Czy ktoś orientuje się czy można kupić modem GSM (do laptopa) z innego źródła niż operator, tak żeby miało to sens i się opłacało? Chciałbym bowiem skorzystać z oferty Blueconnect w Erze, bez zakupu takiego modemu, który kosztuje ok 600zł (w najtańszym, interesującym mnie abonamencie). Czyli musiałbym kupić modem do tych 600zł, a uzyskałbym m.in. bezterminowy okres umowy.
Od biedy można wykorzystać nawet komórkę i jakowyś kabel do połączenia.
Zalety: Komórkę i tak masz. Modemy w komórkach często obsługują już EDGE a te od operatorów gniotą się w GPRSie.
Wady: Korzystasz z internetu, telefon zajęty (jak za starych dobrych czasów), albo inna opcja: telefon dzwoni, rozłącza się internet. Komórka ciągnie mocniej baterie (może być kłopotliwe, jak nie masz ładowarki pod ręką). Potrzebny kabel, bo po IRDA to można sobie... naściągać.
Szukane tak na szybko np:http://allegro.pl/search.php?string=modem+gsm&order=pd
Osobiście używam starego T610 przez Blutotth'a do lapcioka, a w komórce siedzi SIM z Orange doładowywany jak POP - za każde 100 kB = 3 gr z rachunku - tak do testu kupiłem i jakoś do stron wystarcza - duże proxy ustawiłem na obrazki i się da wyżyć, ale myślę o zakupie modemu w granicach 300 zł na Pciamci i przejściu na Umowę - tak czy siak podmiejskie warunki zmuszają mnie do operatorów telefonii lub na Tepse.