czy ktoryś z szanownych kolegów liczydłowych natrafił przypadkiem na wykorzystanie zamrażarki/lodówki do chłodzenia sprzętu? :P
pytanie stąd, że mam w domu nieużywaną zamrażarkę ponad 200 litrów :P
wygląda zupełnie jak szafa do trzymania serwerów :D
można by tam powtykać moduły rack :twisted: (edit: jak tak teraz patrze to ciut drogie sa takie obudowy :/ ale zajmują dużo mniej miejsca)
chciałbym wiedzieć:
do jakiej jakiej temperatury najlepiej sie ograniczac(domyślam się ze nie powinno się schodzić poniżej 5st.C - powód dalej) :P
w jaki sposób poradzić sobie z problemem wilgoci(w końcu w pustej zamrażarce po jakimś czasie pojawia się szron a to niezbyt porządany efekt :P)
AHH piękny pomysł prawda :twisted:
PS pewnie w najbliższym czasie mi nie wypali plan stworzenia super hosta do liczenia w BOINC :P ale wole się przygotować merytorycznie :P
chlodzic tak bardzo, az procek nie bedzie mial coldbuga :D jesli to intel, to raczej mu to nie grozi, ale amd ma juz z tym problem, wiec mozna spokojnie zejsc ponizej zera...
wilgoc? w krotkotrwalym okresie nic sie nie powinno stac...o ile pamietam kolega kszonek cos kombinowal z wodnym chlodzeniem, czego rezultatem byla cala plyta glowna w wodzie... przezyla...
mozesz tez rozpatrzyc ewentualnie jakis preparat do ochrony sprzetu przed woda (nie, nie mowie tu o wd-40 :P ) jego testy byly swego czasu... (calego dzialajacego kompa wrzucono do akwarium z morska woda... wysiadl dopiero po zalaniu zasilacza, ktory nie byl zbyt dokladnie opryskany...)
odświeżam temat bo szukam dobrego chłodzonka na 775 (docelowo bedzie quad)
co sądzicie o scythe orochi??
Takie pierduły piszą...komp do zamrażarki- tylko jak tam CD wkładać...\
Jak chcesz mieć cicho i wydajnie to wc jak cicho i w miarę wydajnie to 1/na proc 2/ na NB chłodzenie - nie wiem dlaczego nie ma chłodzenia na Proc i NB jednocześnie.
orochi jest z doopy - gdzie go zmieścisz? poza tym testy wypadły mu nieciekawie
Ostatnią rzeczą o jaką bym się martwił przy wkładaniu kompa do lodówki byłoby wkładanie płyt do napędu. Kondensatory elektrolityczne nie są przewidziane do pracy w tak niskich temperaturach i żywotność takiego sprzętu na bank byłaby bardzo krótka, o ile w ogóle by działał poprawnie.
Ciekawym za to rozwiązaniem byłoby zrobienie WC i wstawienie do lodówki jakiegoś wymiennika ciepła który oddawałby ciepło z wody, ale przy cenach prądu w polsce raczej nieekonomiczne, podobny efekt (chociaż słabszy) da się uzyskać taniej.
Puszczając od czasu do czasu zwykłą kranówę na ten wymiennik ciepła :D
Umieszczając wymiennik w otwartym akwarium z wodą destylowaną... Woda parując odbiera bardzo dużo ciepełka, jednocześnie duża powierzchnia wymiany w samym akwarium powoduje dobre przekazywanie ciepła z obiegu wewnętrznego do akwa. Woda destylowana, żeby nam kamień żeberek wymiennika nie zarósł...
Co więcej, pojedyńczy cichy wiatrak np. 14x14cm wolnoobrotowy nad taką taflą wody wywoła falowanie i wymuszone parowanie, co zbija temperaturę wody do grubo poniżej temperatury otoczenia. Wydajność takiego chłodzenia jest ogromna, ale trzeba regularnie dolewać wody i jakoś wietrzyć chatę, bo woda gdzieś na pewno się skropli %-)
no a zimą można takie akwarium wywalić na balkon :P
Gooong! XD
zimą to wymiennik ciepła na balkon :D