Poszukuje softu, programu do ściągania danych z internetu, który nie udostępnia innym pobranych zbiorów. Chodzi o to by ktoś nie zarzucił mi rozpowszechniania :P Znajdę coś takiego ?
raczej niezbyt :D bo na tym się zasadzaja sieci p2p :D alternatywą jest FTP :D
Ale z tego co kojarzę to są chyba programy które przeszukują strony internetowe. Właśnie coś takiego poszukuje
chyba, że ściąganie z rapida - ale aby mieć pełną wygodę trzeba wykupić konto premium (około 23-24 zł miesięcznie zależy od kursu euro)
Ewentualnie program p2p z możliwością automatycznego ustawienia proxy
www.rapidteam.net np - jest wiele takich serwisów - mirrory nie tylko na rapidzie
Cytat: emik w 15 Październik 2008, 21:09
chyba, że ściąganie z rapida - ale aby mieć pełną wygodę trzeba wykupić konto premium (około 23-24 zł miesięcznie zależy od kursu euro)
polecam rapidshare downloader - plugin do firefoxa, wklejasz listę linków, klikasz start i ... czekasz ;) nawet jak jedziesz na free account to program poczeka te 60-90 sekund i rozpocznie ściąganie... jedyniy problem, to brak automatycznego wznawiania gdy wykryje ze twój IP jest juz zajęty, ale mozna się przyzwyczaić ;).
akurat do ssania po http chyba najlepszy jest w tej chwili jdownloader - najwięcej hostów z mirrorami obsługuje i radzi sobie zazwyczaj z ocr
Cytat: Pigu w 15 Październik 2008, 22:40
akurat do ssania po http chyba najlepszy jest w tej chwili jdownloader - najwięcej hostów z mirrorami obsługuje i radzi sobie zazwyczaj z ocr
No i pobrałem jdownloader-a w wersji beta :P Problem tego typu iż po kliknięciu na instalatora wyskakuje okno "konfiguracja - język"... wybrałem nasz ojczysty. Następne okno "główny folder pobierania" zaznaczyłem folder... ok i... dupa WITAMY W JDOWNLOADER i nic więcej.
http://rapidshare.com/files/146615386/JDownloader.rar
beta to beta
Ciężko coś znaleźć. P-)
może by tak peer to mail??
Testuje uTorrent-a. Ten chociaż daje możliwość ustawienia prędkości wysyłania na 1 KB/s. w praktyce mając kilka plików ta prędkość rozkłada się na wszystkie wysyłane... 0,1-0,4 KB/s :P
nie ważne jaka mam prędkość up i tak udostępniasz czyli § ;)
ale trollu pisze dobrze - p2m będzie jak znalazł :)
Cytat: michal_saper w 23 Październik 2008, 19:29
Testuje uTorrent-a. Ten chociaż daje możliwość ustawienia prędkości wysyłania na 1 KB/s. w praktyce mając kilka plików ta prędkość rozkłada się na wszystkie wysyłane... 0,1-0,4 KB/s :P
Ustawiając < 6 limitujesz sobie download.
Jeśli już chcesz tak kombinować, polecam jakiegoś opensourcowego klienta i przerobienie go tak, żeby nic nie wysyłał (stopień trudności zazwyczaj bardzo niski). Problem w tym, że w sieci torrent nie da się za bardzo oszukiwać - szybko u innych peerów złapiesz flagę 'nie ufaj' i nic ci nie będą wysyłać. Jedynie z prywatnych trackerów da się ściągać takim klientem, bo tam zazwyczaj jest dużo więcej seedów niż peerów, ale z kolei bez ratio się nie utrzymasz na stronie.
Rapidshare tylko, szybko tanio, bezstresowo. Co to jest 23 zl za 3 miechy ? A scigasz zawsze z maxymalna predoscia i wszystko znajdziesz.
Pozdro
Rapid-a przeglądałem ale ta strona jest strasznie toporna (zakładanie kont) Program Jdownloader też specyficzny, o czym pisałem wcześniej. A z tym p2m jak się sprawa ma ? Na czym to polega ?
