Ćpanie dźwięków

Zaczęty przez Cyfron, 24 Lipiec 2012, 18:38

Cyfron

Słyszeliście o tym, że można ućpać się dźwiękami?
Ja też nie :)
Tutaj macie artykuł newsweeka

a tutaj macie moją opinię o tym (a popromuje sobie moją stronkę :) )

Jeśli komuś się nie chce czytać - uważam to za ściemę, z pewną nutką niepewności.

sknd

zassałem sobie kiedyś program do tego, ale jeszcze jakos nie testowałem :whistle:

po przeczytaniu: zgadzam się pewnie to głównie autosugestia

Cyfron

ale jest instytut w stanach zajmujący się tymi rzeczami - łącznie z badaniem wpływu na świadomość człowieka, ale jakoś trochę naciągane mi się to wydaje :)

phobos

Kiedyś eksperymentowalem z brainwave generator i faktycznie, po zamknięciu oczu i skupieniu się na dźwięku można doświadczyć nieco dziwnych wrażeń. Ale do ćpania to temu daleko  ;)

Cyfron

wiesz - właśnie chodzi o takie efekty... dla niektórych to już ćpanie :)

goofyx

Ja tam w takich chwilach wspominam moje przygody z hipnozą, OBE (out of body), LD (lucid dreams) przy których stosowało się tego typu efekty dźwiękowe aby wpaść w trans <- jednak o ćpaniu raczej nie było mowy, choć od samych efektów OBE i LD można było się uzależnić :)

Troll81

uzależnić się można od wszystkiego a jak ktoś zechce to będzie miał odlot nawet na koperku....

goofyx

Cytat: Troll81 w 24 Lipiec 2012, 23:21
uzależnić się można od wszystkiego a jak ktoś zechce to będzie miał odlot nawet na koperku....
jak już ktoś wspominał, siła autosugestii jest ogromna :)

Cyfron

wczoraj kolega mi powiedział o doświadczeniu amerykańskich naukowców.
Wzięli z 10ciu studentów do badań. Powiedziano im, że będą badać wpływ upojenia alkoholowego na potliwość.
Wszystko byłoby spoko, gdyby nie to, że połowa dostawała normalne piwo a połowa bezalkoholowe, a upili się wszyscy  %)

goofyx

Cytat: Cyfron w 25 Lipiec 2012, 07:09
wczoraj kolega mi powiedział o doświadczeniu amerykańskich naukowców.
Wzięli z 10ciu studentów do badań. Powiedziano im, że będą badać wpływ upojenia alkoholowego na potliwość.
Wszystko byłoby spoko, gdyby nie to, że połowa dostawała normalne piwo a połowa bezalkoholowe, a upili się wszyscy  %)
zgadza sie. Na discovery o tym mowili.
Podopnie jak to ze placebo dziala lepiej jak prawdziwe lekarstwo

sknd

kiedyś miałem  kaca po Karmi, więc potwierdzam  XD

goofyx

Cytat: sknd w 25 Lipiec 2012, 22:32
kiedyś miałem  kaca po Karmi, więc potwierdzam  XD
z alkoholami jest trochę inaczej.
mały off-top niestety.
Przy alkoholach dużo zależy od stanu twojego organizmu, czytałem kiedyś o jakimś składniku chemicznym w naszym organizmie, który na to wpływa.
Ja czasami wypijam 6 piw w ciągu 20 minut i nic mi nie jest, a 1-2 razy zdarzyło mnie się tak że wypiłem szklankę i to był mój koniec.

Troll81

mi dwa razy w zyciu zdarzyło się wymięknąć po jednym piwie

Ufol

#13
Poruszacie Kamraci w niniejszym wątku dwa tematy, w których czuję się kompetentny, szczególnie w punkcie pierwszym.
I. Alkohol, zdradźcie ten patent na upicie się małą ilością. Wiadomo, że my i Rosjanie, oraz pozostałe narody wschodnio-słowiańskie mamy inne granice tolerancji na ten cudowny związek, niż cała reszta świata. Nie wierzę, że tak bez powodu Polak jednym piwem się upił.
II. Percepcja dźwięku. Czy można naćpać się obrazem? Patrząc na coś doznać wyższego, innego stanu umysłu. Jestem całkowicie ślepy od urodzenia, stąd moje pytanie.
Gdy słucham utworów Bacha, mam wrażenie przebywania w doskonalszej rzeczywistości, to muzyka absolutu. Nie nazwę tego naćpaniem, gdyż ludzie w tym stanie są głupi i prostaccy a słuchanie muzyki uwzniośla. Wsłuchajcie się w fado, wypływa ono z duszy. Trzymając się porównań alkoholowych, jest jak najlepsze wino. Unikam wszelakiego disco techno i innego łomotu, to denaturat.
Przeprowadziłem na sobie eksperyment, posłuchałem tybetańskich mis. Efekty totalnie mnie rozczarowały. W ogóle nie mogłem zasnąć, jak już zasnąłem, to nic mi się nie śniło. Żaden mędrzec mnie nie nawiedził, niczego nie pojąłem, po prostu nic, tak, jak u mnie zazwyczaj. Być może zbyt mało wiem o tamtej kulturze, aby te niezwykłe dźwięki zmieniły moją świadomość. Sama historia mis jest niesamowita, ale w język się ugryzę, ponieważ do świtu wpisu nie skończę.

