BOINC@Poland

Inne => Archiwum => Wątek zaczęty przez: Peciak w 27 Lipiec 2010, 08:18

Tytuł: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 27 Lipiec 2010, 08:18
Kamraci mam takie pytanko otóż planuję spróbować linuxa posadowić obok systemu głównego Vista 64 i w związku z tym mam parę pytań:
1. Czy istnieje mało skomplikowany sposób posadowienia tych dwóch systemów koło siebie na dwóch różnych dyskach?
2. Ponieważ linux ma być wykorzystany tylko i wyłącznie do obliczeń boinc następne pytanie czy aplikacje liczące pod linuxem są szybsze od tych liczących pod windą i czy w ogóle ze względu na to warto ?
3. Pytanie do tych co przesiedli się na linuxa lub próbowali się przesiąść - czy temat jest bolesny czy też raczej nie?
4. Czy uruchomienie aplikacji liczących na kartę ATI jest skomplikowane?
5. System Vista 64 jest broniony przez program antywirusowy i firewall - podobno linux czegoś takiego nie potrzebuje ale mam pytanko takie czy ewentualnie jakieś ścierwo które dostało by się na linuxa może może przeleźć na windę? W tamtym systemie mam zbyt wiele cennych danych oraz dokonuję operacji finansowych więc bezpieczeństwo przede i nade wszystko?
6. Jaki linux jest polecany do boinc?
Wiem że część z tych pytań była już kiedyś poruszana ale z racji tego że wszystko idzie do przodu interesuje mnie aktualna wiedza.

EDIT

Ponieważ system VISTA 64 i Ubundu 10.04 -64 maja się dobrze to postanowiłem sprawdzić jak mają się obliczenia aplikacji pod Windowsem i Linuksem na tym samym komputerze
komputer to Phenom II 965 @3,7 8 GB RAM oraz karta graficzna ATI 5850
od października 2010 zmiana procesora na phenom II 1090T @3,9

NFS - viva Linuks
z racji tego że pod Windowsem nie ma aplikacji 64 bitowej tylko jest 32 bitowa Linuks 64 który taką aplikację posiada - wydajnością bije na głowę. Krótko mówiąc aplikacja pod Ubundu w moim przypadku liczy o 25% szybciej
linuks
16e Lattice Sieve v1.07 - czas obliczeń ok 2000 sek

Microsoft Windows (98 or later) running on an Intel x86-compatible CPU ver. 1.09
Linux running on an AMD x86_64 or Intel EM64T CPU   ver. 1.07

stan na wrzesień 2010

YOYO - viva Winsows
podprojekt ECM no tu jest niestety zupełnie inaczej wyniki pod winda bija na głowę linuksa a przynajmniej ten podprojekt. Windows liczy szybciej o średnio 34%

Microsoft Windows running on an AMD x86_64 or Intel EM64T CPU   ver. 0.03
Linux running on an AMD x86_64 or Intel EM64T CPU ver. 0.03
stan na wrzesień 2010
EINSTEIN - viva linuks
Zarówno Windows jak i Linuks pracują na aplikacji 32 bit.

Linuks
Global Correlations S5 search #1 v1.05 (S5GCESSE2) - czas obliczeń 15600 sek
Arecibo Binary Pulsar Search (STSP) v1.08 - czas obliczeń 7400 sek
Windows
Global Correlations S5 search #1 v3.02 (S5GCESSE2) - czas obliczeń 16700 sek
Arecibo Binary Pulsar Search (STSP) v3.08 - czas obliczeń - 8500 sek
stan na wrzesień 2010

Collatz - viva Windows
Liczenie na GPU.
Linuks
collatz_2.01_x86_64-pc-linux-gnu__ati14_r1.5_mgpu.tar.bz2 (Linux 64-bit ATI) ver. 2.01 - 640 sek
Windows
collatz_2.08_windows_x86_64__ati.zip (Win64 ATI with ATICALxx.DLL files) ver.2.08 - 408 sek
stan na sierpień 2010
POEM - wygląda na to że jest remis czas obliczeń zbliżony.
Aplikacja POEM++ dostępna tylko dla linuksa 64 i choć wprawdzie pracuje prawie 6x szybciej ale też zdecydowanie gorzej punktuje tak że w rezultacie ilość punktów jest zbliżona. A być może zadania są po prostu krótsze.

