BOINC@Poland

Inne => Archiwum => Wątek zaczęty przez: michal_saper w 05 Luty 2008, 21:16

Tytuł: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 05 Luty 2008, 21:16
Liczę ok 15 godzin dziennie. Moja konfiguracja komputera to Athlon 3000+ (2000) 2x256 MB Ram oraz płyta ASRock zintegrowanym układem graficznym. Klienta BOINC mam ustawionego nastepująco. Procesor cały czas, przez te 15 godzin dziennie pracuje z 90 % mocą. RAM  "USE AT MOST 80 % KIEDY KOMPUTER JEST W UZYCIU"
oraz  "USE AT MOST 95 % KIEDY KOMPUTER NIE JEST W UZYCIU" 

W jakim stopniu przekłada się to na poniesione koszty za energie elektryczną. Ile godzin dziennie liczycie, i o ile zł większe macie przez to rachunki ??
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 05 Luty 2008, 21:46
hmm najbanalniej było by powiedzieć "wsadź w obwód watomierz i zobacz różnicę liczący/nieliczący" rozumiem, że nie masz takiej możliwości?

na stronach intela są fajne karty o prockach włącznie z info ile pobiera mocy - może amd też ma takie...
poza prockiem niewiele elementów odnotuje zwiększony pobór więc skupiłbym się tylko na nim nie popełniając większego błędu

ja liczę 24/7 na podkręconym procu, o kosztach nie myślę - to mój wkład w projekt  ;D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 05 Luty 2008, 22:08
Nie mam żadnego urządzenia dzięki któremu mógłbym sprawdzić jaka jest różnica. Gdzieś wyczytałem, że standardowy komputer, chodzący 24/h w ciągu miesiąca zużywa energi na kwotę ok 50-60 zł w zależnosci od ceny kW. Pożyjemy, zobaczymy. Ale nie powiem bo obawiam się nieco rachunku  ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Gave w 05 Luty 2008, 22:27
Ja słyszałem że "zmierzyli panowie z elektrowni, że komputer syna kolegi ciągnie energię za 100zł/mies". Ale to jakiś przepak musiał być.  ;)
Możesz też pobawić się internetowymi kalkulatorami mocy, np tym (http://www.extreme.outervision.com/psucalculatorlite.jsp) lub tym (http://web.aanet.com.au/SnooP/psucalc.php).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 05 Luty 2008, 22:52
Dzięki za linki. Wyszło na to że mój komp pożera 175 W (zasilacz 350 W) A orentujecie się może czy istnieją jakieś aplikacje, w których wpisuje się cenę kW, a program na podstawie zużywanej energi przelicza ja w polski złoty ??  :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 05 Luty 2008, 23:39
nazywa się kalkulator windows :) na moje oko: ilość godzin pracy kompa w miesiącu*zużycie/1000 i to *cena kWh  ;D

pozostaje do rozstrzygnięcia, czy ta obliczona moc to moc zestawu chodzącego normalnie czy w pełnym stresie i ile byś wydał przez miesiąc na karmę dla kompa gdybyś nie liczył - dopiero uwzględnienie tego da ostateczną cenę liczenia
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Bober w 06 Luty 2008, 00:03
Hmmm. Zrobiłem bardzo teoretyczne obliczenie i bardzo szacunkowe:
ale o ile nie ma tu jakiegoś drastycznego błędu w założeniach, to raczej w grę nie wchodzą wielkie pieniądze.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Luty 2008, 01:35
biorąc pod uwagę, że q6600 wali 100W w samą grzałkę na procku rezultat może się ciut różnić, acz z drugiej strony nie potrafię oszacować jaka jest różnica między zużyciem przy oglądaniu pulpitu a liczeniem boinc - nie ma bata trzeba załadować w szereg amperomierz, założyć cos fi i wyliczyć moc - inaczej się nie dowiemy  :(
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: ksysju w 06 Luty 2008, 13:56
Witam

Mam w jednym miejscu  2 pc (core2duo 1.8/2 ), liczą cały czas.
Raz na tydzień jak tam jestem to spisuje licznik.
Średnio wychodzi mi około 13zł na tydzień za te dwa pc, telefon gsm i czujke PIR ;-)

--
ksyju

Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Luty 2008, 14:05
2 c2d 24/7 50zł/miesiąc? wybornie  ;D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 06 Luty 2008, 14:46
Wczoraj, W programie Everest Home Edition sprawdzałem różnicę napięć dla procesora i innych rzeczy... Wyszło na to że procesor, czy to w stresie czy to w spoczynku zużywa taką samą ilość prądu. Może i to dziwne ale różnica napięć jest żadna. Rdzeń procesora dostaje taką samą ilość prądu przez cały czas, nie istotne czy procesor jest w 10 % aktywny czy też w 100% Napięcie pomocnicze procesora także nie ulega zmianie. Podobna rzecz jest na liniach -/+ 12 V i innych... Mówiąc krótko... Mój procesor cały czas pobiera taką samą ilość prądu, niezależnie w ilu procentach jest w danej chwili wykorzystywany. Tak bynajmniej zauważyłem w tym programie. :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 06 Luty 2008, 15:06
a zmierz jeszcze ile amper ci bierze twój proc bo moc to nie tylko napięcie ale i natężenie :D i tu juz nie zrobi ci sie wesoło. Bo niby od czego obciazony proc robi się gorętszy?? Od większej ilości prądu w nim płynącego. Ale ilość prądu to właśnie nie jest napięcie (które nota bene jest constans dla większości uzrądzeń z zasilaczem) ale prąd , czyli ampery.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: lukaszde w 06 Luty 2008, 20:40
Jesli uzywamy stara konfiguracje, to czy piszemy w wordzie, czy tez liczymy w BOINC, roznica jest marginalna.
Natomiast jesli nasz procesor korzysta z funkcji oszczedzania energii, wtedy roznica miedzy 0-100% obciazeniem wynosi jakies 25W poboru energii, reszta platformy pobiera staly prad bez wzgledu na obciazenie lub nie.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: AL w 07 Luty 2008, 00:09
A co sądzicie o takich wynalazkach mających na celu obniżenie rachunków za prąd?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 07 Luty 2008, 00:21
japierdziele ale herezja muecheche

wpięli w sieć (w dodatku równolegle) i spadł prąd pobierany przez żarówę hrehre czyli jak na moje świeci słabiej...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: remix85 w 07 Luty 2008, 00:28
Coś mi tu śmierdzi i to nie są skarpetki...
Takie rzeczy mogłyby się dziać gdyby mieć jakiś odbiornik indukcyjny (np. silnik) i podłączyć równolegle kondensator (i to odpowiednio dobrany). W każdym innym przypadku płynący prąd powinien wzrosnąć...
Ale co ja tam wiem... Jestem tylko studentem z elektrycznego :P
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 07 Luty 2008, 01:31
też błędnie kombinujesz - majstrując przy cos fi osiągniesz tę samą moc czynną przy mniejszym prądzie, ale co z tego, skoro licznik liczy waty a nie ampery?  :P
btw: kondzioł nie w szereg czasem by musiał być?

jeżeli chcesz zmniejszyć rachunek za prąd nie majstrując przed licznikiem (obejście) ani z samym licznikiem (magnesy itp - bardzo nie polecam - miałem praktyki w energetyce) to pozostaje zabawa przesuwnikiem fazowym  ;D  teoretycznie już za licznikiem więc energetyce nic do tego - ale to teoria

z innych opcji pozostaje zamiana odbiorników na energooszczędne i racjonalne z nich korzystanie (ubicie lampki w lodówce muecheche)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: remix85 w 07 Luty 2008, 02:01
Ja się tylko czepiam tego nagłego spadku prądu :)
A co do przesuwnika, to wtedy pobierasz z sieci moc bierną. Jeśli energetyka będzie mieć za mały cos, to wtedy ma prawo zamontować miernik mocy biernej, a za tą się dużo więcej płaci :P
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 07 Luty 2008, 09:23
Ten cały kill bill to jedna wielka ściema.
Po pierwsze nowe liczniki mają lekką tarczę która nie ma aż takiego bezwładu :D to przecież nie jest koło zamachowe.
Po drugie tych mikrozaników nie ma aż tyle żeby rachunek spadł o 30%
Po trzecie to z tego co opisują cała zabawka działa jak akumulator albo kondensator a przecież to nie ma wypływu na "bezwładność tarczy" jak sami zresztą opisali na przykładzie urządzeń.

Poza tym Oszczędzanie 30% energii można zrobić kupując urządzenia energooszczędne(np świetłówki lub diodówki zamiast żarówek) i wyłączając światło w nieużytkowanych pomieszczeniach. MOżna tez wyłączać urządzenia z trybu standby (płyty ATX nawet przy wyłączonym kompie żrą prąd, trzeba wyłączać przyciskiem na zasilaczu). MOżna tez nie gotować w czajniku za każdym razem full wody.

Jest kilkadziesiąt takich metod i są o niebo skuteczniejsze niż kill bill
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 07 Luty 2008, 11:29
nowe liczniki są bez tarczy hehe montowałem takie - wyświetlacz lcd i pomiar cyfrowy

a kilbil to audiovoodo i tyle - gdyby to działało byłoby dołączone do każdego artykułu agd kupowanego w sklepie - każdy producent lubi chwalić się energooszczędnością
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: lukaszde w 14 Luty 2008, 11:13
CPU:
AMD x2 4800+  (2500MHz) technologia 65nm

Program pomiarowy http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=1093&Central+Brain+Identifier+8.3.6.6+Build+1228+R6

Włączony tryb oszczędzania energii, procesor bez obciążenia pracuje z częstotliwością 1000MHz i pobiera 15-16W energii.

Pełne obciążenie, częstotliwość pracy 2500MHz, pobór mocy 65W.

Jeśli wierzyć pomiarom programu, to różnica w poborze energii wynosi 50W  :o
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 05 Marzec 2008, 12:24
Cytat: lukassszzz w 14 Luty 2008, 11:13

Jeśli wierzyć pomiarom programu, to różnica w poborze energii wynosi 50W  :o
Tak. Przyuważ jednak iż nowsze procesory (nie wiem czy wszystkie) które są wykonane w technologii 0,65 nm, już same w sobie są oszczędniejsze niż te starsze... Mój np Athlon 64 3000+ (2,0 GHz) osadzony w socket 754 pobiera 89 W. Jak zauważyłem w programie (bez aktywowanej opcji oszczedzania energi) niezależnie od tego czy wykonuje jakąś pracę czy też nie... Cały czas pobiera taką samą ilośc W. Twój procek nawet jak pracuje z mocą 100% pobiera mniej W, niż mój gdyby nawet był w spoczynku ;D Wydaje mi się że nie tylko dostarczany prąd jest wynikiem grzania się procesora. Myślę że ma na to wpływ także to że procek ten zaczerpnięty wcześniej prąd przetwarza na potrzeby np przekodowania filmu, i poprzez 100 % wykorzystywanie swojego potencjału się nagrzewa. Być może się tu myle, tak po prostu mi się wydaje  :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 05 Marzec 2008, 12:44
Cytat: michal_saper w 05 Marzec 2008, 12:24
Myślę że ma na to wpływ także to że procek ten zaczerpnięty wcześniej prąd przetwarza na potrzeby np przekodowania filmu, i poprzez 100 % wykorzystywanie swojego potencjału się nagrzewa.

nie no, zlituj się  ;D moc to po prostu U*I i nie ma tu wpływu jak ten prąd wykorzystasz - liczy się ile go pobierzesz
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 05 Marzec 2008, 12:59
Nie wiem... W każdym bądź razie przydał by mi się wspomniany wyżej watomierz. Popytam znajomych może ktoś ma... Z chęcią bym się przekonał ile ta zabawa nas kosztuje.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 05 Marzec 2008, 13:26
nie miałbym problemów z załatwieniem, ale się boję badać  ;D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 05 Marzec 2008, 14:48
A ja mam kompa i tak włączonego 24/7 więc czemu ma nie wziąść trochę więcej prądu i nie policzyć boinca??

Pigu nieprawdą jest co piszesz
"...nie no, zlituj się   moc to po prostu U*I i nie ma tu wpływu jak ten prąd wykorzystasz - liczy się ile go pobierzesz..."

