Krytyka SKB@P (Superkomputer B@P)

Zaczęty przez Artur, 06 Czerwiec 2008, 15:21

OxyOne

Cytat: Artur w 15 Lipiec 2009, 12:47
Niestety ponownie muszę powtórzyć, że (w tym momencie to już moje trzy posty wcześniej) zwracam się wyłącznie do ludzi myślących.

P.S.
A mnie zawsze korci, żeby na tych nielicznych imprezach kościelnych, na jakich zdarza się być wypalić im coś z grubej rury. Widać mam zadatki na chama, hehehe, a może daleko mi do tej własności, żeby w stadzie baranów zamienić się w barana, czego i innym życzę.

Z moich wnikliwych analiz wnioskuje ze jestes człowiekiem psychicznie chorym. Piszesz na forum bzdury zresztą cyklicznie, rozumiem jestes na przepustce. Za jakis czas wrócisz do szpitala na dalsze leczenie i bedzie ok roku spokoju... Chcesz zwrócic na siebie uwage bo jestes człowiekiem niedowartościowanym opuszczonym w chorobie przez rodziców.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]

tito

Drogi Arturze.
Ja traktuję BOINC jako zwykłe hobby. Wydaję na te hobby pieniądze, spędzam sporo czasu, lecz jednocześnie czerpię sporo satysfakcji, oraz, pośrednio, wiadomości.
Jeśli zastosujemy Twoje rozumowanie do innych ludzi posiadających jakiekolwiek hobby, które zabiera czas i pieniądze...cóż nawet zwykłe zbieranie puszek po piwie jest szkodliwe dla środowiska, bo można by te puszki poddać recyklingowi. A jeśli człowiek wyda pieniądze na piwo, którego tak naprawdę nie chce się napić, lecz ze względu na ładną puszkę, której mu brakuje do kolekcji...to jest debilem nie dbającym o środowisko. Właściwie pójdźmy troszkę dalej - to morderca, bo dewastacja środowiska naturalnego w mniejszym, lub większym stopniu wpływa na zdrowie.
Hmmmm
Twoje wypowiedzi są na tyle obraźliwe dla niektórych, że nie potrafię się powstrzymać: Arturze, jeśli tak dbasz o środowisko powinieneś się zabić (jakimś ekologicznym sposobem - przegryzienie żył np, gdyż użycie noża w tym celu byłoby już niedbaniem o środowisko), tlen który zużyłbyś do końca swoich dni bardziej przyda się innym.
Przemek

sesef

Cytat: Troll81 w 15 Lipiec 2009, 10:32Naucz się tolerancji dla odmiennych poglądów, albo po prostu tu nie zaglądaj jak cię to tak denerwuje... Przypominasz mi masochistę który lubi sobie zadawać ból. Po co ci to?? Przecież znasz nasze poglądy a my znamy twoje. Chcesz to ponauczaj tych z TomaszPawelTeam, i przekonuj ich do swojej racji. Jak myślisz dlaczego nasz pomysł kopiuje inna drużyna??

Tam nie będzie co nauczać bo ten komp nie powstanie, jak zobaczyłem na co zbierają to śmiać mi się chciało buda za 1000 zł myszka/klawiatura 70 zł  HDD 500 GB 200 zł, 6 GB ramu, brakuje na tej liście tylko monitora 40", ale życzę im powodzenia szczególnie w odpaleniu tych 4x GXT 295 (w przyszłości 7x). Jak to OxyOne powiedział "za ta cene to bym miał hoho i by jeszcze na paliwo do wawy wystarczyło ze skrzynka bro"

lolek

Oni chcą wydać na tą zabawkę więcej niż kosztowały nasze trzy potworki. Ja również życzę im powodzenia, ale wystarczy spojrzeć ile czasu my zbieraliśmy te pieniądze, a jest nas znacznie więcej niż ich.

Troll81

MOze oni są bogatsi.... pozostaje życzyć powodzenia. Nam trochę zajęło zbudowanie naszych maszynek. Może im pójdzie lepiej.

Na razie to sa druzy w polsce pod kątem RAC, dwukrotnie przebijając zespół Poland (chyba już wiem czemu Artur taki zazdrosny :) ) ale do naszego RAc jeszcze im z 15 razy urosnąć by musiało :D dlatego życzę im powodzenia bo miło jest mieć konkurencję....

