Aktualności:

W MEDIA znajdziesz grafiki, banery i avatary

Menu główne

[Pomysł] Przetwornica oparta o dławik

Zaczęty przez kotfryc, 06 Wrzesień 2011, 01:21

kotfryc

W sklepie elektronicznym którym byłem nie mogłem skompletować elementów do budowy przetwornicy (dławik+tranzystor-czyli podstawa), a że zakupy robiłem jak udało mi się wymknąć żonie na 15m to nie miałem czasu żeby znaleźć inne sklepy. Niedługo zamówię elementy ze sklepu internetowego, ale to trochę potrwa...

Hmmm ale nie chciało mi się czekać, postanowiłem więc się pobawić... i sprawdzić czy mój tok rozumowania jest prawidłowy. Wylutowałem ze spalonego zasialacza od PC pierwszy z brzegu tranzystor wysokonapięciowy  i przypadkowy dławik (na oko daleko odbiega od tego czego szukam).



Układ nie działa do końca stabilnie - dławik się trochę grzeje. Ale myślę, że gdy dostanę dławik o zadanych parametrach będzie można dalej popracować, oraz obniżyć napięcie zasilania.

I UWAGA
Lutownicę pierwszy raz trzymałem w rękach od jakichś 8-miu lat  :)
Niczego nie zjarałem, układ zadziałał za pierwszym razem  %)

kotfryc

#1
Skoro już pokazałem samą przetwornicę, to wypadałoby również zaprezentować schemat na którym się oparłem.


Schemat pochodzi ze strony podanej na dole i ma swój temat na elektrodzie.

Jak widzimy sercem układu jest timer 555. Ten niepozorny układzik, który kosztuje w sklepie ok 50gr dorobił się swojej strony na Wikipedii  :p_arr:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Timer_555
CytatTimer 555 jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej wszechstronnych układów, które kiedykolwiek wyprodukowano.
W swoim czasie w szkole uczono mnie o wzmacniaczach operacyjnych, bramkach, oraz o tym układziku :)

Z postów na elektrodzie wynika, że układ w różnych wersjach stosowano do różnych celów, tak że napięcie wyjściowe wynosiło w zależności od konfiguracji od 50v do około 300v. Czyli przynajmniej w teorii nie powinno stanowić problemu zamiana niektórych parametrów i wykorzystanie układu w naszym projekcie.
Mówimy właściwie o dzielniku R5-R4, oraz o innej wersji tranzystora wysokonapięciowego. IRF740 może pracować do około 400v - czyli byłoby to na pograniczu jego wytrzymałości (choć niektórym osobom nie powinno to przeszkadzać), więc trzeba by było poszukać czegoś bardziej wytrzymałego. Ja w prototypie zastosowałem tranzystor pochodzący z demontażu jak pisałem wyżej - FQPF5N50C(500v - poza napięciem ma dużo gorsze parametry w porównaniu do oryginału zastosowanego w układzie) i zadziałało :) Szybka dioda prostownicza zastosowana w prototypie to zamiennik zamiennika. Dławik jest przypadkowy, więc układ przeżył stress-testa już na początku i jak widać na zdjęciu powyżej z pozytywnym skutkiem (testowałem go również przy napięciu zasilania 5v - wtedy osiąga trochę ponad 300v). Niedługo zamówię dławiki i wtedy zobaczymy co ta dziecina potrafi ;)  

Nawiedzony

Widzę, że po raz kolejny niezastąpiony i mega uniwersalny NE555 w akcji  :D

W uszkodzonych zasilaczach PC można znaleźć niezłe mosfety - ja osobiście zdobyłem tak 3 super sztuki IRFP460 500V (o innych elektronicznych "skarbach" które można znaleźć w zasilaczach dobrych marek to nawet nie wspomnę, bo długo by wymieniać...)

