ps.: czyli mierzenie radioaktywności będąc w jakimkolwiek ruchu odpada?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Pokaż wiadomości MenuCytat: krzyszp w 19 Grudzień 2012, 00:52czyli nawet przy wykorzystaniu większej ilości czujek drogowa wersja nie ma sensu?Cytat: stiven w 19 Grudzień 2012, 00:18Akurat chodziło mi o to, że oni już uznają 35s za zbyt krótki czas pomiaru, nie biorąc pod uwagę faktu, że liczy się też "rozdzielczość" danych w dłuższym okresie czasu (statystyka). Ale mniejsza z tym, faktem jest, że do wykonania pomiarów terenowych za pomocą auta w ruchu nie ma możliwości przygotowania takiej czujki (dane będą bardziej przypadkowe niż faktyczne).
krzyszp, Szopler:
"Znafcy" mają sporo racji biorąc pod uwagę statystykę rozpadów promieniotwórczych i ideę pomiaru ilościowego tego zjawiska. Przez kilka semestrów prowadziłem nawet zajęcia ze studentami gdzie z pomocą testów statystycznych określali czy lepiej zrobić dużo krótkich pomiarów czy mało długich a ja kręciłem im napięciami dyskryminacji i anodowym na fotopowielaczu licznika scyntylacyjnego. Okazuje się, że niekoniecznie musi to być zadanie banalne.
Cytat: krzyszp w 18 Grudzień 2012, 23:01Jak możesz to udostępnij mi cały kod <- pożyjemy zobaczymy
Środowisko kosztuje od 49 dolarów.
Kod przekazuję za free, łącznie z wszystkimi prawami.
Czy ktoś będzie rozwijał, czy też nie, nie spodziewałem się, że kwestia wymaga głębszych przemyśleń... :(
Cytat: Szopler w 18 Grudzień 2012, 23:03proponuję aby moderator wydzielił wątek "Misja radioaktywnego <- droga wodna" to nie będzie się mieszać.
Anomax - a to mi się akurat podoba ;)
Wsadzić komórkę - podłączyć do netu i śledzić podróż na żywo łącznie z obrazem z kamerki - może być nawet 1 fps ;)
Cytat: krzyszp w 18 Grudzień 2012, 22:54Znaczy jeden pomiar na 35 sekund?
Nie da się, już teraz "znafcy" wieszają psy na czujce, że zbiera dane do odczytu przez 35,04s...
Cytat: Szopler w 18 Grudzień 2012, 22:55Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale czy tuby nie musiałyby być jakoś zsynchronizowane tak aby dawały wyniki co 3,5s?
Wsadzić 10 takich samych tub i skrócić czas pomiaru 10x.
Cytat: Cyfron w 18 Grudzień 2012, 22:24w sumie masz trochę racji.
do tego i drugiego pomysłu - czy prędkość poruszania się tej czujki nie będize w obu przypadkach za duża, aby dały jakieś sensowne wyniki?
Ja się nie znam, ale np w akustyce jest tak, że pomiar w danym punkcie robi się przez jakiś czas, żeby uśrednić wyniki, aby były dokładniejsze - czy nie jest też tak z promieniowaniem?
A jak będziemy zasuwać samochodem/samolotem, to dostaniemy wyniki, ale takie, które będą zupełnie do niczego...
Cytat: Cyfron w 18 Grudzień 2012, 21:26w przelewie lepiej pisać np.: "Zlot nr.1"
no i w ogóle chwalić się kto będzie.
Ja będę :) I kilka pln przesłałem na to spotkanie. Prosiłym, aby w tytule przelewu wpisać po prostu "spotkanie organizacyjne" - bardzo nam to ułatwi księgowanie.
Cytat: Troll81 w 18 Grudzień 2012, 16:13dlaczego rozbieżności?
hm.... coraz więcej rozbieżności w tym naszym pomysle.....
Cytat: philozoph w 18 Grudzień 2012, 16:16Do czego kierownik?
Wychodzi brak kierownika. Ktoś musi określać priorytety i dzielić robotą.
