Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - mariotti

#41
Cytat: andy101fah w 27 Sierpień 2013, 15:10
http://www.mpich.org/ gdzie możesz skalować wydajność używając dowolnej liczby core u użytkownika.
Myślałem nad innym rozwiązaniem tego problemu. W jednej aplikacji liczącej programista zaszyłby
tyle wersji ile by uznał za sensowne. Można napisać jedną wersję skalującą, albo osobne na
każdą ilość wątków.  Użytkownik w ustawieniach widziałby minimalne i maksymalne zasoby
na jakich aplikacja umie pracować. Następnie użytkownik ustawiałby ilość pamięci, wątków,
szybkość łącza, rozmiar przestrzeni dyskowej, itd. Aplikacja na starcie otrzymałaby te
ustawienia, dostosowała się i prowadziłaby obliczenia.

Cytat: andy101fah w 27 Sierpień 2013, 15:10
Występują w folding@home 2 rodzaje klientów: konsolowy i graficzny z podziałem na uniprocesor i multi. Warto rozważyć stworzenie rozwiązań dla dwu grup użytkowników. Mocne maszyny multicore ściągają dedykowaną wersję klienta.
Podział na konsolę i GUI jak najbardziej tak. Jedni użytkownicy będą chcieli coś pobrać, kliknąć i się
nie martwić, albo oglądać ładny wygaszacz ekranu. Inni będą mogli liczyć gdzieś na jakimś routerze bez
GUI. Podziału na mocne komputery i słabe bym nie robił. Mniej wersji oznacza mniej kłopotów dla
użytkowników. Ponadto takie rozwiązanie zachęca do pisania aplikacji dostosowujących się do
dostępnych zasobów. Perft jest właśnie tak napisany i jest mi trochę smutno, że na BOINCu z
Perfta nie wyciśnie się wszystkich możliwości.

Cytat: andy101fah w 27 Sierpień 2013, 15:10
http://folding.stanford.edu/
http://www.primegrid.com/forum_thread.php?id=1215&nowrap=true#60642
http://uwin.mine.nu/PRPNet/
Dzięki za linki, ale to wszystko jakieś bardzo zaawansowane rozwiązania :) Ja myślę o
czymś prostym, takim jak BOINC, ale bez sytuacji, gdy w bazie są zadania, a klient
twierdzi że ich nie ma, albo brak mu miejsca na dysku, bo nie umie wczytać XMLa :)

Pozdrawiam
#42
Archiwum / problem z miejscem na dysku
27 Sierpień 2013, 22:08
Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 00:02
A twórz wątek :)
Najgorsze, co może Cię spotkać, to mały odzew ;)
Ale ja sądzę, że pewnie dyskusja będzie gorąca.

No i problem się rozwiązał. Znalazłem przyczynę przez przypadek. Niektóre
programy z BOINC potrafią wczytać poprawnego XML, a inne potrafią tylko
jego podzbiór. Program dodający zadania wczytywał poprawnie XML, a jakiś
dalszy program (nie wiem jaki, może scheduler) najwyraźniej nie potrafił. Do
plików szablonowych z definicją zadań dostały się jakoś znaki \r. Nie wiem jak
się dostały, bo w ogóle nie używam windowsa. W każdym razie przez przypadek
wyświetliłem sobie te pliki poleceniem cat. No i zobaczyłem że są inne niż w
edytorach (np. w nano). Usunąłem wszystkie \r i wstawiłem \n na końcach linii.
Po usunięciu zadziałało od razu.

Błąd praktycznie nie do wykrycia. Budowa pliku poprawna, w zwykłym edytorze
nie widać jakim znakiem kończą się wiersze. Nigdy bym nie przypuszczał nawet że
w pliku mogą się znaleźć znaki \r, bo to cecha charakterystyczna dla windows.
Po prostu od niechcenia sobie wpisałem cat input i zobaczyłem. Nigdzie ze strony
BOINC nie było komunikatu że błędny plik, w zamian były dwa zupełnie chybione.
Jeden że brak miejsca, drugi że nie ma zadań.

Strach pomyśleć na ile jeszcze takich niewidocznych błędów BOINC jest wrażliwy...


Pozdrawiam
#43
Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 19:10
1. Piaskownica (sandbox) polega na uruchomieniu aplikacji klienckiej w wydzielonym środowisku, aby nie miała ona możliwości "mieszać w systemie".
Po stronie klienta będzie zwykła-sieciowa aplikacja,  raczej nie powinna stwarzać jakiś
szczególnych problemów.

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 19:10
2. Pisałem o komunikacji P2P z managerem, coś na kształt dawnego skype, który działa doskonale za maskaradą.
Jeden z programów musi nasłuchiwać na gniazdku widocznym w sieci rozległej. Jeśli oba są za maskaradą, to
musi być jakiś trzeci program pośredniczący. Pewnie jakoś tak to w skypie bylo rozwiązane. Tak czy inaczej,
jest to do zrobienia, ale dość pracochłonne.

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 19:10
3. Czas potrzebny na postawienie aplikacji pod serwer w najprostszym wydaniu = czas pisania normalnego programu + wstawienie 4-5 linijek do kodu (c++). Pierwsze wersje kodu radioaktywnego tak działały (i działały ;)).
Ale chodziło mi o osobę która nie umie, czyli jeszcze plus czas nauki :)

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 19:10
5. Co do osiągnięcia praktyki z serwerem... Pewnego dnia gdy coś napisałeś na forum (nieistotne co), Rysiu usiadł do postawienia serwera "na czas", zajęło mu to kilkanaście minut... (ja utknąłem w jednym miejscu, ale nie chciało mi się już po prostu). Myślę, że powinieneś najpierw sobie dokładnie przestudiować jak to działa po stronie klienta (manager + różne projekty). Założę się, że w Twoim projekcie przydatne by mogło być użycie np "trickles", które występują w radioaktywnym...
Teraz na sformatowanym dysku wraz z kompilacją, instalacją baz danych, serwerów, konfiguracją apache, podpinaniem
sub-domen, dodaniem testowych aplikacji i testowych work-units w jeden dzień bym postawił. Gdy na systemie wcześniej
był już BOINC, to w 15 minut można zrobić spokojnie. Tyle że po postawieniu wszystko dziwnie się zachowuje, np. samo
zaczyna działać bez żadnej mojej poprawki.

Pozdrawiam
#44
Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Po pierwsze zauważę, że nie chcę Cię zniechęcać - w końcu nic by nie powstało, jak by ktoś się nie uparł :)
Potrzebuję dobrych argumentów, potrzebuję ich zwłaszcza z tych obszarów, które słabo rozumiem.  W sumie
drugorzędną sprawą jest czy one zachęcają czy zniechęcają. Potrzebny jest materiał do podjęcia
racjonalnej decyzji.


Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
W zasadzie idea przyświeca Ci szczytna, ale weź pod uwagę, że wszystkie opcje jakie są do wykorzystania na platformie BOINC powstały z
jednego powodu - ktoś ich potrzebował.
Z pewnością tak.


Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Zgadzam się, że ogarnięcie serwera może być b. trudne, ale czy dla Ciebie nie jest przeszkodą
właśnie to, że nie masz w niej praktyki?
Tak, to jest przeszkodą. Jeśli za pół roku będę już miał praktykę, to (z małym wyjątkiem) powinienem
skupić się na BOINC. Natomiast jeśli za pół roku nadal będę osobą bez praktyki, to chyba lepiej
napisać nowy. A ten mały wyjątek jest taki, że lepiej będzie można przydzielać zasoby dla aplikacji
liczącej, nawet w pierwszych wersjach frameworka. To z kolei jest ważne dla projektu perft.

