Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Angelus

#41
Właśnie zobaczyłem że na starym koncie z SETI do którego nie pamiętam hasła mam 361.27 punktów za 329 dni pracy komputera!!!
Ciekaw jestem czy teraz ktoś by liczył za 1 punkt dziennie...

P.S. Wygrałem coś?
#42
Na kartach Nvidii / CUDA-Z
06 Styczeń 2012, 20:29
CUDA-Z Report
=============
Version: 0.5.95
http://cuda-z.sourceforge.net/
OS Version: Windows AMD64 6.1.7601 Service Pack 1

Core Information
----------------
   Name: GeForce GTX 560 Ti
   Compute Capability: 2.1
   Clock Rate: 1800 MHz
   Multiprocessors: 8
   Warp Size: 32
   Regs Per Block: 32768
   Threads Per Block: 1024
   Watchdog Enabled: Yes
   Threads Dimentions: 1024 x 1024 x 64
   Grid Dimentions: 65535 x 65535 x 65535

Memory Information
------------------
   Total Global: 1024 MB
   Shared Per Block: 48 KB
   Pitch: 2.09715e+06 KB
   Total Constant: 64 KB
   Texture Alignment: 512
   GPU Overlap: Yes

Performance Information
-----------------------
Memory Copy
   Host Pinned to Device: 6261.99 MB/s
   Host Pageable to Device: 3052.81 MB/s
   Device to Host Pinned: 6268.21 MB/s
   Device to Host Pageable: 4146.58 MB/s
   Device to Device: 52815.7 MB/s
GPU Core Performance
   Single-precision Float: 917270 Mflop/s
   Double-precision Float: 115149 Mflop/s
   32-bit Integer: 460105 Miop/s
   24-bit Integer: 456820 Miop/s

Generated: Fri Jan 06 20:28:08 2012
#43
 :whip:
Troszku poczytałem, niby wierzę że coś takiego może się stać ale bez hurraoptymizmu,  niemniej doszedłem do wniosku że jeśli ktoś byłby zainteresowany wynajmem mojego i5 2500k (możliwość przyzwoitego kręcenia, @4Ghz przy 74 stopniach, mozna więcej) wraz z GTX 560Ti to nie miałbym nic przeciwko  :whistle:
Koszt? Bezstresowe pokrycie rachunku za prąd plus na symboliczne piwko dla idei i na pokrycie strat moralnych  :boing:. Możliwość pracy 24h/dobę, 7 dni w tygodniu itd. Nie planuję żyć z liczenia :D
Obecnie ze względu na koszta liczę tylko w części wyścigów, miałem 2 lata przerwy w BOINCowaniu (baardzo słaby komp) i bardziej zależy mi na możliwości podarowania komuś odrobiny radości niż na odnoszeniu indywidualnych korzysci punktowych w projektach  :shame:
Liczyć mogę to co sobie klient zażyczy, liczyłbym raczej na stałą, długookresową współpracę z kimś wiarygodnym, z mozliwością podpięcia dodatkowych kart/karty, dodania kolejnych 8GB RAMu, jeśli tylko nie straciłbym na tym za dużo  :P
Bebechy maszynki są całkiem przyzwoite:
- ASRock P67 Extreme4 Gen3  (2 PCI, 2 PCI-E x1, 3 PCI-E x16, 4 DDR3 DIMM, Audio, Gigabit LAN, IEEE-1394)
- Kingston HyperX KHX1600C9D3X2K2/8GX
- Gigabyte GeForce GTX 560 Ti OC
- SilentiumPC Fortis HE1225
- OCZ ModXStream Pro 700W
:attack:
#44
Archiwum / Temperatura GPU maksymalna/bezpieczna
26 Grudzień 2011, 18:06
Na moim GTX 560 Ti max wyciągnąłem 74 stopnie ale po podkręceniu o jakieś 20 %, tak to stale jest 69 stopni przy max 70% szybkości wentylatorów. Niestety nie udało mi się wpłynąć na ich szybsze działanie, widocznie 69 stopni jej pasuje  :whip:
#45
Cytat: Aegis Maelstrom w 24 Grudzień 2011, 22:29
...albo np. odsprzedaż mocy jakiemuś zadeklarowanemu fanatykowi BOINC... :D

