Już nie wiedziałem gdzie ten wątek napisać...
Czy jest jakaś aplikacja do monitorowania postępów BOINCa? Tzn. coś, gdzie mógłbym sprawdzić progress lokalnych komputerów liczących na moim koncie. Niby mam tylko dwa w domu, ale latanie do siostry nie zawsze jest możliwe, a chciałbym wiedzieć, jak tam wygląda sytuacja.
Są takie aplikacje ale najpierw musisz się podłączyć pod BAM albo GridRepublic
boincview
no i w menadzerze jest opcja 'wybierz komputer' ktora tez mozesz uzywac.
komp obserwowany musi miec plik remote_hosts.cfg z wypisanymi adresami ip, z ktorych mozna go ogladac (w przypadku sieci domowych zwykle 192.168.0.1 itp) mozna go zrobic za pomoca notatnika
musisz znac haslo znajdujace sie w pliku gui_rpc_auth.cfg (mozna je tam zmienic)
wiecej informacji powinienes znalezc tu (http://www.boincatpoland.org/smf/index.php/topic,234.0.html)
edit
Cytat: Troll81 w 02 Wrzesień 2008, 17:38
Są takie aplikacje ale najpierw musisz się podłączyć pod BAM albo GridRepublic
oj jakies herezje tu glosisz :|
Hi
Potwierdzam i polecam boincview.
Dla kilkunastu maszynek sprawuje się elegancko.
--
ksysju
Dzięki bartsob5, zaraz potestuję. Tak właśnie byłem pewien, że istnieje takie narzędzie, tylko nazwy sobie nie mogłem przypomnieć.
EDIT: No i mam problemy - ale o tym napiszę w tamtym topicu :P
boincview sie spisuje po lokalnej ale jak masz kompy w różnych lokalizacjach to możesz je nadzorować właśnie przez BAM
Cytat: Troll81 w 02 Wrzesień 2008, 21:20
boincview sie spisuje po lokalnej ale jak masz kompy w różnych lokalizacjach to możesz je nadzorować właśnie przez BAM
no ja tam z polskiego dobry nie bylem, ale wydawalo mi sie ze chodzi o siec domowa, a nie swiatowa :P
Nom, nom =] Do BAMa to mam wszystkie trzy podpięte, ale chciałem widzieć, ile % jest przerobionych na kompie siostry, który jest dosłownie za ścianą. I to bez uciekania się do korzystania z Remote Administratora, bo czasem ktoś tam coś robi :P
Nic, kolejna faza testów jutro :P
zawsze zostaje VNC :D
Nie na tej maszynie, nie na niej. To by ją zabiło, biedactwo moje... A przecież jesteśmy razem już 7 lat! To dłużej niż z moją poprzednią - bo 486DX miałem tylko 5 lat (ale ten boost dzięki koprocesorowi po naciśnięciu TURBO na obudowie... Tego mi brakuje w nowych kompach :P)
przecież VNC wcale tak bardzo nie obciaża kompa. co ty tam masz?? pierwsze pentium?
Se w Yoyo zobacz (http://www.rechenkraft.net/yoyo/show_host_detail.php?hostid=15019) :P 1GHz, RAMy to taki składak z mojej oryginalnej 256 + 64 i 128 (chyba) przytarganych przez tatę z pracy - trochę jednak wolniejszych :/ Do tego komputer wykorzystywany normalnie przeze mnie, więc obciążony wszystkim, co się da :P
ja VNC puszczałem na celeron 300A i hulał wybierz tightVNC
Aaa, czekaj, bo ja się pogubiłem, o czym innym myślałem. Anyway, po doczytaniu - VNC nie jest opcją, bo jak np. siostra w coś gra/mama pisze w Wordzie/tata serfuje po Sieci to im nie będę tego minimalizował, by sobie BMa pooglądać, nie? + zarządzać komputrem to już zarządzam dzięki Remote Administratorowi (dzięki niemu grałem w FMa 2005 u siostry od siebie :P).
Anyway, BV już działa i mi wystarcza =]
można użyć programy zwanego hamachi można nim połączyc do 30 kompów w sieć,
hamachi dodaje zewnętrzny adres ip, jeżeli można na nim grać w gry to do monitorowania boinc tez sie nada