Kiedyś pytałem już, ile innym osobom zajęło stawianie aplikacji na BOINC, ale
nie otrzymałem odpowiedzi. Może ma ktoś takie dane?

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Wiem, że miałeś (masz) dużo problemów z wystartowaniem, teraz nie wiesz, dlaczego zadania się nie wysyłają, ale czy zadałeś sobie trud zapytania na liście dyskusyjnej developerów BOINC?
Po polsku jest trudno opisać problem, głównie z powodu ogromnej ilości szczegółów, więc po angielsku nie
mam najmniejszych szans na porozumienie.

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Pisałem także, abyś zajrzał na IRC, praktycznie stale rezyduje tam TJM, jest również Rysiu - obydwaj postawili swoje serwery, a TJM ma wieloletnią już praktykę w administrowaniu dwoma serwerami (Enigma@Home i Radioactive@Home).
Nie sądzę żeby ktokolwiek powiedział w czym tkwi problem. Ktoś by musiał zwyczajnie usiąść przy
tym, testować kawałek po kawałku, aby w końcu naprawić. Ale... ja to stawiałem od zera i uruchamiam
aplikację przykładową. Nie mieści mi się w głowie, że na takim początkowym etapie może coś nie działać.


Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Dalej. Prosty framework nie będzie uniwersalny, to po prostu nie idzie w parze.
Inaczej. Będzie z góry ustalona funkcjonalność. Ponadto w kolejnych wersjach ta
funkcjonalność może się zwiększać. Jeśli dla jakieś aplikacji funkcjonalność oferowana
przez framework nie wystarczy, to developer musi szukać czegoś innego, ten się
po prostu nie będzie nadawał. Natomiast jeśli wystarczy, to może go używać.

Z kolei gdy piszę o prostocie, to mam na myśli prostotę używania, pisania aplikacji liczących,
aplikacji serwerowych, itd. Chodzi o to, aby dla pewnej funkcjonalności zbudować ekstremalnie
proste w użyciu narzędzie. Dobrze jakby poza prostotą były to także narzędzia wydaje - ale
to cel drugorzędny.

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Jeżeli ma to iść do ludzi, to pomyślałeś o walidacji wyników? Eksporcie statystyk? Obronie przed cheaterami?
Tak, pomyślałem o tym i jeszcze o kilku innych fajnych rzeczach. Boję się tego o czym już wspominałem: że źle
oszacowuję czas pracy, a także tego, że nawet jak narzędzia będą dobrze zrobione, to nie zdołam nikogo
zainteresować.


Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Wiem, jestem upierdliwy :)
W sumie o to też mi chodzi, chcę usłyszeć że coś jest problematyczne i sobie nie poradzę.


Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
Niemniej, jeśli czujesz się na siłach, to pisz framework, najlepiej jako Open Source - może więcej programistów się przyłączy i Ci pomoże?
Myślałem o specyficznej licencji. Na pewno open-source. Do zastosowań małych-komercyjnych i dowolnych niekomercyjnych byłoby
wszystko za darmo, z drobnym wyjątkiem. Ten wyjątek to prawo do zmodyfikowanego kodu frame-worka (nie własnej aplikacji). Jakby ktoś
np. poprawił błąd w kodzie, to by musiał przekazać nieodpłatnie wszelkie prawa "pierwotnym" autorom. W sumie podobnie do LGPL. O
ile nie mylę, w LGPL prawa do modyfikacji spływają na wszystkich, a tutaj by spływały na pierwotną grupę twórców, niemniej wszyscy tak
samo jak w LGPL mogliby korzystać z modyfikacji.


Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
A teraz to, co mi brakuje w BOINC:
1. Większa kontrola nad wykonywanymi zadaniami. Poza przydzieleniem priorytetu lub liczby rdzeni/wątków nie mogę właściwie wymusić równoczesnego działania np. WCG i Enigma na jednym kompie. Wiem, mogę ręcznie pauzować itd, ale ja bym chciał jednak mieć nad tym większą kontrolę.
To będzie z automatu. Będzie się ściągało tyle zadań ile będzie się chciało i każdemu się ustawi dowolną ilość
wątków, pamięci, itd. Oczywiście wszystko w granicach minimum i maksimum jakie dana aplikacja licząca
umie obsłużyć.

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
2. Praca w piaskownicy. Chodzi mi o to, aby każda próbka była w niej odpalana i abym miał możliwość (łatwą, z poziomu managera) np. zabronić jej komunikacji z siecią.
Nie rozumiem. Co to jest piaskownica?

Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
3. Komunikacja zza NAT. Mam 2-3 kompy w lokalizacjach, gdzie nie mogę przekierować portów ani zainstalować żadnego softu typu logmein, vpn. Dobrze, aby manager komunikować się np. za pomocą P2P.
Gdy aplikacja jest za maskaradą, to (poza jakimś ograniczonym obszarem, np. sieć lokalna) nie widać że nasłuchuje na
porcie. Gdy tego nie widać, to manager z poza danego obszaru nie może się z nią połączyć. Jedyne rozwiązanie dla
aplikacji nasłuchujących to właśnie przekierowanie portu. Gdy portu nie można przekierować, to trzeba poszukać
jakiegoś innego rozwiązania. Przykładem może być manager który słucha na porcie, a aplikacje liczące np. co 60s
mogą próbować się z nim połączyć. Niestety wtedy są inne problemy: manager musi być widoczny, manager musi być
uruchomiony na jednym z określonych IP, a aplikacje klienckie obciążają komputer gdy ciągle próbują się łączyć. Można
też zrobić klienta poczty w aplikacjach klienckich. Aplikacja kliencka co jakiś czas odbierze pocztę i sprawdzi czy nie
ma dla niej poleceń. Oczywiście takie bajery wymagają sporo pracy i dokładnego przemyślenia, więc w początkowych
wersjach na pewno ich nie będzie, ale docelowo... jakby framework stał się popularny, to bardzo chętnie.


Cytat: krzyszp w 27 Sierpień 2013, 16:58
To są chyba największe (z mojego punktu widzenia) braki w BOINC...
Dzięki i pozdrawiam.

#45
Cytat: andy101fah w 27 Sierpień 2013, 15:10
Zobacz jak są stworzone dwa największe projekty obliczeniowe oprócz BOINC.
Czas mnie goni, odpowiem na razie tylko na to. Nie chodzi o to, aby zrobić coś
podobnego do MPI. MPI to świetny i bardzo wydajny framework, w którym można
efektywnie rozwiązywać większą klasę zadań niż w BOINC, co z kolei jest obarczone
innymi wymogami, np. dużą dostępnością, jakością i niezawodnością sprzętu, dużym
nakładem pracy na bardzo specjalistyczną aplikację liczącą, itd.

W nowym frame-worku chodzi o to, żeby zrobić coś podobnego do BOINC. Zaraz powiecie
pewnie, że na BOINC też można tak efektywnie rozwiązywać dużą klasę zadań. Owszem można,
ale jeśli zależy nam na ekstremalnej wydajności i na ekstremalnym wykorzystaniu sprzętu, to
na MPI mamy gotowe wsparcie do tego celu.