Microsoft Windows (98 or later) running on an Intel x86-compatible CPU ver. 1.00
Linux running on an Intel x86-compatible CPU ver.1.00
Linux running on an AMD x86_64 or Intel EM64T CPU ver.0.01
stan na wrzsień 2010
Enigma - viva Windows
w przypadku AMD i wgrania optymalki czas obliczeń jest zdecydowanie szybszy na Windowsie niż linuksie o prawie o 33%
stan na wrzesień 2010

Milkyway - viva Windows

Windows - aplikacja ATI i liczenie na GPU
w moim przypadku można liczyć na CPU - optymalki na GPU na ATI pod Linuksem nie ma

SIMAP - viva  Windows
Istnieje aplikacja 64 bit zarówno dla WIN 64 jak i dla Linuksa 64
Linuks
BOINCSIMAP simap application v5.10 - czas obliczeń 3600 sek
Windows
BOINCSIMAP simap application v5.12 - czas obliczeń - 3350 sek
stan obliczeń na wrzesień 2010

PRIMEGID

Podprojekt PSPsieve - w zasadzie różnica jest niezauważalna choć Ubot minimalnie lepszy

Windows Vista 64
Microsoft Windows running on an AMD x86_64 or Intel EM64T CPU ver 1.12 - czas obliczeń 1100 sek
Linuks Ubundu 10.04 64
Linux running on an AMD x86_64 or Intel EM64T CPU   ver 1.07 - czas obliczeń 1055 sek
stan obliczeń na wrzesień 2010

Podprojekt PPS LLR VIVA Linux
Windows Vista 64
aplikacja 32 bit
Microsoft Windows (98 or later) running on an Intel x86-compatible CPU ver. 5.11 - czas obliczeń 350-360 sek
Linuks Ubuntu 10.04 64
Aplikacja 32 bit
Linux running on an Intel x86-compatible CPU ver 6.06 - czas obliczeń 260-280 sek
stan obliczeń na październik 2010

Podprojekt Germain Prime Search (LLR) - w zasadzie VIVA Linux
Windows Vista 64
aplikacja 32 bit
Microsoft Windows (98 or later) running on an Intel x86-compatible CPU ver. 5.11 - czas obliczeń 620 - 700 sek
aplikacja 32 bit
Linux running on an Intel x86-compatible CPU ver. 6.06 - czas obliczeń 590 - 630 sek
stan obliczeń październik 2010


dalsza część porównania jeżeli kogoś to interesuje znajduje się tu http://boinc.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=135 (http://boinc.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=135)
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: SzaMoT w 27 Lipiec 2010, 08:23
 :parrrty:
... pogadamy po przeniesieniu ...

EDIT:
Też takie pytanie chciałem zadać z tym, że mam Vistę 32 bity i myślałem żeby postawić wirtualizację i do tego linucha.
Prosimy ekspertów w tym zakresie o cenne wskazówki.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: lukaszja w 27 Lipiec 2010, 11:45
Odpowiem tak jak potrafi to zrobić amator po roku używania Linuxa.

Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
Kamraci mam takie pytanko otóż planuję spróbować linuxa posadowić obok systemu głównego Vista 64 i w związku z tym mam parę pytań:
1. Czy istnieje mało skomplikowany sposób posadowienia tych dwóch systemów koło siebie na dwóch różnych dyskach?

Tak, Linux zrobi to automatycznie, nie jest pazerny jak Win, nic nie nadpisze, grzecznie zapyta gdzie ma się zainstalować, wgra program (GRUB) umożliwiający wybór przy starcie kompa, który system ma się uruchomić (Win czy Linux)
Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18

2. Ponieważ linux ma być wykorzystany tylko i wyłącznie do obliczeń boinc następne pytanie czy aplikacje liczące pod linuxem są szybsze od tych liczących pod windą i czy w ogóle ze względu na to warto ?

Tu nie mam wątpliwości. Zdecydowanie TAK! Linux inaczej/lepiej zarządza procesami/zadaniami. U mnie komputer nie jest tak "przymulony" jak pod Win. Jednostki liczą się szybciej (w prawie każdym projekcie, choć różnice potrafią nie być wielkie) a sztandarowym przykładem jest WCG i podprojekt HCC. Dobre 100% szybciej niż Win x64.

Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
3. Pytanie do tych co przesiedli się na linuxa lub próbowali się przesiąść - czy temat jest bolesny czy też raczej nie?

