Dziś udało mi się w końcu trafić w serial który oglądałem w dzieciństwie :D Nie potrafiłem sobie za chiny przypomnieć tytułu ani szczegółów fabuły. Pamiętałem że głównymi bochaterami były dzieci Rachel i Theo i że były tam obślizgłe potwory.....
i oto dziś :D
http://www.osloskop.net/r/51048.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Under_the_Mountain
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnica_wygas%C5%82ych_wulkan%C3%B3w
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnica_wygas%C5%82ych_wulkan%C3%B3w_%28miniserial%29
Haha! Pamiętam ferie zimowe w internacie przy technikum górniczym i wspólne oglądanie w świetlicy :D
Tego w ogóle nie pamiętam.
A pamiętacie taki serial Jazon z Gwiezdnego Patrolu? :)
O! To jeszcze zapytam o pewien film, choć nie serial. Nie znam tytułu.
To była taka pełnometrażowa bajka - kreskówka na VHS. Była trochę ciężka i mroczna (jak mi się w dzieciństwie wydawało), nie wiele kumałem z niej.
Była jakaś wojna, wszystko sie działo raczej w przyszłości... Jedno, co dokładnie pamiętam to to że na samym końcu jakieś ptaki oderwały wielką kamienną głowę jakiegos posągu i z nią leciały i to stanowiło wybawienie z opresji. ???
Kurna! I dosłownie teraz przypomniałem sobie serial, bajkę- kreskówkę, że bohaterowie w jakimś mechanicznym żółwiu czegoś szukali. Jakiegoś sześcianu, który wpadł gdzieś... Jasny gwint ile to człowiek zapomniał.
Taaaaaa :D