Aktualności:

W MEDIA znajdziesz grafiki, banery i avatary

Menu główne

Bitcoiny....

Zaczęty przez Ania, 10 Kwiecień 2013, 12:45

flaku

Ale wolumen nie ma tutaj nic do rzeczy. Gdyby wolumen był 1000 razy większy, przed Cyprem korzystało z niego tyle samo osób co korzystało, to kurs wyglądałby podobnie. To po prostu efekt "wiele osób się dowiedziało", a pieniądz państwowy nie jest bezpieczny.
Bitcoin jest świetnie rozmienialny, a nawet gdyby był mniej to zapewne powstałyby firmy które wymieniałyby np 100 jakichś swoich monet w zamian za jednego bitcoina i też by działało.

stiven

Cytat: flaku w 10 Kwiecień 2013, 22:21
Ale wolumen nie ma tutaj nic do rzeczy.
To spróbuj sprzedać 1000 BTC. Przekonasz się ile w rzeczywistości są warte.

Cytat: flaku w 10 Kwiecień 2013, 22:21
To po prostu efekt "wiele osób się dowiedziało"
Znakomity moment aby im wcisnąć po drogości to co po taniości zebrało się wcześniej.

Cytat: flaku w 10 Kwiecień 2013, 22:21
zapewne powstałyby firmy które wymieniałyby np 100 jakichś swoich monet w zamian za jednego bitcoina i też by działało.
Pod warunkiem, że ta firma mogłaby na tym zarobić w twardej walucie i dodatkowo ich monety byłyby w łatwy sposób wymienialne na twardą walutę albo akceptowalne w jakimś sklepie.

Pospekulować pewne się na tym da ale jak tu transakcje robić przy takiej zmienności kursu. To już forex z dźwignią 500 jest mniej stresujący ;)

flaku

#42
Cytat: stiven w 10 Kwiecień 2013, 22:34
Cytat: flaku w 10 Kwiecień 2013, 22:21
Ale wolumen nie ma tutaj nic do rzeczy.
To spróbuj sprzedać 1000 BTC. Przekonasz się ile w rzeczywistości są warte.
Wybacz, mój błąd. Nie chodziło mi o wolumen transakcji, tylko ilość wyprodukowanych bitcoinow przewidziana przez twórcę.

Cytat: stiven w 10 Kwiecień 2013, 22:34od warunkiem, że ta firma mogłaby na tym zarobić w twardej walucie i dodatkowo ich monety byłyby w łatwy sposób wymienialne na twardą walutę albo akceptowalne w jakimś sklepie.
Mogłaby równie dobrze zarabiać w bitcoinach(prowizja), i sprzedawać je na rynku. Wymiana to raczej nie problem. Wymienialiby spowrotem np żądając 101 monet za bitcoina.

Cytat: stiven w 10 Kwiecień 2013, 22:34Pospekulować pewne się na tym da ale jak tu transakcje robić przy takiej zmienności kursu. To już forex z dźwignią 500 jest mniej stresujący
To się uspokoi ;) po prostu bańka się zdarzyła. Wcześniej nie było takich wahań. Pamiętajmy jednak że im więcej sklepów to zaakceptuje tym wartość będzie wyższa.

Troll81

mnie tylko interesuje. Jak ktoś zbierze powiedzmy 1000BTC to co  nimi zrobi. Ktoś mu wymieni taką ilość waluty?

migawron

ostatnio ktoś kupił porsche za btc  XD

http://di.com.pl/news/47909,0,Kupil_Porsche_bo_zainwestowal_w_Bitcoiny_Warto_nadal_kupowac_cyfrowa_walute.html

mam wrażenie że sprzedający obecnie pluje sobie w brodę, po ostatnich spadkach



andy101fah

Kolejne portale dają nam tematy do przemysleń.

http://www.dobreprogramy.pl/Wzloty-upadki-i-wzloty-Bitcoina-pochopni-dwa-razy-traca,Aktualnosc,40541.html

Tobas

http://niebezpiecznik.pl/post/z-845-pln-za-bitcoina-do-331-pln-powodem-ddos/

Szopler

Hahah... 350PLN/BTC, a wczoraj euforia była.

stiven

Cytat: Troll81 w 11 Kwiecień 2013, 07:31
mnie tylko interesuje. Jak ktoś zbierze powiedzmy 1000BTC to co  nimi zrobi. Ktoś mu wymieni taką ilość waluty?

