wypowiedzenie umowy tp

Zaczęty przez lolek, 28 Grudzień 2010, 18:25

lolek

Wie ktoś jak wypowiedzieć umowę na neo za niedotrzymanie warunków? Od około miesiąca ciągle dzwonię że jest coś skopane: brak synchronizacji, niemożność zalogowania, pingi >700, często 1000, transfer około 10- 15% tego co powinno być   :deadman: Oni to robią, a następnego dnia jest znów jakiś cyrk...szlak mnie już trafia  >:(

dziś jakaś "kompetentna" pani przyjmowała odemnie zgłoszenie 22 min  |-?

eclipse99

Dlatego właśnie nie skorzystam z oferty TP nawet gdyby była 2 razy lepsza niż u konkurencji - szkoda czasu i nerwów.
Kiedyś składałem reklamację do reklamacji reklamacji reklamacji, sprawa się ciągnęła 3 miesiące chyba, mnie puszczały nerwy a na koniec rozmowy (również z panią "kompetentną") usłyszałem pytanie czy chcę ustanowić polecenie zapłaty. Ręce mi opadły ale potem pomyślałem - :respect: dla pani - za naprawdę wysokie postawienie sobie poprzeczki.

1. Choćby nie wiem co - nie denerwuj się.
2. Powodzenia!

lolek

Ja niestety mieszkam na wsi i mam do wyboru neo, lub netię na liniach tp, a z tego co wiem od techników to węzeł lokalnych nie wyrabia i były by dokładnie te same problemy. A bezprzewodowy ma limity, a ja często używam multimediów internetowych  :(

Tomasz R. Gwiazda

albo masz opcje rezygnacji (tylko co potem?) albo negocjacji ceny i to raczej znacznej....

Nawiedzony

Cytat: lolek w 28 Grudzień 2010, 19:40
Ja niestety mieszkam na wsi i mam do wyboru neo, lub netię na liniach tp, a z tego co wiem od techników to węzeł lokalnych nie wyrabia i były by dokładnie te same problemy. A bezprzewodowy ma limity, a ja często używam multimediów internetowych  :(

A nie patrzyłeś na ofertę Orange po liniach tepsy? Ja swego czasu tez miałem tp - co prawda nie miałem z nimi problemów poza sporadycznymi przypadkami - ale później zmieniłem na Orange  - i dziwnym trafem ping spadł mi prawie o połowę   :book: a to w sumie dziwne bo to jedna spółka... a kolejnym newsem jest to, ze kumpel mieszka kilka domów dalej (na tym samym kablu) i ma wykupioną niby 2x szybsza ofertę neti,  a działa mu praktycznie tak samo jak moja tyle że z większym pingiem  :book:

lolek

problem tylko że wszystko co działa na liniach tp będzie mi muliło, bo winne są łącza  :(

@Tomek: problem w tym, że w tej chwili nawet stron nie mogę przeglądać, bo wyskakuje mi przekroczony limit czasu. Ale jak pingi przekraczają 1000 to nic dziwnego... Będzie trzeba zrezygnować z multimediów i przejść na bezprzewodowy, teraz przy downloadzie 10KB i tak nawet filmiku na youtube nie można obejrzeć  :deadman:

Akira

Ja mam podobnie. Złożyłem reklamacje i przyznano mi 50% zwroty za abonament (3 miesiące). Prawdopodobnie jeszcze bede takich reklamacji trochę składał bo data rozbudowy centrali jest dopiero planowana :)

Troll81

się ludzie poprzyzwyczajali.... kiedyś na modemie się jechało...  %)

lolek

Cytat: Troll81 w 29 Grudzień 2010, 11:49
się ludzie poprzyzwyczajali.... kiedyś na modemie się jechało...  %)

te modemy chodziły lepiej niż mój obecny net... upload na poziomie 200 b/s

Troll81


lolek

Był dziś u mnie technik z tp  :) Stwierdził że nie wie dla czego net nie chodzi i jutro przyjedzie ktoś inny  XD A najlepsze jest to że jeszcze przed jego wyjściem ode mnie z domu dostałem smsem że awaria została usunięta  :deadman: tyle że net nadal ledwo chodzi. Fajną minę miał technik jak strona speedtestu ładowała mu się 4min  :P a na koniec wizyty laptop mu się popsuł  XD

Pigu


pszyklejony

Na większej części terenu Polski, to tylko modem sat. Wynieśli nowego satelitę, może będzie taniej  :)
http://www.niezalezna.pl/artykul/szerokopasmowy_internet_dla_europy/42953/1

lolek

tylko jak na razie 1mb to około 200pln :(

Szopler

zostaje wifi (najlepiej @ 5GHz) i net po komórkach ;)

lolek

wczoraj do nich zadzwoniłem i powiedziałem że jak w ciagu tygodnioa nic się nie zmieni to wypowiem im umowę z ich winy. A dziś może nie jest idealnie, ale w godzinach szczytu net wmiarę normalnie działa- można przeglądać www, nawet torent się jakoś się pobiera  ??? a jak byłem "miły" to ciągle mnie zbywali  :wth:

mindc

Cytat: lolek w 30 Grudzień 2010, 20:04
(...) a jak byłem "miły" to ciągle mnie zbywali  :wth:
oj tak... potwierdzam... różne miałem akcje z TP... czy to neo, czy DSL, czy ATM, czy RIPE, czy też głupia aktualizacja DNSów... jak człowiek chce po dobroci... to przeciągają, zamulają, zbywają... a jak od razu się na nich wiedzie... to nagle sprawy przyspieszają  ;D

a jeśli chodzi o główny wątek... jak się trafi na wieszającą się półkę/port od neo/DSL, no to tak można zgłaszać sobie reklamacje/awarie codziennie... dopóki cię nie przepną...
do tego sprawa robi się totalnie beznadziejna, jak linia ma dużą tłumienność, albo po prostu jest uszkodzona... ech...


lolek

z tego co gadałem z serwisantem to winna jest centrala, a dokładnie stara płyta z wieloma wadliwymi portami. Mówił, że już nie mają pojęcia jak to podłączać bo co drugie gniazdo nie spełnia parametrów. Ale grunt, że naprawili i teraz wszystko chodzi normalnie- oczywiście jak na neo  XD

tomeh

Z tp zawsze były problemy i ich łączami. Ceny są nędzne jak i obsługa.
To jest Temat - tematy z różnych dziecin życia

apohawk

Bez przesady, najgorsi też nie są.
No good deed goes unpunished.