Artur

#165
Cytat: Troll81 w 15 Lipiec 2009, 14:27
Wciąż nie odpowiadasz na pytanie po co w ogóle przychodzisz na nasze forum promowac swoje idee i wizje skoro jak widzisz prezentujemy przeciwne stanowisko.
Piszesz nieustannie nie na temat i to pytanie również jest nie na temat, więc nie czuję się zobowiązany, mimo to odpowiem.

Uważam BOINC za zjawisko, które w dalekiej przyszłości przy odpowiednich założeniach technicznych i innych ;) stanie się powszechnym zjawiskiem społecznym. Będąc częścią społeczeństwa czuję się odpowiedzialny za jego kształt również w dalekiej przyszłości a uważam, że warunki początkowe mocno określają dalszy rozwój każdego procesu, czy systemu. Chwilowo tutaj kształtują się pewne ;) warunki początkowe, więc czasem wpływam na nie. To proste i uzasadnione.

Cytat: Troll81 w 15 Lipiec 2009, 14:27
Załuż własne forum i promuj swoje idee. Na pewno znajdziesz całe rzesze ludzi myślących podobnie.
Zastanawiałem się nad tym momentem, jednak łatwiej mi jest osiągnąć moje i społecznie korzystne cele nie zakładając jeszcze forum, a będąc osobą racjonalną staram się nie zużywać, jeśli nie muszę (no swojego czasu w tym przypadku haha). W odpowiednim czasie to nastąpi, ale ten czas jeszcze nie nadszedł. Poza tym na razie no z punktu widzenia nawet samego BOINC-a jesteście dla mnie zbyt słabym przeciwnikiem, żeby się Wami aż tak poważnie zajmować.

Cytat: Troll81 w 15 Lipiec 2009, 14:27
Jesli chcesz zmienic nasze postępowanie to może wstąpisz do naszego temu i zaczniesz świecić przykładem godnym naśladowania??
Jako cham, masochista, fanatyk, itd, itp. Dziękuję, nie skorzystam. XD

Cytat: OxyOne w 15 Lipiec 2009, 14:42
Cytat: Artur w 15 Lipiec 2009, 12:47
Niestety ponownie muszę powtórzyć, że (w tym momencie to już moje trzy posty wcześniej) zwracam się wyłącznie do ludzi myślących.

P.S.
A mnie zawsze korci, żeby na tych nielicznych imprezach kościelnych, na jakich zdarza się być wypalić im coś z grubej rury. Widać mam zadatki na chama, hehehe, a może daleko mi do tej własności, żeby w stadzie baranów zamienić się w barana, czego i innym życzę.

Z moich wnikliwych analiz wnioskuje ze jestes człowiekiem psychicznie chorym. Piszesz na forum bzdury zresztą cyklicznie, rozumiem jestes na przepustce. Za jakis czas wrócisz do szpitala na dalsze leczenie i bedzie ok roku spokoju... Chcesz zwrócic na siebie uwage bo jestes człowiekiem niedowartościowanym opuszczonym w chorobie przez rodziców.

Zastanawiam się jak bardzo "dowartościowany"  jest człowiek, który nieudolnie próbuje dać głos, ale nie mając nic do powiedzenia manifestuje jedynie swoją pogardę dla ludzi psychicznie chorych. Może Twoim kolejnym równie "cennym" wkładem w dyskusję będzie np. wyrażenie swojej pogardy dla niepełnosprawnych, albo np. chorych na chorobę Parkinsona?


Cytat: tito w 15 Lipiec 2009, 15:34
Ja traktuję BOINC jako zwykłe hobby. Wydaję na te hobby pieniądze, spędzam sporo czasu, lecz jednocześnie czerpię sporo satysfakcji, oraz, pośrednio, wiadomości.

W niniejszym wątku nie podważono w najmniejszym stopniu moich zasadniczych tez, że:

1. Projekty typu SKB@P są technicznie nieuzasadnione.

2. Twórcy BOINC zalecają branie udziału w obliczeniach przy okazji włączania komputerów do innych celów (z uwzględnieniem zimy, gdy komputer można traktować jako quasi grzejnik)

3. Kupno komputerów dla projektów typu SKB@P zwiększa zużycie surowców, bowiem funkcjonujemy na rynku konsumenta - nie producenta.