Jeśli chodzi o zwykłe tranzystory i szybkie diody to polecam aparaty fotograficzne i skanery są tam małe proste tranzystory NPN przeważnie na 600V typu d965 d1616 i ich "mniejsze lub większe odpowiedniki" współpracujące z odpowiednio szybkimi diodami HV ;)

Nawiązując do tematu dławika - ostatnio trafił mi się układ ze skanera, który buł właśnie zbudowany na dławiku i transformatorze, pracował na 2 tranzystorach i generował prawie 2kV z 12V na wejściu ;)

kotfryc

Cytat: Nawiedzony w 06 Wrzesień 2011, 14:36
Widzę, że po raz kolejny niezastąpiony i mega uniwersalny NE555 w akcji  :D
Układ legenda :D wsadzą mnie do trumny i zakopią, a ten układzik nadal będzie sprzedawany i w użyciu.  XD

Dławiki zamówione :)
Koszt bazowych części przetwornicy kształtuje się następująco:

http://sklep.avt.pl/p/pl/47638/uklad+scalony+ne555+lm555.html 0,7 zł
http://sklep.avt.pl/p/pl/481830/dlawik+100%C4%BEh+237mohm+-+1a.html 1,5 zł
http://sklep.avt.pl/p/pl/488928/tranzystor+irf830+n-mos+4-5a+500v+75w.html 2 zł

Razem 4,2 zł

Koszt transformatora i układu z aktualnej przetwornicy to prawie 10 zł. Przy jednej sztuce to nie robi różnicy, ale na 100 sztukach mamy już oszczędność min 400 zł :ahoy:
Na 1000 sztukach (do których projekt szybko dojdzie) to 4 tysiące złotych  :fright:


Szopler

Pracuj, pracuj... byle było komu przeprojektować płytkę ;)
Mam nadzieję wkrótce wysłać zaległe proto. Jak przetwornica nie będzie generowała lewych zliczeń to zaadaptujemy jakoś w V3 :whistle:

kotfryc

#5
Cytat: Szopler w 08 Wrzesień 2011, 14:34
Pracuj, pracuj... byle było komu przeprojektować płytkę ;)
Mam nadzieję wkrótce wysłać zaległe proto. Jak przetwornica nie będzie generowała lewych zliczeń to zaadaptujemy jakoś w V3 :whistle:
Szczerze, to wdrożenie tego przestało mnie już interesować, zresztą nie mam na czym tego wdrażać. Nie wiem czy zauważyłeś, ale  robię to już nie po to żeby rozwinąć projekt, ale po to, żeby obalić kretyńskie argumenty które sprowadzają się do "nie chce mi się", albo "nie umiem". Właściwie po skończeniu powinienem podziękować za współpracę.  :respect:

Szopler

Prototyp V1 poszedł do Ciebie priorytetem w sobotę tak jak i do Svistaka. Jeżeli do Szczecina dotarł w poniedziałek to do Danii powinien na dniach...

kotfryc

Faktycznie właśnie wróciłem z poczty   :respect:
Skończę tą przetwornicę i kończę również z moimi uwagami i propozycjami odnośnie czujki. Projekt prędzej czy później z pewnością będzie oceniany przez mądrzejszych od nas, także czas sam zweryfikuje konstrukt...   ;)

Szopler

(a) Ja poproszę o schemat Twojej przetwornicy (bo widzę po ilości części, że jest nieco prostszy od tego wklejonego). Mam trochę ATXowego złomu i kilka 555 to bym sobie zbudował proto :).

kotfryc

#9
Schemat ten sam. Zdjęcie które dałem jest faktycznie niewyraźne, masz tutaj coś lepszego:
http://dl.dropbox.com/u/1167398/IMG_0083.JPG
http://dl.dropbox.com/u/1167398/IMG_0084.JPG


Zmiany których dokonałem to:
c1 na 1000uf - akurat taki miałem pod ręką,
c4 1uf MKT jeśli się nie mylę,
zworka na R4
podłączenie w szereg z r5 drugiego rezystora o tej samej wartości (przesunięcie punktu pracy dzielnika)
potencjometr 2k.

Ale zanim przerobiłem przetwornica została uruchomiona w swojej pierwotnej wersji.

Sprawą dość krytyczną jest dławik, dlatego czekam na dostawę zanim zacznę dalszą zabawę, zamówiłem parę modeli o różnych parametrach.