Cytat: Cyfron w 14 Grudzień 2012, 00:15też jestem na tak, ale:
myślę, że ja jestem na tak - co na to Rada i Prezes Zarządu? ::)
Cytat: philozoph w 18 Grudzień 2012, 15:08to wtedy najlepiej skontaktować się z Pogromcami Burz czy jak oni się nazywają <- może byliby zainteresowani.Cytat: Cyfron w 14 Grudzień 2012, 17:36
Czujki QCN nie ma po co puszczać w powietrze - nic nie pokaże ciekawego - jedynie przyśpieszenie unoszenia (a może go nie być), przyśpieszenie przy pęknięciu balonu, rozłożeniu spadochronu i uderzenie w ziemię - nic ciekawego.
A jakby puścić czujkę w coś takiego looknij
Cytat: Cyfron w 14 Grudzień 2012, 17:361. zgadza się, na razie pomysł jest w stanie : "po co?"
A co do całej akcji - to robimy coś?
Bo z tego co widzę, to jest sprawa taka "po co?"
Może zamiast sami puszczać ten balon to podpiąć się pod akcje Copernicusa i wsadzić im na pokład naszą czujkę i pomóc im finansowo oraz osobowo w akcji puszczania balona.
Czujki QCN nie ma po co puszczać w powietrze - nic nie pokaże ciekawego - jedynie przyśpieszenie unoszenia (a może go nie być), przyśpieszenie przy pęknięciu balonu, rozłożeniu spadochronu i uderzenie w ziemię - nic ciekawego.
Cytat: krzyszp w 12 Grudzień 2012, 15:04Jeśli jakieś sprawy uderzają w nas lub nasze projekty to nie należy siedzieć cicho i z tym się zgadzam.
Fundacja, nawet mała, jest organizacją prawną (a my chyba nawet tzw. "osobą prawną") w związku z czym ma dużo większą siłę oddziaływania na władze. Nikt nie będzie ryzykował "spuszczenia na drzewo" oficjalnie zarejestrowanej organizacji tak łatwo jak osoby prywatnej.
Dodatkowo, celem działania Fundacji jest m.in. wspieranie nauki, a działania jawnie "pro-biznesowe", ale stojące w jawnej sprzeczności z prawami internautów (jak ACTA, obecna akcja ITU), zmierzająca do przejęcia kontroli internetu może potencjalnie uderzyć np. w projekt Radioactive@Home (np. pod wpływem ustaleń ITU Rosja zacząć inwigilować zgodnie z prawem (dokładniej - prawem o które walczy właśnie ITU - DPI) osoby odwiedzające stronę projektu bądź przesyłające jej dane).
Ostatecznie, Fundacja może też podpisać się pod listami otwartymi takich Free Software Fundation czy też Polskiego Towarzystwa Crowdfundingu, które walczy o prawo do swobodnych zbiórek pieniędzy dla takich projektów jak nasze...
Daleki jestem od kierowania Fundacji na tory walki o Smoleńsk, czy też podobne bzdury, ale uważam (mam nadzieję, że nie jako jedyny), że poprzez Fundację możemy mieć chociaż jakiś zauważalny głos wspierający tych, którym się "coś chce i na czymś zależy"...
Cytat: EDU Enthusiast w 12 Grudzień 2012, 09:11to zależy ile karatów ma :)
wtf? koszulka za 1200$?
:| kto to kupi.
Cytat: Troll81 w 09 Grudzień 2012, 12:20telefon może nie przeżyć <-ale jak zdjęcia/nagrania masz na karcie microSD to jest większa szansa odzyskania danych.
o ile telefon przeżyje :D bo widzisz spadochron nie koniecznie się otworzy a jak otworzy to niekoniecznie w pełni. Dodatkowo sonda może wylądować w stawie.....