4. Surowce są cenne z punktu widzenia przetrwania cywilizacji.

5. Ludzie inteligentni mając do wyboru dwa rozwiązania, dające identyczny efekt, z których jedno nie zużywa surowców a drugie zużywa i zachęca do nieracjonalnego zużywania wybierają to pierwsze.

6. Działania potrzegalne społecznie są naśladowane wskutek czego szkodnictwo potrzegalne społecznie wykracza poza doraźne skutki i rozprzestrzenia się w społeczeństwie.

(może coś pominąłem)

Nikt nie jest w stanie sensownie zaprzeczyć, (no rośnie tylko lista cytacików pod kreską - dzięki za wczorajszą twórczość. Jak zwykle nie zawiodłem się na Was XD ) w związku z czym pozostaje jedynie odwołanie się do wolności i hobby.

Hmm. Lubię piłkę jak i inne sporty i nie wyobrażam sobie grania bez piłki, ale nie znaczy to, że muszę kupić drugą piłkę i zachęcać ludzi do trzymania zawsze koło siebie drugiej piłki, którą się nigdy nie zagra.To nonsens. Ktoś kto miałby zawsze piłkę, której nigdy nie użyje byłby kompletnym idiotą. Nie mówię o sytuacjach treningowych, gdy 2 piłki są potrzebne, tylko o takim zwyczajnym rozrywkowym graniu. Podobnie jest z Waszym SKB@P. Jest niepotrzebną piłką, istniejącą tylko dlatego, że ktoś daje za to punkty a Wam wydaje się, że punkty są wyznacznikiem wartości. To niejako małe śmierdzące g odbijające się samo od siebie (sorry poniosło mnie, ale przecież nie można być zawsze poważnym haha).

Są ludzie, którzy mają kolekcjonerskie hobby, zrywając tabliczki na szlakach. Wkurza (miało być ostrzej) mnie takie hobby, bo nie wiem, ile jeszcze zostało do schroniska i do jedzonka. Wkurza mnie też (j.w.) hobby polegające na nocnych samochodowych wyścigach pod oknami,szczególnie wtedy, gdy chę spać (nawet energia jest tu na drugim planie :o). Weźmy muzykę - czasem trzeba słuchać głośno i sam tak robię, ale nie o 3 rano.

Wniosek stąd taki, że nasze hobby podlegają jednak jakimś społecznym ograniczeniom, albo narażamy się na konflikt ze społeczeństwem. W moim przekonaniu istnieje już konflikt pomiędzy interesem społecznym a Waszym zachęcaniem do marnotrawstwa, przy czym wziąć należy pod uwagę ewentualne przyszłe skutki, a że mogą być w wynikiu naśladownictwa dowodzi już ten nowy głupawy team. Te chwilowe nie są jeszcze tak istotne i zawsze zaznaczałem ten element naśladownictwa, którego skalę trudno jest przewidzieć, jeśli jak powiedziałem BOINC stanie się pewnym szerszym zjawiskiem.

BOINC nie jest typowym hobby i nie należy go sprowadzać tylko do hobby - też to mówiłem, bowiem zbieracze znaczków nie wchodzą na wszelkie możliwe strony i nie nawołują:  "hej ludzie, zbierajcie znaczki, znaczki są cool, znaczki pomagają ludzkości". A jeśli już to nie nazywajcie się nieuczciwie pomocnikami nauki i ludzkości tylko uczciwie "pomocnikami nauki i szkodnikami ekologicznymi" (nawet ładnie zabrzmiało).

Cytat: tito w 15 Lipiec 2009, 15:34
Jeśli zastosujemy Twoje rozumowanie do innych ludzi posiadających jakiekolwiek hobby, które zabiera czas i pieniądze...cóż nawet zwykłe zbieranie puszek po piwie jest szkodliwe dla środowiska, bo można by te puszki poddać recyklingowi.
Przepraszam, ale co stoi na przeszkodzie, by w razie potrzeby poddać recyklingowi całą kolekcję  XD, jeśli komuś hobby się np. znudzi? Bardzo zły przykład!!! Zasadniczo wszelkie formy sortowania są bardzo ekologiczne.