Prąd płynie w obwodzie cały czas, (mamy prąd zmienny 230V w gniazdkach), a płacisz za to jaką pracę ten prąd wykona u ciebie (czyli Waty). Jeśli puścisz prąd w kompa o zasilaczu 300W to będzie zżerał 300W. Moc zasilacza jest więc dokładną miarą pracy jaką ten prąd wykonał u ciebie. Jak podłączysz grzałkę 2kw to zeżre 2Kw bo taka jest moc grzałki. A jak podłączysz betoniarkę 8kw to trzazną korki bo nie wytrzymają poboru.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: remix85 w 05 Marzec 2008, 16:31
Cytat: Troll81 w 05 Marzec 2008, 14:48
Prąd płynie w obwodzie cały czas, (mamy prąd zmienny 230V w gniazdkach), a płacisz za to jaką pracę ten prąd wykona u ciebie (czyli Waty). Jeśli puścisz prąd w kompa o zasilaczu 300W to będzie zżerał 300W. Moc zasilacza jest więc dokładną miarą pracy jaką ten prąd wykonał u ciebie. Jak podłączysz grzałkę 2kw to zeżre 2Kw bo taka jest moc grzałki. A jak podłączysz betoniarkę 8kw to trzazną korki bo nie wytrzymają poboru.
Z grzałką się zgodzę. Co do zasilacza komputerowego, to zasilacz 300W może dostarczyć do komputera MAX 300W (i pobiera z sieci w przybliżeniu tyle ile dostarcza), ale nie pobiera ciągle 300W.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 05 Marzec 2008, 17:18
kurcze oni się tu spawnują hehe (nie o tobie remix85)

w gniazdkach nie mamy prądu, w gniazdkach mamy napięcie 230V, prąd mierzymy w amperach [A], jaki popłynie prąd zależy od tego co podłączymy - inny prąd popłynie przez łądowarkę komórki, inny przez zasilacz peceta wyłączonego (tak - przez zasilacz wyłączonego atx-oego zasilacza też płynie prąd) inny przez włączonego, a jeszcze inny przez włączonego i obciążonego... to tak samo jak z zestawem audio - podkręcasz głośność - przyspiesza licznik w piwnicy hehe ściszasz, to kręci się wolniej, radyjko na baterie też gra dłużej gdy słuchamy po cichutku  ;)

moc za którą płacimy energetyce to U*I*cos(fi), jako, że U mamy 230V, cos(fi) jest warunkowany normą to wpływ na rachunek ma tylko pobierany prąd I, a więc obciążenie sprzętu
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
hm... więc czegoś tu nie rozumiem
nie płacisz za ampery tylko za waty
a waty są miarą pracy jaką prąd (czyli ampery) wykonał w danym urządzeniu. Tak więc prąd płynie stale w obwodzie tylko wykonuje mniejszą lub większą pracę. Stąd waty.

W związku ze związkiem twoje poprzednie zdanie:
"...nie no, zlituj się   moc to po prostu U*I i nie ma tu wpływu jak ten prąd wykorzystasz - liczy się ile go pobierzesz..."

MOc czesto przedstawiana jako iloraz napięcia i natężenia jest tak naprawdę miarą pracy wykonanej przez prąd w danym urządzeniu.

MA wpływ jak ten prąd wykorzystasz gdyż to jego praca jest tak naprawdę miarą mocy urządzenia.

Pobiuerasz prądu zawsze tyle samo tylko inną pracę on wykonuje (raz większą raz mniejszą) a reszta przelatuje z powrotem do obwodu.

Ograniczeniem prądowym są bezpieczniki. gdyż przy danej grubości drutu wyższy apmeraż nie przeleci tylko usmaży "korka"

kwestia rozumienia zachowania prądu. Jak nie masz nic włączonego do gniazdka to prąd też płynie, tyle że pracy nie wykonuje.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Marzec 2008, 12:21
Cytat: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
hm... więc czegoś tu nie rozumiem
nie płacisz za ampery tylko za waty
a waty są miarą pracy jaką prąd (czyli ampery) wykonał w danym urządzeniu. Tak więc prąd płynie stale w obwodzie tylko wykonuje mniejszą lub większą pracę. Stąd waty.
nie - prąd płynie większy gdy wykonuje większą pracę i mniejszy, gdy mniejszą, napięcie masz czały 230~V - stąd waty


Cytat: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
MOc czesto przedstawiana jako iloraz napięcia i natężenia jest tak naprawdę miarą pracy wykonanej przez prąd w danym urządzeniu.
słusznie prawisz - moc w obwodzie prądu przemiennego to U*I*cos(fi)

Cytat: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
MA wpływ jak ten prąd wykorzystasz gdyż to jego praca jest tak naprawdę miarą mocy urządzenia.
a tu się z kolei mylisz - nie ma we wzorze na moc czegoś takiego jak "na co wykorzystany" popłynął prąd, napięcie było 230~V - zapłacisz za waty hehe

Cytat: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
Pobiuerasz prądu zawsze tyle samo tylko inną pracę on wykonuje (raz większą raz mniejszą) a reszta przelatuje z powrotem do obwodu.
No właśnie nie  :P im więcej pracy do wykonania tym więcej prądu pobierane - ładowarka komórki robi mało pracy biera mało prądu, kuchenka elektryczna wręcz przeciwnie


Cytat: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
Ograniczeniem prądowym są bezpieczniki. gdyż przy danej grubości drutu wyższy apmeraż nie przeleci tylko usmaży "korka"
Tu masz rację, tylko pamiętaj, że w sieci masz stałą wartość skuteczną napięcia, zaś wartość prądu zależy od tego co podłączysz do gniazdek - zapodasz za dużo odbiorników i spalisz tego korka 

Cytat: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
kwestia rozumienia zachowania prądu. Jak nie masz nic włączonego do gniazdka to prąd też płynie, tyle że pracy nie wykonuje.
również nie :) nie masz nic włączonego do gniazdka, to prąd nie płynie gdyż nie ma zamkniętej drogi dla jego przepływu (przez powietrze przecież nie polecie, przynajmniej nie przy tym napięciu), za to cały czas masz tam napięcie 230~V
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: remix85 w 06 Marzec 2008, 12:23
Cytat: Troll81 w 06 Marzec 2008, 09:42
hm... więc czegoś tu nie rozumiem
nie płacisz za ampery tylko za waty
a waty są miarą pracy jaką prąd (czyli ampery) wykonał w danym urządzeniu. Tak więc prąd płynie stale w obwodzie tylko wykonuje mniejszą lub większą pracę. Stąd waty.

W związku ze związkiem twoje poprzednie zdanie:
"...nie no, zlituj się   moc to po prostu U*I i nie ma tu wpływu jak ten prąd wykorzystasz - liczy się ile go pobierzesz..."

MOc czesto przedstawiana jako iloraz napięcia i natężenia jest tak naprawdę miarą pracy wykonanej przez prąd w danym urządzeniu.

MA wpływ jak ten prąd wykorzystasz gdyż to jego praca jest tak naprawdę miarą mocy urządzenia.

Pobiuerasz prądu zawsze tyle samo tylko inną pracę on wykonuje (raz większą raz mniejszą) a reszta przelatuje z powrotem do obwodu.

Ograniczeniem prądowym są bezpieczniki. gdyż przy danej grubości drutu wyższy apmeraż nie przeleci tylko usmaży "korka"

kwestia rozumienia zachowania prądu. Jak nie masz nic włączonego do gniazdka to prąd też płynie, tyle że pracy nie wykonuje.
Prawie dobrze, ale...
W sieci zasilającej napięcie się nie zmienia, ale ilość prądu jaki płynie przez odbiornik taki jak np. komputer nie jest stała. Przez komputer który jest mocno "obciążony" obliczeniami przepływa więcej prądu (CMOS (http://www.elportal.pl/pdf/k01/17_06.pdf)), więc wydziela się większa moc (są większe straty energii).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 06 Marzec 2008, 15:03
ok no to przytoczę wikipedię
Prąd zmienny – prąd elektryczny, którego wartość natężenia jest funkcją czasu. Prąd zmienny jest pojęciem, którym można opisać każdy rodzaj prądu – nawet prąd stały jest bowiem funkcją czasu.

Niemniej jednak przyjmuje się, że wartości chwilowe prądu zmiennego ulegają zmianom. W zależności od charakteru tych zmian można wyróżnić następujące rodzaje prądu:

prąd okresowo zmienny
prąd tętniący
prąd przemienny
prąd nieokresowy

W gniazdkach mamy prąd zmienny 50hz 230V
Natężenie tego prądu a co za tym idzie napiecie ulegają zmianom
podaje się więc wartości stałe napięcia mimo tego iż waha się ono. Napięcie jest ściśle zależne od natężenia.

..."nie ma we wzorze na moc czegoś takiego jak "na co wykorzystany" popłynął prąd, napięcie było 230~V - zapłacisz za waty hehe..."

wzór na moc jest uproszczeniem i nie bierze pod uwagę zjawisk występujących na poziomie molekularnym. Pałcisz za pracę prądu wyrażoną w watach. a niekoniecznie jest ona równa napieciu i natężeniu w obwodzie. Masz takie zjawisko jak moc czynna urządzenia.

"...Moc czynna - P - w układach prądu przemiennego (również prądu zmiennego) jest to część mocy, którą odbiornik pobiera ze źródła i zamienia na pracę lub ciepło. W układach prądu stałego cała moc jest mocą czynną. Jednostką mocy czynnej jest wat. ..."
I za ten "prąd" nie płacisz (źródło wikipedia)

a Część prądu przelatuje przez urządzenie nie wykonawszy pracy. I za ten "prąd" nie płacisz.
mamy wiec różnicę pomiędzy mocą pozorną (to co pobraliśmy z gniazdka) a mocą czynną (to co zjadła nasz komp)

"... Moc pozorna - (S, VA) wielkość fizyczna określana dla obwodów prądu przemiennego. Wyraża się ją jako iloczyn wartości skutecznych napięcia i natężenia prądu:
Moc pozorna jest geometryczną sumą mocy czynnej i biernej prądu elektrycznego pobieranego przez odbiornik ze źródła.
Moc pozorna podawana jest jako moc znamionowa generatorów, transformatorów i innych urządzeń wytwarzających i przetwarzających energię elektryczną prądu przemiennego.

W elektroenergetyce najczęściej operuje się jednostką MVA (megawoltamper)..."

Czyli mamy voltoampery (volt x amper) które to są pobioerane ze źródła i to jest moc pozorna
i ten wzór właśnie podałeś pigu

Ale mamy też moc czynną czyli tę część mocy którą odbiornik nie tylko pobrał ale też zamienił na ciepło lub pracę.

Dlatego moc pozroną wyrażamy w VA (tak robią producenci UPSów)
Moc czynną wyrażamy w watach

Stąd do UPSa 700VA nie podłączaj urządzeń 700W bo usmażysz UPSa

Żeby zminimalizować różnicę pomiędzy mocą pozorną a bierną stosuje się elementy PFC w zasilaczach (power factor control)
ponieważ elektrownia dostaje kasę za wykorzystaną moc czynną a reszta "grzeje druty".
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Marzec 2008, 16:13
więc tłumaczę ponownie hehe

CytatW gniazdkach mamy prąd zmienny 50hz 230V
to jest piramidalna bzdura - jak można mówić, że prąd ma 230V? prąd mierzymy w amperach [A] i koniec kropka co do Hz jak najbardziej racja

CytatNatężenie tego prądu a co za tym idzie napiecie ulegają zmianom
owszem - wartość chwilowa zmienia się z częstotliwością 50Hz, ale wartość skuteczna napięcia w gniazdku jest (a przynajmniej powinna - inaczej jest gdy dostawca się nie wywiązuje) stała

Cytatwzór na moc jest uproszczeniem i nie bierze pod uwagę zjawisk występujących na poziomie molekularnym. Pałcisz za pracę prądu wyrażoną w watach. a niekoniecznie jest ona równa napieciu i natężeniu w obwodzie. Masz takie zjawisko jak moc czynna urządzenia.
i dlatego piszę cały czas U*I*cos(fi) co już nie jest uproszczonym wzorem, tylko właściwym wzorem na moc czynną (a więc tą liczoną na liczniku) dla przebiegów sinusoidalnie zmiennych

Cytata Część prądu przelatuje przez urządzenie nie wykonawszy pracy. I za ten "prąd" nie płacisz.
mamy wiec różnicę pomiędzy mocą pozorną (to co pobraliśmy z gniazdka) a mocą czynną (to co zjadła nasz komp)
płacisz za moc czynną - licznik, i za moc bierną - ryczałt, cos(fi) zasilacza komputerowego z aktywnym PFC możesz spokojnie przyjąć 1, więc masz tylko moc czynną, zresztą po stronie procesora operujemy już napięciem stałym, konsumpcja prądu zależy od obciążenia - procesor ma jak każde urządzenie jakąś sprawność - czyli część mocy idzie na straty - w tym wypadku moc strat jest przetwarzana na ciepło - jak wiadomo procek dociążony bardziej się grzeje, czyli są większe straty, czyli poszła w niego większa moc, czyli (skoro napięcie jest stałe) wziął większy prąd - wniosek pobór prądu, a co za tym idzie mocy, a co za tym idzie rachunek zależą od tego czy boinc liczy, czy nie  :P