PS dorzucę jeszcze linki ze schematem, w komentarzach ludzie często piszą przy jakich przeróbkach udało im się uruchomić i uzyskać stabilną pracę:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic679328.html
http://mirley.firlej.org/przetwornica_9v_150v


kotfryc

#10
Jeszcze chciałbym nawiązać do schematu
http://and.elektroda.eu/elektronika/proste/dozymetr/img/schemat_licznikV2.gif
który był omawiany w wątku wcześniej.
Nie jest do końca tak jak kolega TJM pisał. Stabilizacja i owszem jest zrobiona na diodach zenera, ale diody zenera otwierają się powoli. I w miarę jak się otwierają przesuwa się punkt pracy dzielnika R5+R4, więc zasada stabilizacji praktycznie jest taka sama jak w naszym prototypie. Równie dobrze można by było zrezygnować z  zenera i dać dzielnik na rezystorach z odpowiednio ustalonym podziałem- tak jak u nas.  Różnica jest taka, że w tym układzie prąd jest pobierany po przekroczeniu napięcia na zenerach, a u nas dzielnik cały czas ciągnie.
Jedyną zmianą jaką bym zrobił to podmiana tranzystorów na jakiegoś IRF.
Szkoda że nie zamówiłem elementów do przetestowania tego układu  :( , bo po bliższym przyjrzeniu się widzę że jest warty sprawdzenia.

Szopler

#11
Znalazłem coś takiego:
CytatPobór prądu bez obciążenia to 75mA. Przy podłączonej 1 lampie nixie LC-513 ok. 95mA
Dużo za dużo :( u nas jak już wszystko wystartuje to pobór jest rzędu 35mA i to z włączonym podświetleniem LCD które bierze około 12-15mA.

kotfryc

Cytat: Szopler w 14 Wrzesień 2011, 14:28
Znalazłem coś takiego:
CytatPobór prądu bez obciążenia to 75mA. Przy podłączonej 1 lampie nixie LC-513 ok. 95mA
Dużo za dużo :( u nas jak już wszystko wystartuje to pobór jest rzędu 35mA i to z włączonym podświetleniem LCD które bierze około 12-15mA.

Wiem, trochę za późno zajarzyłem. Gdyby układ miał być docelowo zasilany ze złącza USB w komputerze można by było kombinować coś, ale jeśli układ ma być mobilny to jest faktycznie ślepy zaułek. Dodatkowo ogranicza nas dolny próg zasilania ne555 4,5 ; co może przeszkadzać w niektórych konfiguracjach z bateriami.
Niemniej dławiki już i tak zamówiłem więc się pobawię z czystej satysfakcji (TJM mówił o przetwornicy 5->400 a nic o wydajności ;) )
Następny w kolejce jest ten układ do którego się już parę razy odwoływałem:
http://and.elektroda.eu/elektronika/proste/dozymetr/img/schemat_licznikV2.gif
Po głębszej analizie wydaje mi się, że układ będzie działał bardzo podobnie do naszego. Także mam zamiar uzbierać części i go przetestować. Autor zmierzył pobór prądu przy różnych napięciach zasilania i wygląda to bardzo obiecująco moim skromnym zdaniem. Mam też pomysł jak w prostu sposób ograniczyć żarłoczność przetwornicy zaraz po włączeniu, także może by była szansa żeby to podłączyć pod urządzenia mobilne bez zewnętrznego źródła zasilania.