Bezbolesny a nawet przyjemny ;D

Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
4. Czy uruchomienie aplikacji liczących na kartę ATI jest skomplikowane?

Odpowiedź jest prosta - to zależy. Na 100% można liczyć Collatz (ja liczę), na 100% da się DNETC (ja liczę) - a tu masz też wsparcie u Sesefa!

Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18

5. System Vista 64 jest broniony przez program antywirusowy i firewall - podobno linux czegoś takiego nie potrzebuje ale mam pytanko takie czy ewentualnie jakieś ścierwo które dostało by się na linuxa może może przeleźć na windę? W tamtym systemie mam zbyt wiele cennych danych oraz dokonuję operacji finansowych więc bezpieczeństwo przede i nade wszystko?

Podobno nic złego się nie stanie. Ale to już pytaj mądrzejszych.

Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18

6. Jaki linux jest polecany do boinc?

Dla "nowych"? Coś ubuntupodobnego, koniecznie x64. Nasz forumowy kolega stworzył nawet specjalną wersję do obliczeń! A ja używam i bardzo chwalę Linux Mint 9 (klon Ubuntu).

Powodzenia! Łukasz
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Machloj w 27 Lipiec 2010, 14:58
ja miałem 3-4 podejścia do linuksa - dopiero od jakiś 3 miesięcy poważniej się na niego przesiadłem - spędzam ok. 60-70% na linuksie - ok, teraz jak już wiesz, że moje odpowiedzi będą prawdopodobnie g... warte zaczynam :) :

ad.1 instalacja UBUNTU jest bardzo prosta -> instalator wszystko Ci powie - trochę dłużej tylko się zastanawiałem jak rozgryźć partycjonera linuksowego, ale to tylko dlatego, że bałem się o swoje dane i wolałem wszystko sprawdzić 15 razy ;)

ad.2 nie znam się -> tak jak kolega wyżej pisze ->czytałem na forum WCG, że linuks mocno przyspiesza liczenie próbek HCC

ad.3 to zależy co rozumiesz za bolesne -> jeśli chcesz tylko zainstalować BOINCa i nie pracować na nim to problemów większych nie będzie - jeśli będziesz chciał się trochę pobawić w liuksie to u mnie wyglądało to tak: z jednej strony linuks ma już wszystkie programy potrzebne do pracy -> instalujesz i masz, ale z drugiej strony jest wiele rzeczy do których jesteś przyzwyczajony z windowsa...a tu stworzyć skrót na pulpicie...a tu przenieść pasek zadań...a tu wrzucić coś do autostartu...etc. takie pierdołki/przyzwyczajenia, których rozwiązanie za pomocą googla zajmuje kilka minut, ale takich pierdołek trochę będzie (przynajmniej u mnie było)...ja na przestawienie się całkowicie na linuksa straciłem tydzień czasu

ad.4 nie wiem - nie próbowałem nigdy

ad.5 hm - ciekawe pytanie - na oko to raczej nie możliwe...ale na oko to baba w szpitalu zmarła ;) chętnie przeczytam odpowiedź kogoś mądrzejszego z tej dziedziny

ad.6 -> http://www.boincatpoland.org/smf/promocja-boincpoland/boinc-ubuntu-i-xubuntu-9-04-do-sciagniecia/ -> może to? :)
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 27 Lipiec 2010, 22:10
Kamraci jeszcze jedno bardzo ważne pytanie w domu mam 3 kompy pracujące w sieci jeden z nich z systemem win 7 64 będzie udostępniał drukarkę czy komp ubundu 10.04 będzie umiał z tej udostępnionej drukarki skorzystać ?
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: dziubas w 27 Lipiec 2010, 22:14
będzie, przez klienta samby, podejrzewam że w ubuntu to bardzo proste, problemem mogą być tylko sterowniki do drukarki
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: lukaszja w 27 Lipiec 2010, 22:49
Cytat: dziubas w 27 Lipiec 2010, 22:14
(...) problemem mogą być tylko sterowniki do drukarki
Problemem sterowniki. Ja szukałem do swojej Brother MFC-250C i się poddałem. Drukuję spod Windy...
Jeśli mogę zaproponować - zapytaj wujka Googl'a czy są sterowniki obsługujące Twoją drukarkę pod Linuxem, pozdr, lukasz 
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 27 Lipiec 2010, 22:55
Moim zdaniem nie ma sensu bawić się w taki podwójny system, jeśli masz jeszcze kompy w domu. Kiedyś się tak bawiłem, że rano liczyło się na linuksie, a wieczorem na windowsie. Teraz mam dwa kompy, na jednym win764, do grania, oglądania filmów i użytku, a na drugim linuks z dostępem po ssh, na którym bawię się oprogramowaniem serwerowym, etc.
Jak chcę pograć, to gram. Jak potrzebuję powłoki linuksowej do obróbki jakichś danych, trochę poprogramować, albo potestować coś linuksowego, to jest dostępne. Nie muszę rebootować systemu.
Jak masz więcej kompów, to stawiaj linuksa obok windowsa tylko po to, aby móc z poziomu linuksa naprawić windowsa, albo odzyskać dane. Mi się nie chce na razie. Mam system backupów skonfigurowany na maszynie linuksowej  8)

