BOINC@Poland

Co tak słabo, nikt nie agituje? :D

Jaki projekt byłby dobry na laptopy? :) Albo będzie miał ważny wyścig? Ma osiągnięcia naukowe?

Też przyłączyłem grafy budżetowego lapka - szkoda, że wcześniej 820M liczyło 50+ godzin GPUGRID i nie zdążyło przed pięciodniowym deadline.  :sick:

Za to przydałby się wykresik drużyny. Wygląda na to, że obecnie mamy czwarte miejsce, ale trzymamy się blisko SETI.USA i Frankofonów. Ach, gdyby wszyscy liczydłowi w Polsce liczyli w BOINC@Poland...  ::)

Również mogę być feministką. A właściwie feministą.  :parrrty:

A tak dokładnie, jeśli uważa się feminizm za żądanie możliwie równego traktowania kobiet i mężczyzn, które obecnie jest nierówne, jestem feministą. I np. jestem jak najbardziej za inwestowaniem w przedszkola itp., wyrównywaniem płac kobiecych w górę czy zrównaniem wieku emerytalnego. :)

A ja tam uważam, że niejaki Jakubiak jest obleśnym typem, z gatunku takich, którym się nie podaje ręki. Jest to moje zdanie, poparte akcjami tego gościa i w tej chwili nie widzę szans, bym je zmienił.

Co do piwa: ujdzie, aczkolwiek uważam, że w ciągu ostatnich 10 lat się wyraźnie umasowiło (produkcja musiała wzrosnąć skoro trafiło do masowej dystrybucji z marketami włącznie), ze stratą dla jakości. Szczęśliwie od paru lat w Polsce wybuchło piwne el Dorado i (przy pewnym wysiłku w znalezieniu baru i sklepu oraz złociszy na zakup) możemy się raczyć napojami w różnych stylach, od różnych producentów: różne Indian Pale Ale, American Indian Pale Ale, moje ulubione American Pale Ale, bittery, stouty, pszeniczniaki, portery i oby coraz więcej.

Jak najsmaczniej, jak najciekawiej, a przy tym niezbyt drogo: czego wszystkim amatorom chmielowego soku życzę.  :ahoy:

Zainteresowani zauważyli, że od kilku ładnych dni nie było jednostek na GPU - wszystko przez problemy serwera z uploadem zrobionych WU. Na szczęście wydaje się, że będzie dobrze, bo Einstein zaczął już karmić zadaniami na koprocesor graficzny. :)

Na tę okazję zaplanowany został mały wyścig od piątku 2015-01-16 13:00, z hasłem nadrobienia zaległości.

Miło, że Ci się podoba. :)

BTW tu jest chyba okazja by kamrrraci doopisali, niekoniecznie w tym wątku, fajne niszowe projekty CPU. Zdaje się, że niektóre szczególnie mocno spełniają też postulat Tito i można tam zrobić wiele dla prestyżu drużyny, np. wspominany BURP. :)

Ale dokładniej to może koledzy, bo oni tam liczyli i się znają lepiej.  :parrrty:

Dokładnie jak pisze Tito!

Ja np. lubię projekty białkowe choć mam świadomość, że w przypadku niektórych z nich (a przynajmniej pewnych podprojektów, pul zadań itp.) droga do jakiegoś konkretnego lekarstwa czy testu diagnostycznego jest bardzo długa. Warto mieć świadomość i sam często o tym nudziłem, że niektóre, IMO wręcz te najmocniejsze naukowo projekty BOINC, zajmowały się badaniami podstawowymi czyli np. rozwijaniem metod predykcji trójwymiarowej struktury białka (Rosetta@home w pierwszych latach), podobnie: metod symulacji chemicznych (nieaktywny od paru lat QMC) czy poprawą trójwymiarowego obrazowania białek - tzw. krystalografii rentgenowskiej (inaczej rentgenografii strukturalnej) - zakończony Help Conquer Cancer w ramach World Community Grid.
Zresztą osobiście nie dzielę projektów na np. "białkowe" i inne, a raczej próbuję ocenić, jak projekt się plasuje pod względem naukowości, potrzeb/możliwości obliczeniowe, wydajności (racjonalności) w wykorzystaniu sprzętu, pożyteczności i, oczywiście, jak bardzo mnie to jara. :D

Ten ostatni aspekt jest mocno osobisty i nie zamierzam nikomu mówić, co go powinno kręcić.  8) Sam np. dawno temu usilnie próbowałem liczyć uFluids, bo mnie ucieszyło materiałoznawstwo i mechanika płynów, choć projekt był prowadzony po wuju, z nędzną wywalającą się apką bez checkpointów i deterministycznego czasu końca, nieobecnym prowadzącym, o lichym punktowaniu itd. nie mówiąc. Gdybym miał większe zasoby, strzeliłbym trochę renderów animacji na wolnych licencjach w BURP, a nawet znów wrzucił w PrimeGrid, choć te wielkie i wydumane liczby pierwsze nie mają IMO żadnego praktycznego znaczenia. Ale coś kopsnąć tam mogę. :) Natomiast jeśli ktoś ma ambit ścigać się o znalezienie abstrakcyjnej liczby pierwszej, fine by me.  :)