Internetowe kantory. Jaka jest ich płynność można ocenić bez głębszej analizy. Wystarczy popatrzeć przez chwilę. Nazwy tych popularniejszych podałem na poprzedniej stronie wraz z linkiem do "giełdy" gdzie widać ich więcej.
Kantory regularnie są atakowane ddos, padają same albo wyłączane bo tak. Mogą zostać zlikwidowane wraz z całym dorobkiem tudzież hackowane a ich użytkownicy narażeni są na ataki phishingowe. Zarabiają na prowizjach, przetrzymywaniu kasy ze sprzedaży i dodatkowej płynności wynikającej z czasu pomiędzy zaksięgowaniem środków na ich koncie a udostępnieniem ich do zawierania transakcji. Po przelaniu środków czy to w USD czy BTC na konto kantoru nie ma się żadnej gwarancji czegokolwiek. Jak nie zrealizują zlecenia, zrealizują źle, zrobią wała to nie można się poskarżyć do KNF, KDPW czy GPW. Mogą odmówić wypłaty bo tak im się podoba albo poprosić o wszystkie dane osobowe i skany dokumentów tożsamości w celu jej realizacji. To podobno zaleta bo wirtualna waluta jest niezależna od rządów, banków itp.

Krzysiak

http://waluty.onet.pl/bitcoin-najwieksza-farsa-internetu,18892,5465415,news-detal


>>Moja szczegółowa sygnatur<< %)                                      >> Spis moich odkrytych liczb pierwszych << :whistle:

krzyszp

Cytat: Krzysiak_PL_GDA w 11 Kwiecień 2013, 20:59
http://waluty.onet.pl/bitcoin-najwieksza-farsa-internetu,18892,5465415,news-detal
Nie znoszę czegoś takiego... Typowy populistyczny tekst z populistycznym tytułem. Autor jest idiotą i nawet nie poczytał...
Dotąd wiedziałem niewiele o BTC, ale od wczoraj trochę poczytałem i mogę wyśmiać prawie każdy akapit tekstu...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

Heh... mamy podobne odczucia ;)
Typowa korekta... a oni wyją jakby się świat walił.

flaku

"Farsa! Kupiłem jak było drogo, a sprzedałem jak było tanio. Oszusty jedne. Przecież jak rośnie to powinno rosnąć dalej, a nie jakieś takie zmiany. Zawsze się kupuje gdy wykresy lecą od dłuższego czasu pionowo w górę, zwłaszcza gdy się nie chce ryzykować."

migawron

po prostu onet - największa farsa internetu



lolek

#54
Ludzie to jednak stado baranków. Chyba każdy wiedział że to w ciągu kilku- kilkunastu godzin runie - no ale cóż zaślepieni wizją zysku niektórzy się wpakowali na minę - jakoś mi ich nie szkoda, za głupotę się płaci. A co do samego BTC może trochę się w to pobawię  :)

Edit:
Jak ktoś ma jakieś ułamki BTC i nie wie co z nimi zrobić to może je przekazać mi ;)

Adres
1AETH9r6PU5cbU8BhrPDehXQn81zUVJekV

Martin Fox

http://finanse.wp.pl/kat,58436,title,Kanada-chce-opodatkowac-bitociny,wid,15537541,wiadomosc.html
CytatKanada chce opodatkować bitcoiny
(...)
Odpowiedzialna za pobór podatków Canada Revenue Agency twierdzi, że od transakcji dokonywanych za pomocą bitcoinów trzeba zapłacić podatek. Chodzi mianowicie o podatki od barteru, dochody i od zysków kapitałowych.
No i się zaczęło :)

krzyszp

Heh, czekalem kiedy sie zacznie ;)

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2


Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

lolek

Pytanie tylko , czy takie postępowanie zaszkodzi, czy pomoże BTC  :whistle:

Ufol

Jako ostatni głupek w towarzystwie ośmielę się zwyczajnie zapytać. Skąd się biorą realne pieniądze w tej wirtualnej walucie, czyli co naprawdę liczą wszelacy kopacze? Sporo ludzi ponoć się w to bawi, zatem i moc obliczeniowa, zaangażowana w ten majdan, jest znaczna. Temat już kiedyś na forum się pojawił pod innym tytułem, ale skoro wrócił, to ponownie wepchnę kij w mrowisko.

lolek

Kasa bierze się z wymiany BTC na normalne waluty w kantorach. A to ile bitcoin jest w danej chwili warty zależy od tego ile ktoś jest chętny za niego zapłacić. Wirtualna waluta nie jest przez nikogo gwarantowana więc może się okazać że za tydzień nie będzie nic warta, albo że jej wartość się zwielokrotni.

Moc obliczeniowa jaką "dysponuje" BTC jest  ogromna (szybko kalkulując równa się 400000 kart HD7770, czyli ~ 512000 teraflops mocy obliczeniowej (BOINC ma około 80000 TFlops). Obecnie pojawiają się pierwsze układy ASIC które według przewidywań w ciągu roku zwiększą tą moc kilkukrotnie.

To co jest liczone nie jest żadną tajemnicą, ale jako nie informatyk mam o tym znikomą wiedzą  %) Ogólnie chodzi o używanie HS256 (algorytm szyfrujący) do hashowania sieci w celu jej zabezpieczenia. jak to dokładnie wygląda to dla mnie wyższa szkoła, a mi się w to zagłębiać nie chce :)

Z ciekawostek w hameryce coraz więcej miejsc akceptuje BTC, pizzerie, adwokaci, portale internetowe itp. . Ciekawe co z tego wyjdzie :)

krzyszp

BTC miało by szansę by być realną alternatywą złota na rynku, ale niestety nie będzie... Na przeszkodzie stoi zbyt mała jej ilość jednostek (ok 21kk) - ale to moje zdanie.
Ideą waluty jest jej niezależność od banków centralnych - i to jest piękne. Niestety, mała ilość BTC na rynku powoduje, że każdy większy spekulant może robić z BTC co chce - podnosić  i opuszczać wartość. To powoduje, że w dłuższym terminie ta waluta nie może być traktowana poważnie, przynajmniej do czasu, gdy jeden bitcoin będzie warty jakieś 1kk dolarów... A czy to kiedyś nastąpi??? Wątpię :/

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

lolek

Problemem BTC nie jest mała ilość monet, tylko niska kapitalizacja rynku. Co z tego jak by było ich sto razy więcej, jak cena za sztukę również spadła by 100x ? Bitcoin to jeden wielki eksperyment, a co z tego wyjdzie to nikt nie wie :) W moim przekonaniu nadaje się świetnie do zainwestowania w niego np. 100zł i poczekania kilku lat - jak stracimy to nic się nie stanie, a zarobić można całkiem sporo jak to na takich chwiejnych rynkach :)

flaku

Niska kapitallizacja czyli po ludzku: mało ludzi je posiada, a jak już posiada to małą część swojego dochodu zamienia na bitcoiny.

lolek

Cytat: flaku w 05 Maj 2013, 18:18
Niska kapitallizacja czyli po ludzku: mało ludzi je posiada, a jak już posiada to małą część swojego dochodu zamienia na bitcoiny.

Dokładnie tak, ale należy zauważyć że kapitalizacja w ciągu roku się zwielokrotniła. Dla przypomnienia 4 lata temu BTC nie było nic warte  :whistle:

krzyszp

Z powodu małej ilości "monet" przy jednoczesnej niskiej jej wartości bardzo łatwo jest manipulować ceną. Wystarczy kilka milionów dolarów i można robić z kursem co tylko się chce - dlatego niestety zaufanie do BTC będzie niestabilne...
Z drugiej strony - podniesienie wartości BTC np. 1000x spowoduje znikomą "praktyczność" w jej używaniu.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

#65
Nie bardzo. Rozliczać się można z dokładnością do ułamka BTC 10E-8.
Obecnie 0.000 000 010 BTC to 0.000 003 600 PLN. Wzrost wartości 1000x da zaledwie 0.36 grosza.

flaku

Ale gdyby monet było 1000x więcej, to byłyby one 1000x mniej warte i tak samo łatwo można byłoby manipulować kursem Nic by to nie zmieniło.