Nie drukuj, szkoda papieru i lasów  XP
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 27 Lipiec 2010, 23:07
http://welcome.solutions.brother.com/bsc/public_s/id/linux/en/before.html
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 27 Lipiec 2010, 23:19
Cytat: lukaszja w 27 Lipiec 2010, 22:49
Problemem sterowniki. Ja szukałem do swojej Brother MFC-250C i się poddałem. Drukuję spod Windy...
Jeśli mogę zaproponować - zapytaj wujka Googl'a czy są sterowniki obsługujące Twoją drukarkę pod Linuxem, pozdr, lukasz 

http://welcome.solutions.brother.com/bsc/public_s/id/linux/en/download_prn.html#MFC-250C
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: lukaszja w 28 Lipiec 2010, 00:28
Trollu, Buninek, ja znam tę stronę. Próbowałem na 100 sposobów. I tak nie działa... :(
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 28 Lipiec 2010, 00:44
Dorzuce dwa slowa od siebie:

Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
1. Czy istnieje mało skomplikowany sposób posadowienia tych dwóch systemów koło siebie na dwóch różnych dyskach?

Tak. Pod warunkiem ze nie zamierzasz za bardzo `mieszac z partycjami`. Ja poddalem sie przy probie zalozenia wiecej niz 4 partycji na wiecej niz 2 dyskach (to jest nie do przejscia dla niefachowca). Zalecalbym rowniez wczesniejsze przygotowanie wolnego miejsca pod Linucha partycjonerem z Windows (tak bedzie latwiej).


Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
2. Ponieważ linux ma być wykorzystany tylko i wyłącznie do obliczeń boinc następne pytanie czy aplikacje liczące pod linuxem są szybsze od tych liczących pod windą i czy w ogóle ze względu na to warto ?

W niektorych przypadkach sa znacznie szybsze, niemniej IMHO nie warto, jesli nie koncentrujesz sie na tych wlasnie aplikacjach. Innymi slowy jesli nie zamierzasz cisnac typowo Linuchowych projektow (np. WEP-M+2 Project), a WCG zamierzasz liczyc tylko jak bedzie projektem miesiaca (raz, czy dwa do roku) to nie warto sobie komplikowac zycia. Zwlaszcza ze juz nawet Twoj Win jest x64.


Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
3. Pytanie do tych co przesiedli się na linuxa lub próbowali się przesiąść - czy temat jest bolesny czy też raczej nie?

Srednio bolesny, ale da sie wy3mac ;). Jesli nie bedziesz sobie komplikowal zycia i od razu zalozysz ze pewnych spraw w Linuchu nie osiagniesz bo nie masz do tego dosc wiedzy, to bedzie OK. Jesli natomiast teraz chcesz `tylko zainstalowac` Lin + BOINC, a pozniej dojdziesz do wniosku ze chcialbys jeszcze to i jeszcze tamto i tamto i tamto i sramto, to zycie zmarnujesz albo sie zawiedziesz i poddasz.


Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
4. Czy uruchomienie aplikacji liczących na kartę ATI jest skomplikowane?

Masaaakraaaaaaaa. Niewazne czy ATI czy Nvidia - masakra anyway. Tam sie nawet sterow nie da normalnie zainstalowac. Pod tym wzgledem (stery) linuch jest posrany jak pieluchy noworodka. Albo i bardziej. Na to sie nastaw.