kotfryc

#13
No więc doszły do mnie dwa dni temu elementy do przetwornicy v1  %) Czyli tej, na której nam już przestało zależeć ze względu na zbyt wysoki pobór prądu... W międzyczasie zająłem się projektem przetwornicy v2, do budowy prototypu użyłem część części które miały być użyte do budowy poprzedniej wersji przetwornicy, ale to było niewystarczające. Musiałem się posiłkować częściową rozbiórką czujki - prototypu  %)
Oto efekt:
http://dl.dropbox.com/u/1167398/IMG_0087.JPG
Przetwornica przy zasilaniu 5v pobiera prąd do 14mA, przy 9v - 6mA :closedeyes:
Dławiki były zamówione pod poprzednią wersję przetwornicy, dlatego żeby uzyskać wyższą indukcyjność połączyłem 2-3szt równolegle (220uH). Generalnie układ powinien bezproblemowo przy takim dławiku:
http://sklep.avt.pl/p/pl/3623/dlawik+pionowy+560uh+9x12+600ma.html
paczkę takich "pipków" zamówię niedługo, ale to potrwa trochę zanim dotrą... Wtedy złożę coś co będzie lepiej wyglądać niż ten twór na zdjęciu i podłącze na stałe do czujki.
I już daję schemacik:

Nie będę go omawiał, ci którzy umieją to odczytać sami sobie zinterpretują. Dodam jedynie że stabilizacja napięcia odbywa się na tej samej zasadzie co w naszej czujce, więc nie wiem do czego by się można jeszcze doczepić  :love2:
Układ pracuje stabilnie, nic się nie grzeje itp...

PS A jeśli by ktoś nie mógł uwierzyć że można się dopuścić dzieła zniszczenia jakim jest rozebranie prototypu to:
http://dl.dropbox.com/u/1167398/IMG_0088.JPG
... ale umiem też złożyć do kupy  %)

krzyszp

CytatPrzetwornica przy zasilaniu 5v pobiera prąd do 14mA, przy 9v - 6mA
noooo, ja jestem pod wrażeniem :)

Kotfryc, stanowczo musimy bliżej nad tym popracować - jest szansa, że czujka ruszy z telefonami...

Łyżka dziegciu - po usunięciu kondensatora (wiesz, o czym piszę), mój czujnik jest niestabilny - po kilkunastu godzinach pracy zaczyna wyświetlać bzdury i komp go nie widzi....

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

KotFryc -> :p_arr:

KrzyszP -> Procek się wiesza z powodu zakłóceń, w V2 powinno być lepiej, ale trzeba zrobić WatchDog'a, żeby procek się resetował jak się powiesi.

kotfryc

Cytat: krzyszp w 22 Wrzesień 2011, 17:43
Kotfryc, stanowczo musimy bliżej nad tym popracować - jest szansa, że czujka ruszy z telefonami...

Niestety nie wydaje mi się żeby to funkcjonowało z telefonami ... Niech ktoś złoży coś takiego

to będziesz mógł przetestować maksymalną wydajność telefonu... 
Czujnik bez przetwornicy zadziałał, czyli duży prąd pobierany na początku przez kondensatory jakoś nie zaszkodził, przetwornica nie może więcej pobierać niż te kondensatory... Moim zdaniem problem tkwi gdzie indziej...  :whistle:
Gdybym miał; więcej czasu; >1 czujkę; szczątkowe wsparcie, to bym mógł się zająć tym problemem. Ale w tej chwili działam dla własnej satysfakcji i lepiej się nie rozwodzić nad tym jak do tego doszło...

Cytat: krzyszp w 22 Wrzesień 2011, 17:43
Łyżka dziegciu - po usunięciu kondensatora (wiesz, o czym piszę), mój czujnik jest niestabilny - po kilkunastu godzinach pracy zaczyna wyświetlać bzdury i komp go nie widzi....
Wiesz po zbudowaniu tych dwóch przetwornic musiałem zweryfikować swoje wcześniejsze podejście i faktycznie być może usunięcie tego kondensatora miało znaczący wpływ na działanie czujki, ba w praktyce może się okazać że nawet ten kondensator jest niewystarczający...  %)

I jeszcze jedno, wszak prototypy miały być właśnie po to żeby je testować itd.... Gratuluje, podłączając czujkę do telefonu i wyłamując ten kondensator pierwszy raz wykazałeś że użyłeś prototypu w moim odczuciu zgodnie z definicją...  :p_arr:   :respect:

Cytat: Szopler w 22 Wrzesień 2011, 18:03
KotFryc -> :p_arr:
Dzięki  ;D

Szopler

#17
Przecież 68 ohm i zenerki są na liniach danych a nie na zasilaniu... żeby obniżyć wysoki poziom logiki procka (5V) do 3.3V poziomów linii danych w USB...
Kwestia tego czy telefon daje na USB 5V czy nie (?)

kotfryc

Cytat: Szopler w 23 Wrzesień 2011, 20:18
Kwestia tego czy telefon daje na USB 5V czy  ???
Może dawać, ale jeśli jest słaba wydajność telefonu jako źródła prądu to napięcie może spadać przy obciążeniu, podejrzewam że jest jakiś komparator który przy zbyt wysokim spadku napięcia wyłącza port USB po prostu...

