Aktualności:

Nasz kanał IRC - Porozmawiaj z nami.

Menu główne

Linuks w Jaworznickich szkołach

Zaczęty przez GRID, 28 Listopad 2011, 16:07

Czy jesteś za tym aby w szkołach głównym systemem był Linux ?

Tak
16 (94.1%)
Nie
1 (5.9%)

Głosów w sumie: 17

Tomasz R. Gwiazda

no przeciez nie placisz za latki :) masz do czasu zycia produktu

Troll81

no ale microsoft w wielu wypadkach stwierdza że łatki nie będzie w XP a będzie w win7 albo wiście. No i co wtedy? Sorry ale jak dla mnie nie jest to wytłumaczenie. Tym bardziej ze XP jest wciaż jeszcze supportowany.

Tomasz R. Gwiazda

odmroz uszy :) to i da do myslenia :)

Troll81

nie rozumiem tej wypowiedzi...

Tomasz R. Gwiazda

no nie korzytaj z Win jesli Ci nie odpowiada i jesli masz lepsze rozwiazanie na swoje potrzeby.
nikt mnie nie przekona ze Windows jest idealny
tak samo jak to ze Linux jest idealny

ja przy swoich uprzedzeniach do Linuxa potrafie dostrzec pozytywne cechy, a wiekszosc krytykow Win nie potrafi :)


krzyszp

Tomasz:
1. Microsoft wydaje łatki w cyklu miesięcznym, czyli w najgorszym razie czekasz 30 dni na załatanie, w linuksie niezwykle żadko się zdarza, że czekasz więcej niż trzy dni.
2. Jeśli MS "coś wymyśli", musisz zmienić a) system (np. na linuksa) i b) cały software przepisać na nowy system. W analogicznej sytuacji w linuksie zmieniasz tylko jeden komponent (system), soft zachowuje kompatybilność.
3. Większość państwowych zbiorów (baz) danych działa na Oracle, jeśli ta firma padnie, jesteś w głębokiej d... Jak by bazy były na Postgresie to po prostu najmujesz pięciu programistów i sam supportujesz kod.
4. Windows stale komunikuje się z serwerami MS, masz pojęcie CO przesyła? Nie, masz tylko informacje od MS, które pewnie są, ale nie muszą być prawdziwe, Ubuntu też cały czas się komunikuje, ale możesz sam sprawdzić w kodzie co przesyła...

Sam piszę soft na Windowsa (z powodów oczywiście komercyjnych) i twierdzę, że ten system nie jest najgorszy, ale klientów do kupna zachęcam dwoma atutami:
1. Cały soft korzysta z MySQL, więc nawet jak klient nie będzie chciał z nami dalej współpracować, to b. łatwo znajdzie kogoś, kto mu dane przeżuci do dowolnego innego systemu.
2. Za dopłatą przekazujemy mu kod źródłowy (oczywiście z zakazem odsprzedaży itp).

Edit:
Zapomniałem o jeszcze jednej sprawie. Porównaj ceny serwer + Windows 2008 serwer + MSSQL z licencją na 20 stanowisk vs serwer na debianie z MySQL...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

dostrzegam pozytywne cechy windowsa. Ale dostrzegam też zagrożenia.

Tomasz R. Gwiazda

#47
1. Microsoft wydaje łatki w cyklu miesięcznym, czyli w najgorszym razie czekasz 30 dni na załatanie, w linuksie niezwykle żadko się zdarza, że czekasz więcej niż trzy dni.
nieprawda
bo krytyczne wychodza poza miesiecznym cyklem
[/code]
Tak, jak MS uzna, że są krytyczne
ad3. tylko ze sa connectory do Oracle i mozesz wexportowac do czego chcesz

Jak masz hasła zaszyte w sofcie...


zobacz cene systemu ERP to sie zasmiejesz z tak nieistotnej pozycji jak licencje + serwer + macierz do tego :D
przy kwotach 1,5mln to zaden koszt

Tak, a ja znam systemy ERP za 10k i za 10kk, ceny serwerów są składową, czasami dużą, czasami małą.
A jak zamawiasz system za 1.5kk, to sam wybierasz na jaki system ma być wdrożony (HINT, w niepublicznej ofercie SAP ma CAŁY swój soft w wersji na RedHat'a i to wcale nie dużo drożej, wiem bo u mojego klienta robili prezentację, zanim zdecydował się system zamówić u nas.
PS: na linuxa tego ERP nie ma

Martin Fox

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 01 Grudzień 2011, 13:49
z jednej strony chcecie zablokowac wolny rynek i na sile wrzucic linuxa
i przeciez pisalem to ze kasa nie pojdzie na licencje na OS to nie znaczy ze wogole nie zostanie zuzyta na np. szkolenia i support
zadna to oszczednosc
Rozumiem, że do windowsa dostajesz szkolenia i support gratis? Nie? Też płacisz? No to mamy:
windows= koszt systemu + koszt szkolenia + support (jeśli chcemy mieć pomoc techniczną a nie tylko łatki)
linux = koszt szkolenia + koszt supportu (jeśli chcemy mieć pomoc techniczną)
Tyle, że mając własnych programistów jesteś w stanie linuxa zmodyfikować, a mając adminów także sam go supportować - przy windowsie to niemożliwe, nie zmienisz nic w kodzie, nawet nie wiesz co tam jest.