Cytat: Troll81 w 15 Lipiec 2009, 16:17
Na razie to sa druzy w polsce pod kątem RAC, dwukrotnie przebijając zespół Poland (chyba już wiem czemu Artur taki zazdrosny :) ) ale do naszego RAc jeszcze im z 15 razy urosnąć by musiało :D dlatego życzę im powodzenia bo miło jest mieć konkurencję....
To że Ty masz tak nieskomplikowany, punktowo określony Świat nie znaczy, że inni też tak mają ;) Radziłbym  jakąś lekturkę o projekcjach.
[opis z moderowany z powodu przekroczenia maksymalnej dozwolonej liczby znaków, proszę o poprawienie opisu]

Troll81

Widać że czesto poddajesz się "projekcjom"... Grzeczne mówienie ci że nie jesteś mile widziany nie pomaga, powiedzenie niegrzeczne zaskutkuje tylko tym ze się z tego ucieszysz... Właściwie to po prostu z takim kimś jak ty nie da się dyskutowac gdyż przedstawiasz swoje "tezy" i nie przyjjmujesz do wiadomości argumentów choćby nie wiem jak rzeczowych. Pomijasz je milczeniem i nie ustosunkowywujesz się do nich i cały czas twierdzisz że nikt nie obalił twych twierdzeń.... Fakt istnienia systemu punktowego drużyn i krajów które to mechanizmy zostały wprowadzone do BOINC celem wniesienia elementu rywalizacji całkowicie olewasz, bo kłóci się z twoim światopogladem. Zastanawia mnie po co w takim razie sam tworzysz drużynę?? Czy jest to jakoś uzasadnione?? Skoro nie chcesz rywalizowac gdyż jest to nieuzasadnione?? No bo po co rywalizowac jak prowadzi to do nieuzasadnionego łączania kompa a zatem do marnowania surowców??

Jesteś typem człowiek który nie rozumie że drażni innych swym zachowaniem, czasem trafia się taki na ulicy... Najpierw grzecznie mu mówisz że powinien sobie pójść, potem mówisz to już mniej grzecznie. Ale czasami po prostu musisz dac w mordę albo poprosić policję o usunięcie natręta (w zalezności od okoliczności). Na każdym normalnym forum za swoje zachowanie dostałbyś już dawno bana (trollowanie jest zakazane na większości forów). Ale w twoim wypadku z nieznanych mi przyczyn moderatorzy cię tolerują.

Dyskusja z tobą jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu gdyż jesteś nieprzemakalny dla argumentów. I to się właśnie nazywa fanatyzmem o czym wcześniej wspomniałem Nie potrafisz na swoje tez spojrzeć z boku. Jesteś nimi zaślepiony. Ba cieszysz się z faktu tego zaślepienia. Utwierdzony w swej nieomylności usurpujesz sobie prawo do pouczania innych. A gdy ci tego prawa odmawiają obrzycasz ich inwektywami. Takiego kogoś nazywa się chamem.

Pantarhei

Choroba :shame: Artur.
Wstyd sie przyznać ale nie dość że chodzę do kościoła katolickiego co niedzielę to dorzuciłem kiedyś 12 zł do SKB@P i do niedawna miałem akwarium.
To dopiero marnotrawstwo czasu, pieniedzy i energii.
Ale twoimi postami nie muszę sie przejmować bo są tylko do ludzi myślących.

Bóg z Tobą.

p.s. powinieneś sie pokusic o jakąś zgrabna definicję człowieka myślącego.
W związku z powyższym, wnoszę o przyznanie mi renty inwalidzkiej drugiej grupy.

buri

odnośnie tematu  XD

odnośnie wypowiedzi  XD

odnośnie dalszego sensu tego tematu  XD

i myślta co chceta, padam ze śmiechu  XD

Artur

Cytat: Troll81 w 16 Lipiec 2009, 13:31
nie przyjjmujesz do wiadomości argumentów choćby nie wiem jak rzeczowych. Pomijasz je milczeniem i nie ustosunkowywujesz się do nich i cały czas twierdzisz że nikt nie obalił twych twierdzeń....
Fakt istnienia systemu punktowego drużyn i krajów które to mechanizmy zostały wprowadzone do BOINC celem wniesienia elementu rywalizacji całkowicie olewasz, bo kłóci się z twoim światopogladem.
Argumenty niestety występują chyba tylko w Twoich opisach. Co broni sensowności, czy raczej bezsensowności SKB@P w Twoim poście? Nic. Kompletnie nic. Istnienie systemu punktowego nie oznacza, że twórcy BOINC stwierdzili iż należy kupować kompy tylko dla BOINC, a biorąc pod uwagę wypowiedź Andersona szefa BOINC:

My answer to this question is that people should
run BOINC only when there computer would be powered on any
(this uses more electricity, but not much more).

