SETI@Home Poland, Tomasz K, Polibuda i studenci zlodzieje...

Zaczęty przez cracovian, 25 Maj 2007, 03:40

cracovian

Czytam sobie artukul w Wyborczej gdzie kierownik centrum zarządzania siecią komputerową, Tomasz K, sie wypowiada mowiac, ze on czesto blokowal wymiane plikow miedzy studentami piratami.

Poznalem to nazwisko i to ten sam Tomek, zalozyciel swego czasu #1 w Polsce przez dlugie lata druzyny w SETI (to byl moj pierwszy zespol w 2001 roku)

Ogolnie sie chyba nie popisal choc mowil, ze ta siec trudno jest kontrolowac. Mial biedak jeszcze pecha, ze akurat zaczeli od Jego sieci... Ciekawe kto bedzie nastepny.
img]http://www.boincstats.com/signature/user_124014.gif[/img]

kempler

To nie była 1 sieć akademicka nawiedzona przez niebieskich: http://di.com.pl/news/16325,1.html
Piractwo jest złe, nie ukrywajmy tego. Ale co mam zrobić w przypadku gdy uczelnia WYMUSZA na mnie używanie pirackiego oprogramowania ?
Co mam zrobić gdy prof. lub doktor mówi "Proszę to zrobić w programie xxx" A program xxx kosztuje dziesiąt tysięcy i nie ma zamienników  :? ?

Kury Nas pogryzą, Raptory zeżrą....

Borsook

sam mam na uczelni podobne programy z ktorych trzeba korzystac, a jak sie wykladowcom mowi ze to nielegalne to wzruszaja ramionami, albo mowia ze to co robimy na 1,5h w tyg wystarczy do nauki obslugi programow tj. cad, inventor, labview, forge. a sami wiedza ze to nie mozliwe lub chca zeby cos robic i tak w domu. Jest to bledne kolo, my nie mamy kasy na takie programy, uczelnia nie ma kasy na wiecej godzin zajec, a nie ma zadnych bezplatnych zamiennikow.

ps. piractwo komputerowe jest zle, ale gorsze jest piractwo drogowe i jazda na podwojnym gazie a jakos az tylu kierowoco nie lapia i nie wyciagaja z tego konsekwencji :twisted:

cracovian

Co do programow to nie wiem jak w Polsce, ale w USA sa ceny akademickie, naprawde przytepne dla wiekszosci studentow. Poza tym kopie ewaluacyjne na np. 30 dni to tez popularna opcja.

Ogolnie to tutaj chodzi glownie o wymiane filmow i muzyki na ogromna skale. Nikt nie jest swiety, ale trzeba sie liczyc z konsekwencjami.
img]http://www.boincstats.com/signature/user_124014.gif[/img]

kempler

Oczywiście że są wersje akademickie. Miałem takie wersje programów na których tworzę magisterkę ale rzeczy stworzone w wersji akademickiej nie otwierają się w komercyjnych czyli używanych w naszych pracowaniach, przez doktorów itp...
A co do kupowania to mi a pewnie większości studentów starcza na powiedzmy od 1 do 1 więc nie ma mowy o kupowaniu każdego potrzebnego programu  :?

Ja się liczę z konsekwencjami i inni też. Dzisiaj zostanie zamknięty Hub PŚ. Ale co mam zrobić ? Nie pisać pracy magisterskiej ?  :?

Kury Nas pogryzą, Raptory zeżrą....

cracovian

Rozumiem Twoj bol...

Dodam tylko, ze niekoniecznie wersje akademickie mam an mysli, ale CENY akademickie, zazwyczaj duzo mniej niz 50% za ten sam program bez zadnych ograniczen. W moim przypadku to byla kupa roznych z Macromedia, Adobe, nawet jeden z pierwszych M$ Visio tak kupilem i nadal uzywam. Niedlugo wracam do szkoly (wezme troche hiszpanskiego), wiec znowu kupowanie sie zacznie. Nowe wersje Adobe Premiere i After Effects wychodza juz w czerwcu...
img]http://www.boincstats.com/signature/user_124014.gif[/img]

kempler

No tak ale np Solid Edge kosztuje coś koło 25 tyś złotych. A jet mi niezbędny. Algor pewnie drugie tyle.. :?