Tomasz R. Gwiazda

czyli oprocz adminiow musisz miec tez programistow, a ci pracuja za lyzke ryzu :)
a co ty chcesz w kodzie win zmieniac ? chyba w kodzie aplikacji na win

Troll81

ano np to by nie dzwonił do mamusi kiedy tego nie chcę. To chciałbym zmienic w windowsie.

krzyszp

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 01 Grudzień 2011, 14:55
czyli oprocz adminiow musisz miec tez programistow, a ci pracuja za lyzke ryzu :)
a co ty chcesz w kodzie win zmieniac ? chyba w kodzie aplikacji na win
Nie, w linuksie jeśli jakieś rozwiązanie systemowe Ci się nie podoba, najmujesz programistów i to zmieniasz, w Windowsie nie masz takiej możliwości. Dlatego departament obrony USA ma własną dystrybucję linuksa = mają kontrolę nad systemem (i np. tym co wysyła, własne zabezpieczenia). Dla szarego kowalskiego nie ma to znaczenia, ale dla ABW, UOP, ZUS, itd to powinien być PRIORYTET!

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

oczywista oczywistosc... ale wskoczylismy juz na wyzsze level :D
a zaczynalismy od linuxa w szkolach :)

krzyszp

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 01 Grudzień 2011, 15:00
a zaczynalismy od linuxa w szkolach :)
Racja ;)
To jest ważna kwestia. Wiesz, że MS jakiś czast temu oferował szkołom bonifikatę na Win + Office 95%? Robił to nie z dobroci serca, ale aby uzależnić ludzi od dziecka do swoich rozwiązań (temu też imho służy MSDN), wprowadzenie linuksa do szkół moim zdaniem nauczyło by ludzi swobody w doborze rozwiązań.
Poczytaj też o zastrzeżeniach odnośnie systemów na komputerach w projekcie "Pracownia komputerowa w każdej szkole" zabraniających zmiany systemu na inny w tych komputerach (chyba przez 5 lat) - zabraniających, dla mnie to działanie właśnie wymuszające uzależnienie...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

akurat z tematem MSDN jak i MS Campus jestem zapoznany :) jest dobry dla studentow i wykladowcow

bo oni maja OS i duzo innego softu za free + Office za 199zl z opcja instalacji na 3 stanowiskach
a w Campus agreement - office dla wykladowcow za darmo

w Office365 w ktoryms wariancie masz uslugi w chmurze + opcja sciagniecia ISO z Office Plus i instalacji na 5 stanowiskach

krzyszp

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 01 Grudzień 2011, 15:11
akurat z tematem MSDN jak i MS Campus jestem zapoznany :) jest dobry dla studentow i wykladowcow

bo oni maja OS i duzo innego softu za free + Office za 199zl z opcja instalacji na 3 stanowiskach
a w Campus agreement - office dla wykladowcow za darmo

w Office365 w ktoryms wariancie masz uslugi w chmurze + opcja sciagniecia ISO z Office Plus i instalacji na 5 stanowiskach
Ja jestem zapoznany z podobnym programem w UK, miałem OS, Office i VS za darmo i się cieszyłem, ale ja nie o tym, czy jest dobre dla studentów, ale czy dobre dla gospodarki.
Zauważ, że jak bym miał to wszystko kupić płacąc normalną cenę, to miałbym MS w nosie i studiował C na linuksie (chyba na wszystkich uniwerkach w UK masz taki wybór). To jest właśnie uzależnianie programistów/użytkowników od MS i ta firma nie robi tego charytatywnie...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

to jest bardziej skomplikowany problem...
ogolnie chodzi o to ze jak jest 85% udzialu OS w rynku, wiekszosc pracodawcow uznaje znajomosc Office za norme.
Uczelnie ucza na potrzeby pracodawcow (ale nie w polsce :P )

i tak to nie jest wielka doboc MS tylko cyniczna gra.
ale uwiez mi ze studenci nie sa tym rozczarowani i nie narzekaja, money is money
moze niewielu zdaje sobie z tego sprawe ale ich zdecydowana wiekszosc nie bedzie potrzebowac niczego wiecej ponad Office :)

ci co potrzebuja (maja pomysl na swoja kariere) nie ida na univerek tylko politechnike i technicze kierunki

Troll81

no i właśnie tu jest problem że jeśli nawet rząd wspiera MS to dochodzi do patologii.