Cytat: ERni w 23 Październik 2008, 19:37
nie ważne jaka mam prędkość up i tak udostępniasz czyli § ;)
Owszem, ale pomyśl ile czasu plik ok 100 MB musiał by się ściągać gdyby prędkość wysyłania wynosiła 0,4 KB/s. Nikt nie ma prawa zapukać Tobie do drzwi bez stosownego nakazu przeszukania. Nakaz uzyskuje się na podstawie konkretnego dowodu, w tym przypadku byłby to np ściągnięty album mp3. W połączeniu z IP typu DIP ciężko było by uzyskać dowód.
p2m to peer2mail a sprawa wygląda tak że wymieniasz się loginami i hasłami do kont pocztowych (np na google mail) a potem sobie klientem pocztowym ściągasz co tam sobie chcesz :D a na stronie www wymieniasz się wiadomościami o tym co na poszczególnych kontach leży :D
Cytat: michal_saper w 23 Październik 2008, 22:10
Rapid-a przeglądałem ale ta strona jest strasznie toporna (zakładanie kont) Program Jdownloader też specyficzny...........
rapid jest idealny jak wspominał Maxim, i nie interesuje cie strona rapida ani konta, na pierwszym lepszym "forum" lezy mnóstwo linków gotowych do wklejenia i pobierania przez dowolny menadzer..o ile zrobisz to o czym pisal maxim.... a jesli nie to tzreba walczyć z softami omijajacymi limit free pobierania...
www.peb.pl
www.rapidteam.net
www.urlforum.info
www.ajo.pl
www.tv-mafia.com
http://forum.dvhk.pl/
http://darkwarez.pl/
warez-bb.org
Tam znajdziecie wszystko :)
A ja uzywam do sciagania z rapida flashgeta. Piknie wszycho dziala.
Pozdro
Wow, rozmowa o warezie...
Cytat: TJM w 23 Październik 2008, 20:33Cytat: michal_saper w 23 Październik 2008, 19:29Testuje uTorrent-a. Ten chociaż daje możliwość ustawienia prędkości wysyłania na 1 KB/s. w praktyce mając kilka plików ta prędkość rozkłada się na wszystkie wysyłane... 0,1-0,4 KB/s :P
Ustawiając < 6 limitujesz sobie download.
Racja. Chociaż, o ile pamiętam, to limit był na poziomie 5 kB/s. W eMule limit wynosi 10 kB/s. BitComet pozwala ustawić globalnie 3 kB/s i nie limituje to ściągania....
A potem czyta się komentarze na stronach: "Czego to k**** tak wolno leci?", "Seeedowac" itp...
Cytat: michal_saper w 23 Październik 2008, 22:10Cytat: ERni w 23 Październik 2008, 19:37nie ważne jaka mam prędkość up i tak udostępniasz czyli § ;)
Owszem, ale pomyśl ile czasu plik ok 100 MB musiał by się ściągać gdyby prędkość wysyłania wynosiła 0,4 KB/s. Nikt nie ma prawa zapukać Tobie do drzwi bez stosownego nakazu przeszukania. Nakaz uzyskuje się na podstawie konkretnego dowodu, w tym przypadku byłby to np ściągnięty album mp3. W połączeniu z IP typu DIP ciężko było by uzyskać dowód.
Wprwadzie aż tak się na prawie nie znam, ale chyba ilość wysłanych danych nie ma większego znaczenia. Jeśli udostępniasz, już podpadasz, czy wyślesz parę kilo, czy tera.
Poza tym software jest nielegalny nawet przy posiadaniu, w przeciwieństwie do innych rzeczy [typu muzyka, filmy etc.].
A, i pomyśl, ile zajmowałoby ściągnięcie albumu MP3 o wielkości 100MB, gdyby wszyscy przykręcili kurek do 0.4kB/s... Paranoja. Ściągać każdy chce max. łącza, a wysyłać to już nie ma kto...
stąd powstał Peer2Mail. Tam udostępniającego praktycznie nie wychwycisz a ściągać sobie może każdy :D
A skrzynki padają w ciągu godzin, minut... A potem się dziwisz czemu GMail dzisiaj tak wolno chodzi...
a czemu to niby skrzynki padają??
bo od maja gogielek ruszył z akcją zwalczania p2m a zwłaszcza moorhunta i nieźle mu to idzie
A najlepiej było by rozwiązać problem w ten sposób... Stworzyć klienta p2p który nie udostępnia pobierającemu jak i wysyłającemu informacji w postaci IP oraz klienta wykorzystującego sieć torrent. Chociaż wydaje mi się, że na to pewnie wpadła nie jedna osoba, ale zapewne jest to prawnie zabronione.