CytatCzyli mamy voltoampery (volt x amper) które to są pobioerane ze źródła i to jest moc pozorna
i ten wzór właśnie podałeś pigu
ahrrr  ::) :P na pewno?
Cytatsłusznie prawisz - moc w obwodzie prądu przemiennego to U*I*cos(fi)
Cytatmoc za którą płacimy energetyce to U*I*cos(fi), jako, że U mamy 230V, cos(fi) jest warunkowany normą to wpływ na rachunek ma tylko pobierany prąd I, a więc obciążenie sprzętu
Cytat: Pigu w 05 Marzec 2008, 12:44
Cytat: michal_saper w 05 Marzec 2008, 12:24
Myślę że ma na to wpływ także to że procek ten zaczerpnięty wcześniej prąd przetwarza na potrzeby np przekodowania filmu, i poprzez 100 % wykorzystywanie swojego potencjału się nagrzewa.

nie no, zlituj się  ;D moc to po prostu U*I i nie ma tu wpływu jak ten prąd wykorzystasz - liczy się ile go pobierzesz
ha - tu mówimy o procku, więc napięcie i prąd stały, czyli moc = U*I znów mam rację


Cytatponieważ elektrownia dostaje kasę za wykorzystaną moc czynną a reszta "grzeje druty".
elektrownia dostaje kasę za moc czynną, bierną i przesunięcia (w przypadku przebiegów odkształconych), duzi odbiorcy mają normalnie liczniki mocy czynnej i biernej, ty płacisz za bierną ryczałtowo hehe
a druty poza tym grzeje moc czynna P=R*I2  :P

nie kłuć się ze mną, tylko napisz co jeszcze nie jasne to się wyjaśni zaraz  ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 06 Marzec 2008, 19:01
Cytatto jest piramidalna bzdura - jak można mówić, że prąd ma 230V? prąd mierzymy w amperach [A] i koniec kropka co do Hz jak najbardziej racja
Dla mnie prąd to zarówno napięcie jak i natężenie bo odnosi się to słowo do przepływu elektronów stą nazwa prąd, w amperach wyrażamy natężenie popularnie zwane pradem.
Cytatowszem - wartość chwilowa zmienia się z częstotliwością 50Hz, ale wartość skuteczna napięcia w gniazdku jest (a przynajmniej powinna - inaczej jest gdy dostawca się nie wywiązuje) stała
Wartość skuteczna jest wynikiem funkcji zmiany przepływu elektronów w czasie. Jak widac po przebiegu sinusoidy jest ona bardzo zmienna :D
Cytati dlatego piszę cały czas U*I*cos(fi) co już nie jest uproszczonym wzorem, tylko właściwym wzorem na moc czynną (a więc tą liczoną na liczniku) dla przebiegów sinusoidalnie zmiennych
Nie zauważyłem cos(fi) sorka, mea culpa i kajam się
Cytatpłacisz za moc czynną - licznik, i za moc bierną - ryczałt, cos(fi) zasilacza komputerowego z aktywnym PFC możesz spokojnie przyjąć 1, więc masz tylko moc czynną, zresztą po stronie procesora operujemy już napięciem stałym, konsumpcja prądu zależy od obciążenia - procesor ma jak każde urządzenie jakąś sprawność - czyli część mocy idzie na straty - w tym wypadku moc strat jest przetwarzana na ciepło - jak wiadomo procek dociążony bardziej się grzeje, czyli są większe straty, czyli poszła w niego większa moc, czyli (skoro napięcie jest stałe) wziął większy prąd - wniosek pobór prądu, a co za tym idzie mocy, a co za tym idzie rachunek zależą od tego czy boinc liczy, czy nie 
nigdy nie negowałem faktu że obciążony proc bierze więcej.
raczej skupiłem się na fakcie że nawet nieobciązony komp tyż bierze prąd bo są zainicjowane urządzenia (ram, proc, grafika, mostki, napędy itp)
Cytatahrrr    na pewno?
Już wspomniałem mój brak uwagi
Cytatnie no, zlituj się   moc to po prostu U*I i nie ma tu wpływu jak ten prąd wykorzystasz - liczy się ile go pobierzesz
Cytatha - tu mówimy o procku, więc napięcie i prąd stały, czyli moc = U*I znów mam rację
Masz rację co do prądu wykorzystanego przez proc a ja odnosze się do całego kompa jako urządzenia. A tu ma już znaczenie m.in. to jak prąd został wykorzystany.
Cytatelektrownia dostaje kasę za moc czynną, bierną i przesunięcia (w przypadku przebiegów odkształconych), duzi odbiorcy mają normalnie liczniki mocy czynnej i biernej, ty płacisz za bierną ryczałtowo hehe a druty poza tym grzeje moc czynna P=R*I2
. Zgadza się ale ryczałt nie jest miarą energii biernej tylko śrenią wziętą przez chłopców z ZE. Tak więc płacisz niezależnie czy masz PFC czy nie. A druty grzeje każy przebieg elektronów niezależnie co robią. Jeśli płyną to masz straty na samym przepływie i tyle.
nie kłócę się z tobą, staram się zwrócić uwagę na to, że mój komp chodząc 24/7 zre prąd. I kwestia czy liczy czy nie, nie ma znaczenia bo i tak żre prąd. Kilka watów w tę czy we wtę nie gra roli. Nawet jak wyłącze to i tak ATX ssie prąd.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Marzec 2008, 22:59
hehe miejscami dochodzimy do porozumienia, miejscami mi się chce płakać  ;)
CytatDla mnie prąd to zarówno napięcie jak i natężenie bo odnosi się to słowo do przepływu elektronów stą nazwa prąd, w amperach wyrażamy natężenie popularnie zwane pradem.
prąd elektryczny to J*S czyli gęstość prądu (owe elektrony) * pole przekroju przewodnika
napięcie to różnica potencjałów elektrycznych (http://pl.wikipedia.org/wiki/Potencja%C5%82_elektryczny)
napięcie jest siłą sprawczą przepływu prądu, ale w żadnym razie nie jest prądem - to jak z przepływem cieczy w naczyniach połączonych - ciśnienie (napięcie) jest siłą sprawczą, ale na pewno nie jest to to samo co przepływ wody w rurce łączącej  (prąd) :P

CytatWartość skuteczna jest wynikiem funkcji zmiany przepływu elektronów w czasie. Jak widac po przebiegu sinusoidy jest ona bardzo zmienna
agrhh wartość skuteczna jest STAŁA gdyż definiowana jest następująco:
CytatWartość skuteczna prądu przemiennego jest taką wartością prądu stałego, która w ciągu czasu równego okresowi prądu przemiennego spowoduje ten sam efekt cieplny, co dany sygnał prądu przemiennego (zmiennego).
więcej tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Warto%C5%9B%C4%87_skuteczna

CytatMasz rację co do prądu wykorzystanego przez proc a ja odnosze się do całego kompa jako urządzenia. A tu ma już znaczenie m.in. to jak prąd został wykorzystany.
wyjaśnijmy sobie, że moc bierna pojawia się gdy mamy do czynienia z sporymi indukcyjnościami np silniki indukcyjne, transformatory itp (ew pojemnościami, ale to zostawmy) - komp z pfc nie bierze mocy biernej  ;)

Cytatnigdy nie negowałem faktu że obciążony proc bierze więcej.
raczej skupiłem się na fakcie że nawet nieobciązony komp tyż bierze prąd bo są zainicjowane urządzenia (ram, proc, grafika, mostki, napędy itp)
stwierdzę nawet, że wzrost poboru mocy nie będzie przesadnie duży
ale hmm co powiesz na to? hihi na mój gust powiedziałeś, że nie ważne co, zeźre 300  ;D
Cytat: Troll81 w 05 Marzec 2008, 14:48
Jeśli puścisz prąd w kompa o zasilaczu 300W to będzie zżerał 300W. Moc zasilacza jest więc dokładną miarą pracy jaką ten prąd wykonał u ciebie.

CytatA druty grzeje każy przebieg elektronów niezależnie co robią.
niiii hehe druty grzeje moc czynna - a może żelazko grzałka itp chodzą na moc bierną i nie kręcą licznika?
linia napowietrzna ma ustalone napięcie (skuteczne) pracy oraz maksymalną dopuszczalną obciążalność prądową - klienta interesuje, by jego urządzenie dostało ileś tam W mocy czynnej (co przy zadanym napięciu oznacza ileś tam A prądu) - jeżeli dodatkowo maszyna pobiera moc bierną to pobór prądu będzie większy (by zapewnić i moc czynną i bierną) a co za tym idzie linią da się przepuścić mniej pożądanej przez klienta mocy czynnej
inaczej - przesyłając tylko moc czynną linią leci np 100A, przesyłając dodatkowo moc bierną linią leci 100A dla mocy czynnej i dodatkowe np 30A dla mocy biernej - jest większy prąd więc większe straty grzejące drut, ale to cały czas moc czynna go grzeje
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 07 Marzec 2008, 09:57
Pigu nasze posty robią się przydługie ale nie na temat. podsumujmy więc to co będzie przydatne dla ludzi czytających ten wątek.

Komp włączony żre prąd
komp włączony i obciążony żre więcej prądu niż nieobciążony
powyższa różnica nie jest duża (kilkanaście do kilkadziesiąt wat)

dlatego więc
jeśli włączasz kompa tylko po to by liczył to jesteś niezłym sponsorem
jeśli kompa masz tak jak ja włączonego 24/7 a przy okzaji liczysz boinca to już tak mocno się nie wykosztujesz

zakładając że komp ma 300W poboru mocy i chodzi 24/7 to miesięcznie wychodzi nam max 744 godziny pracy
wychodzi nam 223,2 kilowatogodzin. Przyjmując 0,26gr/KWh
czyli jakieś 58 zł miesięcznie.

Czy to drogo??

a jeślimój komp mieli 24/7 niezależnie czy boincuje czy nie to ten koszt jeszcze mi się zmniejsza.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 07 Marzec 2008, 10:09
ja jestem właśnie takim "niezłym sponsorem" hehe
jeżeli komp i tak chodzi, to opłata za boincowanie jest niewielka, ale i tak to wciąż klika piw, więc widać ogrom naszych wyrzeczeń  ;D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: remix85 w 07 Marzec 2008, 10:38
U mnie komp działa przez większość doby, ale na ogół mam go czymś dodatkowo zajętego. W mojej sytuacji jest 1 plus. Ja płacę za pokój w akademiku tą samą cenę, niezależnie od poboru prądu :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 07 Marzec 2008, 14:09
Cytat: remix85 w 07 Marzec 2008, 10:38
U mnie komp działa przez większość doby, ale na ogół mam go czymś dodatkowo zajętego. W mojej sytuacji jest 1 plus. Ja płacę za pokój w akademiku tą samą cenę, niezależnie od poboru prądu :)

a szło by się w takim razie do Ciebie podłaczyć ? :P

Na ostatnim moim rachunku za prąd była kwota 140 zł (=2 miesiace) W tych miesiącach akurat pozbawiony byłem internetu więc i kompa nie włanczałem za często, a jeśli już to na krótko. Czekam z niecierpliwością na pana inkasenta okaże się jaka jest różnica, sądze że rachunek będzie się wachał (z uwzględnieniem podwyżki) w granicach 200 zł  :-\
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 07 Marzec 2008, 14:50
nie jesteś może podłączony pod "enea" ? oni ostatnio nakombinowali z podwojoną opłatą stałą
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 07 Marzec 2008, 14:59
Czerpie prąd z Energetyki Polskiej. Od jakiegoś roku, może nieco dlużej panowie inkasenci chodzą co dwa miesiące i rzecz jasna, kwota która jest na rachunku obejmuje 2 miesiące. np styczen 80 zl luty 100 zł. Przychodzi pan inkasent z końcem lutego i mówi 180 zl... Spi.p..aj dziadu :P
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Gave w 12 Marzec 2008, 14:06
Jak myślicie, dobre to: Licznik energii el. PM-300 (https://www1.elfa.se/elfa/b2b/start.do?browsername=mozilla%2F5.0%2520%2528windows%253B%2520u%253B%2520windows%2520nt%25205.1%253B%2520pl%253B%2520rv%253A1.8.1.12%2529%2520gecko%2F20080201%2520firefox%2F2.0.0.12&browsermajor=5&browserminor=5)?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 12 Marzec 2008, 16:00
a dlaczego by nie - do laboratoryjnych pomiarów przecież nie ma służyć - wynik będzie z zadowalającą dokładnością
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: tito w 12 Marzec 2008, 19:05
Ile prądu pobiera komp to stara i oklepana rzecz. Ja się zapytam, czy ktoś się pokusił o obliczenie ile prądu (kasy w USD) żre cały BOINC ?? Bo to dopiero ukarze kto powinien sponsorować BOINC. :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 12 Marzec 2008, 19:23
no to proste równanie - komp z boinciem - komp bez = kasa żarta przez boinca  ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Gave w 12 Marzec 2008, 19:57
Cytat: Pigu w 12 Marzec 2008, 19:23
no to proste równanie - komp z boinciem - komp bez = kasa żarta przez boinca  ;)
I jeszcze razy liczba kompów w służbie BOINCa, bo titowi chodzi o CAŁY BOINC.  ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: tito w 12 Marzec 2008, 21:02
Otóż to.
I tak na szybkiego przeliczyłem.
RAC 95,598,542
ilość hostów 564,632
RAC na jeden host 169,3