Najfajniejsze w BOINC (i BOINC@Poland!  :parrrty: ) jest to, że dostajemy spore menu projektów, z którego możemy wybierać według własnego uznania.  :parrrty: Mamy wolność! :)

Jedno jednak, co uważam za ważne i słuszne, to badanie (w ramach naszych możliwości intelektualnych i czasowych) i informowanie o tych parametrach. Projekty muszą się komunikować z bardzo "casualowymi" użytkownikami Internetu, stąd te wszystkie szumne PRowe nazwy typu "Help Conquer Cancer". Wydaje mi się, że strony projektów i zespołów są już bardziej dla power userów, gdzie możemy rozmawiać na nieco wyższym poziomie merytorycznym i się wzajemnie edukować. Po to mamy wiki i forum, by rozmawiać co jak punktuje, jakie są problemy z apkami i serwerami, na czym co warto liczyć, co wygląda solidnie naukowo a co nam śmierdzi, wyjaśniać sobie wątpliwości itp. I tu też zapraszam. :)

Co do Twojego pytania: nie chcę niczego narzucać, a sami nawet nie nadążamy z aktualizowaniem forum i wiki, więc nie streścimy tu wszystkich projektów.  %) Natomiast w kategorii "projekty CPU, które są praktycznie niemożliwe na GPU" (więc warto je liczyć na Twoim Xeonie) standardowym przykładem jest Rozetka (Rosetta@home) - uznany projekt białkowy, którego apka wykorzystuje bardzo mocno instrukcje warunkowe (drzewko), co jest mordercze dla GPU i odbiera sens portowaniu. Druga popularna flotylla projektów CPU to WCG.

Z drugiej jednak strony kamraci chyba mogą wymienić parę fajnych niszowych projektów, które nie mają apki na GPU bo nie ma to sensu lub nikt jej nigdy nie napisze, bo nie ma komu albo bazowy soft jest na CPU. Takie projekty mogą mieć też znacznie większy potencjał do zrobienia "zauważalnej różnicy". :)

Tak czy inaczej, miłej zabawy! I chyba masz rację z tym uproszczeniem, IMHO warto na stronę startową dać gros tego, co jest na pierwszej stronie wiki - chodzi mi o informacje dla początkujących. :) Albo chociaż jakiś link do pierwszych kroków, łopatologicznie. :)

Uff, rozpisałem się.  ;D

Gratulacje! Ładne kolekcje tu powstają!

Spokojnie, patrząc na oficjalne wyniki, część zespołów w ogóle olała ten wyścig ciepłym falistym: np. Frankofoni, BOINC Synergy czy Brytyjczycy i sporo Niemców. 20. miejsce SETI.USA? Czyli też zlali zupełnie.

Fajnie, że wrzuciliście do pieca i się pościgaliście. :respect: Dla mnie najważniejsze to robić swoje i dobrze się bawić :), a PG przemyśleć jako projekt miesiąca.  :parrrty:

Dopiero teraz tu trafiłem - fajne hobby i podziwiam ogarnięcie, by tworzyć fotorelację. Tak jak troszkę już w życiu pojeździłem, tak nigdy mi się nie chciało nawet przeglądać zdjęć (a często to i robić) - a z czasem, także metrykalnym, pamięć coraz bledsza.

Za to update strony głównej czeka na 2015 :P i bardzo dobrze, bo byłoby mi jeszcze głupiej z moimi zaległościami. Miłego liczenia!  :parrrty:

Odkopując wątek... czytając tylko nagłówki newsów za pierwszym razem też się dałem nabrać %), a ten primaaprilisowy żart to już tradycja BURPa. XD 
Był też powtarzany w 2014 roku, z tym że kupującym był Facebook Inc. :D. Jak głosił komunikat CEO Facebooka, niejakiego Marka Sugerbirda (vel Cukierasa ;)):

I'm excited to announce that we've agreed to acquire BURP, the leader in BOINC-based online rendering technology using Blender.

Facebook's mission is to make the world more open and connected. This has mostly meant building mobile apps that help you share with the people you care about, but at this point we feel we're in a position where we can start focusing on what will come next to enable even more useful, entertaining and personal experiences.
BURP's mission is to enable you to experience the impossible.
Together the technologies open up the possibility of completely new kinds of experiences!

Przejęcia miano dokonać za jedyne 21 miliardów dolarów. :D

Z kolei w 2012 kupującym miał być Amazon, w 2011 Google, w 2010 NASA %) (do robienia fałszywych filmów z lądowania na księżycu? %)), w 2009 GM... :P, w 2008 Apple, a w 2007 AFAIK pierwszym kupcem był Microsoft (z BURPem przemianowanym na "Microsoft 3D Online" :D). Kogo obstawiacie na 2015? :D Z tego co wiem, warto oglądać strony BURP w okolicach 1 kwietnia i wypatrywać redisignu itp. :)

Odpowiedzi wziąłem sobie do serca. :)

Przy T440 i obecnym X1 masa osób i recenzentów narzeka na wprowadzone tam bezguzikowe TouchPady, a czasem i na programowalną listwę dotykową zamiast tradycyjnych guzików. Te elementy chyba naprawdę były do d., bo w właśnie przedstawionych T450, T550 czy X1 na 2015 się z nich wycofano. %) To odświeżenie z Broadwellem ma być za parę miesięcy, chyba warto jeszcze poczekać, ech.

