Energia punktu zero (moduł EPZ | eng. ZPE)

Zaczęty przez kooboos, 12 Lipiec 2011, 15:05

kooboos

moze kogos zainteresuje :) zeskanowalem ten artykul z gazety nexus, ktora bardzo goraco polecam. duzo materialow znajdziecie na http://zpenergy.com/




[moderacja: polecam korzystać z wbudowanej funkcji dodawania plików na forum]

Troll81

Ktoś to zbudował? bo cos mi tu śmierdoli na kilometry a aż tak dobry z fizyki nie jestem by obalać twierdzenia.

kooboos

z tej strony co dalem linka kiedy wyczytalem, ze autor tego artykulu (philip hardcastle) pertraktuje z rzadem usa by zajac sie produkcja seryjna tego generatora, wiec w odpowiedzi na Twoje pytanie smiem twierdzic iz urzadzenie zostalo zbudowane i dziala jak nalezy ze sprawnoscia kilkaset % :)

Tomasz R. Gwiazda

pertraktuje ?

jak sie ma dobry pomysl to sie go sprzedaje

kooboos

a gdybys mial rafinerie naftowa to nie mialbys nic przeciwko temu, zeby kazdy mial taki generator w domu, w aucie ?

Tomasz R. Gwiazda

a czy nie dalej niz rok temu byl news o takich boxach 1m szescienny, co dawaly prad  z "niczego" ?
i temat jakos ucichl

no jakbym mial koncern naftowy i gruba kase z tego to bym pewnie pomysl goscia wykupil i zakopal ....

Mchl

Za każdym razem, gdzy czytam o rządzeniach działających ze sprawnością powyżej 100% przypomina mi się opowiadanie opublikowane w ubiegłym wieku w Młodym Techniku. W opowiadaniu tym, na wskutek skonstruowania perpetuum mobile, Układ Słoneczny stał się układem podwójnym, gdyż trzecia planeta zaczęła emitować energię :P

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Tomasz R. Gwiazda

z ciekawosci ktos pamieta z jaka sprawnoscia pracuje silnik benzynowy ?

Mchl


W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Hani

.... z bezpośrednim wtryskiem benzyny ~35%


Tomasz R. Gwiazda

i na poprawie tego nikomu nie zalezy :)

Mchl

No nie do końca. Ostatnio przeczytałem o tym jak Mercedes na razie w prototypie wykorzystuje ciepło gazów wylotowych do produkcji energii elektrycznej. Efekt trochę jak w elektrociepłowni, sprawność całości rośnie o kilkanaście punktów procentowych.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Aegis Maelstrom

Cytat: Mchl w 12 Lipiec 2011, 18:03
Za każdym razem, gdzy czytam o rządzeniach działających ze sprawnością powyżej 100% przypomina mi się opowiadanie opublikowane w ubiegłym wieku w Młodym Techniku. W opowiadaniu tym, na wskutek skonstruowania perpetuum mobile, Układ Słoneczny stał się układem podwójnym, gdyż trzecia planeta zaczęła emitować energię :P

:D

Prawda. Niestety, świat jest pełen cudacznych pomysłów i zwariowanych (i nieudanych) wynalazców. Dość przypomnieć takie historie jak poszukiwanie kamienia filozoficznego, perpetuum mobile czy eteru. Weszło w to tyle poważnych osób i środków - a to przecież tylko wierzchołek góry lodowej. Z bieżących poloniców, wystarczy przypomnieć "rewelacyjny" zderzak Łagiewki, dających się na to nabrać "dziennikarzy" i bezlitosną kpinę fizyków, np. na blogu młodegofizyka, który to zbijał punkt po punkcie.

Niestety, w XXI wieku postęp zazwyczaj jest mozolnym dziełem kosztownych zespołów badawczych. Co nie oznacza, że nie trafiają się perełki - pamiętam anegdotę o tym, jak jeden ze studentów wizytujących fabrykę w Niemczech, bodajże Volkswagena, zadał pytanie typu "a po co właściwie jest ten walec w silniku?". Wszyscy mieli popatrzeć się jak na wariata, bo ten walec zawsze tam był... ale faktycznie, po co, to już trudniej było odpowiedzieć. Po dociekaniach okazało się, że wałek został wprowadzony w daawnych czasach, ponieważ silnik nie wytrzymywał materiałowo bodajże takich obciążeń. Przy późniejszych materiałach i konstrukcji takie wzmocnienie nie było już potrzebne, walec można było usunąć, co zauważalnie poprawiło konstrukcję. :D

Natomiast, czy na poprawie tego nikomu nie zależy.... - oj zależy, zależy. Od czynników politycznych, które wymagają większą ergonomiczność (jak w UE czy Kalifornii coraz ostrzejsze normy emisji spalin, europejskie wysokie akcyzy na paliwa, czy sztywne ograniczenia wprowadzane przez administrację Obamy wymuszające większą efektywność - MPG - samochodów wypuszczanych w Stanach!) po koncerny samochodowe wiedzące, że koszt paliwa to ważny czynnik przy doborze samochodu, a tania (tylko nieergonomiczna i smrodliwa) konkurencja z Chin jest tuż za rogiem. Zresztą co tu gadać, porównajmy sobie spalanie sporego współczesnego, klimatyzowanego, wygodnego, szybkiego auta kompaktowego z przerośniętą kosiarką, jaką był Maluch. :D Fakt, że główny postęp poszedł w aerodynamice i materiałach, ale jest i to olbrzymi.

kooboos

przykladem moze byc tesla, ktory majac kilkaset patentow, wiele rzeczy nie opublikowal, np jak zasilany byl silnik elektryczny w jego aucie. prawdopodbnie z wlasnie takiego termoelektronowego generatora

Troll81

Po prostu nie lubię wierzyć w cuda. Wynalazki się zdarzają. Nieraz w dziwny sposób (polecam historię wynalezienia duraluminium) nieraz mają większe lub mniejsze znaczenie. Ale w perpettum mobile nie chce mi się wierzyć.....

kooboos

to nie jest perpetum mobile, bo energii trzeba dostarczac na rozpedzenie rotora toroidalnego i utrzymywanie jego obrotu oraz na utrzymanie prozni wokol niego. Jednakze sek tkwi w tym, ze po rozpedzeniu rotora do odpowiedniej predkosci, praca wyjscia elektronow na wyzsze orbity energetyczne maleje tak, ze energie ktora trzeba "wlozyc" w ten generator jest kilkukrotnie mniejsza od energii, ktora mozna pobierac z wyjscia generatora,a wszystko to dzieki zastosowaniu odpowiedniej mieszanki prostych, sprawdzonych doswiadczalnie zjawisk fizycznych :)

Troll81

no to jest właśnie perpettum mobile. oddaje więcej energii niż pobiera.


kooboos

ja zawsze bylem przekonany, ze perpetum mobile to cos czemu raz dostarczymy porcje energii i potem pracuje bez przerwy bez dostarczania dodatkowej energii

Troll81

to jest perpettum mobile 1 rodzaju, jest jeszcze drugiego rodzaju, nie dosyć że pracuje bez przerwy (czyli sprawność 100%) to jeszcze oddaje energię nie zatrzymujac swej pracy (czyli sprawnosć ponad 100%)

kiedyś było głośno o generatorze searla czy jakos tak....

kooboos

aaa, czyli sa jeszcze jakies rodzaje :) to zwracam honor :) myslalem nad budowa takiego termoelektronowego generatora w mniejszej skali, powiedzmy toroid 0,5m srednicy, mniejszej mocy silnik do napedzania tego i jakis kompresorek kolo 350-400W (mysle, ze taki by styknal zeby dobra proznie wytworzyc). Najwiekszy problem to wytworzyc ten toroid ze stozkowatymi iglicami na zewnetrznej plaszczyznie rotoru. Skoro to sie ma obracac okolo 6000obr/min to musi byc dobrze wywazone, a wiec w gre wchodzi tylko chyba jedynie wytworzenie tego na cnc. Program moge napisac to nie problem, tylko ciekaw jestem ile by sobie krzyknal jakis zaklad  za wytworzenie tego. Zasilac tym kompa za friko... to by bylo cos! A nie placic kilka stowek miesiecznie za prad dzieki komputerkowi :P

Troll81

jak dla mnie tu już by toto stanęło na jakims uniwerku i by to testowali. Widocznie juz jakiś fizyk to policzył i wyszło mu ze bzdura jedna wielka i pic na wodę :D

Troll81

http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_perpetual_motion_machines


goofyx

Sory za lekki off-top, ale ZPE kojarzy mi się ze StarGate ;) <- tam mieli ZPM (Zero Point Module) :D

kooboos

no tak, tylko ze tam dzialalo to w technologii krysztalowej (i tez na troche innej zasadzie), ktora u nas dopiero raczkuje (grafan itp). Trollku ja mysle, ze takie generatory juz dawno istnieja i z pewnoscia dzialaja, tylko nie wychodza na swiatlo dzienne ze wszystkim nam znanych powodow ---> ropa i generalnie gospodarka. Gdyby takie urzadzenia mozna bylo kupic w sklepie to cala gospodarka by sie posypala, bo posiadacz takiego urzadzenia bylby w sumie niezalezny od elektrowni, stacji paliw i wielu innych rzeczy.

Troll81

#25
uwielbiam teorie spiskowe :D

ja mysle, ze takie generatory juz dawno istnieja i z pewnoscia dzialaja, tylko nie wychodza na swiatlo dzienne ze wszystkim nam znanych powodow

proszę podaj kilka prawdziwych powodów.

Gdyby takie urzadzenia mozna bylo kupic w sklepie to cala gospodarka by sie posypala, bo posiadacz takiego urzadzenia bylby w sumie niezalezny od elektrowni, stacji paliw i wielu innych rzeczy.

gdyby powyższe stwierdzenie było prawdziwe to powinniśmy obłożyć powietrze podatkiem. To by dopiero poprawiło gospodarkę....  Wybacz ale skoro projekt jest jawny to nie wierzę że nie znalazł sie ktos kto go nie zbudował i by się tym nie pochwalił. Jesli czytałes wpis na wiki jaki podesłałem to zapewne zauważyłeś że wszystkie te wynalazki na publicznych prezentacjach miewają "problemy techniczne" :D tak na serio to wynalazca takowego urządzenia chciałby je zbudowac i udowodnić działanie bo to oznaczałoby nagrody nobla i inne, Do tego dołoż kasę za sprzedaz licencji albo i samych generatorów (wszak patent obowiązuje). koles zbiłby majątek.

Poza tym ropa miałaby sie świetnie i bez przerabiania jej na paliwo. Tylko się rozejrzyj wokoło własnego krzesła i zobacz ile rzeczy masz tu zrobione z ropy i jej pochodnych :D

http://en.wikipedia.org/wiki/Thermionic_converter

goofyx

Cytat: Troll81 w 13 Lipiec 2011, 14:39
Poza tym ropa miałaby sie świetnie i bez przerabiania jej na paliwo. Tylko się rozejrzyj wokoło własnego krzesła i zobacz ile rzeczy masz tu zrobione z ropy i jej pochodnych :D
Nie zgodzę się z tym do końca <- ponad 80% ropy przerabia się na paliwa, więc firmy byłyby stratne o te 80%.

Troll81

ale starczyłoby ropy na dłużej. Niemniej jednak teorie spiskowe mnie bawią. Ile razy już czytałem o wspaniałych wynalazkach i spiskach przciwko ich twórcom, wykupywaniem patentów i ukrywaniem technologii przez "lobby". Bawi mnie to bo wszak nikt cie nie zmusi do sprzedazy patentu. I na serio nie wierzę że jeśli ktokolwiek położyłby łapki na perpettum mobile pierwszego rodzaju chociażby to nie wykorzystałby tego do dostania nagrody nobla. Juz nie wspomne o drugim rodzaju gdzie chociażby w europie stałby się potentatem na rynku energii w kilka lat. sorry ale nie przemawia to do mnie.

Zawsze głośno jest o nowych rewolucyjnych technologiach a potem gdzies po kilku miesiącach drobnym maczkiem mozna znaleźć info że był to kolejny niewypał.....

goofyx

Cytat: Troll81 w 13 Lipiec 2011, 15:29
ale starczyłoby ropy na dłużej. Niemniej jednak teorie spiskowe mnie bawią. Ile razy już czytałem o wspaniałych wynalazkach i spiskach przciwko ich twórcom, wykupywaniem patentów i ukrywaniem technologii przez "lobby". Bawi mnie to bo wszak nikt cie nie zmusi do sprzedazy patentu. I na serio nie wierzę że jeśli ktokolwiek położyłby łapki na perpettum mobile pierwszego rodzaju chociażby to nie wykorzystałby tego do dostania nagrody nobla. Juz nie wspomne o drugim rodzaju gdzie chociażby w europie stałby się potentatem na rynku energii w kilka lat. sorry ale nie przemawia to do mnie.

Zawsze głośno jest o nowych rewolucyjnych technologiach a potem gdzies po kilku miesiącach drobnym maczkiem mozna znaleźć info że był to kolejny niewypał.....
1. Nie chodzi o teorie spiskowe.
Wyobraź sobie, że np.: jesteś szejkiem który ma dziesiątki szybów naftowych <- i co chcesz mi wmówić że bez problemu zarabiałbyś 80% mniej a niby dłużej?
Powiedzmy sobie szczerze, każdy chce zarobić jak najwięcej a nie jak najdłużej.
2. Powiem tak <- według mnie duże firmy wykupują patenty od wynalazców i je ukrywają. Czy nie można zmusić kogoś do sprzedaży patentów? Myślę, że można.
Może i przesadzam ale nie wierzę, że wszyscy najbogatsi grają czysto. Zresztą na co dzień widzimy jak duże firmy przejmują małe firmy tu jest podobnie.
3. Co do nobla to ok <- ale jakby ktoś zaoferowałby ci spooorą kasę + udziały w dużej firmie to byś olał nobla bo nobel ci tego nie da.
4. Czy nie wypał? To jest moment w którym wynalazca sprzedał patent dużej firmie, a tej firmie nie na rękę jest wdrażanie takiej technologi. Jakoś nie mogę uwierzyć, że większość tych rewolucji jest nie wypałem. A głośno jest po to aby sprawdzić czy świat zainteresuje się danym odkryciem.
5. Podam ci przykład. Przez ostatnie 20 lat co jakiś czas słyszałem o jakiś badaniach naukowych co by miały przyczynić się do wynalezienia lekarstwa na raka w ciągu np.: 5-10 lat. Lata mijają a lekarstwa nie ma. Bardziej opłaca się LECZYĆ niż WYLECZYĆ.
6. Podobnie będzie z grafenem <- teraz jest głośno że już za 5-7 lat mogą być procesory oparte o niego <- a będzie cisza przez kolejne 20 lat, ponieważ firmy muszą zarobić na starej(obecnej) technologii.

To już koniec moich teorii spiskowych ;)
Niestety taką mam wizję jeśli chodzi o nowe technologie.

Troll81

CytatWyobraź sobie, że np.: jesteś szejkiem który ma dziesiątki szybów naftowych
wyobrażam, i co miałbym z tym zrobić? wynajmowac zbirów? wiesz ajka byłaby afera gdy gineli wynalazcy zajmujący się rpoblemem wytwarzania energii? dlaczego nikt nie wznawia ich badań? Czy wszyscy którzy próbowaliby zbudować taki prototyp mieliby ginać? Jak im zamkniesz usta? Zasze zdarzy się taki co zbuduje prototyp w ukryciu i wyskoczy z nim podczas jakiejś imprezy i ma świadków że dizała i co? tez go stukniesz?

Cytat2. Powiem tak <- według mnie duże firmy wykupują patenty od wynalazców i je ukrywają. Czy nie można zmusić kogoś do sprzedaży patentów? Myślę, że można.
Może i przesadzam ale nie wierzę, że wszyscy najbogatsi grają czysto. Zresztą na co dzień widzimy jak duże firmy przejmują małe firmy tu jest podobnie.

wszystkich tych wynalazców zmuszono? żaden nie był uparty? widzę tez sporo wynalazków jak mali wygrywają z dużymi. netia jakoś trzyma sie na rynku, inpost, dialog, play, i cała masa róznych firm które jakoś nie uległy monopolom. serio myślisz że nie znalazł się ani jeden uparty do założenia własnej firmy?

Cytat3. Co do nobla to ok <- ale jakby ktoś zaoferowałby ci spooorą kasę + udziały w dużej firmie to byś olał nobla bo nobel ci tego nie da.

Bogaczy jest wielu a noblistów nie. Nagroda nobla daje ci nieśmiertelność. Wiesz kto był najbogatszy na świecie 50 lat temu? a kto 25 lat temu? myślisz że będą ich nazwiska ludzie pamiętac? A dalajlamę, ghandiego, wałęsę i cały tłum noblistów ludzie będa pamiętać. szczególnie jak zrobisz cos tak przełomowego jak perpettum mobile.

Cytat4. Czy nie wypał? To jest moment w którym wynalazca sprzedał patent dużej firmie, a tej firmie nie na rękę jest wdrażanie takiej technologi. Jakoś nie mogę uwierzyć, że większość tych rewolucji jest nie wypałem. A głośno jest po to aby sprawdzić czy świat zainteresuje się danym odkryciem.

gdybym był włascicielem takiej firmy która wykupiła patent to natychmiast wdrożyłbym produkcję i wykosił konkurencję a wcześniej sprzedałbym im moje udziały w polach roponośnych :D niech sie kisza z nikomu niepotrzebną ropą. A ja mam monopol i kosze kasę na prądzie :D

Cytat5. Podam ci przykład. Przez ostatnie 20 lat co jakiś czas słyszałem o jakiś badaniach naukowych co by miały przyczynić się do wynalezienia lekarstwa na raka w ciągu np.: 5-10 lat. Lata mijają a lekarstwa nie ma. Bardziej opłaca się LECZYĆ niż WYLECZYĆ.

ja tez czytałem. Prawda jest taka że albo sa mniej skuteczne od chemioterapii i innych znanych juz metod albo maja wieksze skutki uboczne. Niektóre wciaz są w fazie testów klinicznych ale jest to wymóg prawa by nie powtórzyć historii Talidomidu i innych ciekawych cudownych leków.

Cytat6. Podobnie będzie z grafenem <- teraz jest głośno że już za 5-7 lat mogą być procesory oparte o niego <- a będzie cisza przez kolejne 20 lat, ponieważ firmy muszą zarobić na starej(obecnej) technologii.

o rewolucyjnych prockach tez już czytałem :D i jakoś wychodzi na to że technologia jest ale produkcja jest tak droga że zrobiono tylko prototyp. Przykładem jest projekt AQUA i firma dwave labs. Mają już działający procek. i co z tego?? miałybyc uż procki oparte na miedzi (zbyt drogie), miałbyć z 1000 rdzeni i posiadające zdolności sztucznej inteligencji, mialbyc i takie które same się rekonfigurują. I pierdyliard innych. Sa nawet superwydajne procki Cell i jakoś nie widze by tłumy kupowały PS3 do codziennego uzytku. Choć już superkompuetry z nich budują a i linuksa na tym odpalisz.


Mchl

Cytat: goofyx w 13 Lipiec 2011, 15:43
5. Podam ci przykład. Przez ostatnie 20 lat co jakiś czas słyszałem o jakiś badaniach naukowych co by miały przyczynić się do wynalezienia lekarstwa na raka w ciągu np.: 5-10 lat. Lata mijają a lekarstwa nie ma. Bardziej opłaca się LECZYĆ niż WYLECZYĆ.

Podobno pewna jest tylko śmierć i podatki. Ja bym jescze dodał "pewne jest to, że lekarstwa na raka nigdy nie będzie".
Dlaczego?
Rak (a szerzej nowotwory - bo nie każdy nowotwór to rak) to nie jest jedna choroba. Medycyna wyróżnia ich kilkaset rodzajow.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

goofyx

Cytat: Mchl w 13 Lipiec 2011, 16:41
Cytat: goofyx w 13 Lipiec 2011, 15:43
5. Podam ci przykład. Przez ostatnie 20 lat co jakiś czas słyszałem o jakiś badaniach naukowych co by miały przyczynić się do wynalezienia lekarstwa na raka w ciągu np.: 5-10 lat. Lata mijają a lekarstwa nie ma. Bardziej opłaca się LECZYĆ niż WYLECZYĆ.

Podobno pewna jest tylko śmierć i podatki. Ja bym jescze dodał "pewne jest to, że lekarstwa na raka nigdy nie będzie".
Dlaczego?
Rak (a szerzej nowotwory - bo nie każdy nowotwór to rak) to nie jest jedna choroba. Medycyna wyróżnia ich kilkaset rodzajow.
Wiem i nie oczekuję lekarstwa na wszystko <- bo jak coś jest do wszystkiego to wiemy że jest do niczego.

Troll81

pomijając istnienie kilkuset rodzajów nowotworów. Dziecięciem będąc słyszałem o wynalazku który miał zrewolucjonizowaćrynek paliw. A mianowicie biopaliwa. MIeliśmy jeździc na oleju rzepakowym. Szybko okazało się ze oleju ot tak wlać sobie nie można bo sporo substancji toksycznych przedostaje się do wydechu i trzeba ten olej "przygotować" zanim stanie się paliwem. Podrożyło to produkcję. Potem okazało się że silniki napędzane czystym biopaliwem nie wytrzymują tak długiej eksploatacji jak tradycyjne diesle. Więc zaczęto tylko domieszkowac Diesla rzepakiem. i co? jakos nie widze tłumów jeżdżących na oleju rzepakowym czystym? kolejne rewolucje miały miejsce. Sa już nawet instalacje LPG do tirów (mieszają gaz z olejem) i tez nie widze tłumu chętnych bo instalacja droga a skraca to żywotność silnika i pogarsza poniekąd osiągi. O instalacjach CNG do aut benzynowych wiem od kilku lat. Cena litra na poziome 1,20 pln. A sa 3 stacje w całym dolnośląskim..... i jakoś też nie widze tłumów chętnych na przerabianie auta.....

LPG się jakos przyjęło a inne nie? Ludzie nie są tepi. kalkulują koszty i zyski. i lobby nie ma tu nic do gadania. Mieliśmy jeździć na bioetanol, wodór i pierdy z tyłka i jakoś poza eksperymentalnymi wdrożeniami nie widac boomu. Może jednak nie jest to wina lobby tylko tych co robią wynalazki? Przedstawiają swój wynalazek jako super-rewolucyjny-tanijakbarszcz i wogóle hiper. potem wychodzi że tak naprawdę to nie jest tak tanio, jest upierdliwie, i wcale nie lepiej. I potem mówią że spisek lobby i inne dyrdymały. Dobre produkty bronia się same.

Z lekarstwami to samo. Jak słysze że cos jest rewolucyjne to od razu nabieram podejrzeń.

Mchl

Cytat: goofyx w 13 Lipiec 2011, 16:51
Wiem i nie oczekuję lekarstwa na wszystko <- bo jak coś jest do wszystkiego to wiemy że jest do niczego.

No to super. Zauważ zatem, że poszczególne rodzaje potrafimy leczyć. Jedne lepiej, inne gorzej (niektórych wcale). Najlepsze jednak jest to, że niektórym rodzajom jesteśmy w stanie _skutecznie_ zapobiegać.

Po co firmy farmaceutyczne produkują szczepionkę przeciw HPV, skoro bardziej opłaca się leczyć?

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Troll81

Albo akcje typu rzuć palenie?? :D

Aegis Maelstrom

Nie chcę wnikać w cały wątek, ale pierwszy z brzegu szczegół:

Cytat: goofyx w 13 Lipiec 2011, 15:43
2. Powiem tak <- według mnie duże firmy wykupują patenty od wynalazców i je ukrywają. Czy nie można zmusić kogoś do sprzedaży patentów? Myślę, że można.

Fajna teoria spiskowa, ale proponuję zapoznać się z systemem patentowym. W takich USA, gdzie tzw. patenty podwodne (i tak w końcu publikowane) były problemem, od listopada 2000 roku wszystkie wnioski patentowe musza być publikowane. AFAIK są też niezłe rejestry patentów, patentów wygasłych itp.

Dlatego obecnie jeśli chcesz mieć sekret, musisz zapomnieć o jego patentowaniu, co się wiąże z ryzykiem. Pytanie też jak go potem sekretnie wykorzystać tak, by nikt się nie zorientował: w przypadku np. broni jest to możliwe i tak się zapewne wciąż w pewnych przypadkach robi, w przypadku np. silnika powszechnego użytku jest to znacznie trudniejsze.

Poza tym patenty np. w USA obecnie obowiązują 20 lat od zgłoszenia. To wcale nie jest tak wiele.

Mam przykre wrażenie, że takie łatwo rzucane tezy i teorie spiskowe pojawiają się dlatego, że fantazjowanie jest znacznie łatwiejsze od faktycznej nauki czy sprawdzenia faktów. Jasne, sam też lubię pofantazjować - ale staram się trzymać w ryzach. A najbardziej mnie przekonuje argument ekonomiczny - mając dostęp do np. fantastycznego źródła energii większe pieniądze zrobiłbyś na tym źródle, niż ukrywając je przed światem. Poza tym, ktoś by w końcu taki patent wykradł i sprzedał dalej albo przynajmniej wygadał - więc nawet gdyby to zostało przeoczone w tłumie patentów (co jest prawdopodobne), to IMVHO w końcu by to wyciekło.

goofyx

No i wszyscy mnie zjechali za moje fanatyczne teorie spiskowe ;)

Aegis Maelstrom

Cytat: goofyx w 13 Lipiec 2011, 17:16
No i wszyscy mnie zjechali za moje fanatyczne teorie spiskowe ;)

Taki jest los teorii spiskowych - wszyscy jesteśmy w spisku!  :whistle:  :D

A poważnie: nie, ja Cię nie miałem zamiaru "zjeżdżać", przepraszam jeśli takie wywołałem wrażenie. Ja tylko kocham dyskutować i znajdować luki w rozumowaniu. Szkoda, że nie mam czasu czytać teraz o tej energii punktu zero, angielska Wikipedia twierdzi, że urządzonka mające wykorzystywać tzw. energię próżni to już perpetuum mobile i pseudonauka, bo zasada zachowania energii na to nie pozwala - ale właśnie, czasu nie mam by to samemu sprawdzić. :(

goofyx

Cytat: Aegis Maelstrom w 13 Lipiec 2011, 17:23
Cytat: goofyx w 13 Lipiec 2011, 17:16
No i wszyscy mnie zjechali za moje fanatyczne teorie spiskowe ;)

Taki jest los teorii spiskowych - wszyscy jesteśmy w spisku!  :whistle:  :D

A poważnie: nie, ja Cię nie miałem zamiaru "zjeżdżać", przepraszam jeśli takie wywołałem wrażenie. Ja tylko kocham dyskutować i znajdować luki w rozumowaniu.
E tam przestań <- się śmieje ;)
Ja chyba naczytałem się za dużo książek Toma Clancy i Roberta Ludluma <- a o filmach nie wspomnę <- przez co wszędzie widzę spisek ze strony dużych korporacji i rządów ;).
:)

Mchl

Cytat: goofyx w 13 Lipiec 2011, 17:50
Ja chyba naczytałem się za dużo książek Toma Clancy i Roberta Ludluma <- a o filmach nie wspomnę <- przez co wszędzie widzę spisek ze strony dużych korporacji i rządów ;).
:)

Z drugiej strony, to że jeseś paranoikiem, wcale nie oznacza, że oni nie chcą Cię dorwać ;)

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org