Valve łamie prawa userów uniemozliwiając odsprzedaż gier

Zaczęty przez Troll81, 01 Luty 2013, 17:26

Troll81

http://www.pcadvisor.co.uk/news/game/3423715/valve-sued-in-germany-over-game-ownership/

hehe. pomału zaczyna iść w dobrym kierunku...

flaku

Czemu w dobrym? Jeśli ktoś się zgadza na takie warunki to nie widzę powodu dla którego jakieś organizacje miałyby się w to wtrącać. Valve ma klientów, czyli ich polityka jest odpowiednia.

Krzysiak

Ale znam cwaniaków co to obchodzą
Do każdej gry osobne konto z e-mail`em  %)

I potem całość sprzedają


>>Moja szczegółowa sygnatur<< %)                                      >> Spis moich odkrytych liczb pierwszych << :whistle:

Troll81

Wiesz.... znam ludzi którzy z racji tego że nie ma wyboru godzą się na najgorsze warunki. Chciałbym pograć w grę ale jest ona dostępna tylko na platformie steam. jaki mam wybór??

AiDec




Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

flaku

A kto powiedział że masz prawo do tego żeby pograć w tą grę na takich warunkach na jakich masz ochotę? Z tego co wiem to gra jest własnością firmy i to ona decyduje na jakich warunkach chce ją sprzedawać. Wybór jest zawsze. Możesz grać lub nie grać. Równie dobrze można by się przyczepić do wynajmu lokalu: też często podpisuję się umowę o tym, że najemcy nie wolno podnajmować lokalu dalej innym osobom. Najemca też mógł być w złej sytuacji i nie mieć innych lokali pasujących do jego wymagań, ale czy to oznacza że wynajmujący łamie jakieś prawa najemcy? Nie. Taką podpisali umowę i taka umowa obowiązuje. Powiedzmy że chciałbym spędzić wakacje w Twoim domku na mazurach, bo sprzedałem Ci go rok temu a jest to miejsce które świetnie wspominam. Domek jest Twoją własnością i Ty stwierdzasz ze możesz mi go wynająć, ale nie wolno mi palić w kominku. Ponieważ bardzo chciałbym spędzić tam wakacje to zgadzam się na te warunki pomimo że uwielbiam siedzieć przy kominku. Twój domek, miałeś prawo takie warunki narzucić. Czy w jakiś sposób łamiesz moje prawa i czy sąd powinien nakazać Ci umożliwienie palenia w kominku?
Dlaczego mielibyśmy zmuszać właściciela do odsprzedaży czegoś po takich warunkach jak my chcemy? Na tym polega handel że albo dwie osoby się dogadają co do warunków, albo nie i wtedy każdy zostaje przy swoim.
Mi akurat takie warunki odpowiadają. Dzięki temu gry mogą być tańsze i nie wiem dlaczego Valve miałoby się bać o to że sąd nakaże umożliwienie użytkownikom odsprzedania i przez to podnieść ceny gier. Niby walcząc w mojej sprawie sąd stawia mnie w gorszej sytuacji zabraniając mi podpisywania pewnego rodzaju umów które sąd uważa za szkodliwe dla mnie(lub sprawiając ze z takich umów nie muszę się wywiązać co sprawi że osoba z którą chcę taką umowę podpisać nie będzie nią zainteresowana).

Ja chciałbym pograć w jakąś grę którą stworzyłeś, ale postanowiłeś jej nie upubliczniać. Jaki mam wybór? Czy to, że nie chcesz mi jej za żadne pieniądze udostępnić łamie moje prawa? To że ktoś chce w coś pograć na jakichś warunkach to jeszcze nie znaczy że wszyscy mają mu to umożliwić bo on tak chce.

sknd

ale tu jest sytuacja taka że ty sprzedałeś mi domek, który jest zatem moją własnoscią, i nie pozwalasz mi go komuś odsprzedać, czyli nie pozwalasz mi swobodnie dysponować moją własnością... W sumie moze bardziej niż domek pasuje książka - kupilem, przeczytałem i nie wolno mi jej sprzedać?!

Troll81

Widzisz flaku.... właśnie te warunki są złe. Gra nie jest własnością firmy. W momencie w którym mi ją sprzedali jest moją własnością...

To nie jest umowa najmu. To umowa kupna sprzedaży....

To tak jakbyś kupił dom ale sprzedający zabronił ci palić w kominku. Co mu do tego? to twój dom teraz i ty chcesz palić w kominku a jemu nic do tego.

Martin Fox

Cytat: Troll81 w 02 Luty 2013, 10:43
Wiesz.... znam ludzi którzy z racji tego że nie ma wyboru godzą się na najgorsze warunki. Chciałbym pograć w grę ale jest ona dostępna tylko na platformie steam. jaki mam wybór??
Nie do końca. Tutaj gry nie kupujesz - tu ją wynajmujesz. Chcesz kupić - pudełkowa wersja czeka. Nie ma pudełkowej? Albo się zgadzasz na ich warunki, albo głosuj nogami i nie płać.
Wybór zawsze jest, ale cóż... komunistyczne myślenie znów w natarciu...
Bo łatwiej zabić wolny rynek nakazami i zakazami niż coś wymyślić...