Przy okazji Broadwell ma być też wysyp nowych konstrukcji ultrabookowych, może wreszcie rzucą coś satysfakcjonującego. Można też ofc rzucić się na używki/pomagazynowe (jest też opcja Delli) lub Tymczasowe Rozwiązanie - Laptop Popularny (teraz w Saturnie było Lenovo z i7, segment bardzo popularny ::) ale za śmieszne 2200).

A szczerze to ten węglowy Sony kusi - na papierze i przy pierwszym dotyku super, ale jeśli mówicie, że to defektowny badziew, rozsądek każe odpuścić.

Tymczasem ciekawe monitory w ciekawych sugerowanych zaprezentował też HP: artykuł na AnanadTech (ang.) Monitorki (a właściwie monitory, monitoryszcza wręcz) mają wejść na rynek od już do kilku miesięcy.

W skrócie:
HP Z24s: 23,8 cala, panel IPS, UHD (inaczej 3840x2160 lub 4K), podobno pełne odwzorowanie palety sRGB, 4 porty USB 3.0, wiele wejść, jasność 300cd/m3. Cena sugerowana w USA: 549 USD (+ sales tax). Dostępny od kwietnia.

HP Z27s: zasadniczo to samo w 27 calach. Powinien być nawet w styczniu, cena sugerowana 749 USD.

HP Zvr24: 23,8 cala "Virtual Reality Display". Matryca jedynie TN 1080p, za to przeznaczony do wyświetlania obrazu "3D", do użycia z okularkami. Zastosowanie: podobno do CADów itp. (choć to może być dziwne przeżycie dla inżynierów :D ). Cena nieznana.

HP Z27c: 1080p, zaokrąglony, panel VA, głośniczki. Dostępny już za 400 USD.

i wreszcie
HP Z27q: 27 cali IPS, 5K (5120x2880) - jak w nowym "retina" iMac i Dellu 5K. Kalibracja koloru do sRGB, Adobe RGB i BT.709, wg deklaracji HP 10-bitowy panel ma odwzorowywać 99% palety Adobe RGB. Porty USB. Ciekawa jest też sugerowana cena: to wciąż 1300 USD - ale to znacznie mniej niż Dell 5K UltraSharp. Ma być w marcu.


Czyli pojawia się parę fajnych monitorów, zwłaszcza te Z27q, Z24s, Z27s. Podejrzewam, że można liczyć na odpowiednią odpowiedź, też cenową, od Della i innych.



A co do układu monitorów: w pracy robię na układzie dwóch starodawnych monitorów 17 cali i układ dual monitor to wielka wygoda w porównaniu z jednym monitorem: obojętnie czy przy programowaniu, pakietach biurowych, statystycznych czy najzwyczajniej multitaskingu. Oczywiście większe monitory byłyby lepsze, ale taka durna polityka budżetowa centralnych zakupów w korpo.

Do grania/multimediów/pracy w domu to sam nie wiem, podejrzewam, że fajny układ to byłby jeden monitor centralny powiedzmy 16:9 i 2 dopasowane wysokością i rozdzielczością pionową monitory 4:3 po bokach. Próbował ktoś czegoś takiego? :)

Przy spadających cenach, nowych modelach i wzroście popularności stanowisk wielomonitorowych (bo karty graficzne obsługują od paru lat, szczególnie dawne ATi) takie kombinowanie powinno być coraz łatwiejsze.  :boing:

Jeszcze raz wspaniałego 2015 roku wszystkim!  :parrrty:

Z tej okazji pozwoliłem sobie wrzucić życzenia na wiki. :)

Niektórzy może zauważyli, że pobawiłem się przy zlocie w archeologię, kończąc na wiki niusowo rok 2013. :D Miałem taki ambitny plan pożegnania się z 2014 rokiem serwując 1 news za każdy zaległy miesiąc - tak w ramach zabawy, wspominek i zobaczenia, co jako BOINC osiągnęliśmy w ostatnim czasie.

Z powodów rodzinnych plany uległy odłożeniu, ale nic nie szkodzi pobawić się później lub inaczej. Tak czy inaczej, wszystkiego dobrego kamrrratom!  :parrrty:


P.S. Życzenia na wiki oczywiście są otwarte do modyfikacji, dopisywań itp. :)

Ahoj kamrrratom!

Szukam lekkiego laptopa do pracy, w różnych miejscach: czyli po pierwsze przenośność, po drugie ergonomia (sensowna klawiatura możliwie tradycyjna i z dużym skokiem klawiszy), dobry wyświetlacz, wydajność, cicha praca, przyzwoita cena. Rozmiar pewnie 13-14 cali. Do tego sensowny serwis, bo już się bujam z międzynarodową gwarancją ASUSa na Nexusie, gdzie producent sobie leci w kulki.

