Nowy wątek zakładam - nie to, że ktoś to przeczyta, ale ruch na forum musi być.
Jak w temacie, od rana serwer nie działa.
No to ja też się wypowiem.
W CAMK'u były prace konserwacyjne przy zasilaniu. Wysłano do mnie powiadomienie wcześniej, ale jak się okazało Gmail wrzucił mi to powiadomienie w spam...
Po przywróceniu zasilania niestety serwer U@H nie wstał prawidłowo, sytuacja będzie rozwiązana najpóźniej jutro rano (dzisiaj nikogo tam nie ma).
IMHO czas zaplanować wycieczkę do Warszawy i spisać procedurę dla adminów na podobne wypadki.
Tak sądziełem, że to weekendówka.
Od rana mam problemy z odsyłaniem zadań, podobne były wtedy gdy zapchały się dyski na serwerze
Fakt. U mnie też upload pending.
Po stronie serwera wszystko jest ok.
Raczej co po stronie łącz operatora.
Na serwerze miejsce jest, a i load serwera jest mały.
Dziś już bezproblemowo.
Jednakże najważniejsze, że ktoś na forum zagląda. :)
Serwer wyłączony
Odbieram to jako zły znak.
Cytat: tito w 19 Wrzesień 2024, 14:04Odbieram to jako zły znak.
Już działa.
Ale znaki odbierasz dobre... Niestety.
Czyli zabrakło siły napędowej i nikt nie pociągnie sprawy dalej...
A wartościowy projekt i nasz.
"Serwer czasowo wyłączony ze względu na prace konserwowe"
Obawiam się, że raczej już nie wstanie.
Projekt (jak pisałem) jest oficjalnie zamknięty od sierpnia i niestety nikt z naukowców CAMK PAN go nie przejął :(
Serwery działały "siłą rozpędu" aż do wczorajszego technicznego wyłączenia zasilania w całym CAMK, po którym nie wstał samodzielnie niestety serwer bazy danych i już niestety nie będzie włączony (ten serwer nie miał ustawionego startu po przywróceniu zasilania, musi być odpalany ręcznie, podobnie jak serwer plików).
Dobra - usuwam z ulubionych.
Udało się jeszcze podnieść serwer.
Rozmawiałem też dzisiaj z adminem z CAMK, po przeniesieniu bazy z serwera bazodanowego na główną maszynę projektu zachowają stronę w działaniu dopóki się da.
Wygląda na to, że pomimo zamknięcia oficjalnego projektu nie chcą ubijać całości, tylko odłączyć zbędne maszyny, a całość trzymać gotową w razie jakby jednak się znalazł ktoś chętny do kontynuowania.
Mam cichą nadzieję, że może coś...