:deadman: Nie za bardzo odpowiadała mi jego muzyka, ale :respect:.
jego album BAD był genialny. Dangerous był niezły reszte pominę milczeniem bo o zmarłych nie mówi się źle.
na początku nie wierzyłem ,że nie żyje :( miał przecież powrócić na scenę. Kilka kawałków miał naprawdę genialnych. Nawet na dyskotekach pojawia się jego muzyka np: Billy Jean.. Ehh szkoda faceta...
mimo swoich wad był królem swoich czasów [ * ][ * ][ * ]
Jest wielki.Nie bez przyczyny 2 razy wylądował w Księdze Rekordów Guinessa...Swego czasu miałem wszystkie jego płyty w postaci kaset.R.I.P.
Śpiewał przepięknie ,a reszta pójdzie w zapomnienie ,mimo swych wad muzyka na top1 i na zawsze pozostanie królem.