Cytat: Szopler w 23 Wrzesień 2011, 20:18
Przecież 68 ohm i zenerki są na liniach danych a nie na zasilaniu... żeby obniżyć wysoki poziom logiki procka (5V) do 3.3V poziomów linii danych w USB...
Dać na linii zasilania z telefonu  i mierzyć prąd do momentu jak zabezp. w telefonie wyłączą to :) Wtedy będziemy wiedzieli ile docelowy model czujki może pobierać prądu z telefonu   %) Czy telefon zareaguje przy 10 mA, czy może przy 30 mA.  :book: Nie ma co projektować czujki jeśli nie jesteśmy pewni co nas ogranicza ...
Inaczej mówiąc zmierzyć maksymalny pobór prądu... do którego telefon jest w stanie funkcjonować...
Jeśli chodzi o opóźnienie startu przetwornicy to można spróbować to ręcznie zrobić, rozewrzeć uzwojenie pierwotne przed podłączeniem i po podłączeniu poczekać parę sekund z ponownym jego podłączeniem...

Szopler

#19
No tak (150+68) da przepływ prądu 23mA, a 68r - 74mA choć to pewnie wciąż za mały zakres...

Po weekendzie albo jeszcze jutro zrobię test - rejestrację poboru prądu przez czujkę od momentu włączenia do pierwszego pomiaru. Jako rejestrator wykorzystam kartę dźwiękową... chyba że ktoś ma oscyloskop z rejestracją danych.
Będziemy wiedzieli ile w impulsie leci... z rozdzielczością do ~0,015 mA ;)

krzyszp

Zamowilem juz multimetr, czekam na przesylke. Jak tylko dojdzie to dam znac ile podaje.

Ps. Przepraszam za brak pl znakow, pisze z telefonu.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

#21
Zrobiłem pomiar dla czujki V2.
W momencie włączenia peak prądu jest maksymalny na co pozwala rezystor czyli ~500mA. W V1 rezystora nie ma więc prąd ten jest taki na jaki pozwala zabezpieczenie portu USB.
Stąd problemy z zasilaniem z wrażliwych urządzeń...
Proponuję dodanie do V1 (TJM, krzyszp, kotfryc, svistak) rezystora minimum 10Ω (można spróbować 15Ω-330mA, 20Ω-250mA) - wstawić zamiast zaznaczonej zworki:


kotfryc

#22
Cytat: Szopler w 23 Wrzesień 2011, 20:50
No tak (150+68) da przepływ prądu 23mA, a 68r - 74mA choć to pewnie wciąż za mały zakres...
Krzysiek podłączał czujkę bez modułu przetwornicy i poszło, czyli duży prąd pobierany na starcie przez kondensatory nie miał wpływu na działanie telefonu...


Cytat: Szopler w 23 Wrzesień 2011, 20:50
No tak (150+68) da przepływ prądu 23mA, a 68r - 74mA choć to pewnie wciąż za mały zakres...

Po weekendzie albo jeszcze jutro zrobię test - rejestrację poboru prądu przez czujkę od momentu włączenia do pierwszego pomiaru. Jako rejestrator wykorzystam kartę dźwiękową... chyba że ktoś ma oscyloskop z rejestracją danych.