Założenie - każdy komp liczący BOINC byłby włączony i tak (bzdura, ale to tylko do wyliczenia "about")
Różnica między kompem liczącym a nieliczącym to 40W (źródło - http://www.chromatron.boo.pl/boinc/forum2/viewtopic.php?t=6).
169,3 kredytów zostaje przeliczone w 4 godziny (4 godziny są absolutnie wyssane z palca - pi*drzwi wg moich kompów).
Czyli 564.632[hostów]*4[godziny]*40[W]= 90341120[W]/1000=90341[kW]*0,45[zł]=40653[zł]/2.29=17753[USD]

Wynik absolutnie orientacyjny 17500 USD dziennie.
Jakieś komentarze?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 12 Marzec 2008, 21:51
Hmm, to daje niespełna 0.031 dolara dziennie na desktop, więc 11.31 dolara rocznie...
Tanio...  :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 13 Marzec 2008, 09:32
wychodzi tani superkomputer. Ciekaw ile żrą takie maszyny co to mają po 64000 proców :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 13 Marzec 2008, 20:37
Numer 2 na TOP500 pobiera 3MW.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: tito w 14 Marzec 2008, 07:11
A BOINC 90MW - zaczynam się zastanawiać, czy jest sens liczyć....
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 14 Marzec 2008, 10:05
weż pod uwagę że wiele maszyn jest dosyć wiekowych i żrą niepomiernie więcej prądu w stosunku do mocy obliczeniowej.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: KrzychuP w 14 Marzec 2008, 11:20
Poza tym, moc w całości nie jest wykorzystywana na obliczenia, ale przecież też musi "obsłużyć"  np. monitory podczas np. układania pasjansów :) i pisania dokumentów w np. Word'zie
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Gave w 14 Marzec 2008, 11:49
Cytat: KrzychuP w 14 Marzec 2008, 11:20
Poza tym, moc w całości nie jest wykorzystywana na obliczenia, ale przecież też musi "obsłużyć"  np. monitory podczas np. układania pasjansów :) i pisania dokumentów w np. Word'zie
W naszych wyliczeniach jest to wzięte pod uwagę  ;):
Cytat: titoRóżnica między kompem liczącym a nieliczącym to 40W (źródło - http://www.chromatron.boo.pl/boinc/forum2/viewtopic.php?t=6).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: KrzychuP w 14 Marzec 2008, 14:44
Cytat: Gave w 14 Marzec 2008, 11:49
W naszych wyliczeniach jest to wzięte pod uwagę  ;):

Ok. Rzeczywiście
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 14 Marzec 2008, 15:21
ale bierzecie tylko pod uwagę koszt utrzymania jednostki zapominając po drodze o kosztach zakupu, których w przypadku boinc nie ma
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 03 Kwiecień 2008, 17:50
Różnica pomiędzy ostatnimi rachunkami za prąd to 40 zł...  :)
Na poprzednim rachunku było o 40 zł mniej, ale i komp też rzadziej był uruchamiany. Teraz komp pracuje ok 15 godzin dziennie, wraz z klientem BOINC.

Czyli można by stwierdzić iż, jeżeli już liczenie nic nie kosztuje, to kosztuje to na tyle mało że trudno to zauważyć :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 04 Kwiecień 2008, 09:57
A ja co miesiąc wydaje jakieś 150 zl na fajki wiec nie mam co marudzić że za prąd wyjdzie 30 zł wiecej. Może chociaz wynajdzie moj komp szczepionke na raka na którego pewnie zapadne.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 04 Kwiecień 2008, 10:06
ręce opadają  ::)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: dvh6 w 06 Kwiecień 2008, 11:26
Ostatni wpadło mi coś do głowy. Mianowicie, czy uruchomiony boinc wpływa jakoś znacząco na zużycie komponentów komputerowych, czy awarie sprzętu zdarzają sie częściej?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Kwiecień 2008, 12:06
naturalnie - sprzęt się "zużywa" ale i tak nie powinien się zużyć przed kolejną modernizacją
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: [PBT] Horpah w 06 Kwiecień 2008, 15:36
1. sprzęt zużywa się nieco bardziej bo pracuje w nieco wyższej temperaturze
2. jeśli sprzęt pracuje non stop lub prawie non stop to unika się włączania czyli momentu podczas którego najczęściej następują awarie
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: bartsob5 w 06 Kwiecień 2008, 15:43
hmmmm ja uzywam swojego peceta w celach boincowych od nowosci, czyli juz bedzie 4 rok lecial, i nie powiem zeby w zwiazku z tym byly jakies czestsze awarie... odczuwam pewien spadek wydajnosci, ale uznaje ze to w wyniku zasmiecenie systemu lub dlatego, ze zdarzalo mi sie juz na lepszych maszynach pracowac (wiadomo, jak sie usiadzie na czyms szybkim to pozniej wszystko wydaje sie wolne) awarie? tylko uszkodzony zasilacz, ale tak to jest z no-name, i w zasadzie bardziej bym obciazal tym jakosc prądu niż obciazenie kompa (jesli żarówka miga bardziej niz monitor crt ustawiony na 60Hz, to cos z pradem jest nie tak, i nawet listwa przepieciowa nie pomoze, nie wspominajac juz, ze wielokrotnie sie zdarzalo ze w gniazdku mialem napiecie 205-208V)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Kwiecień 2008, 15:47
np wentylatory mają żywotność wyrażoną w godzinach pracy  ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: [PBT] Horpah w 06 Kwiecień 2008, 16:31
Cytat: Pigu w 06 Kwiecień 2008, 15:47
np wentylatory mają żywotność wyrażoną w godzinach pracy  ;)
także kondensatory elektrolityczne, i niestety im temperatura pracy jest wyższa tym krócej żyją.
Obecnie w nowych płytach wstawia się kondensatory typu solid o znacznie podwyższonej żywotności, więc w tym wypadku nie musimy się martwić.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: dvh6 w 06 Kwiecień 2008, 16:41
Cytat: bartsob5 w 06 Kwiecień 2008, 15:43
hmmmm ja uzywam swojego peceta w celach boincowych od nowosci, czyli juz bedzie 4 rok lecial, i nie powiem zeby w zwiazku z tym byly jakies czestsze awarie

To żeś mnie uspokoił u mnie boinc chodzi tylko na jednym rdzeniu, a komp to taki rodzinny jest. Brat sobie w jakieś nowsze gierki pogra, ja czasami polatam na jakimś symulatorze, czasem nawet matka sobie coś tam porobi. Grunt, że te 3 latka powinien pochodzić, a potem to i tak pewnie się wnętrzności wymieni ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 06 Kwiecień 2008, 16:53
generalnie kompy wymieniamy nie z powodu zużycia a innych i to na długo przed zużyciem  ;D nie powinniśmy się martwić (pomijając przypadki błędów w sztuce inżynierskiej - np w zasilaczu od monitora miałem elektrolity oparte o radiator muecheche - jak wybuchły trzeba było przelutować i dalej chodzi) jedynie o części ruchome - w przypadku dysków robić co jakiś czas backupy (człowiek się tego uczy dopiero jak pierwszy raz mu coś ważnego klęknie) no i ściągać fafoły z radiatorów i dmuchawek bo mają cudowną zdolność zbierania kotów podłogowych z całego mieszkania  ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: bartsob5 w 06 Kwiecień 2008, 21:38
Cytat: dvh6 w 06 Kwiecień 2008, 16:41
Cytat: bartsob5 w 06 Kwiecień 2008, 15:43
hmmmm ja uzywam swojego peceta w celach boincowych od nowosci, czyli juz bedzie 4 rok lecial, i nie powiem zeby w zwiazku z tym byly jakies czestsze awarie

To żeś mnie uspokoił u mnie boinc chodzi tylko na jednym rdzeniu, a komp to taki rodzinny jest. Brat sobie w jakieś nowsze gierki pogra, ja czasami polatam na jakimś symulatorze, czasem nawet matka sobie coś tam porobi. Grunt, że te 3 latka powinien pochodzić, a potem to i tak pewnie się wnętrzności wymieni ;)

no moze sie malo precyzyjnie wyrazilem, bo moj to tez jest taki 'rodzinny' w sensie ze oprocz boinca rowniez sa normalne zadania...
no ale tak jak mowilem, zasilacz wymienialem w 2006 roku, na innego no-name'a, za 80 zlotych, ale jak mowilem, przy pradzie jaki mam na tej wiosce to by sie kazdy rozwalil.... proc? sempron 3100+ na 90nm, w upalne dni temperatura dochodzi do 59 stopniu, na codzien 54, na boksowym chlodzeniu, temperatura bez boinc'a to jakies 45-48 stopni, nigdy mi sie nie przegrzal, a jest podkrecony o 25%
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: REPAIRMAN w 18 Kwiecień 2008, 12:47
Cytat: michal_saper w 05 Marzec 2008, 12:59
Nie wiem... W każdym bądź razie przydał by mi się wspomniany wyżej watomierz. Popytam znajomych może ktoś ma... Z chęcią bym się przekonał ile ta zabawa nas kosztuje.

Jak brak watomierza to miernik zwykly  ( cyfrowy ) np fluke :D  ustawic na ampery i w szereg i bedziesz wiedzial ile pobiera pradu  a pozniej juz prosta sprawa jak obliczyc moc :D

Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 19 Kwiecień 2008, 08:12
dla tych którzy chcą przyoszczedzić proponuję włączać kompy nocą bo wtedy jest tańsza taryfa :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: REPAIRMAN w 19 Kwiecień 2008, 08:16
Tez zawsze jakies rozwiazanie,  o ile maja te taryfe nocna .
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Tomislaw w 19 Kwiecień 2008, 23:01
Nawet gdy czasem wyłączę kompa to ze względu na wysokośc różnych opłat przesyłowych, stałych w rachunku za prąd oszczędności prawie nie widac    :-\
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 17 Czerwiec 2008, 19:19
Dostałem na dniach fajne urządzonko do pomiaru poboru energii -- Energy check 3000

Pomiar na maszynkach którymi dysponuje w domu:
1.Lap na procesorze T2300 @ 1.66GHz,1 giga ramu,karta integra:
   a)bez boinca,ekran włączony         -- około 19 watt poboru
   b)boinc(primegrid),ekran włączony  -- około 28 watt poboru
   c)boinc(primegrid),ekran wyłączony -- około 22 watt poboru
lap chodzi na napięciu 0,975v,zwiekszenie do standarowego 1.2v zwieksza zużycie energii o około 2 watt

2.Quad CPU Q6600 @ 3.2GHz (1.328v),2 giga ramu,radeon 2600 xt,monitor 19"
   a)bez boinca,monitor włączony         -- około 140 watt
   b)boinc(primegrid),monitor włączony   -- około 250 watt
   c)boinc(primegrid),monitor wyłączony -- około 220 watt

Także zużywają na dobe 6kwh,co daje przy 30 dniach przy cenie 0,50 groszy - 90 złotych dodatkowego kosztu poświęconego na naukę  ;D

Pożniej może pomierze quada niekręconego,jakby to kogoś interesowało.

Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 17 Czerwiec 2008, 20:42
Jak zostawiasz kompa 24h/7 to rzeczywiście niezły koszt. Ale ja mam kompa postawionego 24/7 ze względu na inne procesy hulające w tle, Więc jak dla mnie to "dorzucam" do nauki jakieś 30 pln miesięcznie. Mam athlona 64 x2 3600.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: jarod_e w 17 Czerwiec 2008, 20:59
Można też podłączyć kompa do UPS i sprawdzić w miarę dokładnie.

Sprawdziłem na swoim i wyszło:
przy włączonym boincu, ekran wł. - 286W
przy włączonym boincu, ekran wył. - 256W
przy wyłączonym boincu, ekran wł. - 183W
przy wyłączonym boincu, ekran wył. - 153W

Konfiguracja kompa to Penom 9850 2.5@2.8, 4x1GB,5xHDD,GF8800GT OC.
Przy różnicy 100W dopłacamy 36pln miesięcznie - nie jest to zbyt wiele, zakładając że komp chodzi non stop.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: novi w 17 Czerwiec 2008, 22:38
Akurat panel Zalmana ZM-MFC2 jaki słuzy mi do regulacji wentyli ma wbudowany pomiar poboru prądu dla całego kompa. Dobre wyniki daje-porównywalem z watomierzem przenośnym cyfrowym Paget 9149.
juz podawałem pobór mocy przy zliczaniu SETI
CPU[GHz]      DDR2[MHz]   punkty na 1000sec CPU time      Moc bezSETI/+SETI[Watt]
2.66                  667              16.12                      180/240
3.20                1000              20.19                         200/280
3.60                  800              21.01                      215/320
3.60                1000              23.40                        215/320
przy zliczaniu innych pobór jest trochę mniejszy np Poem o 10Watt, ale on pamieci bardziej katuje.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 18 Czerwiec 2008, 08:02
Urządzenie mierzy pobór prosto z gniazdka,więc pomiar jest dokładny.Przelicza koszt,podaje zużyte kilowatogodziny,moc minimalną,średnią i maksymalną -- więc jak ktoś chce może nawet wyznaczyć sobie z budżetu maksymalną kwote jaką chce przeznaczyć na liczenie i pilnować tym urządzeniem  ;)

Druga sprawa:Bardzo mile zaskoczył mnie pomiar na laptopie -- pobór 22 watt, co miesięcznie u mnie daje niecałe 8 zł.Wiec jeśli komuś zależy aby liczyć,a niechce ponieść jakiś większych kosztów -- to liczyć na laptopie.Chociaż wydajność miedzy lapem a quadem jest kolosalna, to i quad też w miare rozsądnie obchodzi się z gniazdkiem ,chociaż koszt miesięczny to już kilkadziesiąt złotych(i przy w miare normalnej konfiguracji nie trzeba mieć zasilaczy potworów,co usilnie próbują wmówić nam panowie marketingowcy  ;) ).

Także panowie przekonywać niezdecydowanych, zwłaszcza tych z lapami do aktywnego liczenia(koszt nieduży i chyba całkiem ekologicznie)  :P

Jako ciekawoste podam zużycie energii przez żarówki:
a)tradycyjna 60 watt  .....60 watt
b)energooszczedna 36 watt  -- niecałe 10 watt
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 18 Czerwiec 2008, 10:45
Diodowa od 3 do 10 W a pragę przypomnieć że energooszczędne przez pierwsze 15-20 minut wcale takie oszczędne nie są, a i krócej żyją jak są często i na krótko włączane.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 18 Czerwiec 2008, 11:02
Pomiar jest właśnie z pierwszych  5 minut -- dalej nie mierzyłem na ile  się zmienia.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: tito w 18 Czerwiec 2008, 12:33
Sorki za pytanie niedotyczące BOINC-a, lecz zainteresował mnie temat żarówek LED.
Jaka moc LED jest potrzebna, aby moc świecenia była porównywalna z 100W zwykłą żarówką i 20W żarówką energooszczędną? I jak jest ze światłem? Tzn czy http://merlin.pl/Zarowka-diodowa-POLUX-B50-E27-White-15LEDS/diy/product/218,598125.html;jsessionid=1879557A9EA4DBDE91EE7079B42D9ED2.LB3 świeci równomiernie we wszystkich kierunkach? I czym różni się światło white od warm white?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Machloj w 18 Czerwiec 2008, 12:41
hmm...powiem tak: kupiłem kiedyś żarówkę LED na aukcji i nie są to żarówki dobre do domu...światło nie jest przyjemne (takie bardzo bardzo blade). ale jakbyś kupił jakąś mocną to na ganku/w ogrodzie mogła by się sprawdzić...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 18 Czerwiec 2008, 13:06
żarówki energo oszczędne też kiedyś świeciły trupio-blado. I jest to też przypadłość LEDów. Są właśnie żarówki warm-white które dają światło nieco "cieplejsze". Dobrej klasy żarówki LED nadają się do lampek biurkowych, ale już nie specjalnie do żyrandoli. Ponieważ świecą w stosunkowo wąskim kącie (od 30 do 65 stopni). Żarówki LED mają moc porónywalną z energooszczędnymi ale nie mają kilku wad. Żarówka energooszczędna przez pierwszysch kilka minut bierze więcej prądu i nie od razu świeci pełnym blaskiem, ponadto źle znosi częste wyłączanie/włączanie. Ledy pod tym względem są lepsze. Od razu świeca pełnym blaskiem, nic sobie nie robią z "pstrykania" i poziom zuzycia energii mają stały. Ponadto są żywotniejsze i o ile kkonstrukcja żarówki nie jest skopana to wypalenie się jednej diody nie robi ci różnicy.

Podsumowując:
energooszczędne dajemy tam gdzie światło pali się cały wieczór
a ledy tam gdzie często pstyrkamy i kąt świecenia nie gra dużej roli (lampki biurkowe, światło w kiblu itp)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Bober w 18 Czerwiec 2008, 13:10
Cytat: tito w 18 Czerwiec 2008, 12:33
Sorki za pytanie niedotyczące BOINC-a, lecz zainteresował mnie temat żarówek LED.
Jaka moc LED jest potrzebna, aby moc świecenia była porównywalna z 100W zwykłą żarówką i 20W żarówką energooszczędną? I jak jest ze światłem? Tzn czy http://merlin.pl/Zarowka-diodowa-POLUX-B50-E27-White-15LEDS/diy/product/218,598125.html;jsessionid=1879557A9EA4DBDE91EE7079B42D9ED2.LB3 świeci równomiernie we wszystkich kierunkach? I czym różni się światło white od warm white?
Ja mam w domu listwy LED (4 listwy po 24) pod szafkami kuchennymi (właśnie warm white) i są w porządku, chociaż jestem ciekaw jakby żółte wyglądały, bo rzeczywiście dają białe światło (ale nie trupio blade ;P). Zwykłe żarówki dają żółte światło, więc do takiego jestem przyzwyczajony i pewnie żółte LED bardziej by mi odpowiadały. Natomiast nie wiem jak to wygląda wsadzone w żarówkę.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 18 Czerwiec 2008, 13:59
Taki mały test 20 min:
1)świetlówka firmy Piła,14W:
   minimum 11W ;maximum 13W -- to zaraz po włączeniu
   spada na 12,6W -- przez 10 min opada pomału do 12W -- i tam się stabilizuje na 12W +/- 0,1W

2)świetlówka firmy Kunpeng? (sam nie wiem co to  ;)  )36W
  minimum 4W -- potem 8W i rośnie do 9,6W przez pierwsze 10min -- potem opada do 9,3W i na tym poziomie sie stabilizuje.

Więc z tym poborem przez pierwsze minuty to raczej róznie jest -- różnica raczej pomijalna.Ja w każdym bądż razie wymieniam zwykłe na energooszczędne w wiekszości pomieszczeń.Jedna tradycyjna 60W= 6 energooszczędnych  ;)


... i jeszcze coś z pozotałego sprzętu agd:
telewizor tradycyjny 21" + satka -- około 80 watt praca, czuwanie 20 watt - tu całkiem sporo wciąga (prawie jak lap z boincem  ;) )
krajalnica około 40 watt
odkurzacz między 450 a 1300 watt ( w zależności od ustawionej mocy) -- chcecie liczyć więcej boinca,odkurzajcie raz w tygodniu  ;)
lodówki nie pamiętam,a i człowiekowi nie chce się czekać aż się właczy  ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: KrzychuP w 18 Czerwiec 2008, 14:11
Przy rosnących cenach energii, koszt zakupy energooszczędnej zwraca się bardzo szybko, mimo że teoretycznie mają krótszą żywotność.
Chociaż tu bym się sprzeczał, bo używam i jednych i drugich, a dużo częściej muszę wymieniać zwykłe żarowe.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Bober w 18 Czerwiec 2008, 15:27
Cytat: <bazaq> w 18 Czerwiec 2008, 13:59
czuwanie 20 watt
:o
Zaraz wszystko wyłączę :P
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 18 Czerwiec 2008, 16:31
Cytat: KrzychuP w 18 Czerwiec 2008, 14:11
mimo że teoretycznie mają krótszą żywotność.
nie jest czasem odwrotnie? i tak z 8:1 dla świetlówy?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: novi w 18 Czerwiec 2008, 18:41
tak z praktyki (akwarystycznej) - najlepsze(najprzyjemniejsze) wg mnie jest światło HQI, potem żarówka, świetlówka, LED
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 18 Czerwiec 2008, 20:40
...hehe,nieżle z tematu komputerowego zrobił się żarówkowy, a miało być jako ciekawostka...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 18 Czerwiec 2008, 22:45
Energoszczędne krócej żyją jak nimi pstrykasz. Ale i tak dłużej od tradycyjnych. Najżywotniejsze są LED. A najoszczędniejsze są lampy sodowe tylko że świecą na pomarańczowo (dlatego używa ich się w latarniach drogowych).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 21 Czerwiec 2008, 13:55
Cytat: bazaq_rev.1.01 w 17 Czerwiec 2008, 19:19
Quad CPU Q6600 @ 3.2GHz (1.328v),2 giga ramu,radeon 2600 xt,monitor 19"
 
    boinc(primegrid),monitor wyłączony -- około 220 watt
i jeszcze pomierzone przed chwilą na Seti:
    @2,4GHz 1,28v -- 165 watt
    @3,0GHz 1,28v --  178 watt
    @3,2GHz 1,32v -- 198 watt
  a te mierzone pod orthosem:
    @3,4 1,36v -- około 240 watt
    @3,6 1,50v -- około 290 watt


Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 20 Lipiec 2008, 18:49
Mała aktualizacja -- taka mała optymalizacja pod względem zmniejszenia zużycia energii  :P

Q6600@2.9GHz (bebechy te co poprzednio,wentyle puszczone na 7v,napięcie zmniejszone na 1,24v) -- 142 watt (primegrid)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: novi w 29 Lipiec 2008, 21:56
no to ładnie odchudziłeś..widać napiecie na CPU sporo robi.
U mnie mimo skręconych wentyli (9 sztuk  :) nadal 254Watt z Seti na 3,2Ghz na 1,35V...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 30 Lipiec 2008, 20:44
Szkoda,że spaliłem integre,tam by sie pewnie jeszcze trochę z watami zeszło w dół.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: lakixxl w 30 Lipiec 2008, 21:21
ja tam wynajmuje chatke i rachunki mnie nie interesuja :P
2 laptopy 24/7 oba na OC i jakos sie kreci :P
czaje sie na wymianke na Core 2 duo w drugim wiec troszke przyspieszy :]

