Kawa i wszystko, co z nią związane.

Zaczęty przez Ufol, 22 Maj 2015, 20:10

Ufol

Kompletnie zapomniałem o niniejszym temacie.
Mój ekspres wygląda tak:
https://www.delonghi.com/pl-pl/produkty/kawa/ekspresy-do-kawy/ekspresy-kombinowane/bco-4201?sa=X&ved=2ahUKEwjClvLt757nAhXElIsKHRKrAmkQFjACegQIBxAB
Używam go już dwa lata i jestem ze sprzętu wielce zadowolony. Sprawdza się zarówno do espresso, jak i dużej czarnej przelewówki. Do tego świetnie wychodzą wszelakie włoskie wynalazki z mlekiem. Zeszłego lata odwiedził mnie krewniak zafascynowany napojami tego rodzaju. Udało mu się wytworzyć kawy warstwowe, jak i tzw. przyozdobione pianką mleczną. Nanosi się ją na ciemne espresso, w odpowiedni sposób. Italczycy zwą takowe działanie latte art.
http://caffeprego.com.pl/artykuly/o_kawie/meki_z_latte_art_d8188_pol.html?sa=X&ved=2ahUKEwi1iMzd9J7nAhXsAxAIHUlDA_oQFjABegQIBxAB
Lektura fachowych forów kawowych zdołowałaby nawet Jasia Fasolę. Gdyby wierzyć piszącym, to na akcesoria trzeba wydać fortunę. Po mojemu to jakieś maksymalnie podkręcone lanserstwo. Spokojnie wystarcza mi  młynek Nivona Cafe Grano;
https://www.nivona.com/pl/akcesoria/cafegrano-nicg-130/?sa=X&ved=2ahUKEwie3I3q8Z7nAhXGxIsKHaacCOsQFjAAegQIARAB
Najdrobniejszy przemiał nadaje się do parzenia po turecku, które wymaga rozdrobnienia dosłownie na puder. Do espresso, w moim przypadku, najlepiej ustawić młynek na czwartym, lub piątym biegu. Zabawka posiada 16 opcji, w sensie grubość przemielonych ziaren. Jedynka to pył a szesnastka to żwir, że tak obrazowo się wyrażę.
Wątek ewidentnie zdechł. Wielka szkoda, bo mnogość kawowych zagadnień wprost zachęca do dyskusji.