Też myślałem o takim rozwiązaniu, ale chciałem sprawdzić jak tak naprawdę pracuje przetwornica... Skowronki mi ćwierkają, że nie liniowo, bez względu na sposób  sterowania i element indukcyjny (trafo-cewka,diody-dzielnik)... Wskazówką dla mnie była przygoda podczas montowania przetwornicy v2 gdzie dałem na początku zbyt mały kondensator na linii napięcia, to co się dzieje z Krzyśka czujką i to co zaobserwowałem w innych dozymetrach z układami przetwornic działającymi na podobnej zasadzie...
Ale do tego potrzebny byłby oscyloskop dwukanałowy z wyższą częstotliwością próbkowania (ile karta dźwiękowa ma? 44kH?)... I badanie co się dzieje na kluczu przetwornicy i na linii zasilania... %)

Cytat: Szopler w 23 Wrzesień 2011, 22:22
Proponuję dodanie do V1 (TJM, krzyszp, kotfryc, svistak) rezystora minimum 10Ω (można spróbować 15Ω-330mA, 20Ω-250mA) - wstawić zamiast zaznaczonej zworki:
Hmmm ja poczekam na części do przetwornicy v2 i wtedy czujka na niej zostanie uruchomiona... :) prawdopodobnie też przetwornicę zostawię na innej linii zasilania...

kotfryc

Hmmm po testach okazało się że przetwornica v2 nie za bardzo chce pracować przy napięciach poniżej 5v (przy 4,5 nie pracuje już). Chyba zdefiniowałem problem (podejrzewam, że rozwiąże to jeszcze parę innych mankamentów), także części będę zamawiał pod przetwornicę v3 (v2 już nieaktualna)  %) i tym razem już nic nie wymyślę z zamienników, muszę zrobić zamówienie i poczekać na dostawę, więc to potrwa...   :sick:  ale myślę że efekt będzie jeszcze lepszy  :p_arr:

Svistak

A czy może się tak zdarzyć, że właśnie za niskie napięcie na porcie USB (podejrzewam to w moim lapku Samsunga) może powodować niestabilną pracę w porozumieniu na linii lapek - czujka ?? Bo ja już nawet przeformatowałem cały netbook, postawiłem na nowo system Windows XP i nadal samo przelicanie próbek jak wysyłanie wyników pracy czujnika jest niestabilne... stara Toshiba jest tu ideałem wręcz... i tylko ona pojedzie ze mną do Prypeci... Samsung posłuży do łączności z Wami na forum w trakcie wyprawy....

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

Cytat: Svistak w 25 Wrzesień 2011, 15:55
A czy może się tak zdarzyć, że właśnie za niskie napięcie na porcie USB (podejrzewam to w moim lapku Samsunga) może powodować niestabilną pracę w porozumieniu na linii lapek - czujka ?? Bo ja już nawet przeformatowałem cały netbook, postawiłem na nowo system Windows XP i nadal samo przelicanie próbek jak wysyłanie wyników pracy czujnika jest niestabilne... stara Toshiba jest tu ideałem wręcz... i tylko ona pojedzie ze mną do Prypeci... Samsung posłuży do łączności z Wami na forum w trakcie wyprawy....

Opisz trochę więcej szczegółów, bo o Twoich problemach jeszcze nie słyszałem. Czy dzieje się to regularnie ? Po określonym czasie, czy losowo ? Co to znaczy "niestabilnie" w Twoim przypadku?

Teoretycznie czujka powinna sobie radzić nawet ze sporym spadkiem napięcia, jeśli się nie mylę to nawet 0,5v (zależy od mikroprocesora), także nie powinno być z tym problemu. Inną kwestią jest wydajność prądowa portu USB vs tryb pracy czujnika, czy zakłócenia z przetwornicy na linii zasilania nie powodują wzbudzania się czegoś w komputerze, tudzież w mikrokontrolerze i na odwrót... Generalnie problem jest bardziej złożony i nie ogranicza się tylko do napięcia i tych kilkudziesięciu mA poboru, w paru innych konstrukcjach które przeglądałem, a które działają na zasadzie podobnej do naszego czujnika jest osobna linia zasilania dla przetwornicy i mikrokontrolera. U nas wszystko jest zasilane z jednej linii+elementy na płycie głównej komputera, to może rodzić spore problemy przy bardziej czułych sprzętach.