Jeśliby takowi fanatycy istnieli to ja jestem w stanie odsprzedać 24h dziennie pracy na moim malutkim i5 2500k i GTX560 Ti  :parrrty:
No a mówiąc poważnie - koszty są problemem dlatego ja obecnie nie liczę cały czas, głównie koncentruję się na wyścigach i to w wybranych projektach. Nie oczekuję za to gratyfikacji ani nawet dobrego słowa, robię to "dla idei"  :ph34r: Większość projektów które miałem okazję sprawdzić (nie jestem maniakiem rejestrującym się wszędzie tylko dlatego że można) nie obciąża zasobów na tyle by przeszkadzało to w normalnej pracy na kompie, najwyżej przeliczanie zostaje przedłużone o kilka/kilkadziesiąt sekund na WU ale można w tym czasie spokojnie np. oglądać filmy w wysokich rozdzielczościach (wyjątek stanowi DistrRTgen który przymula grafikę). Oczywiście jeśli chcę sobie zagrac w jakąś wymagającą grę to przetwarzanie zawieszam ;)

Nie słyszałem osobiście o projektach koszących grubą kasę na przetwarzaniu rozproszonym, najgorsze z czym się spotkałem to częste, namolne żebranie o wpłaty gotówkowe w jednym z projektów, któremu dzięki temu podziękowałem. Myślę że wśród "wolentariuszy" Boinca nie byłoby miejsca dla liczenia projektów które mają na celu zapychanie portfeli twórców, że projekty takie zostałyby zmarginalizowane a przynajmniej byłoby o tym głośno bo (moim zdaniem) cały sens przetwarzania rozproszonego to pomoc tym którzy tworząc projekt, często ambitny a czasem być może nawet z jakiegoś względu istotny, poswięcają swój czas, umiejętnosci i liczą na zwykłą, ludzką pomoc z dobroci serca  ???
Boinc to nie miejsce dla cffaniaków  :parrrty:
#46
Hmm
Konsensus vs demokracja? Nie bardzo rozumiem...

Ja jestem za wolnoscią. Zawsze byłem i będę :)
Niezależnie kto i co postanowi mi pozostaje ostateczna decyzja co zrobić (chociażby zostać w zespole czy opuścić i omijać z daleka za względu na uraz do politykierów i politykowania). Demokracja nie jest idealna, ja jej nie akceptuję i "większość" nigdy nie bedzie decydowała o moim losie.
W kwestii BOINC@Poland - jest to tylko jeden z zespołów uczestniczący w procesie przetwarzania rozproszonego a nie reprezentacja narodu tudzież jedyna słuszna i nieomylna wyrocznia w kwestii "polskiego" Boinca. Decyzje co do kształtu, nazwy czy ogólnie funkcjonowania powinien podejmować założyciel/założyciele lub w przypadku braku takowych "grupa trzymająca władzę" czyli osoby tym zainteresowane i udzielające się w "życiu" zespołu. Niestety wszystkich nie da się zadowolić i zawsze ktoś będzie na nie zwłaszcza jeśli w grę wchodzi stotunkowo duża liczba członków. Podobnie jak z "projektem miesiąca" gdzie fakt iż większość wybrała dany projekt nie oznacza iz wszyscy są zobligowani do jego liczenia, tak i w sprawach fuzji (domyślam się że owe zagadnienie mogło byc powodem założenia tego tematu) niezależnie kto i co postanowi userzy albo to zaakceptują albo nie :) Istnieje spora szansa że jeśli do niej dojdzie na drodze jakiś ciężkich do zaakceptowania przez część członków obydwu zespołów warunkach to poza nowym tworem tych co się dogadali powstanie coś jeszcze, nowy zespół złożony z tych którzy mają serdecznie dość afer, sporów a chcą po prostu pomagać nauce, ewentualnie wiele mniejszych zespołów którym radość da nie bycie największym czy naj-jakimśtam a rywalizacja pomiędzy sobą, pięcie się w statystykach kraju/światowych i mozliwość realizacji celów które to motywowałyby jeszcze bardziej do liczenia (wskoczenie do top50 w kraju, do top 20 itp.) :)

Wszelkie zmiany mogą wyjść zarówno na dobre jak i na złe, co w rzeczywistości przyszłość przyniesie nie wie nikt ;)
Myślę że dobra dyktatura jest lepsza niż marna demokracja. Odpowiedni lider (zarząd czy inny twór decyzyjny), charyzmatyczny, zdecydowany, stanowczy, rozsądny i wrażliwy na dobro ogólne ma większą szansę pociągnąć za sobą dużą rzeszę ludzi niż jeśli o wszystkim mieliby decydowac wszyscy. Niemniej nie ma idealnego ustroju i raczej mało prawdopodobne że my tutaj nagle go wymyślimy :)