Rzeczy takie jak przyzwoite głośniczki są plusem, choć przy tych założeniach się wiele nie spodziewam. Obecne tryndy są mocno niekorzystne i trudno mi coś wybrać: Intel lansuje ultrabooki z bzdetnymi ekranami dotykowymi i nawet jeśli są wąskie, to nie są aż tak lekkie a klawiaturki i trackpady to czasem żałość.

W zasadzie na papierze i na pierwszy rzut oka w miarę podobał mi się Sony Vaio 13 pro - zwłaszcza super waga 1,1 kg przy wyświetlaczu IPS.
Niestety, tutaj wystraszyły mnie raporty o psuciu się chłodzenia i trackpada i różnych problemach z wifi (podobno ostateczna wersja sterowników to ostatnie rozwiązuje). A potem Sony ogłosiło zakończenie produkcji Vaio, a w sklepach jest parę ostatnich egzemplarzy na krzyż (podobno Kra, Tychy, jakiś refurbrished :/ jest dość tanio online - 3400 brutto - ale właśnie ponaprawowy :/).

Na papierze dość przyzwoicie wygląda Lenovo X1 carbon + konfiguracja jest mocna, ekran gorszy ale 14" i waga wciąż 1,4 kg. No ale tu ceny to zupełnie inna liga - myślmy od 7 tys. w górę. Ja wiem, że porządne rzeczy kosztują, ale może da się taniej. :)

Myślałem o jakichś starszych ThinkPadach np. pomagazynowych (znalazłem takie coś jak tani-laptop kropa com) czy używki z nowym dyskiem SSD, ale to będzie chyba znacznie cięższe a niekoniecznie pewne.

Na papierze dobrze wygląda też Zenbook, ale mam czasowy uraz do ASUSa i powiedziałem sobie, że nie. Plus oni mają problem z ściąganiem najlepszych konfiguracji do Polski.

Myślałem też o HP Elitebooku 14", +/- takim jakiego ma GRID (to 8470p?) (może ew. wziąć konfig z mocniejszym wyświetlaczem) - osobiście jestem przywykły do takiej klawiatury (choć w starszych modelach była przyjemniejsza - głębsza). Waga większa niż takie Vaio Pro, ale jeszcze ujdzie.

Jako alternatywa zostaje Apple z np. zniżką edukacyjną. Klawiatura to niecałkiem moja bajka, tym bardziej sposób traktowania użytkowników jak ćwierćdebili. Ale w przyszłym roku ma być 12" Air na Broadwell. Ja wiem, że to nierozszerzalna zabawka z wkurzającym domyślnym systemem operacyjnym, ale przynajmniej z moich doświadczeń z solidnym wykonaniem i serwisem, a wersja podstawowa ma cenę niewygórowaną.

Przy takim wyborze, doradziliby mi coś koledzy? Rzucać się na tego starszego Soniaczka, ściągać coś innymi kanałami? Będę wdzięczny za porady.

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego wszystkim, spokoju i czasu dla najważniejszych Osób i spraw oraz radości i nowych projektów pod choinką.  :D

Wesołych!

Ja ze swojej strony chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom za przybycie i wkład, a już w szczególności organizatorom i kierowcom za cały wysiłek. I Ogólnopolski Rajd BOINC@Poland uważam za udany. :)

Bardzo miło był Was spotkać i poznać i cieszę się, że udało się ruszyć podstawy w sprawie wiki: uprawnienia, ustawienia, pierwsze kroki edycyjne itp. Oczywiście apetyt miałem na więcej i mam nadzieję, że będziemy potrafili pociągnąć temat: może spotkać się online, może gdzieś fizycznie i popracować. :)

Pozdrowienia! :)

Witajcie,

po rozmowach z paroma osobami:

* Cyfron nie dojedzie :( i nie mamy sali na AGH: musimy sobie znaleźć przestrzeń do popracowania, pojawiły się koncepcje przy AGH, Galerii Krakowskiej i Rynku, np. kawiarnia de Revolutionibus może mieć projektor, są inne takie miejsca.
* Musicie gdzieś zaparkować, a do alei trzech wieszczów jest strefa zakazu wjazdu. Dlatego albo przy Galerii (płatne), albo na AGH (bezpłatne).
* Ponieważ do wszystkich nie dotrzemy z informacją, proponuję się spotkać na AGH jak było w planie i wspólnie się relokować na nowe miejsce. Samochody i tak trzeba zostawić, a zasięg wszędzie jest pieszy.
* Zlot jako taki się odbywa. :)

BTW: jestem teraz w okolicy AGH na Czarnowiejskiej, zaraz idę wrzucić śniadanie. :)

Kiedy się wyjaśni kwestia późnowieczorna i późnych noclegów kamrrrratów oraz dnia następnego, dajcie proszę znać czy brać karrrrimatę czy nocleg w Krrrrra. ;)

Sam będę w Kra już w piątek późnym wieczorem by Wam nie przysypiać. Gdybym był potrzebny, można mnie łapać. :)

Pozdrawiam i do zobaczenia!