NASA
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 30 Lipiec 2008, 21:27
hmm , lap to jest dwadzieścia pare wat w moim przypadku,więc koszty żadne,ale wydajność sporo niższa  -- coś za coś
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 04 Sierpień 2008, 16:13
http://www.top500.org/lists/2008/06/highlights/power

ciekawe ile my wyciągamy megaflopów z wata :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 04 Sierpień 2008, 19:50
Aktualnie licząc Generalized Cullen/Woodall Sieve w Primegrid zszedłem z zużyciem energii do 123 watt
Q6600@2600 1,16volta (małe oc  ;) z maksymalnym odwoltowaniem proca)
2 giga ramu puszczone na 800 mhz na 1,8v
pozmniejszane maksymalnie wszystkie napięcia,powyłączane wszystkie zbędne kontrolery,cztery wentyle 12 cm puszcone na 5v włacznie z zasiłką
grafa 2600xt ta standardowo w 2d chodzi na niskich taktach
dysk 80 giga  --- pewnie na 2,5 calówce byłoby jeszcze troszku mniej  :P

podsumowując: wilk syty i owca cała hehe
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 02 Listopad 2008, 09:31
Taka mała ciekawostka -- Asus Eee PC901 Atom 1.6 na 1.1 volta -- pobór energii 13 watt pod primem (Proth Prime Search).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 02 Listopad 2008, 12:21
Bazaq jest cały wątek poświęcony temu prockowy w dziale hardware :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 02 Listopad 2008, 13:18
 a tu jest wątek poświecony zużyciu energii  :no: więc...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 08 Listopad 2008, 05:11
Lap na procesorze Intel Pentium Dual CPU T2330 @ 1.60GHz 0.9500V(dobra sztuka,dała się na maxa odwoltować,tempy o 10 stopni niższe) ,Vista -- 22 waty poboru energi,oczywiście mierzone na primegrid :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 14 Listopad 2008, 11:44
Mam odpowiedź  :D Uruchomiony tylko komputer z liczącym BOINC oraz monitor CRT - zużycie energii 160 W, z wyłączonym BOINCiem i włączonym monitorem CRT 90 W... Tak Więc liczenie kosztuje. Mało czy dużo do oceny pozostawiam każdemu z osobna. Różnica między włączonym a wyłączonym BOINC istnieje. Pomiar został wykonany na nie przetaktowywanym cpu Q6600
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 14 Listopad 2008, 11:57
Jastne że istnieje :D dlatego wchodząc w BOINCa stajesz się poniekąd sponsorem.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: michal_saper w 14 Listopad 2008, 12:12
Jak słowo daje, z humanitarnością to nic wspólnego nie ma  :P
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 05 Grudzień 2008, 21:07
Dual-Core E2200@2640 1.200v,xp32,3 giga ramu (wynalazek z markietu :D) -- 100 watt(enigma + primegrid)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 10 Grudzień 2008, 20:35
Intel Pentium Dual Core E5200 2.50
Intel Desktop DG31GL
DDR2 2x1024MB PC-800
dysk 2,5" 5400rpm
winxp 64

Pobór energii -- 54 watt
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: miso w 26 Styczeń 2009, 23:14
dobra ładnie piekne liczycie ale czy ktos przeliczył ile na przykład laptop pobiera pradu przy maksymalnej pracy bez ładowania baterii i z ładowaniem baterii no i oczywscie ile to na koncu kosztuje ???
A moze jest do tego program i nie chodzi mi o kalkulator! nie którzy nie maja drygu do matematyki  XD
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 26 Styczeń 2009, 23:26
Spokojnie! W lutym będzie wiadomo - kupuję elektroniczny watomierz...
Pomierzę i zaprezentuję wyniki na forum :).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 27 Styczeń 2009, 01:34
Do laptopa nie potrzebujesz watomierza, chyba że masz zasilacz z wieloma napięciami. Jeśli nie, to wystarczy skołować drugą wtyczkę taką jak od zasilacza i 2 kawałki drutu (wersja trudniejsza: bez wtyczki, 'na zapałki'), zrobić na szybko 'przelotkę' i włączyć w szereg jakiś prosty amperomierz, napięcie jest znane (zresztą można zmierzyć dla większej dokładności), więc dalej tylko prawo Ohma się kłania.
Większość laptopów raczej nie przeskoczy powyżej 60W, bo to jest max moc ich zasilaczy.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 27 Styczeń 2009, 09:43
Nie tylko o laptopa mi chodziło. Zresztą przetwornica w zasilaczu też ma swoją sprawność. Ja mam zasilacz 90W i przy mieleniu Prime i GPU nieco ;) się grzeje...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 27 Styczeń 2009, 10:15
dobra płyta z q6600 i nvidiami na pokładzie zeżre z 500W spokojnie :D to tak jakbyś miał suszarkę włączoną cały czas.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 27 Styczeń 2009, 17:03
Niespodziewanie wpadło mi troszeczkę kaski - kupiłem watomierz i dorzuciłem do SKB@P :).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: tito w 27 Styczeń 2009, 17:30
AMD 4200+ (1.35V)wraz z płytą główną, zintegrowaną grafiką, 1HDD, 1 combo drive i inne małe pierdółki ciągnie 0.54A ~ 124W (cos fi można pominąć - przeważnie jakieś 0.9).  bez monitora.
Natomiast dokłądnie ten sam sprzęt ze zmniejszonym napięciem na CPU do 1.00V (full stable) ciągnie 0.43A ~99W
Taki mini test jest na stronie kołobrzeskiej grupy  na forum (napisany przeze mnie).
http://www.chromatron.boo.pl/boinc/forum2/viewtopic.php?t=6
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Kryniek w 28 Styczeń 2009, 11:59
A mnie interesuje czy liczenie w BOINC wpływa na żywotność procesora, bo to też bardzo ciekawe.
Przy liczeniu BOINC procesor chodzi mi na te 100%, gdzie przy normalnym użytkowaniu byłoby to kilkanaście procent, ewentualnie więcej przy wykonywaniu jakiejś czynności, ale to też wiadomo nie ciągle. Procek przez to się szybciej nie wysłuży?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 28 Styczeń 2009, 12:19
łożyska mu się zatrą :) a tak na serio to na moim athlonie 1,7@2,5 mieliłem BOINCA 24 H przez kilka ładnych lat i nic mu nie jest. Za to zarżnąłem zasiłkę :D A zanim ci się jakikolwiek procek "zuzyje" to zdążysz go wymienić kilka razy.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 28 Styczeń 2009, 14:19
Czas żywotności półprzewodników skraca temperatura, a nie obciążenie. Wiadomo, że jeśli jedziesz 24/7 na 100% obciążeniu, to temperatura jest wyższa. Ale jeśli zadbasz przy tym o dobre chłodzenie (a BOINC jest przy okazji dobrym testem jakości chłodzenia, wszelkie nieprawidłowości od razu wyjdą na jaw), to możesz w efekcie jeszcze wydłużyć życie proca.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 08 Sierpień 2009, 14:35
Phenom II X3 705e @ 3.33Ghz 1.2v
DDR2 2048MB 1066MHz
Gigabyte MA770-UD3
Radeon HD4850
WD 250GB
Windows Server 2008

Pobór energii -- 150 watt/Primegrid/
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: X X X w 08 Sierpień 2009, 15:09
Czyli 51zł za miesiąc pracy ciągłej. Latem to strata, ale w chłodniejsze miesiące można nieco odjąć z ogrzewania.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 08 Sierpień 2009, 18:53
Gdzieś to tak będzie w tych granicach,lecz wydajnego kompa do liczenia można zrobić mniejszym kosztem energetycznym -- na integrze z powyłączanymi wszelkimi zbędnymi kontrolerami udałoby się pewnie zejsć poniżej 100 watt.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 08 Sierpień 2009, 21:01
z 3 radzeniami na 100% obciążenia to poniżej 100w raczej ciężko będzie zejść...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 09 Sierpień 2009, 09:03
Cytat: Chew-Z w 04 Sierpień 2008, 19:50
Aktualnie licząc Generalized Cullen/Woodall Sieve w Primegrid zszedłem z zużyciem energii do 123 watt
Q6600@2600 1,16volta (małe oc  ;) z maksymalnym odwoltowaniem proca)
2 giga ramu puszczone na 800 mhz na 1,8v
pozmniejszane maksymalnie wszystkie napięcia,powyłączane wszystkie zbędne kontrolery,cztery wentyle 12 cm puszcone na 5v włacznie z zasiłką
grafa 2600xt ta standardowo w 2d chodzi na niskich taktach
dysk 80 giga  --- pewnie na 2,5 calówce byłoby jeszcze troszku mniej  :P

podsumowując: wilk syty i owca cała hehe

Tu się udało do tylu,więc szanse są,
CytatPhenom II X3 705e @ 3.33Ghz 1.2v
DDR2 2048MB 1066MHz
Gigabyte MA770-UD3
Radeon HD4850
WD 250GB
Windows Server 2008
lecz nie wtym przypadku bo tego kompa składam dla kogoś innego i się nim tylko bawie :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 09 Sierpień 2009, 18:51
Kalkulator (http://www.energa.pl/upload/wysiwyg/kalkulatory/main2.html) zużycia energii elektrycznej


Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 11 Sierpień 2009, 18:42
Cytat: Chew-Z w 08 Sierpień 2009, 14:35
Phenom II X3 705e @ 3.33Ghz 1.2v
DDR2 2048MB 1066MHz
Gigabyte MA770-UD3
Radeon HD4850
WD 250GB
Windows Server 2008

Pobór energii -- 150 watt/Primegrid/

tak na szybko
- zmniejszone napięcie do 1.008v zegar standardowy 2,5Ghz, ram 1066 MHz na 2.1v = 120 watt
- zmniejszone napięcie do 1.008v zegar standardowy 2,5Ghz,ram 800 MHz na 1.8v,wyłączone wszystkie zbędne kontrolery = 113 watt
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 22 Wrzesień 2009, 16:29
Acer Aspire 3810TG - 15 watt
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: tito w 26 Wrzesień 2009, 09:48
Może tak trochę niebezpośrednio, ale:

            ... how many video cards are "sold" to run distributed computing, vs. the number sold to play WoW? ...


        3::0 here!



    5:0 here!

    Even replaced/retired 2 nVidia cards along the way.



11:0 here. Since sold a couple as they got replaced by something faster.

To cytat z forum SETI. Ciekawe ile kart globalnie zostało zakupionych tylko dla BOINC?

Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: X X X w 26 Wrzesień 2009, 11:50
Osobiście, tylko dla potrzeb Boinc, zakupiłem 4x R4770. I nie żałuję. Aczkolwiek dalsze wydatki chwilowo nie wydają mi się uzasadnione. Kiedy dojadę w rejon miejsc 4-7 zrobię rachunek sumienia - czy atak na podium wart jest dla mnie wydania 2-4k? W tej chwili nie, ale... któż to wie.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 07 Październik 2009, 07:45
(http://media.bestofmicro.com/D/5/193577/original/psu_load_power.png) %)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: tito w 07 Październik 2009, 10:25
Ja ostatnio sprawdziłem pobór prądu kompa o specyfikacji:
AMD X2 4200 undervolted 1.00V
ATi 3850
1GB RAM
1x HDD
+ pierdółki
Wyszło po stronie AC 160 W
(oczywiście full load QMC + milki).
Sam jadę na laptopach - lepszy potrafi pociągnąć 120W (przez kartę graficzną 9800MGT) na szczęście dała się ładnie poddać undervoltingowi całość ciągnie ~90W. Full load oczywiście :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 15 Listopad 2009, 13:23
Xeon X3440 @ 2.53 GHz -- 0.976 V
DDR3 4GB 1333MHz -- 1.47 V
Radeon HD5770 @ 850 MHz -- 1.00 V
Dysk 500 GB
Zasiłka 350 Wat
Windows Server 2008 x64
-----------------------------------
Liczone:PrimeGrid
          Collatz Conjecture
-----------------------------------
Razem pobór: 165 Wat
-----------------------------------
Zużycie:118,8kWh/miesiąc
-----------------------------------
Koszt/miesiąc: około 70 zeta
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Raptor77 w 15 Listopad 2009, 13:26
Cytat: 5z0pl3r w 07 Październik 2009, 07:45
(http://media.bestofmicro.com/D/5/193577/original/psu_load_power.png) %)
to ile bierze mój @4.2G, pewnie z dwoma 4890 było blisko 800W
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 15 Listopad 2009, 14:13
QuadCore AMD Phenom II X4 965BE,
Gigabyte GA-MA790XT-UD4P,
RAM  4096 MB  (DDR3-1333 DDR3 SDRAM) Dual,
Sapphire Radeon HD 4850  625/975
zasilacz corsac 650 wat
wentylatory
2 x 120 ( 2 x 0.30A ) + 1 x 120 ( 1x0,16A) 1x140  + 1x80 + wentylator na grafie i zajebiaszczy wentylator na procku
bez obliczeń 195Wat, z obliczeniam 4x CPU( 262Wat)  + 1 x GPU (66WAT) = 328 Wat
+ monitor LCD 24 Wat
Razem 354 Wat

Koszty - wole nie mysleć  :o
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 15 Listopad 2009, 15:33
eee tam...