Tak jak napisał Szopler bitcoiny są bardzo dobrze podzielne, a nawet gdyby ich wartość wzrosła miliard razy to znajdzie się jakaś firma która będzie oferowała usługi rozmieniania ich na drobne. Za złoty pieniądz też da się bułki kupować. Po prostu idziemy do firmy(zwanej bankiem), ona nam zamienia 1g złota na 1000 jednostek swojej waluty, które są wymienialne spowrotem na złoto i płacimy tą walutą o ile firma ma na tyle zaufania publicznego że piekarz się na to zgodzi. Tak samo dałoby się rozmieniać bitcoiny, ale wątpię by kiedyś osiągnęły taką wartość.

krzyszp

Wiem doskonale o wysokiej podzielności BTC :)
Niestety, całkowita wartość wydobytych monet wciąż jest niska (łatwo manipulować kursem), a używanie ceny  stylu 0,0000026 nie należy do wygodnych (a ma to wpływ na tzw. "szarą masę"). Z tego też względu nawet wzrost wartości x1000 dalej będzie zbyt niski, aby uniemożliwić (znacząco utrudnić) spekulację.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

flaku

Żaden problem posługiwać się walutą zwaną mikrobitcoinami, a nawet nadać jej jakąś zwyczajową nazwę. To akurat nie problem ;)

Ufol

Co sprawia, że dana waluta ma wartość a inna nie? Czytałem kiedyś książkę, "Jak Bin Laden pokona Amerykę?". Igor Witkowski przedstawił tam analizę tego, co stałoby się z dolarem po zamachach z użyciem walizkowych atomówek. Jestem całkowicie nieedukowalny ekonomicznie, więc zrozumiałem tylko tyle, że tzw. zielone straciły by wartość, prawie całkowicie. Co musiałoby się zdarzyć, aby bitcoin zastąpił dolara? Skoro jakaś waluta, z dnia na dzień, może stać się niczym, to czy jest możliwy wariant odwrotny?

Szopler

Pewnie jest możliwy. Na przykładzie ostatnich wydarzeń w Grecji można domniemywać, że gdyby rządy większej ilości państw zrobiły podobny skok na kasę obywateli to wartość BTC znów wzrosła by wielokrotnie. Gdyby warunki sprzyjały utrzymaniu się tej wartości dłuższy czas to... mamy wariant odwrotny do przedstawionego wcześniej.

flaku

Skąd bierze się wartość waluty? Wartość waluty bierze się tak jak wartość każdego innego dobra z popytu. Ludzie chcą wymieniać dobra na walutę i dlatego jest ona wartościowa. Dlaczego chcą na nią wymieniać? Po to aby móc coś za nią kupić. Jeśli osoby które akceptują daną walutę nie będą chcieli wymieniać dóbr na nią(lub nie będą mogli, np dlatego że dobra te zostały zniszczone w wybuchu atomowym) wartość tej waluty spadnie. Tak samo inwestorzy nie będą chcieli inwestować w kraju w którym nie jest bezpiecznie, więc nie będą zgłaszali popytu na dolary. Do tego dochodzą jeszcze czynniki psychologiczne. Ludzie będą pewni że rząd USA dodrukuje dolarów na walkę z terroryzmem lub na "odbudowę kraju". Skąd jednak pieniądz bierze swoją wartość na początku, kiedy jeszcze nikt nie wie że za niego będzie mógł coś kupić(inni to zaakceptują)? Możliwości są dwie. Albo jakiś organ nakaże siłą używanie jakiegoś pieniądza, albo pieniądz wybierze rynek. Pieniądz wybrany dobrowolnie musi spełniać teoremat regresji, to znaczy być wartościowym dobrem jeszcze zanim stanie się powszechnie akceptowalnym środkiem płatności. Tak było ze złotem, jest też z bitcoinem. W przypadku bitcoina wartością tą była chęć stworzenia wolnej waluty, kolejni użytkownicy akceptowali bitcoiny już w większości dlatego, że akceptowali je poprzedni. Moim zdaniem aby bitcoin(lub waluty mu podobne) zastąpiły pieniądz rządowy wcale nie potrzeba tak spektakularnych czynników jak ten na Cyprze. Wartość bitcoina rosła jeszcze przed kradzieżą na Cyprze, oczywiście o wiele wolniej. Aby prywatny pieniądz zastąpił pieniądz państwowy ważne jest aby rządy nie dyskryminowały go, nie zakazywały jego używania. W tym jest największe zagrożenie. Pamiętajmy że jest on bardzo nie na rękę bankierom i rządom(nie mogą go kontrolować) i na 100% będą próby jego zwalczania przy rosnącej popularności. Trzeba będzie zrobić akcję jak na ACTA. Jeśli nie będą tego robić to pieniądz prywatny w końcu wyprze ten państwowy(nie jestem pewny czy będzie to pieniądz pusty taki jak bitcoin, czy pieniądz towarowy. Jestem natomiast pewny że jakiś wyprze). Oczywiście drukowanie pieniędzy przyspieszy ten proces.