Więc chodzi o zrobienie czegoś z idei podobnego do BOINC, ale żeby było znacznie
prostsze w używaniu. Czyli standardowy, wręcz łopatologiczny schemat:
1) rozbijamy zadanie na pod-zadania,
2) pod-zadania zapisujemy na dysku serwera,
3) klienty otrzymują pod-zadania i liczą,
4) klienty odsyłają wyniki.
Oczywiście im więcej opcji wspomagających ten tym lepiej, ale zasadniczy
schemat ma być taki prosty. Jakby ktoś chciał zrobić zaawansowaną komunikację
pomiędzy aplikacjami liczącymi, to ten frame-work nie będzie się nadawał.

Wbrew pozorom, opcji wspomagających do takiego prostego schematu może
być baaardzo dużo.

Pozdrawiam
#46
Cytat: Dario666 w 27 Sierpień 2013, 14:56
Czy jest sens wyważać otwarte drzwi?
Nie mam pewności czy to naprawdę jest wyważanie otwartych drzwi?
Jakie są argumenty za i przeciw?

Mój pierwszy argument: BOINC jest trudny w administracji i w stawianiu aplikacji. Dowody:
1) mało jest polskich projektów;
2) mnie się nie udało drugi raz postawić testowej aplikacji, chociaż pierwszy raz działała;
3) na forum była wypowiedź, że droga do działającego boinca jest trudna i długa, a opcje
     zaawansowane mają tylko najlepsze projekty;

Cytat: Dario666 w 27 Sierpień 2013, 14:56
Chodzi mi o to, że może łatwiej byłoby zmodyfikować istniejącego BOINCa niż tworzyć coś zupełnie od nowa.
Tutaj mam trzy argumenty:
1) Słyszałem o programistach którzy siadają do nieznanego i słabo udokumentowanego kodu, a
    następnie od razu go przerabiają na swoje potrzeby, ale nigdy takiego programisty nie widziałem, nigdy z
    takim nie pracowałem. Zwykle, np. gdy napiszę jakiś kawałek kodu w celu ponownego użycia, to
    wciąż muszę wszystkim przypominać jak się go używa. Tak więc dla mnie taka możliwość istnieje
    tylko teoretycznie, albo tylko w przypadku łatwego/małego kodu.
2) Trudność używania BOINCa wynika z dwóch powodów:
     a) po pierwsze trzeba zgrać wiele oprogramowania zewnętrznego,
     b) API BOINC jest napisane w starym stylu, tak jak się programowało z 20 lat temu.
    Jeśli frame-work ma być głównie nastawiony na prostotę i szybkość stawiania projektów, to
    trzeba pozbyć się dwóch powyższych punktów. To oznacza usunięcie znacznej części kodu.
3) Absolutnie nic nie będzie stawiane od zera, nowy frame-work będzie oparty o masę
    gotowego kodu, prawdopodobnie o bibliotekę QT.
   
Cytat: Dario666 w 27 Sierpień 2013, 14:56
Druga sprawa - jaki jest przybliżony nakład pracy, by stworzyć nowy framework i ile osób (programistów) by
musiało w to wejść, by w jakimś realnym czasie go skończyć?
Z oszacowaniem nakładu pracy każdego większego projektu informatycznego są problemy.
Z tego co wiem, większość projektów pada, bo niedoszacowano nakład pracy. Kiedyś
dla kogoś już napisałem coś podobnego, ale znacznie prostszego. Był to zestaw oprogramowania
który zadania rozdzielał dla komputerów po sieci lokalnej. Nie robił absolutnie nic więcej niż
rozdzielanie zadań. Zajęło mi to... nie pamiętam już... może 3 dni, może tydzień.

Do tego projektu przysiadłem jak na razie na jakieś 2-4 dni. Mam już projekt bazy danych, sporo
ustawień z poziomu GUI, mam firewalla i jeszcze sporo innych drobiazgów. Wydaje się, że w 30 dni
takich "od zmierzchu do świtu", można zrobić coś więcej niż podstawowy framework. Będę mógł
pracować nad tym jakieś 2 dni w tygodniu i to nie tak intensywnie. Powiedzmy że 15-20 tygodni dla jednej
osoby, która ma inny ważniejszy projekt, a ten może realizować z doskoku. Najprostszy framework
pewnie by się dało zrobić w kilka dni roboczych, ale z najprostszego nikt by nie chciał korzystać.
Ale to są oszacowania, mogę się tutaj mocno mylić, mogą pojawić się jakieś problemy których teraz
nie przewidziałem.

Cytat: Dario666 w 27 Sierpień 2013, 14:56
Trzecia sprawa, i najważniejsza, to kto by z niego skorzystał, bo tworzenie nowego frameworka dla 1 albo 2 projektów jest raczej mało sensowne. Jakie są perspektywy tego PROJEKTU...?
To moja największa obawa. Być może nikt z niego nie skorzysta poza mną. Nie umiem
przewidzieć kto będzie chciał go używać. Czy można w ogóle to przewidzieć? Nie mam
miliona dolarów na reklamę produktu... albo chętni znajdą się sami, albo projekt będzie
leżał martwy gdzieś na moim dysku.

Pozdrawiam
#47
Mam zaszczyt otworzyć dyskusję na temat zupełnie nowego frameworka do
obliczeń rozproszonych. Cel dyskusji można sformułować bardzo zwięźle, można
go sprowadzić do jednego prostego pytania: jakie powinien mieć cechy porządny
framework? Ogólnie chyba wiadomo:
1) Od strony liczydłowych powinien oferować elastyczną konfigurację i powinien
    być intuicyjny w obsłudze. Nasuwają się więc kolejne pytania: co to jest elastyczna
    konfiguracja i co to jest intuicyjna obsługa?
2) Od strony programisty powinien umożliwiać łatwe i szybkie postawienie aplikacji.
    Co to konkretnie oznacza? W mojej ocenie oznacza to dobrze udokumentowane API w
    dobrym języku programowania, np. w Javie lub C++.
3) Od strony twórcy samego frameworka powinien dać się wykonać i przetestować
    stosunkowo małym nakładem pracy - dla mnie to oznacza użycie dobrych "wspomagaczy",
    jakimi są  wysokopoziomowe biblioteki. Liderem tutaj jest QT wraz z C++ lub Java wraz ze
    swoimi natywnymi bibliotekami.

Wystarczy chwila zastanowienia, aby dojść do wniosku, że punkt 3, pomimo użycia wspomagaczy,
przeczy punktom 1 i 2. Na pewno nie da się zrealizować bardzo dobrego produktu małym
nakładem pracy.  Może więc należy zadać pytania trochę inaczej: jakie cechy taki framework
musi mieć, aby w ogóle mógł funkcjonować? Jakie cechy musiałby mieć, aby wydawał się
atrakcyjny względem innych frameworków? No i w końcu jakie powinien mieć, aby był idealny?

Punkty 2 i 3 są bardzo techniczne i w przybliżeniu znam na nie odpowiedzi - a przynajmniej tak
mi się wydaje. Głównie interesuje mnie punkt widzenia liczydłowego. Już w jednym z postów
wspomniałem o tym, jak kiedyś dawno temu liczyłem coś dla SETI. Zdaje się że wtedy jeszcze
nie istniał BOINC. W biurze stało sporo komputerów i od popołudnia do rana nikt z nich nie
korzystał. Opłatę za energię elektryczną mieliśmy w czynszu. Więc aż się prosiło, żeby cokolwiek
liczyć na tych komputerach. Wtedy nie miałem żadnej swojej aplikacji która wymagała
żmudnych obliczeń, więc mogliśmy liczyć coś charytatywnie.  Niestety szef nie rozumiał
tej idei, gdy przychodził rano i widział że wszystkie komputery całkiem nieźle ogrzewają
biuro, to wpadał w furię. Rozwiązaniem w takiej sytuacji byłoby automatyczne wyłączenie
komputerów na chwilę przed otwarciem biura.