P.S. Gdyby można było prosić Krzysztofa o odblokowanie wiki / nadanie uprawnień kamrratom celom warsztatowym, byłoby super. :)

Co do edytowania: ja mieszkam w stolycy i jestem doświadczonym edytorem wiki - natomiast osobiście nie mam doświadczenia z edytowaniem przez speech-to-text. Mam podejrzenie, że np. znacznie łatwiejsze będzie tworzenie np. artykułu od podstaw niż poprawianie istniejącego (bo coś takiego jak "operowanie kursorem" czyli wybór co poprawiać, to dodatkowa komplikacja). Natomiast o konkrety musiałbym popytać w środowisku, ew. spędzić trochę czasu z Wujkiem Google. :)

Aloha wszystkim!

Jako przyjezdny z stolycy ;) chciałbym dograć logistykę. W ramach uściślenia całości programu:

1. Chciałbym wysondować, kto będzie twardo od 10:00. Zdaje się, że wiele osób dojeżdża: przyjeżdżacie na rano czy dzień wcześniej wieczorem?
2. Nie chcę, by koledzy słabli z głodu czy braku kawy. :) Można na miejsce przemycić/zakupić coś do picia/jedzenia i na którą przewidujemy jakąś część obiadową?
3. Część wieczorna i niedziela. Rozumiem, że wieczorem spotykamy się jakoś pod Krakowem. Jak planujecie niedzielę, kiedy się żegnamy i co z osobami nie jadącymi do Wro? Ja z powodu obowiązków czasowych raczej nie mógłbym jeszcze jechać do Wrocławia.  %)
4. W zakresie noclegu: jeśli to jakoś mocno pod Krakowem, mogę potrzebować kawałka podłogi / łóżka - ale tu proszę o szczegóły, bo wypada zrobić rezerwacje noclegowe. :)

Aloha,

przepraszam za lag, przed świętami obowiązki gonią obowiązki.  %)

Sala ze sprzętem: super. Od 10.00 może być, jeśli dla Was to nie za wcześnie. Pod względem długości: tu się dostosowuję do Waszych potrzeb oraz Obiektywnych Warunków Logistycznych (trzeba coś zjeść, będą inne tematy itp.). Jeśli jest taka potrzeba/wola, poedytować można też w luźnych warunkach (przy kawie, małym piwie :) a nawet w przerwie między I daniem a II daniem też się da i bywa całkiem sympatycznie).

W zakresie programu:
- mogę wykorzystać rzutnik: prezentacyjnie + rzut ekranu komputera, który edytuje
- poruszyłbym kilka różnych tematów: od spraw czysto technicznych (np. składnia tego języka, jak pewne rzeczy fajnie rozwiązać redakcyjnie), przez możliwości innych mediów (z czego można korzystać, na jakich zasadach edytuje się Wikipedię itp.) po sprawy ogólne (kwestie praw autorskich, źródeł, zasady BHP na takim projekcie rozproszonym).

Generalnie przez lata się sporo nauczyliśmy i można tu dokonać transferu wiedzy. :) Natomiast: bardzo byłoby fajnie, gdyby każdy chętny sobie poedytował i wstawił treści, których jego zdaniem brakuje. Chyba wszyscy czujemy, że to najlepszy sposób nauczenia się czegokolwiek no i to fajne poczucie coś zrobić. :)

P.S. Na część wieczorną można ofc mnie dopisać. :)

Dobrze. To poczekam z tym dodaniem strony, ech. :P Proponuję też, by dodać innym zainteresowanym - może chcą się wykazać? :)

A co do planu: fajnie byłoby go znać, bo nie wiem czy i jak się zorganizować ze stolycy. A myślę, że okazja jest bardzo dobra: chyba, że ktoś chce np. łapać mnie i innych warszawskich Wikipedystów w Warszawie - wówczas można połączyć siły i można przyjść na nasze spotkanie/maraton edycyjny, porozumieć się i popracować. Ponownie można też łapać lokalnie - znam paru mocno zaangażowanych Wikipedystów fanów BOINC (i sympatyków BOINC@Poland, BTW).

Tak czy inaczej, to bardzo miłe, że polecają.

Zaś nie tak bardzo dziwię się, że mail trafił i tu: w końcu ta wiki (choć przykurzona) i forum to wciąż dobre (najlepsze?) polskojęzyczne kompedium wiedzy o oprogramowaniu i projektach BOINC. Więc gratulacje. :) I może warto pokuć to żelazo? :)

A nie można na niej np. zablokować możliwości rejestracji albo dać uprawnienie tworzenia haseł tylko administratorom? Uprawnienia administratora mogę przyjąć - zresztą je można dawać stosunkowo szeroko, bo każdy administrator może np. przywrócić rzeczy skasowane przez innego administratora.

