Poniżające umowy członków rad nadzorczych.

Zaczęty przez flaku, 10 Styczeń 2014, 18:22

flaku

Przeczytałem i padłem.
http://www.biztok.pl/artykul/koniec-niechlubnej-ery-smieciowek-rzad-zapowiada-zmiany_a14864

Troll81

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15252123,Tusk_oglosil_plany_rzadu_na_2014_rok__bezrobocie_ponizej.html#MT

urzędnicy rozliczą pity?? ilu nowych urzedasów będzie można zatrudnić..... :D

"Od marca do kwietnia przyszłego roku podatnik zaloguje się do systemu, sprawdzi, czy wszystkie dane są w porządku, i zaakceptuje rozliczenie" - i jak trzeba to zrobi je na nowo... czyli de facto dwa razy robić jedną robote.

"Co zrobi rząd? Oskładkuje wszystkie umowy-zlecenia na poziomie płacy minimalnej, aby wyeliminować patologię, w której składkom podlega tylko ta o najniższej wartości." - i wtedy bezrobocie wzrośnie. Bo o ile mozna kogos zatrudnić za 500zł na miesiąc to teraz nie będzie się to opłacało....

"Szacujemy, że zyski do budżetu z tego tytułu wyniosą 650 mln zł - powiedział minister pracy." - taaaa a przychody z mandatów miały być w tym roku dwa razy wyższe....

Dario666

Cytat"Od marca do kwietnia przyszłego roku podatnik zaloguje się do systemu, sprawdzi, czy wszystkie dane są w porządku, i zaakceptuje rozliczenie" - i jak trzeba to zrobi je na nowo... czyli de facto dwa razy robić jedną robote.

Ale głupota! Co za różnica, czy wypełnię PIT, czy sprawdzę jak system wypełnił. I tak muszę to policzyć.

A jak ktoś nie ma dostępu do komputera albo Internetu to co?

flaku

Głowy nie dam, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że dziś również dwa razy robi się jedną robotę. Najpierw liczy to podatnik, a potem sprawdza urzędnik.  Teraz będzie najpierw robił urzędnik, a potem sprawdzał podatnik.

sknd

też głowy nie dam, ale sądzę, że urzędnik wypełniając pita będzie miał inny cel niż obywatel, co może zaowocować mniejszym zwrotem dla obywatela  ;)

flaku

W najlepszym wypadku jego celem będzie "no, dostałem do wypełnienia to muszę poudawać że coś wypełniam"

AL

Wg. mnie to urzędasy nic tam wypełniać nie będą tylko co najwyżej system komputerowy dane przetrawi które im podeśle księgowa z waszej firmy. Także księgowa policzy, a urzędas skarbowy zrobi tylko podaj dalej i Ty będziesz sprawdzał. Co do ulg - to tendencja jest taka, żeby je zlikwidować całkiem - więc problem niedługo całkiem zniknie.

Tomek_TB

Tak właśnie działa to w Norwegii, w Kwietniu dostajesz pocztą (albo przez stronę sprawdzasz) "propozycje" rozliczenia. Jak coś dodatkowego potrzebujesz, ulgi czy coś innego się nie zgadza to zmieniasz i odsyłasz, jak wszystko ok, to nic nie musisz robić bo oni uznają że jak nie dałeś odpowiedzi to się zgadzasz z tym co na "picie".

Ma wady i zalety, system jest omylny, a może po prostu urzędnicy tak jak w Polsce są tu leniwi (nie znający swoich rozwiązań komputerowych) i kolejny rok z rzędy będę musiał poprawiać to co dostałem, bo już wiem że znowu będę miał złą grupę podatkową... ehh, kolejna wizyta w urzędzie się szykuje.
Pozdr
Tomek