BOINC@Poland

Nieco się nastawiłem na te koszulki...


Cokolwiek się dzieje w temacie? Tobasie?

Noh, nie jest aż tak bardzo źle...

W prawdzie z internetu po wykorzystaniu transferu nie idzie korzystać, to z usług jak Facebook Messenger jeszcze jakoś tam się da... Oczywiście bez szaleństw jak załadowanie jakiegoś zdjęcia, ale wysłanie/odebranie wiadomości jest możliwe.

Cytat: krzyszp w 02 Listopad 2015, 23:09
Serial też przyjemnie się ogląda ;)

Wiesz, że na początku od razu też rzuciła mi się ta zbieżność nazwisk? :)

Ale żeby nie było, że tylko wtrącam coś od rzeczy o jakimś serialu, to i o książce coś wspomnę. Ostatnio wpadła mi w łapki książka Chirurg Tessy Gerritsen. I chociaż normalnie książek tego typu nie czytam, to chyba... właśnie zacząłem :) Utrzymany w dobrym klimacie Thriller Medyczny (nie sądziłem nawet, że taka kategoria istnieje), polecam w szczególności tym, którzy na co dzień wolą raczej inne klimaty - książki autorki są ciekawą odskocznią od wszelkich czytanych przeze mnie pozycji.

A pod sprzęcik typu Raspberry Pi? Skrzyczcie mnie w razie czego, ale z tego co widzę w mądrych opisach, można go zasilać przez microUSB - szkoda, że taki układ byłby najprawdopodobniej na jeden strzał, a zabawka nieco droga :/

Przepraszam, że dopiero teraz, ale od tygodnia jestem w głuszy...

Ja bym wziął dwie czarne i jedna białą L. Mam nadzieję, że się za bardzo nie spóźniłem... :)

Zrobiłem, jak umiałem i jak mi mądre Google podpowiedziało. Teraz niech ktoś inteligentniejszy ode mnie sprawdzi, czy to są faktycznie krzywe :)


https://drive.google.com/file/d/0B5b4f2ZEg6-8YmRYdEZEZVE2RjQ/view?usp=sharing <--- Udostęp na moim drive. W powiękrzeniu Corela wygląda przeepicko niezależnie od siły przybliżenia, więc może coś z tego wyjdzie...




@Edit: no i kurde widzicie. Wyszedłem z mojego ulubionego Painta i coś w GIMPie schrzaniłem bo na naszej kuli ziemskiej nie ma tych fajnych linii :/

Osemko, głosowałem na "nasz projekt" - na Minimalistyczną :) Ale ja pracuje w Najbardziej Zaawansowanym Programie Graficznym - czyli Paincie i nie umiem pracować w bardziej skomplikowanych programach. Niestety :(

Nie ma za co  :)

Sprawdź, czy wczoraj nie zainstalowały Ci się żadne aktualizacje, jeżeli tak to się ich pozbądź i zobacz, czy dalej będzie się zwieszać. Jeżeli to nie pomoże, wykonaj sobie Przywracanie Systemu do stanu na, na przykład, dwa dni temu.

Chętnie bym podskoczył - chociażby żeby samego Ojca Założyciela poznać - wszak Wrocław niedaleko, no ale niestety jestem wtedy w Bieszczadach  :bad:

Ciekawa sprawa. Albo mam sprzęt NASA, albo SETI miał jakieś trefne próbki - WU z przewidywanym czasem ukończenia na półtorej godziny mój komputer przemielił w 12 sekund...

Czy wszyscy, którzy zagłosowali na Wieloprojektową 1, chcą ją w wersji puste plecy?

Próbowałeś szperać w about:config, na przykład pod hasłami "sign"? Mozilla bardzo wiele... potencjalnie niebezpiecznych dla szarego Kowalskiego ukryła za groźnie brzmiącym komunikatem, wiec może tam coś jest?

Zerknij na przykład w internetach na opcję dom.mozApps.signed_apps_installable_from ( z configu), bo ładnie brzmi i może zerknij na artykuł Numer 1 i Numer 2.

W obecnej sytuacji... Konkretniej w związku z bajzlem jaki nam powstał (dodatkowo np. "wieloprojektowa 1" to to samo, co minimalistyczna 1 - tutaj tylko autor pokazał to graficznie  :P ) sugeruję przeprowadzić rundę finałową między projektami: stary wzór, Szopler a minimalistyczna dwójka. Wyeliminuje to powstałe nieścisłości i... niech zwycięży lepszy projekt.