Nie mów proszę, że jesteś nieedukowalny ekonomicznie. Nie ma takich ludzi. Są tylko źle dobrani nauczyciele. Na początek polecam Fryderyka Bastiata: Co widać i czego nie widać?, a jeśli chodzi o samą kwestię pieniądza to przeklęty pieniądz. Jak Ci teksty podejdą to daj znać na priva. Podeśle coś bardziej ambitnego ;)

Tobas

Może to już było, nie znalazłem.
Powiedzcie mi jak w praktyce wyglądają rozliczenia w BTC.

Załóżmy mam drukarnie. Klient zamawia wydruki i płaci mi w BTC - wystawiam mu paragon, fakturę? Płacę podatek? Ktoś już to ogarnął?

flaku

#73
To dosyć nowy wynalazek, nie ma reguł prawnych specjalnie pod bitcoiny. Większość transakcji to szara strefa, w sumie założenie było takie żeby państwo nie miało z taką wymianą nic wspólnego. Jeśli chciałbyś zrobić wszystko jak najbardziej legalnie, to chyba stosują się tutaj przepisy o wymianie barterowej.
http://administracja.ngo.pl/x/512861
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/1274,jak_prawidlowo_rozliczyc_transakcje_barterowe.html

lolek

Z tego co mi wiadomo to tak jak pisał flaku, to wymiana barterowa. tylko trzeba uważać bo to dosyć grząski grunt - prekursorzy nigdy nie mieli łatwo.

Robi się spore zamieszanie z BTC, urzędasy z USA wzięli się za to  :deadman:

flaku

Zaczyna się, ciekawe kto wygra tym razem. Czy rynek wypracował już wystarczająco dobre rozwiązanie by zmierzyć się z rządami mającymi do swej dyspozycji prawo i media?
'US clamps down on Bitcoin, fears lack of control'

krzyszp

Ciekawe, toć Mt.Gox przecież działa tak samo, jak działał, a to jest największy kantor na świecie?

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

flaku

#77
Mała poprawka
- W niektórych mediach czy na forach internetowych pojawiają się zabawne i nieprawdziwe informacje, jakoby "konto bankowe Mtgox zostało zablokowane".
mtgoxOtóż zablokowane zostało konto należące do Mtgox – w firmie Dwolla (nieco podobnej do PayPal) – ze względu na nakaz Homeland Security. To nie znaczy, że nie można wpłacać ani wypłacać pieniędzy do Mtgox ani, że Mtgox przestanie funkcjonować.
Źródło: http://satoshi.pl/

Wygląda na to że jeszcze tak ciężka artyleria nie została użyta, co nie zmienia faktu że rząd już się tym interesuje.

lolek

To że rządy zaczynają się tym interesować dowodzi tylko tego że zaczynają zauważać potencjalne problemy jakie dla nich niesie BTC  :book:

flaku

No tak. informowanie społeczeństwa o każdej złotówce, która zostaje im zabrana to dla nich duży problem. Pewnie na takich warunkach nie są w stanie funkcjonować.