Tak tylko sobie dumam   :whistle:
#47
Po 10h liczenia na 4 rdzeniach jest po 65% na CPU a GPU w tym czasie 80k pkt strzeliło. No ale zawsze coś procesor dorzuci do zdobyczy  :parrrty:
#48
Offtopy / Homoseksualizm - flame war
01 Grudzień 2011, 18:20
Przenoszę na prosbę Troll81'a w ten sposób, inaczej nie potrafię gdyż nie jestem informatykiem. Psychologiem też nie jestem, fizjologiem, biologiem ani też nie posiadam żadnych fakultetów. Lubię za to myśleć (czasem wręcz filozofować) i mieć własne zdanie :]

Cytat: Angelus w 01 Grudzień 2011, 16:03
Z całym szacunkiem dla wszystkich amerykańskich czy ogólnoświatowych organizacji uważam iż każdy ma prawo mieć własne zdanie. Ja uważam że homoseksualizm jest zboczeniem, nie jest normalny choć występuje nie tylko u naszego gatunku a i u wielu innych (Oglądałem kiedyś program na NatGeo dotyczący tej kwestii i to co mnie poruszyło to para dzikich szympansic uprawiajacych seks i bedących w homoseksualnym związku - nie mam podstaw uważać że materiał ten był sfabrykowany z jakichkolwiek przyczyn). Fakt że istnieją organizacje prohomoseksualne nie oznacza że wszyscy mają mysleć tak jak one nam dyktują. Całe propagowanie w mediach homoseksualizmu jako czegoś normalnego i zdrowego też nie ma i nie bedzie mieć wpływu na moją osobistą ocenę moralną, etyczną czy też zwyczajnie światopoglądową. Weźmy na przykład religię - miliony jeśli nie miliardy ludzi wieżą w coś, uczestniczą w różnych formach kultu ale nie znaczy to że osoby uważające że Boga (czy odpowiednika w innej religii) nie ma nie mają prawa bytu. Moim zdaniem tolerancja polega właśnie na szacunku dla odmiennego zdania a nie na narzucaniu własnego innym, nawet jeśli są oni w mniejszości.
jeśli dojdzie do sytuacji że za własne przekonania trzeba będzie iść siedzieć to sam się zgłoszę :)
Czy uważając homoseksualizm za zboczenie, dewiację (słowa "choroba" raczej nie używam w tym przypadku) jestem homofobem? Pracowałem dla izraelsko-holenderskiej pary gejów budując im hotel, dla rosyjskiego homoseksualisty urządzałem w centrum Amsterdamu zakład fryzjerski, imprezowałem z nimi (miedzy innymi), mieszkałem pod ich dachem, w Polsce kiedyś wynajmowałem pokój lesbijskiej parze. Nie jestem w stosunku do homoseksualistów uprzedzony, w życiu codziennym uważam ich za normalnych ludzi i do czasu aż nie szkodzą swoim zachowaniem, swoimi czynami innym to mi nie przeszkadzają. Niestety piestwa homoseksualizmu jako normy społecznej nie pochwalam, podobnie jak nie pochwalałbym reklamowania narkotyków czy akcji na rzecz zwiększenia spożycia alkoholu choć znam wielu "pożądnych" narkomanów czy alkoholików. Wszystko jest dla ludzi ale nie o wszystkim trzeba trąbić przy byle okazji, do postępowania wątpliwego moralnie nie należy namawiać i co najważniejsze nie należy myślących inaczej niż my obrażać ani zmuszać do zmiany zdania zwłaszcza kiedy jest to ich własne zdanie a nie ślepe powtarzanie za innymi/tłumem.

Prosze o wybaczenie za dołączenie się do dyskusji odbiegającej nieco od tematu ale jakos nie mogłem się oprzeć :/