Tak swoją drogą pragnę zauważyć, że zdjęcie minimalistycznej 1 przedstawia tylko i wyłącznie przód koszulki. Nie ma tu ani zdjęcia ramion (na każdym po jednym adresie bointatpoland.org), ani pleców (duże logo, nazwy projektów + kolejny adres forum).

http://ideashirt.pl/projektuj/#74752/67dc90727425237dd06ffb103285665c Cały wzór, tak jakby ktoś zapomniał

Lepsze to, niż nic, jak sądzę.

Ale za to to zmagazynowane ciepło możesz zmienić w energię elektryczną. Zasada dokładnie ta sama co przy standardowej produkcji prądu.

Odświeżam temat, by znalazł się ponownie wysoko w nowych wątkach. Coś nam głosowanie stanęło w miejscu...  :bad:

O, to bardzo pozytywna wiadomość. Fajnie, że szerokie grona ludzi zainteresowanych nauką dowiedziały się o możliwości pracy na BOINCu. I to w dodatku w odniesieniu do polskiego projektu :)

Dzięki AiDec, za rozwianie moich obaw i wzbogacenie mojej wiedzy :)

Doprawdy, ciekawa informacja. Cóż, nie spodziewałem się, że energia produkowana przez podmioty prywatne może osiągnąć tak ogromny odsetek w puli produkcji całego kraju. Jeszcze raz dzięki.

Tak jak już jesteśmy przy tego typu energetycznych tematach...

Zastanawiam się, jaki wpływ miałoby takie przydomowe produkowanie prądu na stabilność sieci elektroenergetycznych. Nie od dziś wiadomo, że w sieci musi być dokładnie tyle prądu, ile jest wymagane - i, najlepiej, ani trochę więcej, ani mniej. W końcu, niezależnie od tego, czy się pali czy wali, prąd musi pulsować z częstotliwością 50 Hz, mieć stałe napięcie i tak dalej. Obawiam się, że podłączenie do sieci wieluset tysięcy "kapryśnych" (bo zależnych od aktualnego widzimisię użytkownika) przydomowych elektrowni mogłoby spowodować zachwianie stabilności sieci. Produkcja musi się równać zużyciu, inaczej jest spory problem. Energii generalnie nie możemy zmagazynować, musimy ją na bieżąco zużywać. Elektrownie są ze sobą tak dograne, że gdy jest akurat taka potrzeba mogą zmieniać ilość prądu dawanego do sieci, na przykład regulując dopływ pary na turbiny czy cuś. Takie drobne odchyłki w ilości generowanej mocy nie są szczególnie szkodliwe dla maszyn w elektrowni. W dodatku da się mniej-więcej przewidzieć (z danych historycznych czy aktualnej sytuacji), jak dużo prądu będzie potrzebne.

Obawiam się, że gdybyśmy wprowadzili tego typu rozwiązania nie będąc odpowiednio przygotowanym do tych działań, moglibyśmy sobie znacznie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Zachwianie bądź nawet zburzenie delikatnej równowagi energetycznej jest ostatnią rzeczą, jakiej pragniemy w dzisiejszych czasach... Wprowadzenie takich urządzeń wymagałoby ogromnej współpracy między producentami energii elektrycznej, no i oczywiście zwykłymi ludźmi - a z tym często jest kiepsko...

Z góry zaznaczam, że nie jestem ekspertem. Jeżeli gdzieś w moim toku myślowym jest błąd, wskażcie mi go - będę wdzięczny :)

Jak dla mnie minimalistyczna "dwójka" prezentuje się dobrze. Trochę przez sentyment do własnego projektu ( :P ), ale przede wszystkim przez dość elegancki i modernistyczny wygląd. Stary wzór też jest ok, jednak osobiście preferuję wstawienie nowego loga fundacji. W końcu to też lepsza forma autopromocji niż sam napis  "BOINC"  i tak niemówiący zbyt wiele przeciętnemu obywatelowi...

Osobiście nie chciałbym paradować w koszulce z wielkim QR na plecach...

Zawsze można wytypować dwa, trzy projekty - każdy chętny, oprócz ilości, pisałby też których ile. I przy okazji mamy kilka różnych, a nie pięć takich samych koszulek w szafie...

Oczywiście, że mogą być mniejsze, ale akurat takie mi się zrobiły i zdaje mi się, że wygląda ładnie.

PS: jeżeli ktoś chce tą moją propozycję zobaczyć już w wersji "nieco-mniej-roboczej", to takową sobie właśnie przygotowałem - koniec roku, to i zajęć brak :P
Ta wersja jest w wyższej rozdzielczości, obrazki są bardziej dopracowane i nie ma (aż tak bardzo) widocznych tych rozmyć i przejść z tamtej wersji "nieco-bardziej-roboczej"...

