"Expedition Chernobyl" jesień 2011 – 25 lat później…

Zaczęty przez Svistak, 21 Wrzesień 2011, 13:52

Svistak

Na razie wysyłam trochę próbek zdjęć - https://picasaweb.google.com/100449950691493699823/PrzykAdoweZdjeciaTestyCzujnikaProjektuRadioActiveHomeWPrypeciZamknietaStrefaEA - filmy są bardziej ciekawe, ale na to trzeba trochę poczekać...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

Dla Szoplera - film, który zrobiłem wczoraj przy czerpaku, już z aku 5V-wego, będzie Ci odpowiedzią na najważniejsze pytania - uprzedzając jego "premierę" - buzzer "wyje" ciągle powyżej 50 uSv/h, czujnik raczej zaczyna się "wieszać" ok. 100 uSv/h - ale trzeba mu przyznać, że "wraca" bez problemu do pomiarów niższych po oddaleniu od chwytaka... wartość max. zmierzona po "zawieszce" to 318 uSv/h - choć dziwnie, bo pokazuje wtedy znak "minus"...
Na film poczekajcie do mojego powrotu do Szczecina...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

krzyszp

To niepokojące co piszesz, zwłaszcza fragment o "zawieszaniu" się czujnika - możesz to opisać?
Druga sprawa, to przeszukałem bazę pod kątem Twojego czujnika i mam pytanie... Czy w momencie, jak robiłeś zdjęcia z tymi dużymi wartościami, to aplikacja BOINC chodziła w tle?

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Svistak

"Zawieszanie się" polegało na tym, że pierwszego dnia wartość doszła do 10 uSv/h i tak trwała przez ok. dwie minuty - kiedy odszedłem od chwytaka pokazała naraz ok. 150 uSv/h - wtedy czujnik był podłączony do lapka z działającą aplikacją Boinc...
Drugiego dnia wartość doszła do ok. 96 uSv/h i też czekałem ok. 2 minut - po odejściu od chwytaka naraz pokazało się ok. 318 uSv/h (ze znakiem minus przed 318) - ale wtedy czujnik nie był podłączony do lapka, tylko do przenośnego aku 5V...
W obydwóch powyższych przypadkach czujnik po ok. jednej minucie zaczynał normalnie zliczać dawki - według porównań z "Terrą"...
Jak będą jeszcze jakieś pytania - odpowiem jutro rano, a potem już zwiedzanie Kijowa i wyjazd do Polski... pod netem będą znów dopiero u siebie w Szczecinie najpóźniej w poniedziałek wieczorem...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

#84
Jeszcze doszła po wczorajszych rozmowach jedna sprawa związana już z samą tubą Geigera...
Brak jej osłony - i stąd możliwe problemy z "zawieszaniem" oraz z "zawyżaniem" w stosunku do "Terry" wyników powyżej ok. 10 uSv/h...
Tuba Geigera np. w "Terze" posiada zdejmowaną z tyłu osłonę przed promieniowaniem beta, a taki typ promieniowania jest szczególnie intensywny w skażonym czerpaku - stąd na wielu filmikach na YT zachodzi zjawisko "przekręcania" się starych radiometrów zwłaszcza typu Biella czy Polaron - one mają znikomą osłonę metalową tłumiącą promieniowanie beta i zamiast liczyć samo promieniowanie tła gamma - dolicza im się duże w tym miejscu promieniowanie skażenia beta...
Zaś na filmie, który nakręciłem z udziałem tylko "Terry" widać, że pomiar "obala" teorie o promieniowaniu tła gamma w środku czerpaka rzędu 1mSv/h, wykazując na samym dnie chwytaka "tylko" ok. 0,25 mSv/h (ok. 250 uSv/h) - i z taką dawką zgodził się m.in. dr Rabiński, który tam kiedyś też robił testowe pomiary...
Ot nowe doświadczenie przy projektowaniu ostatecznej obudowy dla naszego czujnika...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