Tomasz R. Gwiazda

bo zarabia sie na produkcie ktory sie sprzedaje
a nie na takim co jest za free

na tym opiera sie gospodarka, producent, sprzedawca, klient - miejsca pracy dla ludzi

krzyszp

Chodzi o to, żeby przez krótkowzroczne akceptowanie takiego "sponsoringu" (bo student zadowolony) nie uzależniać całej gospodarki od jednej firmy (bo pracodawcy wymagają Office).
Wiem ze słyszenia, że Office ma jakieś możliwości, których nie ma OpenOffice, ze słyszenia, gdyż sam nigdy nie spotkałem się z sytuacją, w której OO by sobie nie poradził, ale takich opcji pewnie używa ~1% userów,  a wymaga tego 99,5% pracodawców - to jest właśnie niebezpieczne i to jest efekt uzależnienia. IMHO rządy nie powinny tego wspierać.

Parę miesięcy temu w UK rozgorzała dyskusja na ten temat, gdyż szefowie edukacji w jednym hrabstwie (bodajże) zdecydowali się wycofać windowsa z komputerów szkolnych na rzecz rozwiązań opartych o open source - spowodowało to panikę ze strony MS i oskarżenia o wykluczenie bezprawne tej firmy... Zarząd edukacji odpowiedział, że nie ma sprawy, zostawią windowsy jeśli MS upubliczni kod źródłowy. Do dzisiaj poprzez prawników MS blokuje wprowadzenie tego zarządzenia...
Cytatbo zarabia sie na produkcie ktory sie sprzedaje
a nie na takim co jest za free
na tym opiera sie gospodarka, producent, sprzedawca, klient - miejsca pracy dla ludzi
No patrz, jakoś RedHat sprzedaje produkty, które możesz mieć za free i jakoś zarabia (z roku na rok coraz więcej) ;)

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

sprzedaz czegos co jest za free to dopiero hipokryzja :D
tak tak wiem, know how sprzedaja i support :D


GRID

Tomasz nad interpretujesz. System jest free ale nie ludzki czas człowieka który musi Ci wytłumaczyć co jak można zrobić, szybciej i lepiej.

Troll81

jak dla mnie sytuacja jest taka ze pewnego dnia możemy przestać być przyjaciółmi USA. I wtedy np okaże się ze USA moze nam unieruchomić całą administrację zdalnie. I co wtedy? Sorry ale jak dla mnie w przestrzeni publicznej musi być brana pod uwagę kwestia bezpieczeństwa.

Tomasz R. Gwiazda

no przeciez zartuje
wiem o co w tym chodzi


Troll81: pojechales, juz predzej ruskie nam zdetonuja atoma i sobie kompy mozesz schowac
taki sam poziom gdybania

GRID

Tomaszu ale ja nie żartuje, normalnie teraz musisz zapłacić dla Krzyszpa za suport  :D (i tak się zarabia pieniądze na free)

Troll81

Akurat ruskich się nie boję. Bo oni teraz jak już coś to problem będą mieli z Chińczykami..... Za uralem większosć mieszkańców ma skośne oczy i zadziwiająco kiepsko mówi po rosyjsku... a teren mają spory....

krzyszp

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 01 Grudzień 2011, 15:55
Troll81: pojechales, juz predzej ruskie nam zdetonuja atoma i sobie kompy mozesz schowac
taki sam poziom gdybania
Poważnie tak myślisz? To powiedz mi ilu przyjaciół USA miało w ostatnich latach desant przywracający demokrację i porównaj dane z krajami nawiedzanymi przez FSR???
Gwoli ścisłości: obydwa te kraje zachowują się moim zdaniem totalitarnie w stosunku do reszty świata...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

Krzyszp, popieram twoje zdanie :D

GRID

http://osnews.pl/posiadanie-systemu-windows-obowiazkiem-przedsiebiorcy-w-polsce/

Troll81

to niestety tylko jeden z przykładów :(

apohawk

i właśnie to jest !@#$% skandal  :wth:
No good deed goes unpunished.

Troll81

No ale mamy wciąż jeszcze daleko do standardów europejskich....

krzyszp

W UK w ogóle nie ma softu do obsługi ichniejszego ZUS i skarbówki - robi się to poprzez przeglądarkę, a do softu producenci (softu) po prostu wykupują API dostępne dla kilkunastu języków.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

apohawk

No good deed goes unpunished.