Or if they heat their house, run BOINC all the time
and use their PC as a heater;
it's exactly as efficient as an electric space heater.

-- David
UBT - Timbo wrote:
> ...

> So, the biggest "threat" to BOINC now is the question that I got asked
> by a journalist the other day:
> Is BOINC "enviromentally friendly" if PC's are left on 24/7 and doing
> nothing else except BOINC?

> So, the "education" process must continue so that people can use BOINC
> to help the projects, while at the same realising that their
> contribution does have a "hidden" cost to the environment.
należy wnioskować, że jest wręcz przeciwnie.

A gdzie jest w tym wątku czyjekolwiek ustosunkowanie się do tej wypowiedzi Andersona? Kto tu pomija i przemilcza?

Istnienie konkurencji na wolnym rynku nie oznacza, że każda forma tej konkurencji jest dobra i stąd poddaje się ją prawnym ograniczeniom. Z istnienia skądinąd dobrej konkurencji rynkowej nie wynika automatyczna akceptacja każdej formy konkurencji i tak samo BOINC, jak i wszelkie inne twory człowieka nie zostały ustalone jakąś mocą boską raz na zawsze lecz są rozwijane, co wielokrotnie podkreśla m.in. cytowany wyżej Anderson, a podstawą tego udoskonalenia panie kolego jest uświadomienie sobie niedoskonałości. Gdyby ludzka inteligencja godziła się za Twoją sugestią, że dobre jest to, co jest, to nie byłby możliwy kompletnie żaden postęp w żadnej dziedzinie.

Z całego Twojego postu tylko jedno zdanie sugeruje, że jakoby istnieje jakiś związek między systemem punktowym a sensownością kupowania sprzętu specjalnie dla BOINC. Poza tym w Twoim poście znajdują się jedynie kompletne androny o tym jaki to ja jestem i co ja tu nie wyprawiam.

Hahahaha - przeczytaj swojego posta i policz swoje inwektywy zanim napiszesz kolejny post o inwektywach :).
[opis z moderowany z powodu przekroczenia maksymalnej dozwolonej liczby znaków, proszę o poprawienie opisu]

Troll81

Już wcześniej odnosiłem się do tego posta (cytujesz go już chyba trzeci raz). Anderson pisze o tym ze należy informowac ludzi o zwiększonym zużyciu prądu (temu nikt na tym forum nie zaprzecza). Anderson pisze tez o tym że można liczyć "bardziej ekologicznie (o tym to akurat wszyscy wiemy). Zresztą cycta wyrwałeś ze znacznie szerszego kontekstu i na nim opierasz swoją filozofię (cytacie a nie casłym tekście). Ale ja nie koniecznie zgadzam się z tym ze jest to mój obowiązek. liczę jak chcę i nikomu nic do tego. Jeżdżę autem jak chcę i nikomu nic do tego. A ty usiłujesz narzucać swój punkt widzenia jako jedyny słuszny. A to jest złe. I tak to ty pierwszy użyłeś inwektyw (pierwszy post krytykujący SKB@P) i używasz ich w każdym poście, zresztą zupełnie bezzasadnie.

już wcześniej pisałem i teraz to powtórzę. Owszem. liczenie BOINC nawet gdy mój komputer i tak jest włączony zwiększa zużycie prądu w stosunku do tego niż gdyby mój komputer BOPINC nie liczył. I jest to fakt. Kom zużywa mniej prądu gry proc ma w 5% obciążony niż gdy ma obciążony w 100%. Tak więc każde liczenie w BOINC powoduje zużywanie zasobów. Tak więc jak jesteś tak bardzo ekologiczny to zaprzestań liczenia wogóle. No chyba ze uznajesz iż istnieją pewne idee które uświęcają zużywanie zasobów. Teraz tylko pytanie gdzie lezy granica. Ty wyznaczyłeś swoją, a my swoją. Dlaczego więc uważasz że twoja granica jest lepsza od naszej?? Ja po prostu uważam że wart zużyć trochę więcej dwutlenku węgla by szybciej wynaleźć lekarstwo na raka. A liczyłeś ile CO2 zostanie wyemitowane do atmosfery w wyniku opieki nad osobami w hospicjach?? Powiedz mi że wiesz ile kosztuje (w CO2) produkacja opiatoidów dla osób leczonych paliatywnie.