A jako małą ciekawostkę podaję zdjęcia "Terry" z pomiarem otrzymanej skumulowanej dawki promieniowania gamma przez moją osobę - https://picasaweb.google.com/110525981061511946863/PomiaryOtrzymanejSkumulowanejDawkiPromieniowaniaGammaExpeditionChernobyl092011 - "Terra" praktycznie non stop znajdowała się przy moim lewym boku na pasku spodni... w sumie od Szczecina przez Zonę po Kijów otrzymałem 0,031 mSv w ciągu 102 godzin... typowo w ciągu 24 godzin otrzymuję w Szczecinie ok. 0,004 mSv... liczenie pozostawiam Wam, ja znikam na Kijów  :parrrty:  ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

kotfryc

#86
Spróbuj owinąć pojemnik z czujką (elektronika) folią aluminiową (zostawić dziurę na wyświetlacz) i podłączyć ją do "-" akumulatora jeśli dasz radę... Może to by pomogło...  :dunno:
Teoretycznie dobrze by było żeby cała elektronika miała ekran, gdzieś już o tym pisałem... (chociaż niekoniecznie to jest źródłem tych problemów).

Edit: na którymś zdjęciu widziałem kropelki rosy ?? na pojemnikach, jesteś pewien że wilgoć nie wlazła do środka? czujka w obecnej formie jest bardzo czuła na takie rzeczy...

Za rok chyba z Tobą się tam przejadę z odpowiednim pakietem sprzętu  ::)

Troll81


krzyszp

No i był błąd w oprogramowaniu kontrolera...
Za każdym dźwiękiem buzzera procesor był wstrzymywany na 5ms, co przy odczycie rzędu 200 impulsów tuby na sekundę (trochę mniej, ale mniejsza z tym) powodował "zamrożenie" procesora - błąd ten już usunęliśmy i obecnie testujemy jaka jest możliwa najwyższa wartość odczytu (ilość imp/s). W chwili obecnej doszliśmy do poziomu 42KHz, gdzie siada komunikacja na USB (prawdopodobnie procesor się nie wyrabia). Niemniej, przy takim poziomie promieniowania nie ma co się przejmować błędnym działaniem czujnika, tylko jak najszybciej zwiewać.

Problem wyświetlania jest w kolejce, dziś będzie chyba również naprawiony. Mamy nadzieję poprawić i przetestować całość tak, aby na jutro było gotowe do przeprogramowania procków i wysyłki czujników.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

TJM

42kHz jest to granica gdzie USB przestaje działać praktycznie od razu (duża liczba błędów USB prowadząca w końcu to padu połączenia i zniknięcia czujnika), natomiast pierwsze twarde błędy transmisji pojawiają się już nieco wcześniej. Mimo to czujnik działa dalej poprawnie i po powrocie odczytów do rozsądnych poziomów dane dają się odczytać i pojawiają się na wykresie, co udokumentowane zostało tutaj:




Poprzednia wersja softu miała znacznie poważniejsze problemy - nie wiem jak w wersji v2 prototypu, ale w v1 już po kilku sekundach ciągłej pracy przy poziomie rzędu 250Hz następował całkowity twardy zwis procesora połączony z utratą komunikacji.


W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Svistak

No to jestem już na granicy w Dorohusku. Mam nadzieję nie pobić tu rekordu z kwietnia tego roku, czyli sześć godzin czekania, aż polscy celnicy raczą nas odprawić.
Cieszę się, że kolejne błędy udaje się "kasować", a jeszcze bardziej że jak dobrze pójdzie to na wiosnę 2012 roku nie będę tu sam - co kilka głów i plecy do noszenia aku przez Prypeć - to nie jedna głowa i plecy :) .
Jak zajadę wreszcie do siebie postaram się jak najszybciej wszystką dokumentację opublikować.
I na koniec - ten wykres powyżej, to z czego? Czyżby jednak coś z chwytaka zarejestrowało się?
Pozdrawiam, Svistak.