Dodam iz mimo wszystko uważam że homoseksualizm nie powinien w żadnej mierze być powodem do dyskryminacji!
#49
Z całym szacunkiem dla wszystkich amerykańskich czy ogólnoświatowych organizacji uważam iż każdy ma prawo mieć własne zdanie. Ja uważam że homoseksualizm jest zboczeniem, nie jest normalny choć występuje nie tylko u naszego gatunku a i u wielu innych (Oglądałem kiedyś program na NatGeo dotyczący tej kwestii i to co mnie poruszyło to para dzikich szympansic uprawiajacych seks i bedących w homoseksualnym związku - nie mam podstaw uważać że materiał ten był sfabrykowany z jakichkolwiek przyczyn). Fakt że istnieją organizacje prohomoseksualne nie oznacza że wszyscy mają mysleć tak jak one nam dyktują. Całe propagowanie w mediach homoseksualizmu jako czegoś normalnego i zdrowego też nie ma i nie bedzie mieć wpływu na moją osobistą ocenę moralną, etyczną czy też zwyczajnie światopoglądową. Weźmy na przykład religię - miliony jeśli nie miliardy ludzi wieżą w coś, uczestniczą w różnych formach kultu ale nie znaczy to że osoby uważające że Boga (czy odpowiednika w innej religii) nie ma nie mają prawa bytu. Moim zdaniem tolerancja polega właśnie na szacunku dla odmiennego zdania a nie na narzucaniu własnego innym, nawet jeśli są oni w mniejszości.
jeśli dojdzie do sytuacji że za własne przekonania trzeba będzie iść siedzieć to sam się zgłoszę :)
Czy uważając homoseksualizm za zboczenie, dewiację (słowa "choroba" raczej nie używam w tym przypadku) jestem homofobem? Pracowałem dla izraelsko-holenderskiej pary gejów budując im hotel, dla rosyjskiego homoseksualisty urządzałem w centrum Amsterdamu zakład fryzjerski, imprezowałem z nimi (miedzy innymi), mieszkałem pod ich dachem, w Polsce kiedyś wynajmowałem pokój lesbijskiej parze. Nie jestem w stosunku do homoseksualistów uprzedzony, w życiu codziennym uważam ich za normalnych ludzi i do czasu aż nie szkodzą swoim zachowaniem, swoimi czynami innym to mi nie przeszkadzają. Niestety piestwa homoseksualizmu jako normy społecznej nie pochwalam, podobnie jak nie pochwalałbym reklamowania narkotyków czy akcji na rzecz zwiększenia spożycia alkoholu choć znam wielu "pożądnych" narkomanów czy alkoholików. Wszystko jest dla ludzi ale nie o wszystkim trzeba trąbić przy byle okazji, do postępowania wątpliwego moralnie nie należy namawiać i co najważniejsze nie należy myślących inaczej niż my obrażać ani zmuszać do zmiany zdania zwłaszcza kiedy jest to ich własne zdanie a nie ślepe powtarzanie za innymi/tłumem.

Prosze o wybaczenie za dołączenie się do dyskusji odbiegającej nieco od tematu ale jakos nie mogłem się oprzeć :/
#50
Wstępne wnioski z podkręcenia (liczby zaokrąglone, poglądowe):
- zegar podniesiony o 14%
- temperatura rdzeni wzrost o 10%
- czas przeliczania spadł o 5-9%
- zużycie prądu wzrost o ok 25-30%
Czyli za bardzo się to nie opłaca przynajmniej przy 321kach  :-\
#51
Teoria o uznaniu prędkości światła jako granicznej dla obiektów materialnych nigdy do mnie nie przemawiała, nie zgadzam się z nią i nie uważam za prawdziwą. Skąd takie przemyślenia? Jakbym Wam powiedział musiałbym Was zniknąć  :ph34r: niemniej uważam że 50% rozpędzanej masy jest w stanie przekroczyć prędkość światła i to nie o głębokie ułamki procentów a całkiem znacznie :) Nie jestem w stanie tego udowodnić, nawet samemu sobie cięzko mi logicznie to argumentować (niestety to co nam do główek wbijają siedzi tam twardo i powoduje perturbacje w otwartszym sposobie myślenia) ale mam przeczucie że za kilka dekad, może stuleci do podobnego wniosku dojdą i lubiący dowodzenie naukowcy ;)
Czas pokaże  :)

Oczywiście jest to jak zwykle moje zdanie, prywatne i dla potrzeb własnych toteż nikogo do niego przekonywać nie zamierzam :)
#52
Zdobycze / 2 500 000 [Milionerzy x 2,5]
18 Listopad 2011, 19:58
W generalce się "uzbierało"   :parrrty:
Za to najbardziej cieszy:
Dołożył zespołu całkowitego RACu 1.07192%  :whistle:
#53
Pozwolę sobie dorzucić kilka WU  :attack:

Zastanawiam się czy podkręcenie procka (i5 2500k) miałoby wpływ na czas przeliczania próbki, tzn. wiem że by miało ale jaki? Czy 10% skróciłoby czas o 10%? Wypadałoby sprawić żeby próbka liczyła się poniżej 12h dla równego wyniku  :whip:
#54
Zdobycze / 1 000 000 [Milionerzy]
13 Listopad 2011, 16:16
Bańka generalnie no i w PrimeGrid.
Kiedyś 100k pkt robiłem pół roku a teraz 5 dni i 1kk na samym GPU :/  :closedeyes:
#55
Archiwum / User of the day
12 Listopad 2011, 22:55
UOTD
FreeHAL@home
Sun 30 Oct 2011 01:03:33 AM PMT
Co ciekawsze ostatni prąd zmarnowałem na ten "projekt" ponad 2 lata temu i nawet jakby mi tytuł UOTY(ear) albo UOTC(entury) przyznano nie policzyłbym ani WU więcej.
O T. nic nie powiem bo nie wypada tak publicznie ubliżać autorowi  :whistle:
Me bad  :shame:
#56
Zdobycze / 256Kilowcy
09 Listopad 2011, 19:42
 :ahoy:

Lata mnie tu nie było więc pozwolę sobie przyznac się do popełnienia:
256k ogólnie
256k Milka
256k Primegrid - w tym 252k jednego dnia (wg BOINCstats) - ech jednak co nowszy sprzet to nowszy sprzet  :ph34r:
:attack:
#57
Nadszedł czas na pierwszą pięćdziesiątkę - Milkyway@home :ph34r:
#58
Cytat: Troll81 w 29 Maj 2009, 18:30
Cytatucierpieliby na tym wszyscy Ci których to aż tak nie rusza
z ankiety wynika ze rusza całkiem sporo osób.

Ponadto PM liczy się do konkursu na liczydłowego roku, wpływa na RAC teamu (wystarczy zobaczyć co się działo jak PM było milky albo prime). Naprawdę tak bardzo by ci to życie uprzykrzyło gdybyś musiał podać link do sygnaturki/profilu czy czego tam jeszcze?? A nie przeszkadzało ci to przy zakładaniu konta na forum (dodatkowo był mail aktywacyjny)??

Tylko i wyłącznie wyraziłem swoją opinię, której nadal będę się trzymał i miała ona na celu pokazanie że nie wszyscy myślą tak samo. Czy dodam link do sygnaturki/profilu czy wytatuuję sobie go na czole okaże się wtedy gdy ew. będę do tego zmuszony :) Wolałbym tego nie robić ale tego nie wykluczam :D Czy podawanie czegokolwiek przy zakładaniu konta na forum mi przeszkadzało? To nieistotne! Mogło przeszkadzać ale jednak zdecydowałem się na to mimo wszystko. Nie mieszajmy ogórków z kisielem :)

Co do SKB@P to uważam iż osoby które się dołożyły powinny same głosować czy SK ma liczyć projekt miesiąca czy ew. jakiś inny projekt, wybrany przez nich, tak samo jak zwykły user może wybrać czy do PM przystępuje czy nie. To byłoby dość sprawiedliwe z punktu widzenia osoby nie należącej jak na razie do grona współtwórców SKB@P...
#59
Cytat: Pigu w 29 Maj 2009, 17:20
a ja wciąż jestem za opcją by ważne były tylko głosy użytkowników, którzy mieli jakiekolwiek punkty w 2 ostatnich projektach miesiąca
zalety:
- chcesz by inni liczyli twój ulubiony projekt? licz choć trochę to co lubią inni - to jest zasadne bez względu na to czy w głosowaniu są wałki czy nie
- posiadanie fikcyjnych kont forum jest dodatkowo utrudnione potrzebą posiadania dodatkowych kont boinc oraz przeliczania w na nich
- aby móc majstrować przy wynikach należy przewidzieć taką chęć z 2 miesięcznym wyprzedzeniem %)

Zdecydowanie nie chcę by ktoś liczył to co ja - pragnę by każdy liczył to co uważa za słuszne! :)
Wynikałoby z tego pomysłu że nie licząc obecnego PM mam blokadę na głos w 2 kolejnych głosowaniach a w miare uczciwe mogłyby być tylko 2 najbliższe bo w 3 brałyby udział hipotetyczne fikcyjne konta złośnika/ów :D Mógłbym się założyć że osobnicy którzy chcą wałkami próbować zmienić wynik głosowania pozakładaliby nowe konta a ucierpieliby na tym wszyscy Ci których to aż tak nie rusza :) Jakby okazało się że w głosowaniu za 2 miechy PM został wybrany głównie głosami osób zarejestrowanych po ew. zmianie zasad głosowania (weryfikacji, dostępu do oddania głosu) nie byłoby to dziwne? Co wtedy byście zmienili? Pół roku w zespole? Głosują tylko osoby z Wawy, Wrocka? Tylko TOPka TEAMu? Może zorganizować wybory na Radę Zespołu która decydowałaby za wszystkich? A może po prostu nie róbmy problemów...