AiDec

@flaku: nawet nie doczytalem do konca, szkoda bylo czasu. Jesli cos kupuje, to jest moje. Moge tym dowolnie dysponowac. I nikt mnie nie przekona, ze nie mam racji.

@Martin Fox, flaku: wlasnie w tym jest caly problem, ze Valve wprowadzilo `swoj` punkt widzenia, swoje nietypowe formy `sprzedazy`. Bedac wielokrotnie glownym dystrybutorem, sprzedaje nie gry, ale prawa uzytkowania gry, za cene... gry! No wlasnie. Ja chetnie kupie prawo grania w gre, ale za 10% ceny gry, a nie za 100%. Jesli place 100%, to chce miec prawa wynikajace z zakupu 100% gry, a nie jedynie prawo do pogrania w ta gre, do czasu az Valve nie wyjasniajac nic nikomu zbanuje mi konto (zebym musial sobie prawo do grania wykupic ponownie).

CytatZ tego co wiem to gra jest własnością firmy i to ona decyduje na jakich warunkach chce ją sprzedawać.

Rzecz w tym, ze Valve wykorzystujac pozycje monopolisty, wprowadza niezdrowe zasady. Tak jak Apple (produkty, uslugi, umowy, patenty), tak jak Konfederacja (niewolnictwo), tak i Valve wymusza poprzez uzycie sily (monopolista), warunki ktore sa zwyklym ku******m zdzierstwem. I o to jest oburzenie.


CytatBo łatwiej zabić wolny rynek nakazami i zakazami niż coś wymyślić...

Alez jest wymyslone. Wlasnie po to sa prawa konsumenta, obrona tychze praw i sa od tego ludzie, ktorzy wlasnie sie tym zajeli. Monopolistyczne zdzierstwo Valve, nie ma nic wspolnego z wolnym rynkiem. Valve rzadzi 95% rynku, wiec zastanow sie, o jakich wolnych prawach na tym rynku piszesz?



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

Troll81

mam pudełkowa wersje Skyrim. Żeby ją zainstalować i zagrać muszę założyć konto na steam....

jak nie założę to nie zainstaluję.... znasz może jakąś wersję która kupiona legalnie nie wymaga konta na Steam? chętnie zakupię.

Tomasz R. Gwiazda

Starcraft2

musisz miec konto na Battle.net  XD

Martin Fox

Troll, AiDec - gdyby to przeszkadzało aż tak wielu ludziom to by się nie sprzedawały te "gry" - skoro ludzie kupują znaczy że im to pasuje.
W końcu najlepiej działa na sprzedających, gdy nic im nie schodzi. Ale ludzie płacą i się cieszą, więc po co coś zmieniać?
Przykład Starcrafta jest podobny - znaczy co, nakazać Blizzardowi wprowadzenie możliwości grania bez konta? Czy zamknąć go jako monopolistę? W końcu jest jedyną firmą produkującą stara :)

Troll81

wiesz.... brak wyboru. Ludzie kupują bo nie ma innych warunków. Za komuny kupowali dolary u cynkciarzy bo nie było innej opcji, czy to znaczy ze to było dobre?

Martin Fox

"Brak wyboru" - zawsze jest. Ale zawsze łatwiej marudzić i płacić niż coś zrobić. Jakby valce straciło kilka $$ to by zdanie zmienili - a tak to sorry, ale pierdolisz - ilość użytkowników wskazuje, że ludziom to nie przeszkadza.

Karlik

Cytat: Martin Fox w 07 Luty 2013, 08:12ilość użytkowników wskazuje, że ludziom to nie przeszkadza.
Powiedziałbym, że części nie przeszkadza, bo nie chcą sprzedać a pozostali w dużej mierze znają swoje prawa, więc traktują ten punkt umowy jako bezprawny (nieobowiązujący), więc w sumie też nie przeszkadza :D

AiDec

Cytat: Martin Fox w 05 Luty 2013, 19:40
Troll, AiDec - gdyby to przeszkadzało aż tak wielu ludziom to by się nie sprzedawały te "gry" - skoro ludzie kupują znaczy że im to pasuje.

Oczywiscie ze nie pasuje. Po prostu nie maja innej opcji. Poczytaj wiecej o praktykach monopolistycznych.



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

Martin Fox

Cytat: AiDec w 07 Luty 2013, 15:34
Cytat: Martin Fox w 05 Luty 2013, 19:40
Troll, AiDec - gdyby to przeszkadzało aż tak wielu ludziom to by się nie sprzedawały te "gry" - skoro ludzie kupują znaczy że im to pasuje.

Oczywiscie ze nie pasuje. Po prostu nie maja innej opcji. Poczytaj wiecej o praktykach monopolistycznych.
Mogą nie kupować - gra to nie artykuł niezbędny do życia... przynajmniej tak mi się wydaje... :whistle:

Troll81

Wiele rzeczy nie jest niezbędne. Co nie znaczy ze należy tolerować takie akcje.