Jako że w miarę przybywania punktów - rosną też odległości pomiędzy kolejnymi jubileuszami, proponuję, aby świętować za każdym razem, gdy się nabije następną setkę. Bo to przecież niesprawiedliwe, aby czekać na (bo ja wiem?) pięćdziesiąt milionów...
Łeee - w taki sposób to straci smaczek, bo co za dużo to niezdrowo. Wg mnie to co mamy wystarcza.
Cytat: tito w 08 Maj 2016, 01:20
Łeee - w taki sposób to straci smaczek, bo co za dużo to niezdrowo. Wg mnie to co mamy wystarcza.
Popieram
Ja tez.
Nnno, jestem zaskoczony. :wacko: Jeśli jednak dwóch stu-milionerów, oraz miliarder - są przeciw, to widocznie mają powody, dla których im się rzecz nie widzi. Jeśli równie negatywnie wpisze się jeszcze ktoś, z tak znacznym dorobkiem, to proponuję wątek zablokować...
Za dużo by tego trzeba było wpisywać. Szczególnie jakieś projekty GPU. Niektórzy robią tyle pkt w godzinę.
Dla początkujących polecam. Dobrym przykładem jest projekt skynet gdzie początkowo nałapiemy mnóstwo odznak. Można wprowadzić coś podobnego dla początkujących jako zachęte. Oczywiście tylko projekty cpu.
p.s W moim przypadku gdy pracują 2 koparki dla bitcoinutopia generują 100 000pkt w 15 minut XD XD
w sumie ludzki co zrobią drugie 100 000 mogą się wpisać po raz drugi w wątku o 100 000 :D
Właśnie po to mamy zagęszczone milestone na początku, żeby zachęcić nowych liczydłowych, a potem są coraz rzadziej, żeby się nie przejadło.
Ale skoro kolejny milion w tą, czy w tamtą po pewnym czasie na nikim nie robi wrażenia, to proponuję wprowadzić prawdziwe jubileusze. Np. odznaki w postaci medali od zespołu za
- pierwszy miesiąc liczenia
- pół roku
- rok
- itd...
Dla prawdziwych weteranów być może jakiś konkretniejszy prezent, np. kubek z logiem zespołu, nadrukowanym medalem, albo coś innego. Fajna byłaby dodatkowo kartka z podpisami i pozdrowieniami od kamratów, ale tego raczej nie da się fizycznie zrobić.
No i jeszcze jedna istotna uwaga: taka nagroda najlepiej smakuje i zachęca gdy to zespół wychodzi z inicjatywą wyróżnienia. Jeśli trzeba będzie najpierw pochwalić się w "Zdobyczach", a wszyscy nagle sobie przypomną: "O, rzeczywiście, eee to czekaj zaraz Ci coś wyślemy...", to myślę, że lepiej od razu sobie odpuścić temat.