Cytat: Troll81 w 07 Grudzień 2012, 14:52rekord Polski to 35km, a światowy to 44km
maksymalny lot balonem to chyba 30km
Cytat: krzyszp w 07 Grudzień 2012, 13:14ad <- 1
Trzeba by najpierw ustalić kilka szczegółów:
1. Cel misji. Np. popularyzacja nauki, wtedy można wypuścić np. 10-15 ulotek, ich znalezienie będzie skutkować nagrodą dla znalazcy, np czujką radioaktywnego. Lub wykonanie pomiarów, ale samo wykonywanie pomiarów dla ich wykonania jest raczej bez sensu - który z nas potrzebuje takich danych? Ile instytucji już je wykonuje?
2. Waga sprzętu. Trzeba wyliczyć, ile ma unieść balon, i na jaką wysokość. Fajne zdjęcia z wys. 30km mogą być też jednym z celów, ale koniecznie trzeba wyznaczyć wagę graniczną.
3. Znając wagę wyposażenia można zacząć szukać cen odpowiednich balonów, wiadomo, że inne pieniądze kosztuje wysłanie 3kg a inne 15kg
4. Mając te dane można zacząć robić plany...
Cytat: toms83 w 06 Grudzień 2012, 14:39tylko ta płyta obsłuży co najwyżej 6990 <- 7990 wymaga PCIe 3.0 a ta płyta ma "tylko" Pcie 2.2
Trzeba przejrzeć strony Supermicro, Tyan.
Pierwsze z brzegu: X8QB6-LF - 4 procki, 2xpcie. Wsadzić 2 x grafy 2-rdzeniowe i jest 4xgpu.
Tesla w PG kiepściutko sobie radziła. Był nawet wątek na forum. Ani sieve ani nawet gfn nie dostał kopa.
Cytat: Szopler w 06 Grudzień 2012, 10:54żeby mówić o ograniczeniu w kasie trzeba wiedzieć mniej więcej co ile kosztuje.
No właśnie... co?
Po za pomiarem promieniowania można mierzyć parametry meteo. Temperatura i ciśnienie to podstawa, można dodać pomiar wilgotności, ewe. promieniowania UV.
Można by się pokusić o telemetrię i nadawanie parametrów i obrazu video z sondy na żywo na ziemię.
Ogranicza nas masa sondy (kasa na balon i hel), pojemności akku i... fantazja ;)
Możemy np. empirycznie sprawdzić do jakiej wysokości działają komórki...
Cytat: toms83 w 06 Grudzień 2012, 12:02tylko weź znajdź mobo która obsłuży 2 takie cpu + 4xgpu ;)
Seria Xenów E7-88xx powinna jako tako się wpasować. ;)
Cytat: Troll81 w 06 Grudzień 2012, 10:161. sporo czyli co?
można całkiem sporo wpakować do kapsuły :D pytanie jak wysoko poleci......
odnajdywanie kapsuły robi się zazwyczaj kilkomametodami. Jedna to oczywiście wysłanie swych namiarów GPS smsem :D (niech żyją smartphony)
inna to zamontować mały radionadajnik i szukać metoda tradycyjną....
i popieram metode małych kroków. Nie od razu Kraków zbudowano. Przy okazji zbierzemy doświadczenia i powstanie ładny worklog :D
Cytat: Szopler w 06 Grudzień 2012, 10:14no ok to w kwestii lokalizacji po upadku, ale co ciekawego można władować do kapsuły
GPS i komórka to podstawa - po zejściu poniżej ustalonej wcześniej wysokości (na której już działają sieci komórkowe) telefon zaczyna wysyłać co ustalony czas SMSa z aktualną pozycją. W porównaniu do jednego SMSa wysyłanego po przyziemieniu daje to taką przewagę, że znamy kierunek dryfowania sondy i wiemy ewentualnie po której stronie od ostatniego znanego punktu szukać. Jako system rezerwowy nadajnik od krótkofalarskich "łowów na lisa". Tak to sobie mniej więcej wyobrażam.