Kury Nas pogryzą, Raptory zeżrą....

cezar






krzyku

Juz to widze jak w Polsce studenci kupuja to na zajęcia :wink:
  

cracovian

Jesli program za 25 tys. jest WYMAGANY przez uczelnie i ta nie potrafi go udostepnic na ten okres za darmo albo za symboliczna cene to powinni pozamykac wszystkich za to odpowiedzialnych lacznie z uczelnia, bo taka polityka to nawet w krajach 3 swiata jest nie do przyjecia (moze poza Chinami, ktore wszystkich maja w doopie i kradna w bialy dzien wszystko tylko co sie da)

Ale zamykajac temat to jeszcze raz chcialem powiedziec, ze w 99% tu chyba chodzilo o rozrywke, a nie narzedzia niezbedne do pracy. No i nam znany Tomasz w srodku calego tego zamieszania...
img]http://www.boincstats.com/signature/user_124014.gif[/img]

Mchl

Na moim wydziale jest jeszcze znośnie, bo udaje się wydębić licencjonowane oprogramowanie w pełnych lub prawie pełnych wersjach (w każdym razie wystarczających).
Bardzo mi się spodobała inicjatywa MS pod nazwą Academic Alliance. Udostępniają na specjalnych licencjach oprogramowanie całkowicie za darmo. Dzięki temu mam na przykład legalną Vistę ;) Jeden ból, to że nie udostępniają w ten sposób Office, który jest chyba po Windowsie najczęściej nielegalnie rozprowadzanym oprogramowaniem. Ale co tam... na mojej legalnej Viście zainstalowałem Open Office i się przyuczam... ;)

Co do Tomasza... Nie bardzo wiem co myśleć o człowieku. Kiedyś dawno temu wymieniliśmy kilka listów. I całkiem sympatycznie nawet... Później doszły mnie pogłoski, że wykorzystywał na potrzeby S@h komputery uczelniane bez zgody przełożonych... Z jednej strony, dość powszechna praktyka. Z drugiej, jakoś nie przystoi opiekunowi czołowego teamu... Szczegółów sprawy nie znam, więc po prostu jestem nastawiony neutralnie...

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

cracovian

U nas z kolei Microsoft od paru lat daje Office za darmo na uzytek domowy (tzn. $20 za nosnik i wysylke), poniewaz moja firma placi za licencje w pracy. To jest przeszlo 120 tys, kopii jesli pomyslec... Doja nas jak krowe, ale zyskom nie szkodzi.
img]http://www.boincstats.com/signature/user_124014.gif[/img]

Robert1970

MSDNAA jest rzeczywiście całkiem fajnym programem. U mnie studenci zapisują się jak szaleni. Z ciekawostek odnośnie Microsoftu i Office, to od pewnego czasu oferuje w Polsce coś takiego:
http://www.edu-akcja.pl/

D_T_G

Cytat: "Robert1970"MSDNAA jest rzeczywiście całkiem fajnym programem. U mnie studenci zapisują się jak szaleni.[/url]

Na mojej uczelni jakoś nie zapisywaliśmy się jak szaleni, po prostu puścili listę i powpisywaliśmy tam swoje maile itd. A właśnie, wie ktoś jak zainstalować autopatchera w vmwarze? Nawet jak ustawię 768M ramu (na 1024 dostępnego w piecu) to cały czas w cmd.exe pojawia się komunikat "Program za duży do umieszczenia w pamięci" :? Googlałem za tym, ludzie mają takie problemy ale nie przy 768M  ](*,)