Mam nadzieję, że projekt przypadnie do gustu  :D



@necavi - podejrzewam, że z takim zamówieniem nie będzie raczej problemu, a nawet taniej wyjdzie. Chociaż być może będzie Ci się bardziej opłacało zamówić taką "na własną rękę". Ale o szczegóły pytać kogoś bardziej obeznanego ode mnie.

Ja bym to widział jakoś tak. Loga można inaczej rozłożyć, czy coś w tym stylu...
Tak, wiem, logo Radioactive jest tutaj zrobione beznadziejnie. Nie wiem, kto je projektował, ale wybrał taki sam kolor środka, jak części zewnętrznej - a ja po pixelach nie będę tego teraz zmieniać  :-[




@Edit: Ewentualnie takie coś.

Spokojnie ludzie, Mistrz Painta wchodzi do gry...  %)

Jak tak w ogóle można - zarządzić sobie wyścig, ot tak sobie, bez żadnych konsultacji z opiekunem projektu...

Czekaj, masz na myśli to?
http://universeathome.pl/universe/img/kosmos6.png Mhm...

Cytat: krzyszp w 03 Czerwiec 2015, 22:43
Universe też ma swoje logo... niestety ja bym go do szczególnie ładnych nie zaliczył, ale zostałem przegłosowany przez osobę płacącą rachunek za nie...

:o

Gdzie?

Przeglądnąłem sobie loga naszych polskich projektów i zauważyłem, że większość z nich po prostu takowego nie ma... O czym zresztą wiecie. Przewiduję więc problem z ich umieszczeniem - chyba, że ktoś podejmie się trudnego zadania wykonania takowych. Tak przy okazji, ile my w końcu mamy tych działających rodzimych projektów? Radioactive, Universe, Enigma? Coś innego się jeszcze ostało? Z wymienionych tylko Radioactive ma ładne, eleganckie logo.

Skromnie:
tak oto w moim ulubionym Einstein@Home stuknął mi okrągły milion  :)

Tak przy okazji, kto wybiera się na Dni Otwarte Narodowego Centrum Badań Jądrowych w ten weekend?

Z moich koszulek zaczynam wyrastać, więc może namówię moją rodzicielkę na koszulkę w barwach drużyny  %)

Jednakże, bardzo chętnie zobaczyłbym jakiś oficjalny wzór, jak te nasze koszulki mogą wyglądać i ewentualnie jak się będą prezentować parametry cenowe. Najprawdopodobniej brałbym 2 sztuki.

Ostatnio w me ręce wpadł "Black Out" Marca Elsberga. Chociaż grubość może nieco odstraszać, serdecznie polecam. Bardzo elegancko napisana książka przedstawiająca Europę po zamachu terrorystycznym w wyniku którego wyłączona została cała sieć elektroenergetyczna. Książka nie jest typowym scenariuszem - wręcz przeciwnie, pokazuje, co by się działo od strony: władz, obywateli, pracowników elektrowni próbujących rozpaczliwie przywrócić sieć. Czyta się bardzo dobrze, jest absolutnie nieprzewidywalna, a w dodatku... można się bardzo dużo nauczyć. Co najciekawsze, scenariusz przedstawiony w tej książce może zdarzyć się, czysto teoretycznie, naprawdę.

Skoro już jestem przy tematyce kataklizmów/katastrof, nie mogę przejść obojętnie obok pozycji Maxa Brooksa - Zombie Survival. Podręcznik obrony przed atakiem żywych trupów. Książka została napisana świetnie, czego najlepszym dowodem jest fakt, że po lekturze poważnie planowałem chwycenie za łopatę i wykopanie sobie bunkra. Tytuł mówi sam za siebie i nie ma co tu wyjaśniać. Po prostu szczególnie polecam wszystkim fanom pozycji tego typu.

Na U@H zdążyłem się załapać, nawet liczyłem dla nas w wyścigu

Cytat: stiven w 01 Maj 2015, 19:30
Zliczone masz prawie 160k

Ufff, sukces...

Faktycznie, przesadziłem z tymi dwustoma tysiącami, musiałem coś za dużo policzyć.

Kurde, jak można być tak zakręconym...  :wth:

Zapomniałem wpisać, że jestem z Polskiej drużyny i dwieście tysięcy punktów w plecy :/

Czy próbki znakowane jako WU aplikacji Genefer v3.07 (cudaGFN) i Genefer v3.07 (OCLcudaGFN) wliczają się do punktacji tego wyścigu? Tak się jakoś zastanawiam czy to, co robię, ma sens...

Ok, nieaktualne, mea culpa, nie doczytałem...