A jakbyś przesyłał pakiety bez znajmości IP???
Użytkownicy takiego programu nie widzieli by nawzajem swoich IP. Program by wiedział z kim się łączy, od kogo pobiera i komu wysyła. Chodzi po prostu o to by nie podawał tego do wiadomości użytkownikom i nie zostawiał żadnych wpisów w logach. Ot taki szczegół, ale jak najbardziej pozytywny :P
jeżeli już ktoś chce znaleźć twoje IP to nie bedzie sie bawil w patrzenie na IP na jakimś programie :D Bo jak będziesz stał za NATem do dostanie wielkie G a nie twój IP. Jeśli ktoś chce to po prostu przeanalizuje pakieciki
Co komu po analizie pakiecików jak nie wie od kogo one ? Programik działał by na tej zasadzie co np eMule używając połączeń bezpośrednich. Tyle tylko że użytkownicy nie widzieli by na wzajem swoich IP i tyle.
użytkownicy by nie wiedzieli ale z poprzedniego twojego postu wynika że program by wiedzial. A analiza pakietu jest po to że w nagłówku masz IP. Ty wiesz wogóle jak wygląda pakiet TCP/IP? Jak wyobrażasz sobie sieć bez numerów IP?? Przesyłanie informacji wiąże się więc z tworzeniem połączeń a te z przekazywaniem informacji o numerze IP. Stąd jeśli ktokolwiek chce twój numer IP a nie jest jakimś leszczem to przeanalizuje pakiety które ty do niego wysyłasz.
Nie wyobrażam sobie sieci bez nr IP ale nie oznacza to wcale że ukrycie tego przed innymi jest niemożliwe. Program sam powinien wiedzieć skąd zasysa ale nikomu ta informacja nie jest potrzebna. Chodzi mi tak właściwie o drobiazg, o to żeby informacja o adresie IP nie była widoczna. Powiedz jak znajdziesz osobę która wysyła Tobie np spakowany program umożliwiając tym samym Tobie jego ściągnięcie jeśli nie znasz jego IP ??? Nie widzisz go w żadnym wpisie, ani przy nagłówku ani w szczegółach pobieranego pliku, ani także nie masz tego w żadnych logach
jak masz dobry programik do analizy pakietów to ukrywanie IP w programie do ściągania nie ma sensu bo najpierw pakiet zostanie przechwycony przez program monitorujący a adres IP zczytany z nagłówka. I ten ktoś i tak się dowie od kogo co ściąga :D
Więc ta informacja powinna być jakoś szyfrowana hehehe XD
jeśli byś szyfrował to musiałbyś podac klucz do odszyfrowania tegoż adresu :D i ktoś by musiał się zająć szyfrowaniem i deszyfrowaniem
jesli cię to tak strasznie piecze w tyłek to poczytaj o anonymus p2p. Tam tą sprawę rozwiązują siecią serwerów pośredniczących. Cos jak TOR. Ale transfer słabiutki a ilość plików dostępnych prawie żadna.
Cytat: Troll81 w 26 Październik 2008, 12:48
Tam tą sprawę rozwiązują siecią serwerów pośredniczących. Cos jak TOR. Ale transfer słabiutki a ilość plików dostępnych prawie żadna.
Wiadoma sprawa w przypadku kiedy przepływ danych odbywa się przez kilka serwerów. To tak jak w przypadku typowych serwerów proxy, na ogół prędkość wczytywania stron przy użyciu proxy jest bardzo niska.
ogólnie rzecz biorąc. To co propnujesz czyli szyfrowanie pakietów wraz z gubieniem adresu IP po drodze jest możliwe ale cholernie ciężkie w wykonaniu i bardzo spowalnia transfer. I dlatego nie ma jeszcze P2P działającego na sieci TOR
Wcale nie chodzi tu o szybkość, po prostu większość p2p używa protokołów które nie są w stanie działać do końca poprawnie przy połączeniach przez różne proxy. A już przy częstej zmianie IP lub gdy pakiety ciągle trafiają z innych źródeł w ogóle można o p2p zapomnieć.
istnieja ANTS który jest programem P2P specjalnie uszykowanym do takiej pracy. Ale narzut komunikacji przy takich połączeniach jest ogromny i transfer przez to strasznie kuleje. Trzeba pamiętać że każdy serwer proxy ma swoją prędkość działania i zanim przemieli przechodzący przez niego pakiet to jednak trochę mija.