Czy ktoś z was zajmował się kiedyś takim zagadnieniem?? Chodzi mi o to by na kilku stacjach roboczych odpalić np vmware i poinstalowac w nich maszyny wirtualne na linuksach. Po czym spiąć te maszyny wirtualne w klaster.
rozumiem chodzi o zbieranie doświadczenia przez zabudową racka?
:D dobrze kompinujesz :D
nie zapomnij o bridge siecówki, potrenuj sobie na jednym kompie np. uruchamiajac kilka systemów i je połacz w klaster.
właśnie to zamierzam na początek uczynić. bo jesli składac klaster z różnych maszyn to jest spory problem z konfiguracją. Każdy komp osobno. A tak na wszystkich instalujesz winzgrozę i wywalasz niepotrzebne badziewie a potem tylko ładujesz na toto maszynke wirtualną którą przygotowałeś sobie osobno i masz spokój. Zmarnuje się troche mocy obliczeniowej ale oszczędzi się sporo babrania.