Ale to już taki off-topic. :)

Ojej, dopiero teraz zauważyłem ten wątek. Oczywiście gratulacje i podziękowania wszystkim liczydłowym!  :ahoy:  :respect:

A w kwestii edytowania wiki, to wątek obok w sprawie zlotu w Krakowie dopytuję się, czy są chętni na przeszkolenie w zakresie mediawiki. Dodatkowo mogę zachęcić by łapać mnie w Warszawie, a i jeśli to niemożliwe, to by łapać lokalnych wikipedystów (w Warszawie spotykamy się dość regularnie, są też spotkania w innych miastach; można wpaść i popytać jak i co dodawać do Wikipedii, a także jak używać MediaWiki w ogóle). Co gorąco polecam. :)

Hmm, jeśli trzeba, można to przenieść na inny dzień - choć ta niestacjonarna formuła mnie zaskakuje i nie do końca rozumiem, jak jest plan.   XD

Tymczasem czy osoba z uprawnieniami administracyjnymi do wiki może mi przywrócić uprawnienia do tworzenia nowych wpisów (haseł/artykułów)? Poza tym takie uprawnienia mogą być przydatne innym, jeśli ktoś ma jeszcze tam dodawać nowe wpisy i się nie zniechęcać.  %)

Cytat: AL w 29 Listopad 2014, 23:45

Cytat: Aegis Maelstrom w 29 Listopad 2014, 16:19
To ja się cieszę. :)

Gdyby mieć potwierdzenie od innych zainteresowanych oraz info kogo się można spodziewać oraz jakim czasem i lokalem byśmy dysponowali.

Moim zdaniem to najlepsza okazja, byśmy wspólnie popracowali i wynieśli z tego coś bardzo konkretnego: praktyczne umiejętności oraz treści zgodne z wartościami zespołu i mu przydatne: dla opisu projektów, rekrutacji nowych członków, popularyzacji idei BOINC, przetwarzania rozproszonego i nauki obywatelskiej.

To zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Pewnikiem nasza banda degeneratów się spotka i zanietrzeźwi w trybie pilnym napojami piwnymi  :parrrty: %)
A tak na poważnie. Na tą chwilę potwierdzone są następujące osoby:
-krzyszp
-AL
-RK?
-Grid
-Cyfron (Krk only?)

Co do lokalu to ja właśnie Krk totalnie nie znam. Jedynie chyba w Cyfronie nadzieja w tym względzie.

Zgadza się, maratony edycyjne rzadko wychodzą tak super, jak się planuje, choć mam też w swojej karierze też zaskoczenia pozytywne. Wszystko zależy od motywacji i siły woli. :)
Jeśli zacząć wcześnie w zmotywowanej grupie, to w kilka godzin z przerwą na posiłek można się bardzo wiele nauczyć; zrobić mniej (bo zapewniam, czas prędko leci gdy się ma 1) fun 2) challenge - a pisanie wiki to i fun, i challenge) - ale efekty zostają na stałe, już stale pomagają innym i pozwalają budować dalej i to jest w tej zabawie najpiękniejsze.

Poważnie zachęcam, kilka zadeklarowanych na 100% osób, które już mają pojęcie co i gdzie chcą dodać i mogą poczekać z przebiciem tego promila czy półtora do godzin wieczornych i można bardzo wiele. :)

To ja się cieszę. :)

Gdyby mieć potwierdzenie od innych zainteresowanych oraz info kogo się można spodziewać oraz jakim czasem i lokalem byśmy dysponowali.

Moim zdaniem to najlepsza okazja, byśmy wspólnie popracowali i wynieśli z tego coś bardzo konkretnego: praktyczne umiejętności oraz treści zgodne z wartościami zespołu i mu przydatne: dla opisu projektów, rekrutacji nowych członków, popularyzacji idei BOINC, przetwarzania rozproszonego i nauki obywatelskiej.

Aloha po długiej przerwie. :ahoy:

Z okazji przedświątecznego spotkania chciałbym tu oficjalnie spytać, czy jest zapotrzebowanie na warsztacik z edytowania wiki. Jednocześnie można go połączyć z kolektywną aktualizacją stron zespołu (zwłaszcza zasobów na wiki) oraz instruktażem jak pisać hasła w Wikipedii, zwłaszcza polskojęzycznej.

Sądząc po zespole i pogodzie, i tak będą laptopy i zebrani raczej zasiądą stacjonarnie i nim przejdą do rozmów bardzo swobodnych, mogliby chcieć coś fajnego i pożytecznego, choć wciąż bez napinki i w przyjaznej atmosferze lokalu gastronomicznego z siecią porobić. :)

Jeśli będzie zainteresowanie, popracuję nad dostarczeniem takiego warsztatu.  8)

Aktualizacja, stan na 16 sierpnia.

W WCG bez zasadniczych zmian. Te same projekty, te same statusy.

Dwa projekty aktywne:
Fight AIDS at Home - ukończone 89,34% (podejrzana liczba) - pozostało 1445 dni (w miarę zgodnie z poprzedni a predykcją). Wciąż dwie aplikacje: AutoDock zwykły i Vina. Wg aktualizacji danych projektu z 11 lipca IMO dodano nowe partie próbek, niestety nie ma prasowej aktualizacji statusów 73-78 (Autodock) i 91+ (Vina i Autodock) - tu by trzeba pogrzebać co do statusu wyników.

Mapping Cancer Markers - ukończone 43,1% - pozostało 450 dni (zgodnie z kwietniową predykcją).