NIe masz takiej wiedzy, i zresztą żaden naukowiec jej nie ma. Dlatego pewne rzeczy pozostają w naszej własnej ocenie. I nie waż się pouczać innych. Jeżeli dzięki mojemu "nieekologicznemu" lizceniu zostanie uratowane życie choć jednej osoby to podłączę wszystkie kompy jakie mam w domu i w pracy. I nie będę sie przejmował emisją CO2 ani zużycia surowców. Bo życie ludzkie jest bezcenne. A może dzięki mojemu "nieekologicznemu" liczeniu już nedługo powstana fotoogniwa o sprawności 40% i wogóle ludzkość będzie mogła zrezygnować z paliw kopalnych?? Policzyłeś ile nas to może kosztować?? Takie opóźnienie w cywilizacyjnym rozwoju??  Więc nie wymądrzaj się tu i nie zarzucaj ludziom różnych bzdur, tylko dlatego ze uważasz sie za nieomylnego. Bo twoje poglądy nie są czymś wspaniałym, ani prawda objawioną. Każdy ma prawo do swoich poglądów a ty nie masz prawa ich osądzać jako "głupie". Nikt ci takiego prawa nie nadał.

Artur

Cytat: Troll81 w 16 Lipiec 2009, 15:29
Już wcześniej odnosiłem się do tego posta (cytujesz go już chyba trzeci raz).
Twoim jedynym rzekomym odniesieniem się było poniższe kłamstwo :attack:, jakobym ją wyrwał z kontekstu i tyle a propo "odnoszenia się":

Cytat: Troll81 w 17 Kwiecień 2009, 22:55
Co się zaś tyczy wypowiedzi którą przytoczyłeś to jest ona również wyrwana z kontekstu (może przytoczysz całość?)
Muszę Cię oświecić, że "UBT - Timbo wrote: " znaczy, że "UBT - Timbo napisał: " i równocześnie że UBT - Timbo nie jest Davidem Andersonem, żeby to dla Ciebie było jasne ;).

Cytat: Troll81 w 16 Lipiec 2009, 15:29
Anderson pisze o tym ze należy informowac ludzi o zwiększonym zużyciu prądu (temu nikt na tym forum nie zaprzecza). Anderson pisze tez o tym że można liczyć "bardziej ekologicznie (o tym to akurat wszyscy wiemy).
W tej wypowiedzi Anderson nie pisze ani o tym, że należy informować o zwiększonym zużyciu prądu ;) ....ani też dosłownie o tym, że można liczyć bardziej ekologicznie ;)

Cytat: Troll81 w 16 Lipiec 2009, 15:29
Zresztą cycta wyrwałeś ze znacznie szerszego kontekstu i na nim opierasz swoją filozofię (cytacie a nie casłym tekście).
Ponownie  bezczelnie kłamiesz.

Cytat: Troll81 w 16 Lipiec 2009, 15:29
Ale ja nie koniecznie zgadzam się z tym ze jest to mój obowiązek. liczę jak chcę i nikomu nic do tego.
To chyba jest jeden z tych rzeczowych argumentów, o którym piszesz  XD

Cytat: Troll81 w 16 Lipiec 2009, 15:29
Owszem. liczenie BOINC nawet gdy mój komputer i tak jest włączony zwiększa zużycie prądu w stosunku do tego niż gdyby mój komputer BOPINC nie liczył. I jest to fakt. Kom zużywa mniej prądu gry proc ma w 5% obciążony niż gdy ma obciążony w 100%. Tak więc każde liczenie w BOINC powoduje zużywanie zasobów.
...i ten właśnie sposób liczenia mimo zużywania energii jest ekologiczny, natomiast ten SKB@P jest nieekologiczny. To przecież bardzo porste... A czy ktoś tu stwierdził, że w ogóle nie należy zużywać zasobów?  XD

