Czy ktoś spotkał się już z takim zjawiskiem, że aplikacje BOINC nie chcą wykorzystwyać pełnej mocy procesora. U mnie jest to poziom 15% (reszte w menadżerze zadań Windows zabiera oczywiście proces bezczynności). Od razu po włączeniu komputera jest ok (99%), ale po 30 sek. wykorzystanie spada do 15%. Dodam, że profil ustawień BOINC jest ten sam, który lata na innych hostach i tam sprawuje się dobrze. Ilość wolnego miejsca na dysku: 40 GB; wykorzystanie pliku stronicowania: 10 - 20 %; ilość wolnego RAM-u jest nieduża, ale na innych kompach wystaraczająca do normalnego liczenia; procesor to Semptron 2600+. Próbowałem już wielu rzeczy: wyłączałem w BIOS-ie Cool'n'Quiet itp i nic. Priorytetów zadań Windowsa nigdy nie tykałem. Pomóżcie bo jeden host po prostu sie marnuje (jakieś 200 credit-ów/dzień).
Jaka temperatura z włączonym BOINC'em - jakie prędkości wentyli?
Jakie częstotliwości magistrali proca i RAMu?
No i jak duży plik wymiany? Czy są tam jakieś serwery zapuszczone?
Jaki projekt się liczy?
nie uruchamiałeś tam ThreadMaster'a
Ten komp to zwykły biurowy średniak. FSB proca 200MHz, RAM-u 333 DDR. Plik wymiany na sztywno zadeklarowany na 1024MB. Proc jest chłodny (40 stopni w pełnym stresie) zatem wentyle kręcą się w miarę spokojnie (nie moge podać jak dokładnie bo nie mam tego kompa w domu). Żadnych serwerów nie ma odpalonych. Projekty : Leiden Classical oraz Einstein jako że zjadają najmniej RAM-u. Zawsze myślałem, że powodem tego jest niewystarczająca ilość właśnie RAM-u (zazwyczaj dostępne jest ok 30MB reszta pochłonięta jest prze bufor systemu), ale gdy na innym kompie mam wolnego ok. 20 MB i te same projekty latają dobrze to zacząłem się zastanawiać.
Witam!
Przeszukiwałem forum i wreszcie znalazłem problem identyczny z moim - szkoda, ze (jeszcze) nie rozwiązany.
Mój komputer też liczy na poziomie 15% mocy procesora. Moj sprzęt to Intel PIV 2GHz, 512Mb RAM. W ustawieniach na stronie zażyczyłem sobie nie wiecej niż 90% mocy. Ale ile bym tam nie wstawił - zawsze będzie ok 15-20%. Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Pozdr,
spoko_pies
odpal winde w trybie awaryjnym, uruchom menadżera BOINC i zabacz jak teraz pracuje procesor.
jaki liczysz projekt?
Miszol, dziękuje za odzew! :-)
Coś czuję, że jesteśmy blisko! Tak jak zasugerowałeś, uruchomiłem komputer w trybie awaryjnym i okazało się, że BOINC śmiga na procesorze pełną parą - tzn. dokładnie tyle, ile ustawiłem sobie w opcjach (aktualnie 100%). Czy to oznacza, że jakiś proces blokuje mi pełne wykorzystanie mojej maszyny?
Liczę Rosettę 5.25.
Pozdrowienia,
spoko_pies
Sprawdzałeś czy na innym projekcie występuję ten sam objaw 15 % ?
---------- 07:54 16.08.2006 ----------Cytat: "Juras23"Sprawdzałeś czy na innym projekcie występuję ten sam objaw 15 % ?
Jeszcze nie - nigdzie indziej jeszcze nie byłem zapisany. Jak tylko sprawdze dam znać, trochę mi to zajmie.