Pentium IV 3.0 @ 3.5Ghz - 200W
Pentium IV 2.8 @ 2.8GHz - 100W
+ Laptop non stop ;)

Wychodzi na to samo a punktów znacząco mniej... Dobrze, że wkrótce przesiadka na i7 920.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 15 Listopad 2009, 15:41
Coś podejrzanie dużo ciągnie ten zestaw wyżej, u mnie Phenom 9850BE który do oszczędnych nie należy przy 100% load mieści się spokojnie w 200W. Z tym że na pokładzie nie mam grafy w ogóle.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 28 Listopad 2009, 07:20
Cytat: Chew-Z w 15 Listopad 2009, 13:23
Xeon X3440 @ 2.53 GHz -- 0.976 V
DDR3 4GB 1333MHz -- 1.47 V
Radeon HD5770 @ 850 MHz -- 1.00 V
Dysk 500 GB
Zasiłka 350 Wat
Windows Server 2008 x64
-----------------------------------
Liczone:PrimeGrid
          Collatz Conjecture
-----------------------------------
Razem pobór: 165 Wat
-----------------------------------

konfig jak wyżej tyle,że:
Radeon HD5770 @ 850 MHz -- 1.00 V x 2 szt.
-----------------------------------
Razem pobór: 223 Waty
-----------------------------------
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Janek w 02 Marzec 2010, 10:32
Trochę odświeżę temat, ponieważ przyszedł mi rachunek za prąd i do tej pory mam szczenkę opuszczoną :-[

Sprzęt jest następujący:
GenuineIntel Intel(R) Core(TM) i7 CPU 860 @ 2.80GHz [Intel64 Family 6 Model 30 Stepping 5]
CAL ATI Radeon HD 4700/4800 (RV740/RV770) (1024MB) driver: 1.4.344

Pracował cały czas 24h. Zakupiłem miernik energii i oto co otrzymałem i co wyliczyłem.
Pobór mocy bez obciążenia (BOINC zawieszony) - około 180 W
Praca pod pełnym obciążeniem - około 390 W

Przy dłuższej pracy i obliczając średnią wyszło mi, że w godzinę zużywa 0,33 kWh. Obliczenia przeprowadziłem dla miesiąca, który ma 31 dni a energię dostarcza "Enegra".

Wariant I - Stawka podstawowa, czyli 0,5145 zł za kWh
Miesiąc ma 744 h, czyli komputer pobiera 245,52 kWh, co daje koszt - 126,22 zł

Wariant II - Stawka z oszczędnymi nocami i weekendami (taką posiadam w domu), czyli 0,5852 i 0,3045 zł za kWh - (w obliczeniach liczyłem weekend jak normalny dzień w tygodniu, czyli przez dobę jest 14 h taryfa droga, a przez 10 h tania)
W miesiącu stawka droższa obowiązuje przez 434 h, komputer pobiera wówczas 143,22 kWh, co daje koszt - 83,8 zł
W miesiącu stawka tańsza obowiązuje przez 310 h, komputer pobiera wówczas 102,3 kWh, co daje koszt - 31 zł
Łącznie miesięczny koszt - około 115 zł

Ja mam cykl rozliczeniowy na 4 miesiące, więc powyższa kwota razy 4 daje rachunek - 460 zł

Powyższe obliczenia są oczywiście obarczone jakimś tam błędem, ale chciałem przybliżyć jak to wygląda w praktyce i jak daje po kieszeni.  ;)
Nie wiem, czy nie będę musiał trochę przystopować z obliczeniami :shame:



Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Pantarhei w 02 Marzec 2010, 11:02
A rachunek opiewał na podobną kwotę jak ta, wynikająca z Twoich obliczeń?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 02 Marzec 2010, 11:09
Ja zrobiłem sobie watomierz analogowy - z prostym przekładnikiem prądowym. Wskazuje niby lepiej niż tani cyfrak, ale pokazuje również moc bierną, którą normalny licznik ignoruje, chociaż różnicy we wskazaniach i tak dużej nie ma.
Wyskalowany - 1 podziałka = 10W lub na drugim zakresie 20W, co daje zakres 0-600W albo 0-1.2kW.

http://www.youtube.com/watch?v=T--4_gsi5po

Naocznie widać jak z kieszeni uciekają pieniądze - na filmiku widać liczenie on/off WCG, które aż tak mocno proca nie obciąża, w porównaniu np. z Prime.

Koszt prądu to główny powód dla którego liczę obecnie praktycznie tylko na jednym PC, mimo że mam ich tu sporo.
Okres rozliczeniowy 2 miesiące, a tu dwukrotnie przywitały mnie rachunki z niespodzianką - raz wyszło 350 za miecha, drugim razem coś ponad 300. Tymczasem co ja tu mam z elektroniki - sprzęt audio, 2-3 świeltówki kompaktowe, lampkę na biurku, lutownicę i kompy. Dla oszczędności nawet odkurzacza rzadko używam, kupiłem zmiotkę  XD
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 02 Marzec 2010, 11:53
BOINC w przypadku liczenia wyścigowego staje się drogim Hobby  :shame: jak dostałem wyrównanie to tez mnie w kieszeń walnęło....
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 02 Marzec 2010, 11:57
Ano niestety. Może gdy kiedyś będę zarabiał więcej niż marne grosze, podniosę z powrotem wszystkie żagle. Do tego czasu jednak muszę się posiłkować jednym marnym PC i projektami noncpu %)
U mnie jest jeszcze taka kwestia, że póki co serwer projektu stoi w chacie - 180W wciąga tak na dzieńdobry za samo to, że się dioda Power świeci i słychać szum dysków.
Jak zacznie coś tam mielić, spokojnie przekracza 400, na szczęście maszyna z dużym zapasem mocy i średnie obciążenie w przeciętny dzień na poziomie 2-3%.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Janek w 02 Marzec 2010, 13:19
Cytat: Pantarhei w 02 Marzec 2010, 11:02
A rachunek opiewał na podobną kwotę jak ta, wynikająca z Twoich obliczeń?
Rachunek był wyższy, ponieważ pod ten licznik podpięta jest również pralka.
Teraz planujemy budowę garażu i każda złotówka się liczy więc muszę ograniczyć koszty i tak sobie myślę, czy można w jakiś sposób "zaprogramować" komputer, żeby włączał się o odpowiedniej godzinie (np. 22) i pracował do np. 6, a następnie się wyłączył albo przeszedł w stan uśpienia i dalej włączył się od 13 do 15, kiedy jest tania taryfa. Jest coś takiego możliwe? ???
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 02 Marzec 2010, 13:38
Kombinując z BIOSem i programami typu shutdown, dość łatwo ustawić włączanie o pewnej porze i wyłączanie o innej.
Natomiast sam BOINC ma opcję ustawiania w których godzinach ma liczyć.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 02 Marzec 2010, 13:40
a taki wlacznik wylacznik czasowy na listwie zasilajacej ? i odpowiednia konfiguracja w BIOS ?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 02 Marzec 2010, 13:47
ja bym tam z wyłącznikiem na listwie nie kombinował :D w BIOSie ustaw że ma się budzić o odpowiedniej godzinie każdego dnia i ustaw skrypt wyłączający o kolejnej godzinie. BTW w nocy prąd jest tańszy....
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 02 Marzec 2010, 13:56
nie kazdy komp to ma, ale ja mam u siebie kilka starych Dell OptiPlex GX1 sped, 10-12 lat i one to maja :D
Codziennie rano o 8:00 sie wlaczaja a wieczorem o 20:00 soft inicjalizuje shutdown
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: gigi2000 w 02 Marzec 2010, 13:57
@Jan - ja mam również w nocy tanszy prąd i o ile nie mam juz kasy zeby komp chodzil 24 h to licze wlasnie na tanszej taryfie.
Konfiguracje mam taka. Na noc komp wlacza sie sam - ustawienie w biosie na godzine 22. Potem o 6 wylacza sie sam przy pomocy programu SwitchOff - swietny programik, lekki, ma opcje wylaczenia, hibernacji itp o ustalonej godzinie. Mozna ustawic zeby wyłączał codziennie o zadanej porze, lub jednorazowo - dany dzien i godzina. Dodatkowo ma opcje zdalnego dostepu, czyli po http mozesz zalogowac sie do tego programiku i zdalnie wylaczyc, zrestartowac itp.
A na dodatkowe 2 godziny w ciagu dnia uzywam WakeOnLan, czyli o 13 wlaczam zdalnie kompa, a o 15 wylaczam przez zdalne polaczenie do SitchOffa.
Oczywiscie SwitchOff moze siedziec jako serwis i jest rowniez aktywny po restarcie kompa. Jak nie ma mnie przy kompie o 13 i 15 to poprostu sie nie wlaczy, ale za to sam sie uruchomi na 8 godzin o 22 poprzez start z biosu i switchOff o 6 rano.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 02 Marzec 2010, 14:03
Trzeba mieć najpierw dwutaryfowy licznik.
Co ciekawe, u mnie chyba prąd dociągnięty dawniej typowo pod urządzenia trójfazowe ("siła") - głównie dla pompy od wody - chyba tańszy jest od prądu w instalacji domowej o ładne parę procent, tak przynajmniej kojarzę z rachunków. Ciekawe z czego to by wynikało - może inny dostawca ?
Szkoda że z tamtej instalacji prawie nic nie zostało - licznik, skrzynka z bezpiecznikami i wyprowadzenie na włącznik i dwie żarówki. Odbudowanie sporo by kosztowało - instalacja musi być odporna na wilgoć, ze specjalnymi przewodami i gniazdami. Gdyby było łatwo, dociągnąłbym na górę i zrobił automatyczny przełącznik między sieciami, żeby kiedy prąd 'na górze' jest droższy, ciągnąć z siły %)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Janek w 02 Marzec 2010, 15:00
Ja mam wszystkie liczniki w domu (a mam 3), dwutaryfowe :D
Gigi dzięki za informacje. Możesz jeszcze podać gdzie konkretnie w BIOS należy zmienić te ustawienia? BIOS był i jest dla mnie czarną magią niestety :shame:
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: gigi2000 w 02 Marzec 2010, 15:31
Cytat: Jan Stenzel w 02 Marzec 2010, 15:00
Możesz jeszcze podać gdzie konkretnie w BIOS należy zmienić te ustawienia?
Tak z głowy nie pamiętam a fizyczny dostęp do kompa mam raz na kilka dni, jeśli nikt do tej pory nie odpisze to sprawdzę i dam znać. Dochodzi tez fakt, że w każdym biosie to może być trochę w innym miejscu i trochę inaczej się nazywać ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 02 Marzec 2010, 15:54
Zazwyczaj gdzieś wśród opcji oszczędzania/zarządzania energią....
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 03 Marzec 2010, 14:21
Szukaj RTC Clock Resume albo podobnych opcji w ustawieniach zarządzania energią bądź wykrywania zdarzeń wake-up.
Niestety około 50-60% płyt nie ma takiej opcji.
Mając router na linuksie jest to do ominięcia, o ile znajdzie się możliwość wywołania z zewnątrz jakiegoś skryptu. Chociażby webcrona można by wtedy użyć - niestety magic packet Wake-on-LANa jest nieroutowalny, więc może go wysłać tylko urządzenie w sieci lokalnej.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Bobo_PL w 03 Marzec 2010, 18:08
Również dzisiaj zakupiłem miernik energii ciekawy ile ten mój złom ciągnie energii.

W Idle pobiera 150W
Przy obciążonych 4 rdzeniach procesora na 100% pobiera około 205W
Przy dodatkowo obciążonym GPU w granicach 95% pobór prądu przez komputer wynosi 272W

+monitor 35W podczas pracy

Nie wiem jak to się ma do pieniędzy. Musze zajrzeć w rachunek za prąd :)

Konfiguracja

Procesor AMD Athon II X4 @3250Mhz
GeForce GTS250 1GB
2GB RAM
Płyta Gigabyte GA-MA69G-S3H
HDD jakiś niby ekonomiczny 250GB
Zasilacz Chieftec 400W
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 03 Marzec 2010, 19:12
300W na godzinę to 8kwh na dobę

1kwh niech kosztuje 50gr to masz 4 zł na dobę :D

łatwo policzyć że to 120 zł miesięcznie......
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: gigi2000 w 03 Marzec 2010, 19:26
Cytat: TJM w 03 Marzec 2010, 14:21
niestety magic packet Wake-on-LANa jest nieroutowalny, więc może go wysłać tylko urządzenie w sieci lokalnej.
jak to? Ja kompa którego uruchamiam mam za NATem i wysyłam magic packeta z kazdego miejsca na ziemi - działa, komp się włącza.
Wysyłam packet na IP routera, w routerze mam przekierowanie portu 9 na mojego kompa, programem wysyłam tez MAC adres karty, a w konfiguracji sieciówki mam zezwolenie na WakeOnLan. Oczywiście komp musi być podłączony kablem, po wifiku nie zabangla...
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: TJM w 03 Marzec 2010, 19:45
Jestem pewien, że w takim wypadku nie jest to 'magic packet', tego typu pakiety 'Wake on LAN', są nieroutowalne i nie zawierają adresu IP docelowej maszyny, rozsyłane są na broadcast sieci, nawet dozwolone jest wysyłanie jako śmiecia nieobitego żadnym protokołem. Jeśli nawet puścisz taki w Internet, pierwszy router po drodze go obetnie.


