Aktualności:

Nowy polski projekt BOINC - Universe@Home

Menu główne

Kursor/strzałka, a raczej jej brak...

Zaczęty przez Argento, 12 Luty 2017, 12:02

Argento

Linux Mint 18.1 Serena. Właściwie dystrybucja i wersja nie nie mają znaczenia. System zaktualizowany, komplet sterowników i stabilna praca. Po jakimś bliżej nieokreślonym czasie znika kursor/strzałka myszki. Myszka jest sprawna co potwierdza klawisz "CTRL" pokazujący aktualną pozycję kursora myszki. Poza tym kliknięcia spełniają swoją rolę (jak już się trafi w cel ;) ).
Przeczytałem sporo opisów tej sytuacji i nie znalazłem konkretnego jej wyjaśnienia. Sytuacja, czego można się spodziewać, wraca do normy (jest kursor/strzałka) po restarcie.

Mieliście do czynienia z taka sytuacją? Jakieś sugestie?


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

PDH

Ciężko coś zdiagnozować na odległość bez podstawowych informacji o używanej platformie sprzętowej.
Którego jądra linuxa używasz? Czy próbowałeś bootować z innym kernelem? Jakich sterowników graficznych używasz, jaki pulpit w użyciu?
Czy tak masz już od pierwszego uruchomienia po instalacji systemu czy dopiero po aktualizacji???

Argento

Napisałem, że dystrybucja nie ma znaczenia, ale nie dopisałem, że również platforma nie ma znaczenia. Opisana przeze mnie sytuacja miała miejsce na kilku konfiguracjach sprzętowych i programowych  (tylko Linux). Nie miało znaczenia czy system/sterowniki był zaktualizowany czy nie. Kursor znikał kiedy "chciał" i do restartu nie pojawiał się ponownie. Na chwilę obecną coś się "naprawiło", gdyż cały czas go widzę. A może to tylko ja go nie widziałem...  :-[


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

c_RaSz

Na pingwinach nie znam się zupełnie, ale w takiej Windzie jest możliwość wyboru rodzaju kursora myszy. Jeśli jest i w Linuksie, to może wybranie innej cosik da, spróbuj!
A poza tym są też podobno narzędzia, które umożliwiają "podretuszowanie" strzałki, czy wręcz jej  :attack: "zniknięcie" (jak zgaduję). Albo przefastrygowanie na dowolny wygląd. W każdym bądź razie są na Windowsy.
Pozdrawiam, i leeecę

Ósemka

U mnie kiedyś sypało się środowisko graficzne na różne dziwne sposoby pomimo, że sterowniki grafiki i niezbędne biblioteki były zainstalowane. Problem również występował na dwóch różnych komputerach.
Przyczyną okazał się brak odpowiedniego pliku konfiguracyjnego w /etc/X11/xorg.conf.d/

Dla kart ATI opis jest tutaj:
https://wiki.archlinux.org/index.php/ATI

Aby wycisnąć "siódme poty" z mojego Radeona zrobiłem taki oto plik 20-radeon.conf:
Section "Device"
    Identifier "Radeon"
    Driver "radeon"
    Option "AccelMethod" "EXA"
    Option "EXAVSync" "on"
    Option "EXAPixmaps" "off"
    Option "SwapbuffersWait" "on"
EndSection

Wszystkie przełączniki dobierałem metodą prób i błędów na zasadzie albo się włączy albo nie ;). Tam gdzie zadziałało testowałem dalej na filmie w odpowiednio wysokiej jakości czy się nie przycina.

Dla kart Intela i Nvidii też są adekwatne poradniki.
Folding@Home - Team Poland [276]