Pozdrowienia,
spoko_pies
---------- 19:30 16.08.2006 ----------Sytuacja powoli zmierza w jakimś kierunku. :-)
Na innych projektach również występuje ten problem. Ale to nie wszystko - w nocy ustawilem sobie w nero konwersję filmu z avi na dvd. Zwykle trwało to nie więcej niż 2,5 h przy procesorze obciążonym w 100%. Rano okazało się, że przez całą noc procesor pracował z mocą 15-20% (no i filmu mi nie zdąrzyło przekonwertować, tak nawiasem mówiąc).
Sprawa jest o tyle dziwna, że ogólnie procesor pracuje normalnie - kiedy trzeba osiąga 100% podczas normalnej pracy ale gdy chodzi o prace przeliczeniowe (wygaszaczowe?) to zatrzymuje sie na poziomie wspomnianych 15-20%.
Sprawdziłem BIOS, czy tam przypadkiem nie mam włączonego jakiegoś ograniczenia pracy procesora gdy np. osiągnie konkretną temperaturę, ale nic nie znalazłem. Mam wrażenie, że jakiś program może mi blokować pełne rozwinięcie skrzydeł podczas dłuższej pracy bez reakcji użytkownika. Pomocy! :-)
Pozdrowienia,
spoko_pies
skoro masz intela, to wez sprawdz temperatury panujace na procku... jak jest za cieplo, to automatycznie obniza sie taktowanie proca, wiec wez to sprawdz bo mozliwe ze tak to sie objawia...
Nienapisałem tego, ale wczesniej już to sprawdziłem (w BIOSie) - temperatura procesora wynosi 39'-40'C. Nie wiem, czy te 40' to już dużo, ale obiło mi się o uszy, że dopiero przy 70'-80' trzeba się martwić, więc ja bym to wykluczył.
a w windowsie sprawdzales? na przyklad za pomoca everesta? bo w biosie zawsze jest chlodniejszy. generalnie to 60 stopni to juz goraco, ale 40 stopni to zimno;)
Dane z EVERESTa:
Płyta główna - 25'C
Procesor - 40'C
Aux (cokolwiek to nie jest) - 25'C
Dysk twardy - 39'C
....zimna suka :wink:
pozdrowienia,
spoko_pies
START - uruchom - msconfig - ENTER
zakładka Uruchamianie - wyłącz wszystkie - OK
Uruchom ponownie
sprawdź poziom obciążenia.
Ja bym najpierw sprawdził wszystkie zakładki z oszczędzaniem energii (ACPI?).
Potem programiki do ochładzania procka, następnie podłączył (chociaż na chwilę) inny projekt i sprawdził obciążenie...
a probowales nainstalowac menadzera na to? czasem pomaga reinstal...
Cytat: "bartsob5"a w windowsie sprawdzales? na przyklad za pomoca everesta? bo w biosie zawsze jest chlodniejszy. generalnie to 60 stopni to juz goraco, ale 40 stopni to zimno;)
oj, czyli 94 stopnie w stressie na pD 915 @box to sporo? eee tam, liczylk mi tak przez kilka dni non stop i nic mu nie jest ;)
Cytat: "kshonek"oj, czyli 94 stopnie w stressie na pD 915 @box to sporo? eee tam, liczylk mi tak przez kilka dni non stop i nic mu nie jest ;)
No ja to sam bym już stressa łapał... Ale to chyba coś zawyżony odczyt. Co prawda krzem topi się w 1400 stopni C, ale przy 94 procek mógłby już zacząć się wygłupiać... Ale skoro wytrzymał... ;)
Cytat: "Mchl"Cytat: "kshonek"oj, czyli 94 stopnie w stressie na pD 915 @box to sporo? eee tam, liczylk mi tak przez kilka dni non stop i nic mu nie jest ;)
No ja to sam bym już stressa łapał... Ale to chyba coś zawyżony odczyt. Co prawda krzem topi się w 1400 stopni C, ale przy 94 procek mógłby już zacząć się wygłupiać... Ale skoro wytrzymał... ;)
mial 94 stopnie, odczyty ok, bo na wodnym tempo była w mnormie. zreszta radiator byl ostro goracy, wiec okolo 90 jak najbrardziej bylo.