Ja może jestem dziwny ale nie ma osoby na świecie która swoimi machlojkami by mnie do czegoś zmusiła - jak PM mi nie odpowiada to liczę inne projekty i czekam że w przyszłym miesiącu będzie coś co mi pasuje - punkty w wszelkich projektach idą do puli zespołu ale jak zespół nagle zacznie mi coś narzucać czy czegoś ode mnie wymagać to go po prostu ze smutkiem zmienię :(
Liczę dla idei a nie dla innych, nie dysponuję ogromną mocą obliczeniową i do tego jestem w waszym gronie nowy więc moje zdanie nic nie zmieni ale takich jak ja może być więcej... Jak są fani projektów które ja osobiście uważam za marnowanie prądu i postanowią swoimi głosami sprawić iż stanie się on PM to po prostu robię sobie miesiąc przerwy w wyścigach i liczę że w kolejnym miesiącu będzie wybrane coś co pozwoli mi się udzielić. Nie musi to być mój ulubiony projekt ale taki który uznam za "godny" i który nie wywoła u mnie wątpliwości w sens płacenia wyższych rachunków za prąd :)


Jak macie z tym aż tak wielki problem ustalcie 2 projekty miesiąca!!! Zazwyczaj raczej pomiędzy 2 głównymi kandydatami toczy się "walka" o prymat więc dopuszczenie ich obydwu rozwiązałoby problem a userzu liczyliby ten który im bardziej odpowiada  :ph34r:
#60
Weryfikacja - nie popieram wprowadzania jakiejś utrudniającej życie zwykłym szarym userom bo taki jeden (a może z drugim nawet) który chce się z innymi pobawić, zrobić reszcie psikusa czy wybrać swojego prezydenta (zależy od jego motywów) tym bardziej poświęci czas by obejść wszelkie formy weryfikacji (większość się jakoś na pewno da jak nie wszystkie) a userzy dla których oddanie głosu na projekt miesiąca jest po prostu wyrażeniem swojej opinii i nie podchodzą do tego jak choćby do wyborów do parlamentu europejskiego ;) po prostu zniechęcą się do głosowania albo je oleją :/
Generalnie jestem przeciwny jakiejkolwiek weryfikacji - myślę że w przypadku podejrzeń działań sabotujących (np. 6 głosów z 6 nowych kont o 6 rano) zrobi się "aferka" jak teraz ;) i ew. oszust zostania złapany przy użyciu dostępnych środków albo będzie cieszył się że wywołał takie zamieszanie i uszło mu to na sucho.
Takie moje dwa zdania w tej jakże interesującej dyskusji :D
#61
Pierwsze 10k w SETI  :ph34r:
:attack:
#62
Jak to tak? <glaszcze>
Do mnie jakoś przylatują nawet teraz :) Niestety nie ma stałego dopływu tylko od czasu do czasu :/
#63
Dziś zaczęło podsyłać nowe wu  :ph34r:
#64
Cytat: Pigu w 16 Maj 2009, 22:46
ładgryźć czas ***asa :fright:

Boję się...  :o
#65
Fory...  :ph34r:
#66
Pewnego pięknego poranka, różowy tygrysek, spojrzał na zegarek wskazujący godzinę 16 w południe. Zdziwił się niezmiernie, bo jego zegarek był cały we krwi. Nie mógł sobie przypomnieć skąd owa krew się tam znalazła. Jeszcze wieczorem, gdy tygrysek kładł się spać na swoim łóżku z tłuczonych butelek, krwi na nim nie było. Aczkolwiek przypominając sobie fistaszki w czekoladzie które jadł z panią tygryskową zaczęło mu świtać w głowie, że nie rozliczył PITa. Łykając trochę wina wziął topór, który dostał od babci Gieni pod choinkę, i wybiegł do Biedronki. W "przelocie" chwycił niebieski koszyk w różowe słonie i pognał do stoiska z wazeliną, aby nasmarować ostrze topora, bo miał zamiar pograć w kulki. W pewnej chwili zauważył jednak, że wazelina nadaje się tylko do... no jak to wazelina - do smarowania pępka. Wrócił więc, ze swoim toporkiem do domu, zahaczając po drodze o aptekę, gdzie kupił błękitne tabletki na poprawę pamięci i te drugie na ... mole. Te bowiem upodobały sobie szafę w sypialni, a w szczególności jego ulubiony, wełniany kocyk. Był on bardzo mięciutki i co noc dobrze służył tygryskowi i jego pani podczas oglądania telewizji. Tego wieczoru jednak miał on zupełnie inne przeznaczenie. Niczym ręcznik potrzebny do międzygalaktycznych podróży posłużył za psa przewodnika. "Pies" ten miał wskazać tygryskowi drogę do krainy bólu i cierpienia, w której schowali się Talibowie próbujący w nocy ukraść jego zegarek. Przy pomocy topora rozłupał krwinkę pobraną z zegarka, aby z DNA które poddał badaniu w swoim tajnym laboratorium dowiedzieć się, że to sam Osama Bin Laden. Tygrysek pałający chęcią zemsty za ubrudzenie jego zegarka krwią postanowił wypić troszkę piwa niepasteryzowanego o smaku ananasa. Pomylił jednak puszki i napił się mleka - napoju, którego tygryski szczerze nienawidzą. I przełykając ostatnie krople przed oczami stanął ten moment w jego życiu jak kiedyś napił się kwasu - a w nocy nalał na kapeć, rano się budzi a kapcia nie ma. Na całe szczęście, a może nieszczęście mleko nie powodowało strat w garderobie tygryska. Niestety miało inny skutek, tygrysek nie tolerował laktozy i mleko powodowało u niego wytrzeszcz oczu i wypadanie włosów w okolicy sutków na ogonie, oraz przyrost błonnika. Biedny tygrysek chcąc ratować swoje włoski postanowił je ogolić i zakonserwować w formalinie. Pobiegł więc do piwnicy szukać odpowiedniego słoika. Schodząc po schodach zauważył porąbane na kawałeczki ciało swojej teściowej. Na szczęście był on niezrównany w układaniu puzzle i szybko złożył ją do kupy. Jednakże kupa pozostała jeno kupą, a teściowa jak nie żyła tak ożyła jako kac-kupa. Po tym męczącym wysiłku, nasz bohater postanowił wpaść na urodziny Emika, aby się z nim zaliczyć lekki zgonik. A, że zaliczali się namiętnie nawzajem to następnego dnia bolały ich dupska. Tygrysek po powrocie od Emika postanowił położyć się do łóżka z poznaną w drodze powrotnej świńską grypą. Wiedział, że co świńskie to najlepsze. Jednakże nawet świńska grypa miała problem z łóżkiem tygryska. Wszak tłuczone butelki to to co tygryski lubią  najbardziej. No może nie do końca. Jest bowiem jedna rzecz którą tygryski lubią bardziej od tłuczonego szkła. Bardziej od tłuczonego szkła tygryski lubią pobite gary. Dlaczego pobite spytacie? Dlaczego nie ocynkowane? Otóż
#67
Nieskategoryzowane / Odp: FreeHAL@home
15 Maj 2009, 12:03
Ja bym mu odpisał że niestety nie mam dość pieniędzy na uczestnictwo w jego projekcie ale jak coś podeśle na konto to...
Ma koleś tupet...

FreeHAL out z Managera  :parrrty:
#68
Klasku klasku klasku  :parrrty:
#69
Cytat: Troll81 w 08 Maj 2009, 23:58
a ile granted ?? prosić awsze mozna a czy się dostaje??

Hmmm jakby było coś granted to chyba by nie było pending, nieprawdaż? Jak dadzą to się okaże :)
Poza tym to samo się, nic nie miałem z tym wspólnego i w ogóle to pewnie kara/nagroda za szpiegowanie...

Okolice Torunia jakby ktoś pytał ;)
#70
http://setiathome.berkeley.edu/result.php?resultid=1220604172


Nie no kredycików to sobie liczę całkiem ładnie :D
Pending credit: 114,660,029,952,866,994,721,770,142,957,568.00
I jak tu nie liczyć  XD
#71
Einstein@home
:ph34r:
#72
Melduję pierwszą 50teczkę  :parrrty:
:attack:
#73
Cytat: Albertwap w 30 Kwiecień 2009, 12:05
ja mam granted 4xclimed  XP
CPU time (sec) claimed credit granted credit
1,937.40  7.01 28.56

zawsze mi tak punktowało :)

Niby wyścigi, projekt miesiąca, walka o punkty dla TEAMu a nikt z "doświadczonych" liczydłowych nie raczył poinformować że w celu klepania punkcików to zdecydowanie nie tak polecny AP26 a nieszczęsny bohater wyścigu... Różnica ok 75% moim zdaniem jest znacząca :P (oczywiście u mnie, P4 HT, 32bit)
Szkoda że wyścig nie był na początku miesiąca :( Następnym razem nie trzeba jak owieczka iść za stadem a podejść do sprawy profesjonalnie  XD
#74
Zdobycze / Odp: 10 000 [Dziesięciotysięcznicy]
30 Kwiecień 2009, 11:51
Braffo  :parrrty:
#75
Zapuściłem wczoraj ok. 21 więc swoją stówkę też dorzucę  :parrrty:
Jestem ciut zaskoczony przydzielanymi punktami :) Granted prawie 2 razy więcej niż claimed!
I teraz pytanko - to na potrzeby wyścigu czy ciągle tak nagradzali? No i jakoś tak milej się liczy  :attack:
#76
Cytat: Szopler w 26 Kwiecień 2009, 22:06
Ja dowiedziałem się o SETI w 1999 roku. Liczyłem to długo i wytrwale na Celeronie 366 potem 466 potem 533 ;). Następnie miałem kilka lat przerwy... Gdy wróciłem było już BOINC. Szukałem największego teamu w PL no i znalazłem... TEN XD