Dalsza część Twojego postu nie odnosi się do nieekologiczności SKB@P tylko do efektów liczenia, na temat których,chciałbym zwrócić uwagę akurat tutaj nie dyskutujemy. To inny temat, inna strona tego zjawiska kolego.
[opis z moderowany z powodu przekroczenia maksymalnej dozwolonej liczby znaków, proszę o poprawienie opisu]

Troll81

A teraz jeszcze zacząłeś zarzucac mi kłamstwo... Kazdy kto zechce odszuka z łatwością twoje posty i cytaty. Jak i równeż wywiad z ANdersonem I poczyta sobie całość, ja nie widze potrzeby wrzucania tu takich śążnistych tekstów. Oświecac mnie nie musisz (a robiąc to sugerujesz moją cimnotę, czyli mnie obrazasz po raz kolejny), a wywiad czytałem i dokładnie wiem w jakim kontekście jest osadzona wypowiedź Andersona.

CytatW tej wypowiedzi Anderson nie pisze ani o tym, że należy informować o zwiększonym zużyciu prądu  ....ani też dosłownie o tym, że można liczyć bardziej ekologicznie 
odpowiedzią na to może być tylko to
Cytat> So, the "education" process must continue so that people can use BOINC
> to help the projects, while at the same realising that their
> contribution does have a "hidden" cost to the environment.

NIe wiem jak dobra jest znajomość angielskiegu u ciebie ale mogę ci to przetłumaczyć jeśli chcesz...

Cytat
CytatZresztą cycta wyrwałeś ze znacznie szerszego kontekstu i na nim opierasz swoją filozofię (cytacie a nie casłym tekście).
Ponownie  bezczelnie kłamiesz.

Czyli twierdzisz ze cytat który tu wrzuciłeś jest całym wywiadem z Andersonem?? a ja kłamię twierdząc że wyrwałeś wypowiedź z kontekstu?? no cóż.... na necie jest dostępny cały wywiad i można go poczytać... a twoje pomówienia są smieszne...

Cytat...i ten właśnie sposób liczenia mimo zużywania energii jest ekologiczny, natomiast ten SKB@P jest nieekologiczny. To przecież bardzo porste... A czy ktoś tu stwierdził, że w ogóle nie należy zużywać zasobów?
ta wypowiedź sugeruje że jesteś jakimś autorytetem w ustalaniu co jest ekologiczne a co nie jest.

Do mojego pytania na temat zużycia zasobów w celu podtrzymywania przy życiu osób nieuleczalnie chorych, oraz kosztów ekologicznych leczenia osób chorych na raka, dystrofię mięśniową i innych, nie odniosłes się wcale (grzecznie je ominąłeś bo niewygodnie ciodpowiadać i przyznawac się do niewiedzy).

NIe odpowiedziałeś tez na pytanie po co tu wogóle przychodzisz... Masz swój team i swoich liczydłowych. Moze ich popouczaj zamiast tu truć miłą atmosferę??

Do mojego zarzutu że uzurpujesz sobie prawo oceniania innych też się wogóle nie odnosisz... A oceniasz i to w niewybrednych słowach i w chamski sposób.


Pantarhei

No dobrze.
Wypowiedź Mr Andersona jest - nie ma co ukrywać - jednoznaczna. Jednocześnie zasady działania BOINC (przyznawanie punktów, szczegółowe publikacje rankingów, itp) też jednoznacznie promują wsród użytkowników rywalizację i temu nie możesz zaprzeczyć. Gdyby uniwersytetowi w Berkeley zalezało na tym żeby każdy liczył tylko przy okazji robienia czegoś innego to ograniczyłby sie, co najwyzej, do wysyłania do użytkowników dziękczynnych maili .

Oczywiście nie musisz sie z tym zgadzać ale chciałem Ci cos zaproponować.
Skieruj swoją, jak sadze, niespożytą energię by dotrzeć do "władz BOINC" (czy czegoś co tym majdanem zawiaduje) żeby ukarali B@P jakąś naganą lub karnie zabrali punkty za stosowanie tych niecnych praktyk. Rozwieje to wszelkie wątpliwości co do filozofii BOINC.
W związku z powyższym, wnoszę o przyznanie mi renty inwalidzkiej drugiej grupy.

kempler

Już nie mogę tego czytać. Przestańcie..naprawdę. Nikt nikogo nie przekona więc po co to ciągnąć ? Dla mnie to było interesujące, potem śmieszne a teraz już nudne. Darujcie sobie. Jeszcze troszeczkę i zacznę usuwać posty jako nic nie wnoszące do tematu.