Troll81

1 - nie wiem co za patent. Walnąłem jedno piwko. i nie mam powodu by ściemniać. Wydawało mi się że jestem trzeźwy. Wystarczyło bym się położył a poczułem na twarzy znajomy chłodek.... jakbym znał patent byłbym ekonomiczniejszy....

goofyx

Cytat: Troll81 w 01 Sierpień 2012, 00:34
1 - nie wiem co za patent. Walnąłem jedno piwko. i nie mam powodu by ściemniać. Wydawało mi się że jestem trzeźwy. Wystarczyło bym się położył a poczułem na twarzy znajomy chłodek.... jakbym znał patent byłbym ekonomiczniejszy....
mam podobne zdanie

Ufol

Powrócę jeszcze do tybetańskich mis, czy ktoś z was się z nimi, w jakikolwiek sposób, zetknął?

Troll81

nie ale kiedyś bym chciał

Cyfron

u nas w laboratorium coś mierzyli te misy, ale nie wiem po co i co z tego wyszło.

Ufol

Jeśli możesz się czegoś w temacie dowiedzieć, to barrrdzo o to proszę. Jeżeli się naćpać, to właśnie takim dźwiękiem, zdaje się on pochodzić z innego świata.

Cyfron

dźwięk misy?
Dla mnie one są zupełnie normalne :)

A co do tego - to było mierzone pod kątem czysto technicznym - mody drgań, modele komputerowe - nic odnośnie psychoakustyki.

Troll81

ja polecam posłuchać kosmosu
http://www.youtube.com/watch?v=e3fqE01YYWs

sknd

ja bylem kiedys "zmisowany", gosc kladl mi misy na dupie plecach itp i dźwięczył. nie doznałem jakichś odmiennych stanów świadomości jednakże. Moze jakis relaks, ale to pewnie autosugestia

a programu do cpania dzwiekow sprobowalbym chocby teraz, ale jest windowy a nie mam windy, a nie chce mi sie uzerac z wine, wole isc popedalowac

ryszard.korczyk

Cytat: sknd w 02 Sierpień 2012, 19:45
a nie chce mi sie uzerac z wine, wole isc popedalowac
Widzisz, a ja wczoraj w twojej okolicy pedałowałem. :)

sknd

ja też czasem zahaczam o Kęty na jakiegoś kebaba :D

Morys0856

Co do i-dosera to jestem kolejną osobą, na którą to nie działało. Jeśli chodzi o artykuł to jestem ciekaw, czy ktoś w ogóle zna osobę, która doznała tego co jest opisane w artykule.

Sam jednak temat dźwięków jest bardzo ciekawy, właśnie "słucham sobie kosmosu" i zastanawiam się czy te dźwięki da się normalnie usłyszeć (oczywiście nie na Ziemi ale będąc w kosmosie) czy są one dodatkowo wzmocnione?

Troll81

To sygnał radiowy, przetłumaczony na skalę dźwięków słyszalnych dla człowieka. W próżni dźwięk się nie rozchodzi bo jest próżnią.....

Ufol

Cytat: Cyfron w 02 Sierpień 2012, 09:10
dźwięk misy?
Dla mnie one są zupełnie normalne :)

Rzeźby Fidiasza, obrazy Kossaka, czy utwory Mozarta są normalne, tzn. nie ma w nich nic niezwykłego, patrząc z perspektywy fizyki, chemii i innych nauk przyrodniczych. Jednak obcując z nimi odbiera się kulturę europejską. Słuchając mis przenosimy się do innego kręgu. Dlatego napisałem o wrażeniu, iż pochodzą one z innego świata. Autentycznie tak pomyślałem, gdy usłyszałem je po raz pierwszy. Mam na dysku audycję poświęconą misom i ich zastosowaniu. Kto ciekaw, niech pisze na prywatną wiadomość. Jako załącznika dać jej nie mogę, ponieważ zapewne jakieś prawa bym naruszył.

Morys0856

Cytat: Troll81 w 03 Sierpień 2012, 19:42
To sygnał radiowy, przetłumaczony na skalę dźwięków słyszalnych dla człowieka. W próżni dźwięk się nie rozchodzi bo jest próżnią.....

Mea culpa, nie pomyślałem  XD

Ufol

Używamy terminu potocznego, wręcz ulicznego, ćpanie. Tym czasem, to przeżycia niezwykle głębokie. Jestem przekonany o realności ich istnienia, chociaż nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem. Sądzę, że dźwięk może wpływać na świadomość. Wsłuchajcie się w muzykę towarzyszącą ceremonii zwanej Anastenaria. Wszystko co się tam odbywa, jest dla mnie niewyobrażalne a jednak to fakt. Nie potrafię tego zrozumieć. Jak ci ludzie przełamują naturalny lęk?    Być może część sekretu tkwi w muzyce.

Troll81

posłucham i zobaczę :D ale jak dla mnie największy power ma siła autosugestii...