Dwa projekty specjalne:
Beta - brak statystyk.

Clean Energy Project - ukończone 63,55% - pozostało 868 dni - chyba zgodnie z aktualizacją dosypano próbek.

Reszta:
Help Fight Childhood Cancer, Computing for Clean Water, Say No to Schistosoma - projekty zawieszone - 100% wykonane.

Nowych projektów brak.

Za założenie drużyny brawa!  :p_arr:

Miło by jeszcze było, gdyby autor projektu zechciał się dokładniej przedstawić i wyjaśnić jak do _dokładnie_ ma działać - bo po wstępnym wyjaśnieniu, tak jak pytający na ich forum, wciąż niewiele rozumiem ponad to, że ktoś chce sprawdzać dostępność (czas dostępu?) do jakichś usług sieciowych z różnych miejsc i jak to przebiega po czasie.

Trudno jednak orzec o co dokładnie chodzi, dlaczego jest to dla kogoś ważne i czy projekt jest dobrze przemyślany (co np. z komputerami, które korzystają z różnych dostawców Internetu?).

Na marginesie: wg forum obecnie potrzebna jest 32-bitowa java - tak jakby ktoś miał system 64-bit i używał tylko 64-bitowej.

Wersja tekstowa na 18 kwietnia i nieco info.

Projekty takie jak Drug Search for Leishmaniasis czy Human Proteome Folding już dawno zamknięte i poza tabelą. Projekty Help Fight Childhood Cancer, Computing for Clean Water oraz Say No to Schistosoma zawieszone, 100% jednostek wykonanych. Jeden nowy projekt - od listopada - Mapping Cancer Markers.

Mamy dwa projekty aktywne:
Fight AIDS at Home - ukończone 66,27% - pozostało 1564 dni. Wciąż dwie aplikacje: AutoDock zwykły i Vina. Wg danych projektu na 28 marca rozsyłane były próbki z wielu eksperymentów (od nr 91 do 148 oraz starszych 73-76). Wiele eksperymentów zostało więc zamkniętych, łącznie z długim numerem 41.

Mapping Cancer Markers - ukończone 22,1% - pozostało 569 dni.

Oraz:
Beta - rozsyła w miarę potrzeb. Niedawno były nowe apki zarówno FA@h jak i MCM.

Clean Energy Project - projekt specjalny - 97,07% - 42 dni do końca - wg statystyk rozsyła. Wg forum projekt nie ma ustalonego końca: ma charakter iteracyjny, na podstawie rezultatów zespół z Harwardu generuje nowe próbki i tak powinno być i teraz. Niemniej, teoretycznie zagrożenie jest.

Help Fight Childhood Cancer -  status projektu zawieszonego - 100% wykonane. - projekt ogłosił sukces, informując o 7 kandydatach na lek na nerwiaka płodowego (tak się po polsku nazywa łac. i ang. neuroblastoma - najczęstszy nowotwór złośliwy występujący u niemowląt) znalezionych dzięki WCG i szukaniu partnera w przemyśle farmaceutycznym. Mowa jest o powrocie do WCG celem szukania leków na inne schorzenia, ale szczegóły nie są mi znane.

Computing for Clean Water - status projektu zawieszonego - 100% wykonane.

Say No to Schistosoma - status projektu zawieszonego - 100% wykonane.

Podsumowując: łowcyodznak powinni poważnie rozważyć ściganie się w CEP. Poza tym dwa projekty stabilne. Nowych projektów w najbliższej przyszłości nie widać (przynajmniej patrząc na ogłoszenia ogólne czy dla uczestników beta testów).

Więcej miłej lektury na święta na forach WCG i oby wkrótce tutaj/na wiki. :)

Gratulacje!

U mnie wciąż tylko

Ale do przodu. :)

Gratulacje i po dłuższej przerwie dokładam Rozetkę.  :)

Cześć po dłuugiej przerwie. Podbijam temat pod wrażeniem odpowiedzi Stivena. Nie chciałby kolega popisać więcej? Ja bym chętnie poczytał: tu lub na pl.wikipedii.

Może zresztą nie tylko ja. :)

Duża szkoda, to był naprawdę przyzwoity projekt, IMVHO nieźle zarządzany i pożytecznie wykorzystujący moc, z ładnymi rezultatami (jak np. upubliczniona baza ligandów) choć nie całkiem mógł się ścigać z taką Rosettą (niby nie robił w 100% tego samego, ale były to jednak projekty konkurencyjne - przy czym R@h pozyskała większe zasoby - i sukcesy).

Szczęśliwie autorzy nie znikają całkowicie z Internetu :) - teraz, jak rozumiem, skupią się na grze edukacyjnej ExSciTech. Całkiem zabawna, jeśli ktoś chce odświeżyć sobie chemię.


Skoro już pojawił się wątek osobistych punktów: sam nie dociągnąłem do 100k. Z powodów sentymentalnych (dołączyłem tam ponad 5 lat temu) - gdyby ktoś (lub SKB@P) miał do odstąpienia moc CPU na 10k punktów w zamian za donację za prąd, będę wdzięczny za info.