PS będę swoją czujkę modyfikował-efektem powinna być wysoka stabilność... Kiedy wyjeździsz ? mógłbym moją przerobioną czujkę Ci podesłać jeśli bym się wyrobił...

Svistak

Niestabilność polega na tym, że do pewnego progu - ok. 22% z moich obserwacji - dane są przeliczane, a czujka przez sieć wysyła swoje - a potem danych nie przelicza lub od czasu do czasu i już nic nie wysyła... ostatecznie mija czas przeliczenia próbki - owszem pobiera kolejną - ale tu się już zawiesza i w przeliczeniach i w wysyłce danych... sama zaś czujka w pomiarach i na wyświetlaczu "nie ustaje" ...
Spokojnie pracuj nad swoją czujką, bo ja wyjeżdżam we wtorek po 11-tej ze Szczecina - na szczęście dla naszych testów porównawczych w Prypeci - od początku czujka wręcz "uwielbia" starego lapka Toshiby :) ... oby tylko pogoda sprzyjała i netu w Prypeci nie zabrakło (trzeba przyznać, że stacje bazowe z miasta Czarnobyl "sieją" aż 3G) - to będzie super :) ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

#27
Hmm przyczyny niestabilności prawdopodobnie leżą gdzie indziej co wynikło w innym wątku...
Z nudów i czekając na przesyłkę postanowiłem sformalizować pracę nad przetwornicą:
http://redmine.4tel.net/issues/16
może zachęci to innych do działania :D

kotfryc

#28
Na dniach powinna się pojawić reszta części lol... myślałem że jajko zniosę, tymczasem zabrałem się za projektowanie prototypu, to wstępny efekt:



Troll81


kotfryc

#30
Dziś doszła paczka na którą bardzo długo czekałem, a na której już postawiłem krzyżyk... Myślałem że już nie dojdzie i w międzyczasie zacząłem zamawiać części z ebay.  :-[ Także teraz właściwie będę mógł manufakturę otworzyć jakąś. Jutro albo pojutrze przyjdzie jeszcze drukarka laserowa niezbędna do robienia płytek i prace nad przetwornicą z powrotem mam zamiar ruszyć.  :)


AL


krzyszp

Niedługo jak towar będziemy zamawiać... To będzie dopiero pudeł  XD

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

kotfryc

Dziś zrobiłem prototyp przetwornicy v2 (schemat w wątku, parę postów wyżej) - czyli dławik + tranzystor mosfet

dławik 1,5mH
3,9 ma przy zasilaniu 9v
4,5 mA przy zasilaniu 6v
6mA przy zasilaniu 5v

Przetwornica pracuje również poprawnie przy dławiku 2,2mH i 3,3mH, ale 5,6mH już ją dusi...
Wszystko to zwykłe dławiki pionowe. Jutro wznowie testy, może pokuszę się o tabelkę dławik/pobór prądu... :D
I podłącze przetwornicę pod czujkę v1.

Troll81


kotfryc

#35



No więc mam pierwsze rezultaty.
Przy zasilaniu 9v:
330uH / 4,2mA
470uH / 3,8mA
680uH / 3,7mA
1mH / 3,8mA  6v-4,3mA 5v-48mA
1,5mH / 3,8mA 6v-4,4mA 5v-7,0mA
2,2mH / 3,9mA 6v-5,3 mA 5v-10mA
3,3mH / 4,0 mA

Dość ważna uwaga. Przy zasilaniu 9v miernik pokazywał stałe wartości, przy 6v były wahnięcia, przy 5v wyniki "pływały" i właściwie nie można było być do końca pewnym pomiaru. Najwidoczniej przy wyższych napięciach zasilania przetwornica sobie chodzi w trybie jałowym, a przy niższych napięciach przechodzi z jednego trybu w drugi. Ponieważ odizolowałem linię zasilania w czujce v2 zmierzyłem również jej pobór prądu i było to około 7mA, ale wynik "pływał" w ten sam sposób co przy dławikach... Więc w teorii nie powinno być sporej różnicy pomiędzy trafo a dławikiem 1,5mH w takiej konfiguracji. Chyba mam pomysł jak można ustabilizować pracę przetwornicy, bo wygląda na to że sam pobór prądu nie jest głównym problemem.  Chociaż będzie to kosztem wydajności... Także wydaje mi się ogólnie, że jeśli kiedyś czujnik będzie miał współpracować z telefonami to zew. zasilanie bateryjne będzie koniecznością...