U mnie podobnie z tym że zacząłem chyba od 486 DX2-66 (a może nawet od 386 SX 25, pamięć już nie ta  :-\) :ph34r: Stary wygaszacz SETI był zdecydowanie fajniejszy, siedziałem i patrzyłem na słupki, SETI Monitor dawał wgląd w to co się w próbkach "odkrywało", ciągle miałem nadzieję że może w następnym WU znajdę zielone ludziki ^^ Nawet jak właśnie odkryłem mam na dysku 46 starych wu w cache Monitora  8)

Potem pojawił się Boinc, zaprotestowałem i przestałem liczyć  :shame: To już nie było to samo...


Jakoś w lutym tego roku mi się przypomniało, zassałem Managera i liczę a wybór TEAMu był dla mnie oczywisty  :parrrty:
#77
Climateprediction.net
:ph34r:
#78
Zdobycze / Odp: 10 000 [Dziesięciotysięcznicy]
23 Kwiecień 2009, 19:15
Normalnie jakby ktoś to ustawił ale równiuteńko 10000,00 pkt w PrimeGrid  :parrrty:


http://img231.imageshack.us/my.php?image=prime10k.jpg  :attack:
#79
Projekt miesiąca / Odp: 2009.04: Prime Grid
23 Kwiecień 2009, 18:40
Cytat: stachu @ fiddex w 23 Kwiecień 2009, 18:00
Przypominam że 29-30.04 będzie Challenge w Prime Sierpinski Project (Sieve) , to może warto na ten podprojekt się przełączyć !

A czy to czasem przy tych próbkach czasy liczenia są takie intrygujące? Prime Sierpinski Project (Sieve) raz wrzuciłem i na p4 2.4 (XP) czas liczenia zaczął się od 150 godzin i wraz z postępem zdecydowanie i zaskakująco szybko rósł :P
Może coś pokręciłem z projektem ale jeśliby okazało się że nie to osoby słabiej wyposażone :D raczej nie mają czego szukać w tym wyścigu ;( W 2 dni to można sobie tylko % pooglądać i tyle ;)
#80
Cytat: AiDec w 25 Marzec 2009, 08:24
Cytat: KrzychuP w 25 Marzec 2009, 07:52
To ja się zapytam: A jak wygląda obciążenie/punktacja poszczególnych podprojektów?

1. Obciazenie jest bardzo, bardzo rozne, ale bardziej szczegolowych informacji nie jestem w stanie udzielic. Jedyne co moge napisac, to ze AP26 jest jednym z najmniej obciazajacych/wygrzewajacych proca.

2. AP26 liczone na jakimkolwiek systemie 64-bitowym punktuje najlepiej ze wszystkich PrimeGrid`ow i nie ma w tym wzgledzie zadnej konkurencji. Nie wiem jak to wyglada w przypadku 32bit, ale sadze ze mimo wszystko AP26 jest najlepsze. Podsumowujac naprawde nie widze lepszego projektu w Primie.


Cytat: PBT_marian_boss w 25 Marzec 2009, 07:47
Koleżanki i koledzy widzę że PrimeGrid ma duże szanse wygrać i zostać projektem miesiąca w związku z tym mam jedno pytanko. Czy liczymy wszystko czy ograniczamy się tylko do AP26?

Generalnie liczymy PrimeGrida. Czyli wszystko. Ale jestem pewien ze prawie wszyscy wybiora AP26. Po pierwsze to dobry polski projekt :) a trzeba wspierac co nasze :), po drugie punktuje najlepiej, a po trzecie najmniej wygrzewa proca.

No skoro klamka się zapadła jak to mówią to może jakieś rady dla "nowych" użytkowników? Ja Prima nie lubię bo mało punkcików daje i wkład w postęp, naukę itp. też niewielki ;) ale pewnie cusik tam będę liczył i tu pytanie: 32 bity, XP, P4 (coprawda HT ale jednak), net non stop i co liczyć? Ktoś wtajemniczony mógłby pogłówkować i dać znać co będzie najlepsiejsze dla TEAMu  :parrrty: