BOINC@Poland

Inne => Archiwum => Komputery => Wątek zaczęty przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 18:37

Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 18:37
Witam.

Otóż za poradą kupiłem dziś pastę, sprężone powietrze w celu czyszczenia kompa i coolerów. Przez przypadek kiedy go przedmuchiwałem pod złym kątem trzymałem puszkę z powietrzem i wyciekło mi na procesor. Oczywiście zaraz wyparowało. Nałożyłem pastę, poskładałem i komputer nie chce się uruchomić. Czy taki wyciek na procek może go uszkodzić? Był on w gnieździe i zamknięty. Pliss pomóżcie bo nie mam już pojęcia co mogło się stać, wewnątrz wszystko jest podłączone, kiedy dziś wcześniej chciałem go włączyć, non stop się wyłączał i resetował. Na ekranie biosu wyskakiwało mi że coś z napięciem jest, nie pamiętam tego komunikatu po angielsku, ale kiedyś jak sprawdziłem to chodziło o zasilacz i musiałem naciskać F1 żeby przejść dalej. Procesor Xeon E3 płyta głowna Asus P8H 61-m LX3 R2.0, zasilacz Akyga 500 W.


Z góry dziękuję za pomoc i modlę się żeby to nie był procek.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 26 Wrzesień 2014, 19:07
procek niekoniecznie ale układy obok a i owszem.....
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 19:08
Własnie nic nie wyciekło poza procek. Tego było ze dwie krople.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 26 Wrzesień 2014, 19:09
odczekać aż proc ostygnie i próbować....
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 19:10
Nie rozumiem. Jak ostygnąć?
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: tito w 26 Wrzesień 2014, 19:10
Dużo tego poleciało i czy było pod napięciem? Tj czy kabel zasilający był w zasialczu oraz czy przełącznik na PSU był ON.
Spróbuj ściągnąć cooler oraz wyciągnąć CPU z gniazda - może trochę wachy poleciało na piny i jest zwara. Osusz, zmontuj, uruchom.
Opcja 2 - źle założyłeś cooler i nie przylega do proca.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 19:21
Nie, nigdy nie grzebię pod napięciem. Puszkę zabrałem do kuchni bo mam lepsze światło a komputer już był dawno odłączony z prądu. W załączniku zaznaczyłem obszar. Nawet na tawerze z tyłu miałem na OFF. Cooler siedzi ciasno, ale spróbuję go wyciągnąć. Jeszcze coś zauważyłem że kiedy podłączam do prądu na płycie w lewym dolnym roguzapala się zielona dioda, czyli napięcie do płyty dochodzi, czy może zasilacz szlag trafił?
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 20:03
A więc tak. Wyjąłem procek , nie był nigdzie wilgotny, założyłem tak wycięciem jaki był namalowany, założyłem cooler i wystartował, ale mam czarny ekran, coolery się kręcą, monitor podłączony, twardy coś tam chwilę kręci ale nic na ekranie. Co teraz to może być?
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: Krzysiak w 26 Wrzesień 2014, 20:05
to za pierwszym razem miałeś inaczej CPU zamontowane ?


Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 20:07
Nie. Specjalnie zapamiętałem nawet z instrukcją się upewniłem czy dobrze wkładam bo w samym gnieździe jest trochę mało jasne. Tak jak był wcześniej tak go włożyłem.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: kva.pl w 26 Wrzesień 2014, 20:07
No to kolejnosc dzialania ktora ja bym zastosowal:
- odpinasz od plyty wszystko co nie jest niezbedne (czyli dyski, napedy, karty inne niz graficzna etc)
- odpinasz PSU, resetujesz bios, wyciagasz bateryjke na chwile
- czekasz troche
- wkladasz baterie, podlaczasz PSU, probujesz odpalic
- jak nie dziala wyjmij ktoras kosc ram, sprobuj na jednej, pozmieniaj sloty ramu itp
- jak dalej nie dziala to jestes w powszechnie znanym ciemnym miejscu i pozostaje pozyczyc od kogos PSU i sprobowac na innym, jak nie wstanie to znaczy ze padla plyta badz proc, stawiam na plyte
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: Krzysiak w 26 Wrzesień 2014, 20:09
A druga sprawdź czy na 100% kupiłeś sprężone powietrze  :) bo mam obawy że załatwiłeś elektronikę mieszaniną gazów łatwopalnych
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 20:16
Takie rzeczy rozróżniam, sprężone powietrze firmy Esperanza, nawet po polsku pisze a na froncie Compressed Air
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: tito w 26 Wrzesień 2014, 20:21
+1 do kva.pl

ale wcześniej sprawdź, czy karta graficzna jest dobrze wciśnięta i upewnij się , że jest poziomo. Kiedyś w czasie czyszczenia karta mi tak jakoś dziwnie weszła, że nie stykało.
A i jeszcze kabelki zasilające do płyty i grafiki sprawdź, czy siedzą.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: sknd w 26 Wrzesień 2014, 20:43
może to głupie ale: czy nie aby coś po prostu nie tak z kabelkiem grafa - monitor?
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 20:47
Monitor reaguje kiedy podłączam kabel i pisze Saving mode D-Sub, grafy nawet nie wyciągałem kiedy przedmuchiwałem, dopiera teraz gdy sprawdzam.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 26 Wrzesień 2014, 20:56
Wyciągnij i załóż jeszcze raz pamięci RAM. moze coś tam grzebiąc przy coolerze niechcący rozłączyłeś?
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: kva.pl w 26 Wrzesień 2014, 20:58
Czasem bywa tak, ze montujac cooler powoduje sie lekkie wygiecie plyty i o ten milimetr potrafi ram wyskoczyc z gniazda wiec warto z ramem sprawdzic. Sama kropla wody na procesorze nie ma zadnego znaczenia, mozna je spokojnie myc szczotka pod kranem, wazne zeby byly suche jak maja prad ;)
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 21:03
No dzięki chłopaki, nie będę was męczył na wieczór. Nie mam PSU więc nic nie mogę stwierdzić. A miałem stary komputer z 450 wat, ale juz jest zawilgocony, więc nie będę próbował. Znalazłem na sieci post gdzie gość miał identyczne objawy. Oprócz tego wszystko posprawdzałem dwa razy i wszystko jest tam gdzie trzeba.
http://forum.programosy.pl/komputer-sie-uruchamia-ale-bios-nie-startuje-vp949120.html

Rest biosu nic nie dał i faktycznie nie pika i żadnych dźwięków BIOSOWYCH nie ma.

Jeszcze raz dzięki  :parrrty:

p.s. ten stary komp jest w piwnicy, zapomniałem dodać ;-)
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: kva.pl w 26 Wrzesień 2014, 21:06
A plyta ma gwarancje jeszcze?
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 21:08
Aha zapomniałem dodać że po tej przerwie gdy w ogóle nie chciał odpalić za pierwszym razem zaczął mi się znów resetować, trzymałem palce na radiatorze od coolera na procy, był zimny, więc jednak to będzie to co myślę.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 26 Wrzesień 2014, 21:13
I tu jest najciekawsze, cały sprzęt kupiłem wysyłkowo w całości, a firma jest w Sosnowcu. Całe szczęście że kuriera przysyłają. Gwarancja kończy się 2014.10.02 więc jutro dzwonię i mam nadzieję że pracują.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 27 Wrzesień 2014, 10:48
Sa dwie grupy ludzi:
- Ci ktorzy twierdza ze komputera NIGDY nie czysci sie sprezonym powietrzem z puszki (natomiast jak najbardziej mozna z kompresora).
- Ci ktorzy twierdza ze komputer czysci sie wlasnie powietrzem z puszki.

Ci pierwsi nigdy jeszcze nie zepsuli komputera w czasie czyszczenia. Need to say more?

Nigdy, ale to nigdy nie czysci sie komputera sprezonym powietrzem z puszki. To ze komus sie udalo (udaje), nie zmienia faktu ze wielu osobom sie nie udaje. Rozprezajace sie powietrze osiaga tak niskie temperatury, ze dochodzi do skraplania sie wody i w efekcie lejesz wode (nie widzac tego nawet) na mobo i jej elementy. Nie tylko slyszalem ale i widzialem komputery niszczone (na moich oczach) takim sposobem. Osoba ktora poradzila Ci czyszczenie takim sposobem, niestety nie jest wystarczajaco ostrozna - polecam zarzucenie dalszego sluchania porad od tej osoby.

Korzystajac z tej okazji (i niestety pecha iraza75) ostrzegam wszystkich - nie robcie tego nigdy. Czasami moze Wam sie udac, a czasami mozecie stracic sprzet o wysokiej wartosci (i kupe czasu). TYLKO i wylacznie kompresory moga dac bezwodne (umiarkowanie bezwodne/wystarczajaco bezwodne) cisnienie powietrza.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 27 Wrzesień 2014, 12:26
Masz rację, teraz to sobie uświadomiłem. Druga sprawa to cena kompresora, z tego co widzę to rozmowa się zaczyna od 300 zł w wzwyż, nie wiem czy jest sens na taki zakup kiedy raz na pół roku ktoś czyści komputer, jedynym sensownym wyjściem jest oddanie do serwisu ale nie wiadomo co z nim tam zrobią i czym przeczyszczą. Jak u ciebie to wygląda?
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 27 Wrzesień 2014, 13:03
Cytat: iraz75 w 27 Wrzesień 2014, 12:26
Masz rację, teraz to sobie uświadomiłem. Druga sprawa to cena kompresora, z tego co widzę to rozmowa się zaczyna od 300 zł w wzwyż, nie wiem czy jest sens na taki zakup kiedy raz na pół roku ktoś czyści komputer, jedynym sensownym wyjściem jest oddanie do serwisu ale nie wiadomo co z nim tam zrobią i czym przeczyszczą. Jak u ciebie to wygląda?
Wystarczy podjechać z kompem do zaprzyjaźnionego warsztatu samochodowego raz na pół roku :)
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: Dario666 w 27 Wrzesień 2014, 23:58
Na 100% przy montażu musiales coś skopać, bo czyscilem kompy ze 100 razy sprezonym powietrzem z puszki i nigdy nie było żadnego kłopotu. Nawet pod napięciem i z wylaniem się sprezonego powietrza. Czytałem, wielokrotnie, ze nawet jak się "wyleje" to nie ma ryzyka , bo  to przecież tylko powietrze. Ponadto niektórzy traktują proce ciepłym azotem i dzialaja...
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 28 Wrzesień 2014, 00:05
Nigdy nie czyściłem kompa sprężonym powietrzem... Zawsze wystarczał odkurzacz i własny chuch, a jak nie to radiator pod kran, wentylator przedmuchać i jazda.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: kva.pl w 28 Wrzesień 2014, 02:21
Od siebie dodam jeszcze, ze to nie woda psuje elektronike. Plyty glowne mozna myc pod kranem o ile dluzszy czas leza zeby napiecie z kondensatorow zeszlo.  Problemem sa naprezenia przy bardzo gwaltownym, punktowym chlodzeniu elementow, zwlaszcza odkad mamy cudowne RoHS. Natomiast porzadny kompresor w kontrolowanym srodowisku (minimum wilgoci) moze sluzyc do wykrywania slabych lutow wlasnie. Odpala sie sprzet (niekoniecznie komputer) i w czasie pracy solidnie chlodzi poszczegolne elementy, jak gdziekolwiek jest zimny lut to sie sprzet wykrzaczy.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 28 Wrzesień 2014, 03:10
Cytat: iraz75 w 27 Wrzesień 2014, 12:26
Jak u ciebie to wygląda?

Desktopow nigdy nie czyscze dmuchajac - uwazam ze nie ma potrzeby. Czyszcze jedynie odkurzaczem (raz na 2 lata...) i czasem tu i owdzie dmuchne ustami.

Lapki biore do pracy, bo mam w pracy kompresory.


Cytat: Dario666 w 27 Wrzesień 2014, 23:58
Ponadto niektórzy traktują proce ciepłym azotem i dzialaja...

Mialo byc jak sadze "cieklym" :). Owszem, traktuje sie azotem czy sprezarkami gazowymi (kaskadami), ale po uprzednim zabezpieczeniu okolic (z reguly do 10cm promienia). Najczesciej zabezpiecza sie m.in. "guma chlebowa", Armaflexem, lakierem do paznokci, lub plastikiem w plynie (ja korzystam jedynie z Armaflexu i gumki chlebowej).
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 28 Wrzesień 2014, 11:24
Nie będę gbybał, zobaczymy co serwis powie, mówię że to zasilacz bo już wcześniej były z nim problemy. Co do składania trochę i było i trochę popsułem na początku ale o dziwo mój pierwszy składak nie, kiedyś pracowałem w NTT i nie musiałem nigdy dopłacać za zepsute części do ich interesu. Niestety odkurzacz z coolerów słabo mi wyciągał kurz, chyba że dmuchając, ale mam ten nowszy bez takiej możliwości.
Tytuł: Mam big problem.
Wiadomość wysłana przez: iraz75 w 03 Październik 2014, 18:52
No i komputer wrócił z serwisu. Jak pisałem wcześniej zasilacz poszedł się kochać  ;D i teraz tylko na niego mam gwarancję... Wszystkim dziękuję za wsparcie  :)