AL

Cytat: apohawk w 10 Styczeń 2011, 13:23
Bez przesady, najgorsi też nie są.
Z tym ośmielę się nie zgodzić (no może tylko z jednym wyjątkiem - radiówki są jeszcze gorsze). Na starym domu latami nie mogłem się doprosić o neo - w końcu założyłem radiówkę. Po pół roku od założenia radiówki nagle znalazły się możliwości techniczne...bez słów, no ale radiówka działała jak działa więc się skusiłem. W porównaniu do radiówki było super bo...w ogóle był net ;-) Po jakimś czasie przyszły jednak refleksje i pierwsze potyczki z info linią, gdzie najlepszym remedium na wszystko było "niech Pan wpierw postawi czysty system, a potem pogadamy". Net z dynamicznym ip ma to do siebie, że minimum raz na dobę rozłącza neta, żeby zmienić właśnie ip. Niestety moje neo rozłączało się od kilkunastu razy na dobę, do kilkunastu razy na godzinę! Doprowadzało mnie to do furii (tak jak i idiotyczne ograniczenia pobierania - jak się zapomniałem to przyznany mi transfer był wykorzystany już 10 e-go i do końca m-ca byłem skazany na net z prędkością poniżej modemową)! Na moje szczęście po półrocznym okresie użytkowania neo pojawiła się możliwość zerwania umowy terminowej (jakieś tam zmiany regulaminu mieli) przed czasem. Akurat mi fajnie siadło - bo kończyła mi się promocja pół roku za złotówkę ;-) Przeszedłem do neti. Neti po łączach tp niestety. Dwa razy większa prędkość za podobne pieniążki i net przestał rozłączać się kilkanaście razy na dobę ( a jednak się dało!). Teraz po kilku latach na tym łączu chodzi 10mb za jakieś śmieszne pieniądze.
Od roku i jeszcze przez co najmniej rok jak nie dwa mieszkam i będę mieszkał z teściami. Na początku zeszłego roku zmuszony byłem pofatygować się do tp i poprosić o założenie linii telefonicznej i założenie neta na tej linii (zawieszonej zresztą), bo u teściów nie było tel. stacjonarnego - a co za tym idzie i internetu po kabelku. Netia w takim układzie nie była mi w stanie nic zaoferować, więc jedyną opcją było założenie linii przez tepse wzięcie najkrótszej umowy i przejście przy pierwszej okazji do netii.
Wziąłem więc neo 2mb z tv (swoją drogą wyjątkowo badziewne - tuner porażka a i oferta programowa bez komentarza, bo i tak tuner na maksa mnie wkurzał i po m-cu wyrzuciłem to do pudła). Umowa na dwa lata. W październiku pojawiła się możliwość przejścia na nową ofertę tp, więc zdecydowałem się na 10mb na rok za i tak mniej niż płaciłem do tej pory. Przełączanie trwało 1,5mc-a. W końcu w grudniu podłączyli. Tydzień działało jak ta lala. Po tygodniu tak zaczęło mulić i zrywać neta, że zgłosiłem reklamację. Skutkiem czego po wielu monitach i telefonicznych ponagleniach okazało się, że tp nie jest mi w stanie świadczyć usługi 10mb i proponują obniżenie pakietu do 1mb! Zrobiłem tam małą wojnę - to jak to 1.5m-ca przełączali i nie sprawdzili możliwości technicznych? Pojawiła się możliwość zerwania umowy z ich winy (z czego mam zamiar skorzystać jak mi tylko nowy router dotrze - cobym im ich badziewnego liveboxa mógł oddać). Postraszyłem ich już tak na odchodne, składając kolejną reklamację, że tak jak kolega pisał powyżej, że jeśli do tygodnia sytuacja nie ulegnie unormowaniu - to zrywam umowę. W ciągu pół godziny słownie P Ó Ł  G O D Z I N Y - było u mnie pod drzwiami dwóch techników z tp! Po ponownym sprawdzeniu linii okazało się, że 10 mb to nigdy na tym łączu nie pójdzie ( i to pomimo podłączenia do najnowszych jak to panowie serwisanci określili "szafek") - bo jestem zbyt daleko od centrali. Stwierdzili tylko, że maks co mi mogą zaoferować to góra 6mb.
Minął tydzień i internet od interwencji panów serwisantów znów chodzi jak ta lala i to 10mb a nie 6mb!
Jeszcze jako ciekawostkę podam, że z zawieszonej linii tp można się dodzwonić tylko na bezpłatną linie 199393 czy jakoś tak, a tam nie można zareklamować internetu! Trzeba dzwonić pod numer rozpoczynający się od 801 który już darmowy nie jest. Więc pozostaje dzwonienie z komórki lub innego tel. stacjonarnego lub wymuszenie na pani z linii bezpłatnej by przełączyła nas na tą płatną (jest to trudne, bo panie są wyjątkowo oporne w tym temacie, ale z własnego doświadczenia wiem, że możliwe).