I ciekawostka. Dławik wymontowany ze starej żarówki energooszczędnej spokojnie nadał się i funkcjonował jak dławiczek 2,2mH :)

armar

Przy obciążeniu napięcia 400 V rezystorami 20 M Ohm dzielnika (R16 + R20 + R24) płynie przez nie prąd 20uA i wydziela się na nich moc 8 mW.
Może warto rozważyć zwiększenie rezystancji dzielnika (np. 6 x 10M + (180k + 7,5k) -> 3 razy mniejszy prąd obciążenia) i przede wszystkim rezystora R14 ograniczającego szczytowy pobór prądu przetwornicy na np. 1 Ohm (jej praca będzie bardziej stabilna, a skoki napięcia zasilania mniejsze), oraz dodanie równolegle do C10 dodatkowego elektrolitowego kilkaset uF?

kotfryc

#37
Cytat: armar w 07 Listopad 2011, 10:59
Może warto rozważyć zwiększenie rezystancji dzielnika (np. 6 x 10M + (180k + 7,5k) -> 3 razy mniejszy prąd obciążenia)
Dobra kwestia. Niestety przy łączonym rezystorze 60M wystarczy już trochę kurzu, lub wilgoci na płytce i może to zakłócić pracę przetwornicy. Ale spróbować myślę że warto :)

Cytat: armar w 07 Listopad 2011, 10:59
dodanie równolegle do C10 dodatkowego elektrolitowego kilkaset uF?
Zastanawiałem się nad tym, ale wydaje się że 1uF powinien być wystarczający, a w przypadku elektrolitów to zawsze jest ryzyko wyschnięcia, prądy upławu, także jakoś nie widzę realnych korzyści.

Cytat: armar w 07 Listopad 2011, 10:59
rzede wszystkim rezystora R14 ograniczającego szczytowy pobór prądu przetwornicy na np. 1 Ohm (jej praca będzie bardziej stabilna, a skoki napięcia zasilania mniejsze)
W sumie chyba dobry trop  :p_arr:  (masz piwo) przetestuję przy najbliższej okazji. Dałbym nawet ze 2R... 

Szopler

1. Obliczeniowy R14 wychodzi 1.1 Ohm, zresztą popytajcie TJM'a - on testował różniste rezystancje Rsc (R14)
2. Zwiększanie rezystancji dzielnika co najwyżej pogorszy sytuację - jest teoria że ze zbyt małym obciążeniem przetwornice zachowują się niestabilnie...
Teorię tą częściowo potwierdza fakt, że jak dałem dzielnik którego prąd był znacznie większy niż obecnie to przetwornica pracowała wyraźnie lepiej, ale niestety pobór prądu...
3. Obok C10 jest C1 o pojemności 100µF.

ryszard.korczyk

Oglądając budowę dławików pionowych lub jak kto woli osiowych przeraża mnie słabość izolacji. W takiej przetwornicy na dławiku mamy napięcia 400V, a w dławikach drut nawojowy z początku uzwojenia mija się i styka z drutem na końcu uzwojenia. Jednym słowem to 400V "opiera się" na cienkiej izolacji drutu nawojowego. Pytanie, czy nie dojdzie do przebicia? Może podczas prób nie doszło do przebicia, ale co po dłuższym czasie będzie? Może warto byłoby zagadać z technikiem u producenta np. w ferysterze.
Przy trafie kolejne warstwy uzwojeń są odseparowane przekładkami i tu tego możemy uniknąć, o ile trafo jest po bożemu nawinięte.
Generalnie jednak w stronę trafa bym się skłaniał. Czekam na waszą opinię, co o tym sądzicie.
Rysiek