Więc chodzi mi o fakt iż liczenie pewnych projektów na GPU sprawia iż oglądanie filmów troszkę się komplikuje. :arrr:
Dokładniej (obecnie) przy liczeniu DistrRTgen na moim GTX 560 Ti w standardowym dla mnie odtwarzaczu jakim jest/był Allplayer radość z oglądania, niezależnie od jakości filmu, znacznie spadła. Więc zacząłem eksperymenty. Oto moje obserwacje:
- WMP - masakra, dźwięk i obraz całkowicie wykluczający używanie (i tak nigdy nie używałem ale sprawdziłem dla zasady)
- Allplayer - dźwięk bez zarzutów, obraz strasznie spowolniony, napisy bez wpływu
- Media Player Classic - minimalne przycinki po dłuższym czasie w grafice i dźwięku, da się ogladać bez wiekszej irytacji o ile nie używa się napisów - przy ich wyswietlaniu bum i koniec oglądania, 3-5 klatek na sekundę, czasem mniej, gdy napisów akurat nie ma powrót do normalnej jakości
Jako że zawsze byłem przeciwnikiem VLC nie używałem go ale w ramach testów zainstalowałem i "niestety":
- VLC dźwięk, obraz, napisy - wszystko bez problemów, jakby komp nie liczył :boing:
Efekty były niezależne od jakości filmu - to samo w 1080p jak i przy starych serialach w niskich rozdzielczościach. Innych playerów już nie sprawdzałem ale być może Wy macie jakieś doświadczenia w tym temacie i chcielibyście podzielić się wnioskami? Ja trochę się męczyłem, być może ktoś jeszcze odczuwa dyskomfort przy oglądaniu filmów podczas liczenia, może komuś pomogę/pomożemy :whistle: Jak widać zmiana odtwarzacza, minuta roboty, wystarcza by znów cieszyć się jakością i przyjemnością z oglądania.
Być może są inne sposoby których jeszcze nie odkryłem a które warte są zastosowania w tej kwestii?
P.S. Sprawdzane na i5 2500k 560 Ti (OC), Win 7 Ult x64 Sp1, kodeki z K-Lite packa
Dokładniej (obecnie) przy liczeniu DistrRTgen na moim GTX 560 Ti w standardowym dla mnie odtwarzaczu jakim jest/był Allplayer radość z oglądania, niezależnie od jakości filmu, znacznie spadła. Więc zacząłem eksperymenty. Oto moje obserwacje:
- WMP - masakra, dźwięk i obraz całkowicie wykluczający używanie (i tak nigdy nie używałem ale sprawdziłem dla zasady)
- Allplayer - dźwięk bez zarzutów, obraz strasznie spowolniony, napisy bez wpływu
- Media Player Classic - minimalne przycinki po dłuższym czasie w grafice i dźwięku, da się ogladać bez wiekszej irytacji o ile nie używa się napisów - przy ich wyswietlaniu bum i koniec oglądania, 3-5 klatek na sekundę, czasem mniej, gdy napisów akurat nie ma powrót do normalnej jakości
Jako że zawsze byłem przeciwnikiem VLC nie używałem go ale w ramach testów zainstalowałem i "niestety":
- VLC dźwięk, obraz, napisy - wszystko bez problemów, jakby komp nie liczył :boing:
Efekty były niezależne od jakości filmu - to samo w 1080p jak i przy starych serialach w niskich rozdzielczościach. Innych playerów już nie sprawdzałem ale być może Wy macie jakieś doświadczenia w tym temacie i chcielibyście podzielić się wnioskami? Ja trochę się męczyłem, być może ktoś jeszcze odczuwa dyskomfort przy oglądaniu filmów podczas liczenia, może komuś pomogę/pomożemy :whistle: Jak widać zmiana odtwarzacza, minuta roboty, wystarcza by znów cieszyć się jakością i przyjemnością z oglądania.
Być może są inne sposoby których jeszcze nie odkryłem a które warte są zastosowania w tej kwestii?
P.S. Sprawdzane na i5 2500k 560 Ti (OC), Win 7 Ult x64 Sp1, kodeki z K-Lite packa