To tylko alternatywa--Więc tak --statek by był kontrolowany przez roboty bo grawitacja by była potężna --przód statku by był wykonany z mniejszej wersji gwiazdy neutronowej takiej wielkości by było to na przodzie silnik ten co nie miał prawa działać co teraz o tym huczy elektromagnetyczny -- prąd by był pobierany z neutronów do tego silnika a neutrony z przodu poprzez swoją gęstość ochraniałyby przód statku przed rozwaleniem. Proszę o jak najmniejszą liczbę oceniania tego w komentarzach to tylko koncepcja sprawy za chyba paręset lat.
rozmiar statku byłby spory. plus kwestia że gwiada sieje naokoło dosyć mocno i musiałby to wytrzymac kadłub statku... plus musiałby wytrzymać garwitację co wcale nie jest takie hop siup przy tym rozmiarze :D
Ja bym myslal ze statek kosmiczny powinnien byc zasilany poprzez stabilna reakcje fuzji. (na dzis jestemy tylko na kilka sec utrzymac reakcje, ale pomyslcie jakbysmy mogli ja utrzymac non-stop) I cala energie zuzywac do podrozy typu startrek.