Może to być natomiast inna wersja - np. Remote WakeUp - rozszerzenie standardu i wbrew pozorom działa również poprzez wifi, albo WoI - Wake on Internet - to już są w pełni routowalne pakiety i również docelowy rodzaj sieciówki nie ma znaczenia, ale za to po drodze potrzebny jest router również obsługujący WoI, który wygeneruje już lokalnie 'normalnego' magic pakjeta.

Niestety ostatnie dwa standardy nie są zbyt popularne, sporo płyt tego nie obsługuje i wymaga chyba nieco sprytniejszej sieciówki na pokładzie. Na dodatek na niektórych płytach (np. moim starym ASUSie) adres IP sieciówki w stanie czuwania jest z góry ustalony, co wyklucza użycie niektórych opcji kiedy komp jest wyłączony a sieć używa innych adresów. Za to ciekawy jest efekt wyłączonego kompa odpowiadającego na pingi  XD
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 03 Marzec 2010, 19:50
http://www.dslreports.com/faq/6790 to jest wyjaśnione...

WOL zawiera adres MAC IP zawierać nie może bo wyłączona maszyna i tak nie ma IP
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Nitro w 03 Marzec 2010, 21:25
WOL działa, ale sporo zależy od routera, a dokładnie od tego, czy ma statyczną tablice ARP.
Jeżeli nie to pojawia się problem, bo po pewnym czasie router traci informację o adresie MAC i WOL z zewnątrz sieci nie działa.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Bobo_PL w 16 Marzec 2010, 20:49
Jeszcze z kategorii retro.

Zestaw Pentium3 1000Mhz + Mobo na i815 + HDD40GB + 384MB RAM pobiera pod pełnym obciążeniem 54W

To dopiero ekonomiczny zestawik  %)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 16 Marzec 2010, 20:53
Jeden taki Compaq liczył u mnie w wyścigu... kilka WU przerobił :).
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 16 Marzec 2010, 21:02
Jak masz szansę to go odwoltuj :D pociągnie jeszcze mniej :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 17 Marzec 2010, 06:43
CytatJeszcze z kategorii retro.

Zestaw Pentium3 1000Mhz + Mobo na i815 + HDD40GB + 384MB RAM pobiera pod pełnym obciążeniem 54W

To dopiero ekonomiczny zestawik

ja na staruszkach liczę,tylko jeżeli jeszcze są wykorzystywane do pracy-inaczej nie ma sensu,to tylko marnowanie zasobów.

Cytat: Chew-Z w 10 Grudzień 2008, 20:35
Intel Pentium Dual Core E5200 2.50
Intel Desktop DG31GL
DDR2 2x1024MB PC-800
dysk 2,5" 5400rpm
winxp 64

Pobór energii -- 54 watt


@ Bobo_PL
a wykona o wiele więcej pracy/efektywniejszy z wata/

jeszcze nie testowałem żadnego i3,ale pewnie po dopieszczeniu będzie też mógł zejść w te rejony.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 17 Marzec 2010, 10:15
Jasne że da się zejść :D ale cześć z nas chce dokładnie w przeciwnym kierunku :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Can-D w 17 Marzec 2010, 14:18
Bardziej chodziło mi o porównanie między kolejnymi generacjami sprzętu.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: G w 18 Kwiecień 2010, 12:58
Cytat: Bobo_PL w 16 Marzec 2010, 20:49
Jeszcze z kategorii retro.

Zestaw Pentium3 1000Mhz + Mobo na i815 + HDD40GB + 384MB RAM pobiera pod pełnym obciążeniem 54W

To dopiero ekonomiczny zestawik  %)
,
To dodaj mu ATI 3850 /AGP XD i ustaw Milkę
Będziemy mieć topowe doświadczenie B@P XD.
Z niecierpliwością czekamy na wyniki . . .
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 18 Kwiecień 2010, 15:14
Cytat: Bobo_PL w 16 Marzec 2010, 20:49
Jeszcze z kategorii retro.

Zestaw Pentium3 1000Mhz + Mobo na i815 + HDD40GB + 384MB RAM pobiera pod pełnym obciążeniem 54W

To dopiero ekonomiczny zestawik  %)
Ostatnio kupiłem watomierz, żeby to sobie to pomierzyć. AMD Athlon 64 4800+ x2 (2,5GHz na rdzeń) + płyta gigabyte'a MA69G cośtam + HDD80GB bierze 110W, a quad bez obciążania grafy brał 160-180W.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: goofyx w 09 Czerwiec 2010, 13:43
Mam pytanie.
Ktoś wyliczył, że komp 300W miesięcznie żre ok.120zł przy stawce 50gr za 1kwh.

To ile jedzą SKP@B?
Bo raczej więcej niż 300W i 120zł?

Nie wiem czy dobre obliczenia zrobiłem dla przykładowego liczydła.
Zakładam cenę 1kWh = 60gr.
Komp żre ok. 1kW (procek 4x@3,6 + 3 grafy) czyli 1kWh/60gr, na dobę 24kWh/14,4zł, na miesiąc 720kWh/432zł
Dobre to? Czy coś schrzaniłem?
To duużo.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 09 Czerwiec 2010, 13:48
Troche przeszacowales. To musialby byc naprawde potworny komp, zeby non-stop zarl 1kWh. Zakladalbym raczej ze sredni z naszych SKB@P zre srednio 400W. IMHO Twoje wyliczenia bylyby bliskie prawdy, ale dla calosci SKB@P :). Dodam ze SKB@P posiadaja po jednej grafie i nie sa to grafy z najwyzszej polki.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 09 Czerwiec 2010, 13:48
hobby nasze jest drogie :( ale nikt nie zmusza do liczenie 24/7 ani do zakupu graf. licząc po 8 godzin dziennie bez uzycia graf zapłacisz ok 30zł miesięcznie za samego kompa. a weź pod uwagę ze część z nas pracuje jednocześnie na tym samym kompie i gydyby wogóle nie liczyli BOINC to i tak by zabulili od 20 do 50 zł miesięcznie
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: EDU Enthusiast w 09 Czerwiec 2010, 13:53
w nocy i czasach kiedy jest mniejsze zapotrzebowanie na prad w twojej area bedziesz mial lepsza stawke za prad. Zalecam zamontowanie digital licznika na prad ktory poprawnie pokaze ile zuzyles pradu (bo ty tez zwracasz jakis prad) taki sie nie pomyli jak stare na sprezynke ;p
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: goofyx w 09 Czerwiec 2010, 14:02
hmm,
procek: 4x@3,6GHz <- max. ok.120W
grafa: HD5870 max ok.190W x 2 =380W, x3 = 570W

Przy jednej grafie: 310W / dla dwóch 500W / dla trzech ok.700W
+ 100W reszta bebechów
czyli od 400W do 800W <- szacunkowo.
Ja pierdul <- to chyba lepiej elektrownie se postawić na własne potrzeby, a potem serwerownie składać ;)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: EDU Enthusiast w 09 Czerwiec 2010, 14:06
ibm oferuje monitory i cale skrzynki z bateriami slonecznymi  :ph34r: pisze ze mozna zaoszczedzic ok 30% od nich hehe

energia bedzie tania w krajach gdzie maja elektrownie atomowe i blisko takich elektrowni gdzie load jest niski.

LCD monitory daja tez duzo jesli ustawisz dimm i wylaczanie sie po jakims czasie. ale do serv room nie potrzeba duzo wystarczy 1 lub 2.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: goofyx w 09 Czerwiec 2010, 14:12
Cytat: EDU Enthusiast w 09 Czerwiec 2010, 14:06
ibm oferuje monitory i cale skrzynki z bateriami slonecznymi  :ph34r: pisze ze mozna zaoszczedzic ok 30% od nich hehe

energia bedzie tania w krajach gdzie maja elektrownie atomowe i blisko takich elektrowni gdzie load jest niski.

LCD monitory daja tez duzo jesli ustawisz dimm i wylaczanie sie po jakims czasie. ale do serv room nie potrzeba duzo wystarczy 1 lub 2.
Za cenę jednej skrzynki IBM z solarami można pewnie kupić 2 skrzynki bez solarów.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: EDU Enthusiast w 09 Czerwiec 2010, 14:22
nah ibm jest bardzo tani jak sie kupuje massowo pozatym ty potrzebujesz zapewne tylko skrzynki albo sama baterie (ktora mozna zamontowac na dachu) zalozmy ze bedziesz placisz $15 za skrzynke w deal za 100 odrazu albo solar panel ktory bedzie juz kosztowal sporo ;/ ale wiecej da. Zawsze mozna wiatrak posadzic z mlynem obok  :ph34r:
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: goofyx w 09 Czerwiec 2010, 14:26
Ale my tu nie mówimy o jakiś tam PC.
Mówimy o liczydłach - a IBM nie oferuje czegoś takiego <- chyba?
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: EDU Enthusiast w 09 Czerwiec 2010, 14:50
Prosze rozwin bardziej bo przegladam przez thread i nie moge wylapac nic innego niz ze probojecie zaoszczedzic na energi / mniej zaplacic za prad

Ja kupilem sobie kubek od ibm'a wiec i 'liczydla' czy tez stare pc sie znajda (ex. uzywane P4 3GHz 1GB DDR PCI-E x16 550W mozna kupic od $170 a sklepach 2-3 reki nawet po $99 bo nikt tego niechce kupowac maja zla opinnie ludzie o nich a sa najlepsi wiec wiekszosc idzie po marce lenovo - to ibm) aha i oni robia dla biznesow wiec juz wszystkie mozliwe oszczedzania na pradzie zostaly przemyslane w arch tego zlomu. <sa tez nowe ver z solarnymi bateriami jak wspomnialem wczesniej>
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: goofyx w 09 Czerwiec 2010, 15:01
Cytat: EDU Enthusiast w 09 Czerwiec 2010, 14:50
Prosze rozwin bardziej bo przegladam przez thread i nie moge wylapac nic innego niz ze probojecie zaoszczedzic na energi / mniej zaplacic za prad

Ja kupilem sobie kubek od ibm'a wiec i 'liczydla' czy tez stare pc sie znajda (ex. uzywane P4 3GHz 1GB DDR PCI-E x16 550W mozna kupic od $170 a sklepach 2-3 reki nawet po $99 bo nikt tego niechce kupowac maja zla opinnie ludzie o nich a sa najlepsi wiec wiekszosc idzie po marce lenovo - to ibm) aha i oni robia dla biznesow wiec juz wszystkie mozliwe oszczedzania na pradzie zostaly przemyslane w arch tego zlomu. <sa tez nowe ver z solarnymi bateriami jak wspomnialem wczesniej>
Nie do końca wiem o co ci chodzi.
Powiem tak używanie starych sprzętów do liczenia jest nie opłacalne ze względu na proporcję kasa/wyniki boinc.
Ten temat nie raz był poruszany na łamach tego forum.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 09 Czerwiec 2010, 15:19
EDU Enthusiast ty używasz translatora czy ty tak mówisz po Polsku??
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: EDU Enthusiast w 09 Czerwiec 2010, 15:45
Na takim levelu jest moj polski, niestety nie mam nikogo z kim moglbym szlifowac go(rozmawiac) wiec pomecze was tutaj troche :3 (az tak bardzo wyglada zle?)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 09 Czerwiec 2010, 15:49
wlasnie chyba dobrze :)
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 09 Czerwiec 2010, 15:50
Wygląda lepiej niz translator automatyczny. :D
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: pszyklejony w 09 Czerwiec 2010, 16:40
Trolla nie słuchaj , bo on sam nie umie.
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: goofyx w 09 Czerwiec 2010, 18:48
Cytat: pszyklejony w 09 Czerwiec 2010, 16:40
Trolla nie słuchaj , bo on sam nie umie.
To nie wątek na takie rozważania ;p
Tytuł: Odp: Liczenie a poniesione koszty
Wiadomość wysłana przez: has w 15 Listopad 2010, 23:34
nie mam juz neta stacjonarnego tylko play na karte i malo giga na miesiac, jak to wyglada jak ustawie nawet wysylanie i pobieranie na najmniej zeby duzo nie tracic, i jak z kosztami za prad bo na karte mam :) tez