Kury Nas pogryzą, Raptory zeżrą....

Mchl

Korci mnie żeby ten wątek zamknąć. Przynajmniej na 24h żeby strony mogły trochę ochłonąć.

Prosiłbym o zachowanie poziomu.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Troll81

Przepraszam za poziom. Uważam że wątek ten nie wnosi do dyskusji nic nowego. Dojdźmy do konkluzji.

Liczenie BOINC prowadzi do zwiększenia zużycia prądu przez komputer.
Liczenie przez 24h na dobę zwiększa to zużycie jeszcze bardziej
dokupowanie kolejnych kompów tylko po to by liczyły zwiększa zużycie surowców jeszcze bardziej

Jedni uważają że należy liczyć tylko przy okazji pracy na kompie. Inni uważają że można przez 24/h a jeszcze inni dorzucają się do SKB@P gdyż uważają że warto zbudować kolejnego kompa i "zmarnować" trochę surowców gdyż cel jest szczytny.

Należy liczyć jak kto uważa za słuszne. gdyż jest to za każdym razem indywidualna decyzja.

Pigu

Arturze
Jak każdy rozsądny człowiek sprzeciwiam się marnotrawstwu, jednak surówce zużyte na SKB@P i energia potrzebna do utrzymania go w ruchu jest przeze mnie postrzegana nie jako zmarnowana, a jako zainwestowana.

Artur

Cytat: Pantarhei w 16 Lipiec 2009, 16:37
No dobrze.
Wypowiedź Mr Andersona jest - nie ma co ukrywać - jednoznaczna.
Wielkie dzięki za reakcję na kłamstwo. Ciekawy byłem, czy ktoś jeszcze zareaguje, ale widać przeważyło punktomaniactwo. Widzisz, jeśli chodzi o SKB@P rzecz ma się podobnie jak akurat z Twoją reakcją tzn. opierając jakiekolwiek działanie na pewnych zdrowych zasadach, zasady te działają potem w przyszłości. Chociaż osobiście nie zgadzam się z całą konstrukcją dekalogu, to jednak i u mnie  "nie kłam" daje się w sumie wywieść z podstawowych wartości.

Cytat: Pantarhei w 16 Lipiec 2009, 16:37
Jednocześnie zasady działania BOINC (przyznawanie punktów, szczegółowe publikacje rankingów, itp) też jednoznacznie promują wsród użytkowników rywalizację i temu nie możesz zaprzeczyć.
Gdyby uniwersytetowi w Berkeley zalezało na tym żeby każdy liczył tylko przy okazji robienia czegoś innego to ograniczyłby sie, co najwyzej, do wysyłania do użytkowników dziękczynnych maili .
Tak, ale sądzę, że w grę jednak wchodzą jakieś partykularne interesy. Tzn. wiedzą, że liczenie przy okazji, nie kupując sprzętu specjalnie dla BOINC jest ekologiczne i społecznie korzystne, co jasno wynika z wypowiedzi Andersona, ale nie formułują tego w formie bardzo widocznej zasady. No wypowiedź gdzieś na forum to raczej za mało. Być może więc przeważa jakiś partykularny interes nad interesem społecznym.

Cytat: Pantarhei w 16 Lipiec 2009, 16:37
Oczywiście nie musisz sie z tym zgadzać ale chciałem Ci cos zaproponować.
Skieruj swoją, jak sadze, niespożytą energię by dotrzeć do "władz BOINC" (czy czegoś co tym majdanem zawiaduje) żeby ukarali B@P jakąś naganą lub karnie zabrali punkty za stosowanie tych niecnych praktyk. Rozwieje to wszelkie wątpliwości co do filozofii BOINC.
Myślę, że prościej jest poczekać na ekologiczną platformę typu BOINC, a jak nie powstanie, to ją po prostu stworzyć. Ciekawe, kiedy powstanie, hmmm
[opis z moderowany z powodu przekroczenia maksymalnej dozwolonej liczby znaków, proszę o poprawienie opisu]