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Szopler

To jest niestety wykres testów jakie TJM przeprowadził podłączając do wejścia PULSE procesora generator przebiegu prostokątnego o regulowanej częstotliwości.

Svistak

#92
No cóż pozostanie to nadal zagadką, czemu tego kwadransu pomiarów nie zapisało w lapku :( . A te "krople rosy" na "obudowie" czujnika to deszcz - nas tam przy chwytaku dopadła akurat burza, stąd po kwadransie nie dało się już dłużej prowizorycznie płachtami dużych worków do śmieci chronić zwłaszcza lapka - czujka raczej była niezagrożona.
Czyli krótko mówiąc - cały widoczny zapis z lapka o ID 560 można podpisać - Poziom promieniowania tła gamma w budynkach Prypeci - przynajmniej udowodniliśmy pomiarami tzw. "ściemę czarnobylską", którą właśnie naszymi wyprawami chcemy obalać :) ...

P.S. Polska Służba Celna była super - 00:56 wjechaliśmy do kraju :) ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

TJM

#93
Przypuszczalnie czujnik stracił komunikację (stara wersja softu naprawdę niewiele potrzebowała żeby USB padło) i albo się zwiesił, albo wyłączyłeś sprzęty zanim komunikacja zdołała się "naprawić" - po odsunięciu od źródła promieniowania komunikacja powinna wrócić maksymalnie po około 2 minutach (40s na ocknięcie się czujnika, 60s na wznowienie połączenia z aplikacji). Możliwe jest też, że połączenie USB zwiesiło się na amen, wtedy pomaga tylko wypięcie czujnika (który niby dalej pracuje ale USB już nie działa).
Nową wersję softu od starej dzieli przepaść pod tym względem, aczkolwiek będą jeszcze prowadzone prace w celu podniesienia limitu promieniowania przy sprawnej komunikacji wyżej.

EDIT: Teraz właśnie mi się przypomniała jeszcze jedna rzecz - po całkowitej utracie połączenia, a raczej zerwaniu synchronizacji czy tam czegoś, nie jest ono w ogóle wznawiane (ze strony aplikacji), ponieważ nie ma jako takiego mechanizmu sprawdzania, czy połączenie żyje. Muszę się doedukować w tej kwestii, ponieważ na chwilę obecną jedynym sposobem monitorowania sprawności połączenia są próby wysyłania/odbierania danych oraz zliczanie błędów. Inne dostępne metody twierdzą, że połączenie istnieje (ale nie zauważają, że nie działa).

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Svistak

Wyprawę uznaję oficjalnie za zamkniętą, bo właśnie dotarłem do siebie do Szczecina. Powoli się ogarnę i jak to zrobię zacznę na YT wysyłać filmy, zwłaszcza te najważniejsze dla Nas z testów przy i w chwytaku.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich i jeszcze raz - mimo niewielkiego sukcesu - dziękuję za wsparcie  :)  ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

Proponuje by kolejną taka wyprawę podjać grupowo i zrobić to wraz ze zlotem :D A info o wyprawie "badawczej" i jej wynikach wrzucić w formie arta na naszą wiki :D

aborek

Cytat: Troll81 w 03 Październik 2011, 14:45
Proponuje by kolejną taka wyprawę podjać grupowo i zrobić to wraz ze zlotem :D A info o wyprawie "badawczej" i jej wynikach wrzucić w formie arta na naszą wiki :D
O, i to jest fajny pomysł :D

Troll81



Svistak

No to zaczynam po kolei...
Pierwszy test czujnika projektu RadioActive@Home - Prypeć, Ukraina - Czerpak dźwigu.
Test odbył się w czwartek, 29 września, w trudnych warunkach pogodowych. Niestety nie udało się dokonać transmisji danych on-line. Był to pierwszy test z wykorzystaniem laptopa oraz oprogramowania Teamu Boinc@Poland na platformę Boinc.
http://www.youtube.com/watch?v=9rYIQndoGU0
Oczywiście proszę Twórców Naszego Projektu nie pytać się mnie o jakąkolwiek zgodę na umieszczanie gdziekolwiek wszelkich podawanych odtąd przeze mnie materiałów foto czy video - zgoda jest stała i na wszystko, aby tylko służyło to naszym testom i promocji projektu.
I "zapuszczam" kolejny film...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

Może wrzucić to na nasz oficjalny kanał BOINC@Poalnd i na wykop??

