Konsolidacje korporacji, monopolizacja rynku

Zaczęty przez Bezprym, 05 Listopad 2013, 08:26

Bezprym

Ciekawe infografiki:
10 graczy kontroluje większość znanych marek spożywczych.
Media - w 1983 roku 90% rynku medialnego znajdowało się w rękach 50 spółek. W 2011 roku, 90% rynku należy już tylko do sześciu spółek.
Banki - 37 banków w 1996 roku stopniowo skonsolidowało się w cztery w 2011...

http://www.policymic.com/articles/71255/10-corporations-control-almost-everything-you-buy-this-chart-shows-how

flaku

Konsolidację widzę, monopolizacji nie. Idę sobie do sklepu i normalnie kupuję batona lub czekoladę "marki biedronka". W dodatku przydałyby się jakieś dane dotyczące nie tylko wielkości sprzedaży, ale także zysków owych korporacji do zysków całej branży.
Jeśli chodzi o banki: O jakim kraju mowa, że są w nim cztery banki? Ja widzę coraz więcej nowych banków oraz firm oferujących usługi bankowe nie będących oficjalnie bankami. Co prawda poprzez różnego rodzaju bailouty, KNF i politykę monetarną nie mamy ich tyle ile było na przykład na początku poprzedniego stulecia w USA, ale z tymi czterema to chyba przesada. Chyba że faktem, który chciałeś przytoczyć jest konsolidacja 37 banków w 4, ale co z niej wynika, jeśli powstało wiele nowych?

apohawk

Te same herbatniki sprzedawane w lidlu są sprzedawane w biedronce w innym opakowaniu, że niby inna marka i "wyprodukowano dla biedronki". Nawet wytłoczone statki są identyczne na tych herbatnikach. Wniosek, jedna fabryka, wiele marek na potrzeby rynku, aby udawać, że mają różne produkty i dany produkt możesz dostać tylko w tej sieci.
No good deed goes unpunished.

Troll81

Ja tam widzę konsolidację i na polskim rynku Bankowym.

City Handlowy należy do Citygroup (Amerykanie)
BIG Bang Gdański - należy do Millenium - portugalski
Polbank - należy do Raiffeisen - austriacy
Bank Ślaski - Należy do holenderskiego ING
BRE Bank, Multibank, Mbank - należy do niemieckiego Commerzbank
BZWBK, Kredytbank - należy do hiszpańskiego Santandera
Bank Pekao - należy do włoskiego Unicredit

krzyszp

Pisałem kiedyś w innym wątku i podawałem linka do opracowania.
80% światowego kapitału należy do kilkudziesięciu organizacji.
To, że Lidl to inna firma niż Biedronka (to tylko przykładowe nazwy) nie znaczy wcale, że nie należą do jednego właściciela. Najczęściej po osiągnięciu pewnej wielkości firma wchodzi na giełdę. Często pakiet większościowy jest wykupowany (prędzej czy później) przez jakąś organizację finansową, której pakiet większościowy należy (np.) do banku, którego pakiet większościowy należy do... itd. Prześledzenie tych powiązań jest niesamowitą lekcją ekonomii i dostępne jest tylko dla ośrodków analitycznych...
| tego opracowania pamiętam, że chyba największymi posiadaczami kapitału były Barclays, JP Morgan i City Group (ale mogę się mylić) do których należy po kilkaset innych organizacji finansowych.

Generalnie następuje monopolizacja i bez radykalnych zmian nie ma przed tym ucieczki.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

flaku

#5
@Troll81
Okej, więc gdzie te cztery banki? Gdzie konsolidacja? Udowodniłeś jedynie, że wielu właścicieli banków jest obcokrajowcami. Co to ma wspólnego z konsolidacją?

@krzyszp
Jeśli jakaś firma ma w innej pakiet większościowy, to równie dobrze może oznaczać, że ma w niej jedynie 60% udziałów. Nie zapędzałbym się tak z tym 80% kapitału, jeśli jest on kontrolowany jedynie przez jak sam to określiłeś "pakiet większościowy pakietu większościowego pakietu większościowego", to tak na prawdę te "najwyższe w hierarchi" organizacje mają kilka procent. Należałoby się także zastanowić nad samą metodologią. Głowy nie dam, ale ten kto wyliczył mógł zastosować mniej więcej taką metodologię:
dajmy na to firma A ma wartość rynkową równą x, firma B y, Firma C z. Załóżmy dla celów dydaktycznych, że wszystkie te firmy są w 100% własnością firmy D, a więc wartość rynkowa firmy D wynosi x+y+z+jakieś u . Firma D należy do firmy E, załóżmy że wartość rynkowa firmy E. Jeśli liczymy, że w rękach firmy E znajduje się 2x+2y+2z+u kapitału, to może faktycznie okazać się, że w rękach kilku firm znajduje się 80% całego kapitału. Tylko czy faktycznie tak jest? Czy faktycznie wartość firm A B i C należy wliczać 2 razy tylko dlatego, że ich wartość wpływa także na wartość firmy D, której jesteśmy właścicielami? Czy pod naszą kontrolą jest około 2 razy więcej kapitału niż firmy A B i C? Jeśli liczymy w ten sposób, to łatwo mogę kontrolować 80% kapitału. Wystarczy, że sztucznie stworzę wiele firm i jedna będzie należała do drugiej, a według tej metodologii wartość kapitału będzie się mnożyła. Masz może jakieś dane co do metodologii według której wyszło te 80%? Wybacz, że się tak czepiam, ale jestem nauczony zawsze krytycznie spoglądać na wszelkiego rodzaju dane dotyczące rynku. Mises mnie na to uwrażliwił i nic nie poradzę.

krzyszp

Tu byś musiał wejść głębiej:
Do kogo należy Citigroup?
Do kogo należy ING?
itd.

To sięga znacznie głębiej...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

Zobacz co się za chwile stanie z tymi bankami. Za 5 lat większość marek zniknie.

Kiedys bank Handlowy Aktualnie City Handlowy za 10 lat będzie już tylko Citybankiem. I to jest własnie konsolidacja na rynku bankowym. Czego oczekiwałeś?

pawzdy

W mojej opinii jak ktoś nie widzi monopolizacji i wielkiego wpływu korporacji na politykę światową to...... powinien otworzyć oczy.
PC1: Zezłomowany
PC2: GIGABYTE H77M-D3H, IB i5-3330S, GTX760
PC3: HP, SB i5-2500

AiDec

@pawzdy:
Raczej trzasnac baranka o sciane. Takiego z rozpedu i z przytupem :P



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

flaku

#10
Cytat: pawzdy w 15 Listopad 2013, 22:45
W mojej opinii jak ktoś nie widzi monopolizacji i wielkiego wpływu korporacji na politykę światową to...... powinien otworzyć oczy.
Nikt tutaj nie zaprzecza wielkiemu wpływowi korporacji na politykę, nie wiem gdzie takie coś wyczytałeś.
Monopolizacji natomiast nie widzę, przynajmniej w branży spożywczej, do czego odniósł się mój pierwszy post. Nie zaprzeczyłem natomiast konsolidacji.
Cytat: Troll81 w 15 Listopad 2013, 19:04
Zobacz co się za chwile stanie z tymi bankami. Za 5 lat większość marek zniknie.

Kiedys bank Handlowy Aktualnie City Handlowy za 10 lat będzie już tylko Citybankiem. I to jest własnie konsolidacja na rynku bankowym. Czego oczekiwałeś?
Zapewne będzie Citybankiem, ale mam nadzieję, że jego miejsce zajmą inne, może tzw instytucje parabankowe. Taką mam przynajmniej nadzieję. Stwierdzić w 100% nie jestem w stanie, wiele zależy od polityki. Bardzo ważne jest, aby zwracać uwagę na pomysły polityków mające na celu "ochronę nas" przed parabankami, które często mają jedynie za zadanie pozbycie się konkurencji.
Cytat: krzyszp w 15 Listopad 2013, 16:15
Tu byś musiał wejść głębiej:
Do kogo należy Citigroup?
Do kogo należy ING?
itd.

To sięga znacznie głębiej...
Być może. Nie orientowałem się. Nie zaprzeczałem temu, jedynie stwierdziłem, że nie zauważyłem takiego zjawiska wcześniej. Tak jak napisałem w pierwszym poście nie zaprzeczam konsolidacji. Chciałbym jednak, jeśli posługujemy się danymi w stylu "80% światowego kapitału należy do kilkudziesięciu organizacji" wiedzieć co dokładnie one oznaczają i w jaki sposób zostały wyliczone, bo bez tego są nic nie warte. Nie ustawiajmy się po dwóch stronach barykady. Gramy do jednej bramki.

krzyszp

Niestety, ale istnieje potężny rozdźwięk pomiędzy deklaracjami polityków a ich czynami.
Patrzenie władzy na ręce już NIC nie daje - politycy po prostu robią, co chcą (lub co im nakażą lobbyści) za nic mając opinię większości, a wręcz nią manipulując (vide astroturfing).

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

flaku

Jest w tym wiele racji, ale czy jest jakaś alternatywa?

krzyszp

Cytat: flaku w 16 Listopad 2013, 16:11
Jest w tym wiele racji, ale czy jest jakaś alternatywa?
Obawiam się, że już nie...

Zwróć uwagę, że ordynacja wyborcza we właściwie wszystkich państwach "demokracji" zachodniej skonstruowana jest tak, że uniemożliwia niezależnym politykom/grupom polityków na dojście do władzy. Dlatego w UK mamy właściwie Torysów i Partię pracy, w USA republikanów i "liberalnych demokratów", u nas PIS i PO - cała reszta służy tylko uzupełnieniu przewagi w parlamencie.
Przy wyborach decydują pieniądze (reklama), a te posiadają tylko ugrupowania już będące w parlamencie poprzez dotacje dla partii.

Zwraca także uwagę niechęć polityków do idei referendum i projektów obywatelskich ustaw - o ile wiem, żaden projekt obywatelski nie trafił pod głosowanie od kilku(nastu) lat...

Jedynym realnym wyjściem obecnie z tego kręgu są ruchy oddolne, ale te są skutecznie torpedowane poprzez nowoczesne metody kontrolowania władzy i nie zmienia tego pojedynczy pozytywny przypadek protestów w sprawie ACTA (które i tak jest przepychane dalej pod innymi nazwami).

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

pawzdy

Cytat: krzyszp w 16 Listopad 2013, 16:28
Cytat: flaku w 16 Listopad 2013, 16:11
Jest w tym wiele racji, ale czy jest jakaś alternatywa?
Obawiam się, że już nie...

Zwróć uwagę, że ordynacja wyborcza we właściwie wszystkich państwach "demokracji" zachodniej skonstruowana jest tak, że uniemożliwia niezależnym politykom/grupom polityków na dojście do władzy. Dlatego w UK mamy właściwie Torysów i Partię pracy, w USA republikanów i "liberalnych demokratów", u nas PIS i PO - cała reszta służy tylko uzupełnieniu przewagi w parlamencie.
Przy wyborach decydują pieniądze (reklama), a te posiadają tylko ugrupowania już będące w parlamencie poprzez dotacje dla partii.

Zwraca także uwagę niechęć polityków do idei referendum i projektów obywatelskich ustaw - o ile wiem, żaden projekt obywatelski nie trafił pod głosowanie od kilku(nastu) lat...

Jedynym realnym wyjściem obecnie z tego kręgu są ruchy oddolne, ale te są skutecznie torpedowane poprzez nowoczesne metody kontrolowania władzy i nie zmienia tego pojedynczy pozytywny przypadek protestów w sprawie ACTA (które i tak jest przepychane dalej pod innymi nazwami).

Nie napisałeś nic o Łunii Łewropejskiej, a ja ostatnio widziałem doskonały dokument na Planet+. Zapodam kilka przykładów. UE aby uniezależnić swoich parlamentarzystów i komisarzy od wpływu lobbystów postanowiła ich suto wynagradzać i tak nasi DRODZY europarlamentarzyści dostają :
6400 E - pensja
4300 E - na prowadzenie biura (nie trzeba się rozliczać z ani jednego eurocenta)
3000 E - za udział w obradach (średnio) bo pensja (6400) jest wypłacana za bycie europarlamentarzystą
Razem 13700 euro/m-c

I teraz najważniejsze - ponad połowa europarlamentarzystów.....lobbuje na rzecz głównie grup finansowych i grup związanych z wytwarzaniem energii. Rekordziści mają po 5-6 klientów którzy rocznie płacą im za lobbing 100 000 euro każdy. Co ciekawe złapanym na tym procederze kompletnie nic nie grozi, zostali przez resztę kolegów.....potępieni.
I to tyle na temat niezależności polityków od korporacji. Dziwi mnie tylko dlaczego wciąż mówi się i pisze "służba państwowa"?
PC1: Zezłomowany
PC2: GIGABYTE H77M-D3H, IB i5-3330S, GTX760
PC3: HP, SB i5-2500