Ciekawy jestem jak wyglądają wasze zmagania i problemy z charytatywnymi obliczeniami :D

Pozdrawiam
#48
Archiwum / problem z miejscem na dysku
26 Sierpień 2013, 23:45
Cytat: mariotti w 26 Sierpień 2013, 23:35
Jestem padnięty, dopijam piwo i na dziś idę spać. Mam do Was (na chwilę obecną)
ostatnie pytanie:

Czy mogę utworzyć np. w dziale obliczeń rozproszonych kolejny wątek, w którym
pogadamy o tym, jak powinien wyglądać nowy frame-work do obliczeń rozproszonych.
Czy raczej nie powinienem tworzyć takiego wątku, bo to forum BOINCowe? Liczycie
różne projekty, to najlepiej wiecie co jest dobre a co nie. Prawdopodobnie dużo
bym się od Was dowiedział o tym, jak to jest od praktycznej strony liczydłowego.
Kiedyś dawno temu liczyłem na komputerach swojego szefa SETI, energię elektryczną
mieliśmy za darmo, ale i tak gdy szef widział SETI, to wpadał w furię, więc trzeba było
kombinować - i o takich właśnie problemach chciałbym pogadać.

Pozdrawiam
#49
Archiwum / problem z miejscem na dysku
26 Sierpień 2013, 23:35
Cytat: krzyszp w 26 Sierpień 2013, 23:22
Na moją maszynę przyszły tylko pliki "perf" i "master".
Na moją też tylko te dwa - i w tym problem.

Cytat: krzyszp w 26 Sierpień 2013, 23:22
Natomiast pierwszy raz widzę, że w projekcie przychodzą dwa pliki wykonywalne, nawet nie wiedziałem, że tak można (bez uciekania się do podprojektów)...
Na tej stronie piszą, że
katalog zawiera pliki aplikacji, a nie plik aplikacji. Więc zamieszczenie kilku nie
powinno stanowić problemu. Z definicji xmla wynika też, że sekcja <file> może powtarzać
się wiele razy, ale tylko jeden plik może być oznaczony jako main_program. I tak też
jest w mojej definicji aplikacji, tylko master jest otagowany jako main_program.

Ponadto, ten drugi na razie jest traktowany jak zwykły plik. Bez względu na to czy
mogą być dwa pliku wykonywalne, czy nie mogą, to na razie ten drugi nigdy nie
jest uruchamiany. Na razie ten drugi służy jako balast testowy.

Pozdrawiam
#50
Archiwum / problem z miejscem na dysku
26 Sierpień 2013, 21:51
Cytat: krzyszp w 26 Sierpień 2013, 21:39
No tak, mam pliki wykonywalne, ale żadnych WU nie widzę...
Nie wiem czy to jest jasne i czy widać dobrze wszystko na listingu który
wkleiłem dwa posty wyżej, więc dla pewności opiszę: Tam jest plik o
nazwie 1 (cyfra jeden). Jest on plikiem składającym się na każdy testowy
work-unit. Poprzednio, gdy serwer i aplikacje klienckie działały, było tak
samo - też był jeden jedyny plik składający się na wszystkie WU.

Pozdrawiam
#51
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
26 Sierpień 2013, 20:01
Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 19:52
Co ciekawe nie ściąga nawet aplikacji liczącej... a co dopiero WU. <-- To komp gdzie mam napisane że nie ma WU.
Na drugim (tam gdzie krzyczy o miejsce) mam w katalogu projektu dwa pliki wykonywalne: master i perft o takim samym rozmiarze.
Po ich usunięciu (na chama):
perft 2013-08-26 19:52:35 Wiadomośc z serwera: PERFection Test - Counting Nodesn Chess needs 382.00MB more disk space.  You currently have 571.67 MB available and it needs 953.67 MB.
perft 2013-08-26 19:51:19 [error] merge_info(): failed to change permissions of master
perft 2013-08-26 19:51:19 [error] merge_info(): failed to change permissions of perft

Wszystko się zgadza. U mnie, w zależności od komputera, objawy są takie same.
Dwie aplikacje mają być z założenia. Jedna to będzie licząca, a druga poda jej dane i odbierze
wyniki. Na razie, dla celów testowych, są to dwie aplikacje upper-case, różnią się tylko nazwami.

Pozdrawiam

#52
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
26 Sierpień 2013, 19:34
Cytat: krzyszp w 26 Sierpień 2013, 19:11
26/08/2013 18:10:27 | perft | Message from server: PERFection Test - Counting Nodesn Chess needs 584.63MB more disk space.  You currently have 369.04 MB available and it needs 953.67 MB.

Coś masz w ustawieniach projektu spierdzielone po stronie serwera...
Nic nie zmieniałem, wszystko jest domyślnie, tak jak za pierwszym razem.
Ani teraz, ani poprzednim razem, nigdzie w konfiguracji nie podawałem że
aplikacja wymaga akurat 953.67 MB. Za pierwszym razem działało, teraz
nie działa. Poza tym na moim dysku jest znacznie więcej wolnego miejsca
niż 953.67 MB, więc skąd w ogóle ten problem?

Pozdrawiam
#53
Archiwum / problem z miejscem na dysku
26 Sierpień 2013, 19:24
Cytat: krzyszp w 26 Sierpień 2013, 19:15
Cytat: mariotti w 26 Sierpień 2013, 18:13
Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 18:10
Na stronie projektu pokazuje mi że pobrał 30 zadań (InProgress). Ale w rzeczywistości żadne nie dotarło i nic się nie liczy.
To podobne objawy jak u mnie.
Mój też rzekomo kilka pobrał i też melduje problem z wolnym miejscem...
Czasami problem nie jest tak trywialny, jak uprawnienia do plików zadań?
Zapewne jest trywialny, ale nie mam bladego pojęcia jaki konkretnie.
Uprawnienia wyglądają w porządku:

perft@x:~/www$ cd download/
perft@x:~/www/download$ ls -l
total 1884
drwxrwx--x 2 perft www-data   4096 Aug  1 00:03 238
-rwxr-xr-x 1 perft www-data 957028 Jul 31 23:54 master
-rwxr-xr-x 1 perft www-data 957028 Jul 31 23:54 perft
perft@x:~/www/download$ cd 238/
perft@x:~/www/download/238$ ls -l
total 4
-rw-r--r-- 1 perft www-data 7 Aug  1 00:03 1
perft@x:~/www/download/238$


Pozdrawiam
#54
Archiwum / problem z miejscem na dysku
26 Sierpień 2013, 18:13
Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 18:10
Na stronie projektu pokazuje mi że pobrał 30 zadań (InProgress). Ale w rzeczywistości żadne nie dotarło i nic się nie liczy.
To podobne objawy jak u mnie.
#55
Archiwum / problem z miejscem na dysku
26 Sierpień 2013, 16:58
Cytat: sknd w 26 Sierpień 2013, 16:39
[code[pon, 26 sie 2013, 16:36:59 | perft | Wiadomość z serwera: PERFection Test - Counting Nodesn Chess needs 200.14MB more disk space.  You currently have 753.54 MB available and it needs 953.67 MB.
oczywiście na dysku jest więcej wolnego miejsca...
Pewnie problem jest trywialny, a wyszukanie informacji o rozwiązaniu to koszmar...
Pozdrawiam
#56
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
26 Sierpień 2013, 15:53
Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 14:53
To dobre... na jednym linuchu mam że nie ma zadań, na drugim, że za mało miejsca :P
Pewnie jest jakiś inny problem, a tylko wywala nieodpowiednie komunikaty o błędach i
weź teraz zgadnij co się naprawdę dzieje :/
Pozdrawiam
#57
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
26 Sierpień 2013, 13:53
Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 12:09
Jak dodasz 1 zadanie albo 100 to jest duża szansa że ktoś je wciągnie zanim ty klikniesz Project Update w Menadżerze.
Były pobrane przez mojego klienta, czyli nikt nie zdążył, a mój klient twierdził, że serwer nie ma zadań.
Nic nie rozumiem z tego, podobnie jak nie rozumiem tego komunikatu o braku miejsca na dysku, gdy
jest miejsca w nadmiarze.


Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 12:09
Ludzie mają ustawione poganiacze i inne cuda które wymuszają połączenie z projektem co kilka(-naście) sekund, żeby WU nałapać.
Dla pewności dodałem 1000 zadań, działa to na waszych Linuxach?


Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 12:09
Oczywiście własny framework jest lepszy do ogarnięcia bo jest własny ;) wiesz czego możesz się spodziewać i co autor miał na myśli.
Wbrew pozorom ja też wolę inny, bo już gotowy, nie trzeba go robić, nie trzeba testować...
dlatego tak trudno mi zrezygnować z BOINC, już kilka razy chciałem porzucić, ale jeszcze
próbuję. Szkopuł w tym, że kod innych autorów musi być dobrze udokumentowany, w
przeciwnym razie właśnie nie wiadomo co mieli na myśli. Jeśli powstanie mój frame-work
do obliczeń rozproszonych, to i tak i tak 99.9% kodu nie będzie mojego autorstwa, a będzie
to kod biblioteczny i systemowy. Tak w dzisiejszych czasach jest z każdym oprogramowaniem -
zawiera więcej kodu innych autorów. Chodzi o to, aby oprzeć się na czymś stabilnym, przenośnym,
prostym i dobrze udokumentowanym.

Pozdrawiam
#58
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
26 Sierpień 2013, 11:26
Cytat: Karlik w 26 Sierpień 2013, 10:14
Cytat: mariotti w 26 Sierpień 2013, 10:07Co lepsze, panel administracyjny twierdzi, że zadania pobrałem i mam dead-line 1 września. A
mój klient (albo manager) twierdzi, że nie otrzymał zadań do pobrania.
CytatTasks ready to send   0
Tasks in progress   156
Po pierwsze:
dość mało zadań jak na testy
Może i mało, ale dodawałem po około 5-10 zadań, a zaraz po odświeżałem klienta. Klient
(a może manager) twierdził,  że nie ma zadań do pobrania. A dziś widzę, że wszystkie
zadania in progress, albo abandoned.  Jeśli problem polega na tym, że nie otrzymuję
tasków, bo na moje konto zostało przesłane zbyt wiele, a manager wyświetla, że
serwer nie ma zadań, to ja jest bardzo mylące.

Cytat: Karlik w 26 Sierpień 2013, 10:14
Po drugie:
może faktycznie gdzieś po drodze miałeś błąd w konfiguracji klienta/serwera/gdziekolwiek i scheduler uznał za wysłane, później próbowałeś już testować na pustym zbiorze zadań
Nic nie zmieniałem w konfiguracji od kilku tygodni. Próbowałem tylko uruchomić testy na
nowej wersji klienta i managera.

Cytat: Karlik w 26 Sierpień 2013, 10:14
Zresztą chyba już w którymś wątku ktoś Ci pisał, żebyś wygenerował więcej zadań do testów, żeby uniknąć takiej sytuacji...
Nie rozumiem co to da jak dodam 10tys zadań. To musi działać bardzo precyzyjnie. Obojętnie czy dodam
jedno zadanie czy 10 tysięcy to musi działać. Zwłaszcza że cały czas w żadnej części BOINCa nie ma
ani jednej linii kodu napisanej przeze mnie. Próbuję uruchomić przykład upper-case i uruchamiam go
tak samo jak wtedy, gdy działał. Jedyna różnica polega na tym, że teraz upper-case ściąga się dwa razy.
Są dwie takie same aplikacje, o różnych nazwach. Jedna z tych aplikacji działa jak upper-case, a druga
tylko leży na dysku. Do działającej aplikacji dodałem jeden program, który nie robi absolutnie nic i
przestało działać.


Cytat: Karlik w 26 Sierpień 2013, 10:14
PS
Jak jesteś na tak nastawiony do tego swojego frame-worka to go po prostu napisz. Z tego co opisujesz to miałbyś go już do tej pory znacznie bardziej rozwinięty niż BOINC, prostszy, stabilniejszy i wygodniejszy w użyciu i w ogóle... lepszy. Konkurencja to (prawie?) zawsze dobra rzecz.
Zacząłem pisać, ale wszyscy powiedzieli że bez sensu i jeszcze wróciłem do BOINCa.
Niestety w BOINCu nie umiem zrobić nic, nawet nie umiem uruchomić upper-case, więc
co mam zrobić?

Czy będzie ogólnie(!) lepszy od BOINC? Nie wiem, raczej nie. Chociażby nie będzie miał
managera. Lepszy będzie pod niektórymi względami. Głównie ma być nastawiony na
prostotę. Chodzi o proste tworzenie aplikacji, prostą administrację i oczywiście o proste
używanie dla liczących.

Pozdrawiam
#59
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
26 Sierpień 2013, 10:07
Cytat: Szopler w 26 Sierpień 2013, 08:08
Wniosek jest jeden. Problem po stronie serwera.
Dodałeś zadania ale tak jakoś nie do końca... pewnie nie ma ich w odpowiedniej bazie choć same pliki są fizycznie w folderze.

Panel administracyjny twierdzi, że zadania są. Dodawałem je tak samo, jak wtedy gdy
serwer podawał zadania do klientów i wiele tasków upper-case policzyliśmy. Nie dodawałem
ręcznie, tylko przy pomocy specjalistycznych programów, więc nie mogłem zapomnieć o
dodaniu do bazy.

Co lepsze, panel administracyjny twierdzi, że zadania pobrałem i mam dead-line 1 września. A
mój klient (albo manager) twierdzi, że nie otrzymał zadań do pobrania.

Trza napisać swój frame-work do obliczeń rozproszonych.

Pozdrawiam
#60
Archiwum / Odp: Jaki Linux pod klienta
25 Sierpień 2013, 19:41
Cytat: krzyszp w 25 Sierpień 2013, 19:25
Cytat: mariotti w 25 Sierpień 2013, 16:39
ale twierdzi że nie ma zadań do policzenia - co jest bzdurą, bo dodałem
dość dużo.
U mnie tez twierdzi ze nie ma dostepnych zadan...
Manager na pewno jest ok bo inne projekty liczy...
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Generalnie standard, nie wiadomo co się zepsuło i jak to naprawić :/
#61
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
25 Sierpień 2013, 17:23
Cytat: andy101fah w 25 Sierpień 2013, 17:06
Moim zdaniem warto zacząć od dystrybucji LIVE.
Jest gotowa dedykowana do BOINC oparta na Ubuntu.
Na USB lub CD. Masz rozwiązany problem ze sterownikami i zależnościami
http://www.dotsch.de/boinc/Dotsch_UX.html
Chyba jednak będzie lepiej jak zainwestuję czas w napisanie swojej platformy.
Pewnie znowu będzie jakiś inny problem i nikt nie będzie wiedział jak
go rozwiązać.
Pozdrawiam
#62
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
25 Sierpień 2013, 16:39
Cytat: mariotti w 25 Sierpień 2013, 15:15
Coś czuję, że nic z tego nie wyjdzie, ale spróbuję....
Aktualizacja ubuntu nic nie pomogła. Na drugim komputerze, na świeżym
ubuntu jest ten sam błąd - brakuje 250MB do pobierania projektów.