Szopler


Troll81

Dać ładny opis do filmiku. Pochwalić się działającym prototypem. No i projektem :D

Svistak przeslij mi ten filmik na maila to wrzucę na nasz kanał :D

Svistak

To może umówmy się tak - jak powrzucam wszystkie filmy na YT dotyczące naszego projektu - to zdecydujecie, co idzie oficjalnie i wtedy prześlę to na płytce DVD wszystkim zainteresowanym - filmiki są w HD i stąd "ważą" po kilkaset MB, więc lepiej jak je prześlę... Będą jeszcze trzy krótkie ze szkoły i jeden długi z drugiego dnia przy chwytaku - wg mnie najbardziej istotny...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81


Svistak

Drugi test czujnika projektu RadioActive@Home - Prypeć, Ukraina - SP nr 1.
Część pierwsza - Test rozpoczął się w czwartek, 29 września 2011r., w zamkniętym budynku szkoły. Niestety nie udało się dokonać transmisji danych on-line, ale w przeciwieństwie do pierwszego testu - dane z dnia i nocy później udało się przesłać na serwer projektu - http://radioactiveathome.org/scripts/graph/draw.php?hostid=560 .Ten film ukazuje końcowe sceny z umiejscowieniem sprzętu już wręcz na parapecie, aby "złapać" zasięg sieci, połączony z chwilą zwątpienia.
http://www.youtube.com/watch?v=wBe_yGpdD4E
Część druga - Podczas testu w czwartek, 29 września 2011r., w zamkniętym budynku szkoły. Ten film pokazuje chwilową nutkę nadziei na transmisję on-line i decyzję o pozostawieniu sprzętu na dzień i noc.
http://www.youtube.com/watch?v=BLKg3Gjk8Qo
Część trzecia - Test zakończył się w piątek, 30 września 2011r., w zamkniętym budynku szkoły. Ten film pokazuje chwilę powrotu po pozostawionego na noc sprzętu. Laptop i czujnik był bez uszkodzeń, niestety wyładował się "głęboko" akumulator, uniemożliwiając już jakąkolwiek pracę.
http://www.youtube.com/watch?v=IOSUGdl6FZU
Ciąg dalszy nastąpi...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81


Svistak

Trzeci test czujnika projektu RadioActive@Home - Prypeć, Ukraina - Czerpak dźwigu.
Trzeci w sumie, a drugi odrębny test odbył się w piątek, 30 września 2011r., przy czerpaku. Niestety nie udało się dokonać transmisji danych on-line, ze względu na rozładowany przez noc akumulator. Ten film ukazuje test czujnika z wykorzystaniem tylko przenośnego akumulatorka o napięciu wyjściowym 5V. Był to ostatni, a zarazem najdłuższy test.
http://www.youtube.com/watch?v=Qva6L08ltL8

Pozostałe filmy, które będę od wieczora dokładał na swój kanał na YT - to już z udziałem "Terry" dla porównania, jak również z innych miejsc w zamkniętej strefie...
Postaram się też wieczorem lub w środę dodać zdjęcia do albumu na Picasie - https://picasaweb.google.com/110525981061511946863 - na razie poza pierwszym albumem o przyjętej dawce, pozostałe są z poprzedniej wiosennej wyprawy do Zony...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Cyfron

świetne te filmiki!   
szkoda tylko,    że tak długo trzeba czekać na wynik na wyświetlaczu - dałoby radę   zrobić to częściej?