Cytat: Tobas w 06 Grudzień 2012, 09:53nie wiem czy sam bym tak nie zrobiłCytat: Troll81 w 06 Grudzień 2012, 09:38I jeżeli ten odsetek nie będzie potrafił się pohamować to należy go leczyć ww. sposobem,
A ja obawiam się że gówno to da. Jakiś odsetek ludzi rodzi się ze skłonnościami...
zmusi to ew. chorych do podjęcia leczenia.
Życie pokazuje, że to najlepsze rozwiązanie:http://kurierwilenski.lt/2009/10/09/skandal-pedofilski/
Cytat: Szopler w 06 Grudzień 2012, 09:44fajnie by było, ale takiej płyty raczej nie znajdziesz ;)
I do karmienia tych 7x7970 dołożyć 7x 12-sto wątkowy xeon albo lepiej :D
Cytat: philozoph w 06 Grudzień 2012, 09:461. zgadzam się <- wiem, że to kiepskie porównanie, ale NASA też od razu nie wystrzeliła ludzi na księżyc.
Nie wiem czy się ze mną zgodzicie ale warto by zrobić kilka testów na niższych wysokościach. Przetestować rozwiązania z balonem, gazem, opadanie, a przede wszystkim dopracować odnajdywanie. Bo co nam z tego że pofrunie jak nie odnajdziemy kapsuły z danymi. Warto chyba też pomyśleć jakie dane będą wartościowe z takich misji.
Cytat: Troll81 w 06 Grudzień 2012, 09:38XD
A ja obawiam się że gówno to da. Jakiś odsetek ludzi rodzi się ze skłonnościami...
a np słyszałeś kiedyś o kobiecej pedofilii? Prawie nie występuje... a dlaczego? bo jak pani od WF zaopiekuje się gimnazjalistą to będzie się z tego cieszył :D A jak pan od WF zaopiekuje się gimnazjalistką to ona będzie ofiarą....
Cytat: philozoph w 06 Grudzień 2012, 09:32fajny.
Olympus TG-1
Wodoszczelny do 12m, niesprzyjające warunki, kurz i pył, upadki do 2 m, zgniatanie do 100kg, niska temperatura do -10. Dobre parametry, dobra jakość zdjęć + filmowanie fullHD + wbudowany GPS. Myślę że dał by radę polecieć i wrócić. Potem można by użyć do dokumentacji innych misji w trudnych warunkach.
Cytat: d_worms w 06 Grudzień 2012, 00:44e tam w Australii, mnie to samo spotkało na basenie u mnie w Bielsku ;)
W australi terz nie lepiej bylem z corka na basenie i ratownik poprosil mnie abym zdjec nie robil bo nie mozna (jak jestes facetem z aparatem na basenie to od razu jestes PEDOFILEM )
Cytat: Tobas w 06 Grudzień 2012, 09:29Niestety się zgadzam.
Powinno się zastosować powyższą karę.
Nie byłoby takich problemów, dalej moglibyśmy wycierać dzieci ręcznikiem i robić im zdjęcia w wannie czy na basenie.
Cytat: philozoph w 04 Grudzień 2012, 16:17a jaki to ?
Akurat przymierzam się do zakupu szkokoodpornego aparatu... :ph34r:
Cytat: Ufol w 04 Grudzień 2012, 19:47Wygląda dziwnie :D
Lubiącym delikatny smak polecam Villiger Culebras, taki powyginany wężyk z plastikowym maleńkim ustnikiem. Nawet niepalący może sobie pyknąć i go nie zatknie, sprawdziłem na sobie.
Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 03 Grudzień 2012, 20:36na ebay prościej ale sprowadzać karty z Włoch to porażka <- a w razie reklamacji to zaś posyłać do Włoch :(
to watpie ze kiedykolwiek upolujesz.
nie prosciej ebay ? albo bestbuy/amazon ?
Cytat: Szopler w 03 Grudzień 2012, 20:38Ja jestem tylko chory :D:D:D:D
Club3D Radeon 7990 6GB (CGAX-7999)
Od 4128,80 zł w 4 sklepach
XD
Musiał bym być mocno chory na głowę, albo wygrać w LOTTO 30 milionów :ph34r:
To też dopiero za % z banku bym kupował ;)