Otwarty dostęp do treści naukowych

Zaczęty przez anomax, 29 Luty 2012, 15:31

anomax

http://otwartymandat.pl/

Powyższy link prowadzi do strony na której możemy poprzeć inicjatywę stworzenia w Polsce wymogu upubliczniania wszystkich terści naukowych finansowanych z publicznych pieniędzy. Więcej na ten temat można przeczytać na stronie projektu.

Ponieważ nie znalazłem podobnego wątku, to stworzyłem ten umieszczając link do powyższej inicjatywy.

Troll81

niekoniecznie zgadzam się z tym apelem. Wiedza oczywiście powinna być udostępniana. Jednakże dlaczego np czesi maja korzystać z wyników badan opłaconych przez nasz rząd z naszych podatków??

Sebastian M. Bobrecki

Cytat: Troll81 w 29 Luty 2012, 15:48
niekoniecznie zgadzam się z tym apelem. Wiedza oczywiście powinna być udostępniana. Jednakże dlaczego np czesi maja korzystać z wyników badan opłaconych przez nasz rząd z naszych podatków??
Zgadzam się z kolegą. Szczególnie że część osiągnięć może być istotna dla obronności kraju. To by mogło mieć sens jeśli jednak pewne treści były jednak utajnione (np. rozwiązania wojskowe itp.) a reszta chroniona jakimś prawem patentowym, czy czymś takim, poza granicami kraju.
Kocham pracę, mogę na nią patrzeć godzinami.

Troll81

Ja uważam że tematy badań niewojskowych owinny byc jawne. Ale ich wyniki udostępniane na życzenie a nie publikowane w internecie. Oczywiście powiedzmy po 5 latach mogłyby byc dostępne publicznie. To zależy od typu badań oraz kosztówjakie na te badania poniosło Polskie sołeczeństwo. Inaczej potraktuje wyniki badań ankeitowych odnośnie prostytucji wśród młodziezy licealnej i wyniki w postaci analizy tego zjawiska. A inaczej kosztjące wiele milionów badania nad produkcją benzyny ze smieci które to wyniki mogą miec kolosalne znaczenie dla gospodarki krajowej. Jedne mozna upublicznić od razu a drugie powinny trafić do firm które płaca podatki w polsce i podpiszą NDA.

Slavkoyama

Cytat: Troll81 w 29 Luty 2012, 15:48Jednakże dlaczego np czesi maja korzystać z wyników badan opłaconych przez nasz rząd z naszych podatków??

Wg mnie chodzi jednak o coś innego. Przecież obecnie Czesi (i ktokolwiek inny) mogą korzystać z wyników polskich badań. Wystarczy, że mają dostęp do publikacji, zaprenumerują czasopisma, albo korzystają z nich w ramach subskrypcji uczelnianej. Nikt im tego nie broni - bo też na tym opiera się nauka - na wzajemnym cytowaniu.

Bo tu IMO nie chodzi o publikację szczegółowych danych, a o udostępnianie publikacji prezentujących wyniki badań (po odpowiedniej obróbce statystycznej, z wnioskami itp.)
CytatMandat otwarty – wymóg, aby publikacje prezentujące wyniki tych badań były bezpłatnie dostępne w sieci Internet

Ja taki dostęp jak najbardziej popieram. Często stykam się z brutalną rzeczywistością wydawnictw typu Springer czy Elsevier, które od szarego człowieka spoza subskrypcji uczelnianych żądają 30 $ za dostęp do pojedynczego artykułu. O ile w przypadku komercyjnych wydawnictw i komercyjnych badań to jest ich prywatna sprawa i nie zamierzam wnikać w ich prywatne regulacje, to za prace, których dotyczy petycja, płacę własnymi podatkami i nie widzę powodu, dla którego musiałbym jeszcze raz płacić za zapoznanie się z ich rezultatami.

Troll81

Słuznie prawisz Slavkoyama. To co było upublicznione powinno byc bezpłatnie dostępne dla szaraczków.

Cyfron

Cytat: Slavkoyama w 29 Luty 2012, 22:16
Wg mnie [...]

jeśli jest jakaś możliwość różnej interpretacji tego po co to jest robione, to albo jest to niedopracowane (pomysł) albo my nie wiemy wszystkiego. Nie możemy się my domyślać o co chodzi.
Ja się zgadzam, że powinno być upubliczniane itd (wersja Slavkoyamy). Ale nie wiem czy przypadkiem autorzy nie udostępniają swoich artykułów jeśli się ich o to poprosi - raczej nikt nie bedzie chował swojego artykułu przed światem, bo w końcu po to go opublikował. Spisy artykułów, ich streszczenia są raczej ogólnie dostępne, więc można taki artykuł namierzyć a potem skontaktować się bezpośrednio z autorem.

Ufol

Publikacje znajdujące się w pismach specjalistycznych powinny być dostępne w Internecie, na jakiejś zbiorczej stronie. Interesuje mnie artykuł z czasopisma dostępnego na jednej uczelni w Polsce. I teraz się zaczyna. W wersji elektronicznej PDF czy nawet txt go nie dostanę. Zeskanować go, ale jak? Trzeba by kraj przejechać, żeby przeczytać parę stron. Z resztą na miejscu, może się okazać, że wszechwładna Pani Bibliotekarka zmieni zdanie i figę z makiem.
,, Nie wolno skanować! ,,
Co do badań strategicznych, to w pełni zgadzam się z Trollem. Nie wszystko należy ujawniać. Trzymając się tego przykładu z benzyną syntetyczną. Jeżeli coś takiego naszym uczonym się uda opracować, to zyski powinni z tego czerpać przede wszystkim polscy przedsiębiorcy. Oczywiście technologia w końcu się rozprzestrzeni poza granice, ale jej potencjał zostanie już spożytkowany dla korzyści państwa. Tym samym pieniądze podatników nie zostaną zmarnowane.