Potem pobrałem z berkeley najnowszą-stabilną wersję oprogramowania
boinc po stronie klienta. Najnowsza wersja nie wyświetla żadnego błędu,
ale twierdzi że nie ma zadań do policzenia - co jest bzdurą, bo dodałem
dość dużo.

Nie wiem czy próbować na Debianie.... chyba nie chce mi się, czuję
że będzie to samo.

Pozdrawiam
#63
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
25 Sierpień 2013, 15:15
Cytat: mariotti w 23 Sierpień 2013, 22:00
Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 20:57
Debian 7 (netinstall) + doinstalowanie KDE przez apt + BOINC z repozytorium.
Dobra, spróbuję.
Jeszcze jedna sprawa...
Kompilator też pobrać z repozytorium, czy będzie razem z debianem?

Teraz na stacjonarnym mam jakiegoś ubuntu. Dałem polecenie apt-get upgrade,
zobaczymy czy nie wybuchnie, najbardziej boję się błędów w kompilatorach.
Ściągam też tego debiana netinstall, jak będzie chociaż jeden problem na
ubuntu, to instaluję debiana. Zresztą... i tak mogę nie rozpoznać prawdziwej
przyczyny problemów, bo na docelowym kompie czasami pamięci działały
niestabilnie...

Coś czuję, że nic z tego nie wyjdzie, ale spróbuję....

Pozdrawiam

#64
Archiwum / Test kompilatora
24 Sierpień 2013, 14:12
Mogłoby się wydawać, że tematyka kompilatorów zupełnie nie pasuje do
BOINC'owego forum, jednak bezbłędne działanie serwera, klienta, menadżera,
aplikacji liczącej i wszelkich programów pomocniczych, także zależy od
bezbłędnego działania kompilatora. Pracując na Linuxie, wiele razy spotkałem
się z trywialnymi błędami w kompilatorach. W związku z tym pytanie, czy
znacie jakieś narzędzia do przetestowanie kompilatora? Taki test, siłą rzeczy,
jednocześnie byłby testem sprzętu, bibliotek, a może nawet jądra systemu.

Wiem że takie testy się robi, wiem na czym one polegają, natomiast nie mam
bladego pojęcia czy są do tego celu jakieś gotowe narzędzia i skąd je pobrać.

Dla osób zupełnie niewtajemniczonych podam przykład takiego testu. Pisze się
program który generuje "losowe" procedury w C/C++. Następnie kompiluje się je
wieloma różnymi kompilatorami. Jeśli wyniki po uruchomieniu są różne, to
przynajmniej jeden z kompilatorów ma błąd (albo generator wygenerował
kod który może dać nieokreślony wynik - wtedy jest błąd w generatorze).

Pozdrawiam
#65
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
24 Sierpień 2013, 08:37
Cytat: krzyszp w 24 Sierpień 2013, 00:05
Akurat taki efekt osiąga się stosunkowo łatwo, ale absolutnie nie jest to godne z systemem...
Odchodzimy od tematu - po prostu zrób, jak napisałem - powinno być w 100% ok...
Ale konkretnie jak? Pytam po prostu dlatego, że nie umiem tego osiągnąć. Pod windows
kopiuję biblioteki do katalogu aplikacji i problemy zdarzają się bardzo rzadko.


Cytat: krzyszp w 24 Sierpień 2013, 00:05
Wierz mi, że pod Windows konflikt bibliotek może dawać naprawdę dziwniejsze efekty (służę screenshot'em)...
Tu akurat sprawa jest prosta, konflikt bibliotek może dawać niezależnie od systemu
nieprzewidywalne zachowanie, łącznie ze skokiem pod adres procedury formatowania
dysku.

Cytat: Karlik w 24 Sierpień 2013, 00:42
Ja tylko ostrzegę, że KDE to nie jest lekkie środowisko. Sam używam i lubię, ale na starszym komputerze raczej bym celował w coś lekkiego. Oczywiście przerzucenie się na inne okienka (np. XFCE) nie wyklucza pisania czegokolwiek w Qt i używania programów w nim napisanych ;)
Tu też sprawa jest prosta. Pracuję pod KDE któryś rok. Jednak już na i3 KDE śmiga bardzo
szybko. Na stacjonarnym mam Phenoma II, więc procesor mocny, za to pamięci czasami nawalają.
Myślałem że pamiętacie ten komputer, w którym czasami nawalały pamięci, na którym
testowałem aplikację liczącą, na którym także testowałem aplikację optymalizującą work-units -
jest to cały czas jeden i ten sam komputer. Innego nie nabyłem.

Generalnie każdy mój post jest kontynuacją wszystkich poprzednich. Postów, które nie
dotyczyły uruchamiania testu perft na BOINC, napisałem tutaj łącznie może z trzy :)

Pozdrawiam
#66
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
23 Sierpień 2013, 23:49
Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 23:34
Aaaa widzisz - Qt Creator - miałem o niego zapytać w ostatnim poście :)
Raz spotkałem się z problemem, że jego instalacja wymusiła na mnie instalację biblioteki, która kłóciła się z czymś
innym - dlatego pytałem, dlaczego KDE :) Ale w tym wypadku, przy grafice Intela, nie powinno być żadnych zgrzytów :)
Jak pod Linuxem osiąga się taki efekt, żeby aplikacja miała swoje biblioteki, a nie ładowała z systemu?
Pod windows wystarczy dany plik dll przekopiować do katalogu, w którym jest aplikacja - czyli
pod windows jest bardzo prosty sposób.
Pozdrawiam
#67
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
23 Sierpień 2013, 22:53
Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 22:35
Napisz tutaj, jaka grafika jest w tym kompie - wiem, że na nowych Ubu stare ATI źle działają (dokładniej - ATI porzuciło wsparcie dla starszych kart w nowych sterownikach).
Jakaś zintegrowana... chyba intela. dzięki że mnie uczulasz, jak coś padnie, to zacznę sprawdzać grafikę.


Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 22:35
Co do NX, u mnie reaguje w czasie "niemal" rzeczywistym - praca z Qt przy łączu 40Mbit jest w zasadzie bezstresowa... Ale się nie kłócę, co dla mnie jest akceptowalne, dla Ciebie może być do kitu (często pracuję zdalnie, więc jestem przyzwyczajony do opóźnień) :)
Ja mam 1MB :)

Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 22:35
Jedna prośba - postaraj się na tym kompie skonfigurować dostęp przez SSH - czasami możesz napotkać problem, który ktoś z nas rozwiąże Ci w 3 minuty... Po co się denerwować...
Hmmm, może to dobry pomysł. Jednak tym razem ma być bez problemów. Instalacja
linuxa, kde, kilku programów narzędziowych, qtcreatora, boinca i do pracy. Albo
zadziała, albo nie mam na to czasu.

Pozdrawiam
#68
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
23 Sierpień 2013, 22:00
Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 20:57
Debian 7 (netinstall) + doinstalowanie KDE przez apt + BOINC z repozytorium.
Dobra, spróbuję.

Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 20:57
Fakt, że nie bardzo rozumiem, dlaczego KDE, ale to tylko z powodu moich przyzwyczajeń (wolę Gnome, ale używam KDE na laptopie pod Ubu i jak dotąd się nie wywalił ani razu).
Myślałem że gonome umarł dawno temu :D Mnie KDE też się nie wywala, po prostu stabilność
KDE jest drugorzędna. Ważna jest stabilność kompilatora, bibliotek, boinca...

Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 20:57
Podaj tylko typ grafiki na pokładzie tego kompa, żeby zonk przy tym nie wyszedł ;)
Ale jak podać i gdzie? :D


Cytat: krzyszp w 23 Sierpień 2013, 20:57
Ps. Do pracy zdalnej (jeśli na udostępnionym kompie/wirtualce/vps) chyba najlepiej nadaje się NX Client/Server - pozwala na wielodostęp, odpala w rozdzielczości lokalnego monitora i w dodatku jest szybki, niestety instalacja może być upierdliwa (ale nie zawsze jest).
Zdecydowanie za wolno działa odświeżanie grafiki na zdalnym x-server.

Pozdrawiam
#69
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
23 Sierpień 2013, 20:40
Cytat: Tobas w 23 Sierpień 2013, 20:19
Jeżeli potrzebujesz do testów komputer z linuxem, to jestem pewien, że ktoś z nas, czy też sama Fundacja będzie mogła Ci udostępnić wirtualkę, czy cokolwiek innego.
Zastanów się nad Debianem, bo większość z nas najlepiej zna tą dystrybucję i najszybciej będziemy mogli pomóc
Nie znam się ani na linuxach, ani na dystrybucjach, a już w ogóle na wersjach. Muszą być spełnione te
wymagania które opisałem, czyli nie tylko BOINC, ale jeszcze KDE i kilka programów graficznych.
Programy muszą być ekstremalnie stabilne, zwłaszcza kompilator i oprogramowanie klienckie boinc -
jeśli KDE mi padnie raz na dobę, to przeżyję. Piszę o tym nie bez ważnego powodu, kiedyś zrobiłem
update ubuntu i nic nie mogłem skompilować, były błędy w kompilatorach.

Co do wirtuala, to zdecydowanie odpada, bo praca na wirtualu w środowisku graficznym jest
utrudniona. Musiałaby mi fundacja pożyczyć komputer do domu na kilka miesięcy, najlepiej
jakiś laptop i3 / 8GB RAM, z bardzo dobrą matrycą, bo mam problemy ze wzrokiem... Spróbujemy
najpierw na moim stacjonarnym, może się uda.

Pozdrawiam
#70
Archiwum / Jaki Linux pod klienta
23 Sierpień 2013, 20:12
Tak se myślę, żeby dać jeszcze jedną szansę platformie BOINC. Włożyłem w
BOINC masę pracy, zwykle to była praca bezsensowna, bo polegała na
szukaniu dziury tam gdzie jej nie było, ale  i tak jakoś szkoda porzucić
na tym etapie. Zwłaszcza, że być może jest to etap końcowy, mam
zrobione wszystko poza wraperem i usunięciem problemu komunikacji
klient-serwer-manager. Napisanie wrapera to jest raptem pół dnia, de facto
będzie trzeba wielu dni na przetestowanie. Teraz nie mogę pisać
wrapera, bo nie mam go na czym testować - na moim linuxie nie
działa.

No ale do rzeczy. Co planuję? Mam stacjonarny komputer który ledwo
działa, ale może da się na nim zainstalować nową wersję Linuxa.
Na laptopie nie mogę zainstalować nowej wersji, ponieważ używam go
do pracy i działa bez zarzutu - więc nic na nim nie zmienię pod żadnym
pretekstem. Więc żeby nie było, jakiego Linuxa proponujecie do
testowania i rozwijania aplikacji klienckiej BOINC? Musi tam działać
środowisko graficzne, kompilator C++, jakieś GUI do C++, najlepiej
QTCreator, no i oczywiście oprogramowanie BOINC.

Niestety ten stacjonarny komputer ledwo dycha... niestabilnie
działają pamięci, więc jak coś nie będzie działało, to znowu babka
będzie na troje wróżyła: albo błąd mój, albo błąd w oprogramowaniu
BOINC, albo błąd sprzętu i znowu będę siedział nad projektem z głupią
miną bez żadnych postępów. No ale na razie w nowy komputer nie
mogę zainwestować, zwłaszcza że projekt jest "czysto teoretyczny" i
nie będzie z niego żadnych zysków - chyba że jakaś reklama - coś
w stylu "boinc polska podała jako pierwsza ilość węzłów w
drzewie gry"...

Pozdrawiam
#71
Archiwum / i to samo...
20 Sierpień 2013, 02:50
Cytat: Martin Fox w 19 Sierpień 2013, 21:10
Cytat: mariotti w 19 Sierpień 2013, 18:48
Przez tyle czasu miałbym ukończony swój framework i niekoniecznie byłby to framework podstawowy.
Myślę że byłby średnio zaawansowany, a pod niektórymi względem byłby lepszy od BOINCa. Chyba
pora sprawdzić, czy mi się tylko wydaje, czy naprawdę jestem w stanie napisać taki framework.
Mam wrażenie, że gdybyś dał na jakiś czas dostęp do serwera komuś kto już to stawiał to poszłoby to szybciej. Czasami ciężko tak "zdalnie" zdiagnozować problem. Ale za dużo tych błędów u Ciebie - zwłaszcza, że w przypadku instalacji z paczki *.deb to ma działać i działa. I naprawdę trzeba się postarać żeby to zepsuć :P
Serwer chyba działa. Za to menadżer nie chce uruchamiać klienta.

Cytat: sknd w 19 Sierpień 2013, 20:50
ale ja nie mam na myśli programistów, tylko zwykłych cruncherów, którzy mieliby ci udzielać mocy przerobowych... chyba że czegoś nie zrozumiałem, w sumie możliwe, ani programistą ani adminem nie jestem ;)
No cóż, nikogo nie zmuszę. Mogę napisać klika-kilkanaście programów do obliczeń
rozproszonych o charakterze wprowadzającym do tego frame-wroka, albo ludziom
się spodoba i stanie się popularny, albo nie.
Pozdrawiam

#72
Archiwum / i to samo...
19 Sierpień 2013, 20:42
Cytat: sknd w 19 Sierpień 2013, 20:20
ale nie sądzisz, że z tym własnym frameworkiem ludzie mogę mieć tak samo dużo problemow jak ty ze boincem? i prawdopodobnie mniej samozaparcia? przecież co człowiek to inny sprzet, inne wersje systemu, inne biblioteki...
Do póki nie sprawdzę, to nie będę miał pewności. Zobaczymy. Programiści nie powinni mieć z
tym problemów. Natomiast ktoś kto jest typowym administratorem raczej sobie nie poradzi.