"Atlas zbuntowany" - ? Kaman, to jest słynna wyszydzana powieść dla tzw. Randroidów, to jest w warunkach polskich korwinistów. Ludzie mający pojęcie jak np. wyglądają prawdziwi biznesmeni albo zarządzający korporacjami oraz prawdziwe korporacje, a nie wyidealizowane byty opisywane przez Ayn Rand, będą mieli przy lekturze albo atak szydery, albo atak wściekłości (albo nuudy, bo książka jest słabo napisana).

Ja rozumiem, że ktoś jest chciwy i łasy na kasę, ale pisanie i czytanie książek o tym, że "chciwość jest dobra", a "pogoń za zyskiem jest jedynym motorem postępu" to już jakaś perwersja. :D Zwłaszcza po wszystkich kryzysach, np. ostatnim bankowym.

Z innych wątków, które tu się pojawiały - Wieczna wojna - polecam adaptację w rewelacyjny komiks rysowany przez Marvano (było w Polsce jakoś w 1990 trzyczęściowe wydanie przez Fantastykę Komiks, parę lat temu było wznowienie w jednym tomie). Była też druga seria - Wieczna wolność.

Co do Dukaja - właśnie kończę przebijać się przez Lód. Dobre i wciąga, choć przegadane (Dukaj robi tu zbyt wiele wykładów filozoficznych na pałę: siedzą dwie postaci i rozmawiają o swojej filozofii) i przesączone indywidualistyczną filozofią Dukaja. Stylizacja językowa ciekawa choć nie wszędzie udana, za to wizja bardzo oryginalna. Polecam zaopatrzyć sie w e-book (były w promocji za 10 PLN, dla tych co płacą za książki) bo druk to ciężka kniga...

Wersja tekstowa na 20 października i trochę info.

Projekty takie jak Drug Search for Leishmaniasis czy Human Proteome Folding mają już od tygodni status projektów zamkniętych. Nowe nie były ostatnio tworzone mimo pewnych zapowiedzi, pozostały:

Fight AIDS at Home - 62,29% completed - 1744 dni. Projekt najbardziej żywy, od czasu wprowadzenia Vina rozesłano próbki do już bardzo wielu eksperymentów. Projekt bardzo przyspieszył dzięki ustawieniu nieco innych parametrów (ostatni eksperyment na starym oprogramowaniu - eksperyment 41 - był mocno ambitny i trwał ponad rok), użyciu Autodock Vina i zajęciu się działaniami, które są na tym oprogramowaniu znacznie szybsze, zwiększonej mocy uczestników, którzy przeszli z pokończonych projektów WCG oraz wsparciu samej platformy WCG.

Clean Energy Project - projekt specjalny - 222 dni do końca - wg statystyk rozsyła.

Say No to Schistosoma - status projektu zawieszonego (jeszcze niedawno miał "aktywny"?) - 526 dni do końca - ale nie chce wysyłać próbek. Wg statystyk zaczął hamowanie przed 10 września, a od +/- 20 września nie rozsyła.

Help Fight Childhood Cancer - nie patrzeć na wykres - projekt jest zawieszony od czasu przeliczenia próbek z tzw. Taget 10 (dziesiątej potencjalnej cząsteczki). Obecnie zespół pracuje nad publikacją, możliwą współpracą oraz projektem nowego eksperymentu - celu badawczego.

Computing for Clean Water - wciąż zero dni, projekt zawieszony.

Cytat: osemka w 22 Wrzesień 2013, 19:06
Jaki program do kontroli temperatury procesora dla debiano-pochodnego Linuxa możecie polecić?

Cytat: Aegis Maelstrom w 21 Wrzesień 2013, 22:09
Inne dwa powody to AFAIR przeliczenie 99 rozwiązań albo błąd.

Nie rozumiem, o co tutaj chodzi. Mógłbyś to rozwinąć?

Jeśli zadanie zawarte w próbce jest tak prędkie czy też łatwe, że się _bardzo_ prędko przelicza, wówczas możesz zdążyć zrobić 99 próbek przed zwyczajnym czasem i je odesłać. W praktyce zdarza się to bardzo rzadko, gdy trafi się seria tzw. krótkich WU.

Drugim powodem dla znacznie wcześniejszego zaraportowania próbki jest jej posypanie się.



W stderr też nie widzę nic oczywistego. Pokazałbym to na forum Rosetty, z własnego doświadczenia oni cieszą się z raportów i generalnie przyglądają im się, choć nie zawsze musza odpowiadać.

Cytat: osemka w 22 Wrzesień 2013, 19:06

Cytat: Aegis Maelstrom w 21 Wrzesień 2013, 22:09
Inna sprawa to częste restartowaniu próbek

Chodzi o przycisk "Zresetuj projekt"? Jego nie ruszam.

Chodzi mi o zwykłe wznowienie próbki, np. po spauzowaniu jej w menedżerze albo uśpieniu komputera. Zrestartowanie projektu od razu spowoduje wywalenie pobranych próbek do kosza - dlatego lepiej wcześnie nie pobierać niepotrzebnie i zaraportować zrobioną pracę.

Pozdrawiam. :)