BTW - miło było poznać :)

TJM

Pomiary aktualizują się co 40s, na filmie jakoś wolniej - prawdopodobnie czujnik się przywieszał.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Szopler

Dzięki Svistak za przeprowadzone testy i filmiki. Dzięki temu mamy szansę poprawić firmware czujki...
Ponad to czuję się wyróżniony (podwójnie) że mój nick został zarejestrowany tam w Prypeci %)

:p_arr:

Svistak

Nie ma za co - w końcu to Ty motywowałeś mnie najbardziej - i też czułem, że najbardziej było Ci przykro jak nie udało się z wynikami on-line...
No to przynajmniej jesteś trochę "rozchmurzony"  :parrrty: ...
A zaraz wrzucam dalej...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

A taką ładną ciuchcią jeździ się za free na linii Sławutycz - Siemichody (EA Czarnobyl).
http://www.youtube.com/watch?v=iTNgEc73XCU

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81


Svistak

o nie - wystarczył mi 10kg akumulator i prawie 3kg stary lapek - statyw mam, ale co za dużo, to nie zdrowo :) ....

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

#115
A tak na marginesie - na naszej stronie- http://radioactiveathome.org/boinc/ - skasowałbym ten wykres, bo i tak nic wielkiego nie pokazuje, a lapek znów powrócił do liczenia, więc zaczyna zapewne pokazywać się wyniki szczecińskie - a wstawiłbym albo jakieś zdjęcie stąd, bo dodałem pierwsze zdjęcia - http://picasaweb.google.com/110525981061511946863/TestyCzujnikaProjektuRadioActiveHomeWPrypeci - albo link do filmika, np. tego - http://www.youtube.com/watch?v=Qva6L08ltL8 ... taka mała sugestia :) ...
P.S. Dzięki za zmianę - ładnie to wygląda - tylko zły jestem na siebie za te niebieskie płachty folii - aż mi głupio, bo one tam zostały :( ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

Przejazd kolejką pomiędzy granicą białorusko-ukraińską (eksterytorialnie przez Białoruś od Sławutycza) a EA Czarnobyl wraz z pomiarem promieniowania tła gamma na tym obszarze.
W tle widać od lewej - niedokończone: chłodnię kominową oraz V i VI blok elektrowni, a potem I, II oraz III z IV (sarkofag) blok elektrowni. Kolejka (czego nie ma już na filmie) staje przy tunelu, w który wchodzimy po otwarciu drzwi kolejki i tunelu. Tunel kończy się kontrolą przepustek (w naszym przypadku paszportów) i wejściem na teren EA Czarnobyl.
http://www.youtube.com/watch?v=qiXM1CS0R94

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Svistak

#117
Kolejny foto album to mała ciekawostka dla nas "radioaktywnych" - "Ekocentr" - stacja monitoringu promieniowania na terenie całej Zony, znajdująca się w mieście Czarnobyl.
https://picasaweb.google.com/110525981061511946863/MiastoCzarnobylEkocentrStacjaMonitoringuPromieniowaniaWZonie

Byłem również po raz kolejny na Składowisku różnego sprzętu służącego do usuwania skutków awarii w EA Czarnobyl - "Burakówka".
https://picasaweb.google.com/110525981061511946863/BurakowkaSkAdowiskoSprzetuUzywanegoDoUsuwaniaSkutkowAwarii02

I tu, a nie przy czerpaku "Terra" zanotowała najwyższy pomiar promieniowania w Zonie - https://picasaweb.google.com/110525981061511946863/BurakowkaSkAdowiskoSprzetuUzywanegoDoUsuwaniaSkutkowAwarii02#5659880353878412722 - był to jakiś pojemnik stojący koło małego czerpaka, podobnego do tego dużego w Prypeci.

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com

Troll81

Fajnie byłoby zrobić podpisy dla tych zdjeć. Bo nie wiem co na których się znajduje....

Svistak

W wielu przypadkach ja też nie  :dunno:  ... jak się ma 5 minut na foto, to się "leci"... ale spróbuję, choć na razie znów "grzecznie" siedzę za biurkiem nauczycielskim :) ...

Niewiele jest na świecie miejsc ciszy i spokoju

www.pripyat.com