Na razie mam zrobione:
1) Założenia: głównie prostota i szybkość tworzenia aplikacji, ale też wydajność, niezawodność i inne.
2) Opracowaną ideę pracy w tym frameworkiem
3) GUI
4) Ustawienia, w tym prostego firewalla
5) Bazę danych
6) Transmisję klient-serwer na SSL

Pozdrawiam
#73
Archiwum / i to samo...
19 Sierpień 2013, 18:48
Cytat: Martin Fox w 19 Sierpień 2013, 17:13
Cieżko jest jakoś obserwować twoje postępy lub ich brak, jak zamiast pisać to w jednym wątku tworzyć je hurtowo.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Gdy pisałem w jednym wątku, to był problem, że wiele różnych tematów wrzuciłem do... właśnie
jednego wątku. Gdy tematy rozbiłem, to ciężko obserwować postępy. Nie wiem jak jest lepiej. Tak
czy inaczej, stoję w miejscu, bo coś, prawdopodobnie po stronie klienta, źle rozpoznaje
dostępne miejsce na dysku. Zresztą... przyczyna może być zupełnie inna, może wyświetlać
niewłaściwy komunikat o błędzie. Na dobrą sprawę wszystko jest możliwe, poprzednio problemy
same magicznie zniknęły, zupełnie bez mojej ingerencji - coś po prostu pracuje niestabilnie,
prawdopodobnie gdzieś jest undefined behaviour.

Przez tyle czasu miałbym ukończony swój framework i niekoniecznie byłby to framework podstawowy.
Myślę że byłby średnio zaawansowany, a pod niektórymi względem byłby lepszy od BOINCa. Chyba
pora sprawdzić, czy mi się tylko wydaje, czy naprawdę jestem w stanie napisać taki framework.

Nie zrozumcie mnie źle, ja nadal jestem zwolennikiem BOINCa, głównie z powodu popularności, ale
nie widzę możliwości użycia go. Najwyżej będę liczył sam jak nikt się nie przyłączy.

Pozdrawiam
#74
Archiwum / i to samo...
19 Sierpień 2013, 06:15
Cytat: krzyszp w 19 Sierpień 2013, 00:19
Sorry mariotti, ale kombinujesz cały czas bez sensu.
Stara wersja softu, kompilujesz ze starymi bibliotekami... Jak to ma działać dobrze???
Ochnaście nowych wersji managera do 6.12 nie powstało z powodu nowej ikonki... System też masz nieaktualny... Nigdy Ci tak nie będzie działać wszystko poprawnie...  :(
Wszystko działa mi poprawnie, poza boinc. Te trzy programy mam nowe,
skompilowane ze źródeł: boinc boinc_client boinccmd i problem nie zniknął.
Pozdrawiam
#75
Archiwum / i to samo...
18 Sierpień 2013, 23:53
Cytat: Szopler w 18 Sierpień 2013, 19:35
Ciekawe co klient ma wziąć z serwera skoro WU nie ma. Wygeneruj najpierw parę setek WU i dopiero testuj.
U mnie takiego komunikatu nie ma (ani na Win ani na Lin) do tego folder projektu pusty bo BOINC nie pobierze aplikacji skoro WU nie ma. Za to może wyrzucać różne głupie komunikaty...
Cóż mam odpowiedzieć... Na pewno dziękuję za próbę pomocy, ale
tak łatwo nie da się rozwiązać problemu. Byś musiał śledzić moje
posty od początku i wczuć się w sytuację w jakiej jestem, albo ja
bym musiał opisać szczegółowo warunki w jakich występuje problem.
Wygląda na to, że musiałbym np. opisać wszystkie takie fakty to czy WU
były gdy błąd się pojawił, czy ich nie było, albo ile mam miejsca na
partycjach z których boinc nie korzysta... Zajęłoby mi to pewnie z 5
stron, albo więcej, a i tak o niektórych drobiazgach bym zapomniał.
Przepraszam, ale nie widzę sensu stawiania aplikacji na BOINC, bo i
tak się coś znowu nie uda. Nie można pracować na oprogramowaniu, które
zgłasza błąd, że nie ma nawet 1GB wolnego miejsca, jeśli jest wolnych 10GB.

Pozdrawiam
#76
Archiwum / i to samo...
18 Sierpień 2013, 17:11
Przekopiowałem lokalnie skompilowanego klienta do katalogu usr. Odpaliłem
manager i mam ten sam błąd:

nie, 18 sie 2013, 17:05:04 | perft | Message from server: PERFection Test - Counting Nodesn Chess needs 778.12MB more disk space.  You currently have 175.55 MB available and it needs 953.67 MB.

Miejsca na dysku jest dużo, a mój klient tego nie widzi. Sorry, ale definitywnie
rezygnuję z BOINCa. Napiszę 10 razy szybciej swoją platformę, niż odgadnę o
co chodziło autorom BOINCa.

Pozdrawiam
#77
Archiwum / problem z bibliotekami
18 Sierpień 2013, 13:52
Cytat: mariotti w 18 Sierpień 2013, 12:43
Cytat: mariotti w 18 Sierpień 2013, 12:32
Cytat: dziubas w 18 Sierpień 2013, 12:29
do zrobienia klienta chyba nie, do skompilowania gui na pewno. w razie czego mam pakiet boinc_7.0.65_x86_64-pc-linux-gnu.sh kompilowany na starej fedorze (glibc 2.12) i działający na centosie6
Hmmm więc spróbuję. Może to dobry pomysł.
Pozdrawiam
Skompilowany ze źródeł wywala ten sam błąd:

x@biglaptop:~/Pobrane/boinc$ ./boincmgr
./boincmgr: /lib/x86_64-linux-gnu/libc.so.6: version `GLIBC_2.15' not found (required by ./boincmgr)
./boincmgr: /lib/x86_64-linux-gnu/libc.so.6: version `GLIBC_2.14' not found (required by ./boincmgr)

Chyba nie tędy droga.
Pozdrawiam

Jednak tym razem mój błąd. Lokalnie skompilowany klient odpala się, ale nie widzi go
manager, nie wiem co dalej z nim zrobić, nie wiem czy nie ma tego problemu z miejscem
na dysku.

Pozdrawiam


#78
Archiwum / problem z bibliotekami
18 Sierpień 2013, 12:43
Cytat: mariotti w 18 Sierpień 2013, 12:32
Cytat: dziubas w 18 Sierpień 2013, 12:29
do zrobienia klienta chyba nie, do skompilowania gui na pewno. w razie czego mam pakiet boinc_7.0.65_x86_64-pc-linux-gnu.sh kompilowany na starej fedorze (glibc 2.12) i działający na centosie6
Hmmm więc spróbuję. Może to dobry pomysł.
Pozdrawiam
Skompilowany ze źródeł wywala ten sam błąd:

x@biglaptop:~/Pobrane/boinc$ ./boincmgr
./boincmgr: /lib/x86_64-linux-gnu/libc.so.6: version `GLIBC_2.15' not found (required by ./boincmgr)
./boincmgr: /lib/x86_64-linux-gnu/libc.so.6: version `GLIBC_2.14' not found (required by ./boincmgr)

Chyba nie tędy droga.
Pozdrawiam
#79
Archiwum / problem z bibliotekami
18 Sierpień 2013, 12:32
Cytat: dziubas w 18 Sierpień 2013, 12:29
do zrobienia klienta chyba nie, do skompilowania gui na pewno. w razie czego mam pakiet boinc_7.0.65_x86_64-pc-linux-gnu.sh kompilowany na starej fedorze (glibc 2.12) i działający na centosie6
Hmmm więc spróbuję. Może to dobry pomysł.
Pozdrawiam
#80
Archiwum / problem z bibliotekami
18 Sierpień 2013, 12:06
Cytat: dziubas w 18 Sierpień 2013, 11:46
skompilować ze źródła
Pewnie bym musiał mieć też źródła odpowiednich wersji bibliotek, wszystkich zależnych
pakietów i zlinkować statycznie. Nie wydaje mi się to możliwe, chyba że jest jakiś gotowy
pakiet do takiego celu.
Pozdrawiam