Z takim nastawieniem jak Ci sie uda bez bolu, to bedziesz happy, a jak Ci zejdzie tydzien roboty, to przynajmniej bedziesz wczesniej na to przygotowany psychicznie ;). To jest najlepsza rada jaka moge Ci dac ;).


Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
5. System Vista 64 jest broniony przez program antywirusowy i firewall - podobno linux czegoś takiego nie potrzebuje ale mam pytanko takie czy ewentualnie jakieś ścierwo które dostało by się na linuxa może może przeleźć na windę?

Zgodnie z moja wiedza nie napisano takiego zlosliwego softu. Jest co prawda mozliwe zeby zlosliwy soft skopal Ci np. rekord rozruchowy HDD, ale trojan Linuchowy nie bedzie Ci dzialal pod Win. Przykladowy Trojan instaluje sie w systemie - jesli sie zainstaluje w Win, a Ty odpalisz Lin, to tam trojana nie bedzie (i na odwrot).


Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 08:18
6. Jaki linux jest polecany do boinc?

Ubuntu x64 (najnowszy ofc). Jesli nie masz wiedzy o Lin, to radze, aby nic innego nie wchodzilo Ci w gre :).







Cytat: Piotr R. (Peciak) w 27 Lipiec 2010, 22:10
Kamraci jeszcze jedno bardzo ważne pytanie w domu mam 3 kompy pracujące w sieci jeden z nich z systemem win 7 64 będzie udostępniał drukarkę czy komp ubundu 10.04 będzie umiał z tej udostępnionej drukarki skorzystać ?

Zawsze pozostaje Ci dodatkowe rozwiazanie: Pod Lin uruchom VM i zainstaluj W7. W7 chodzi Ci w okienku, uruchamia sie blyskawicznie, plik przenosisz zwyklym `drag & drop` i drukujesz.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 28 Lipiec 2010, 01:01
Cytat: lukaszja w 28 Lipiec 2010, 00:28
Trollu, Buninek, ja znam tę stronę. Próbowałem na 100 sposobów. I tak nie działa... :(
Pisałeś, że nie możesz znaleźć. Innych pewnie nie ma.
Działają pod 32-bit.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 28 Lipiec 2010, 20:18
Odnośnie sterowników...
AiDec - Ty używasz najnowszego sprzętu (jeszcze ciepły z deski kreślarskiej :) ) dlatego masz / miałeś problemy.
Większość sterownikow pod linuxa jest efektem inżynierii wstecznej - dlatego ich napisanie zajmuje trochę czasu, dlatego z reguły sprzęt 12 -18 miesięczny jest najlepiej wspierany...
A dla narzekających na sterowniki dla linuxa: obejrzyjcie bogactwo ustawień dla drukarek HP w Ubuntu i w Windows ;)
A do mojej 1,5 rocznej laserówki HP wciąż nie ma sterowników pod Win7 64...
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 28 Lipiec 2010, 21:35
Dobra zakupiłem drugi dysk i będziemy na dniach od nowa instalować winde a potem linuksa, jeżeli ktoś ma jakieś mądre sugestie odnośnie prawidłowego posadowienia tych dwóch systemów (Vista 64 oraz Ubundu 10.4 64 na tych dyskach to zapraszam
dysk nr 1 SATA 500 GB
dysk nr 2 SATA II 500 GB
1. Pytanie pierwsze
- czy oba systemy na jednym dysku podzielonym na partycje a dane na drugim (też podzielone na partycje) czy też
- vista na jednym a system linux na drugim
2. Pytanie drugie ile trzeba przeznaczyć dysku na poszczególne składy dla linuksa (wiem że w necie jest tego dużo ale jak czytam że na jądro systemu potrzeba 20GB i to jest aż nadto oraz na plik wymiany 500 MB to zaczynam wątpić we wszystko
winde zamierzam podzielić tak jak zawsze czyli
-część na system
-część na plik wymiany + BOINC ( niech się dane tłuką w jednej części dysku)
-część na dane
odnośnie linuksa - czekam na sugestie

I ludzie tchnijta trochę we mnie optymizmu i wsparcia moralnego  :shame:
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 28 Lipiec 2010, 21:44
Dysk SATA II koniecznie jako systemowy - dla obu systemów...

Na Ubuntu (10.04, a nie 10.4) moja propozycja to ok. 5-10GB na system (punkt montowania "/"), na partycję "/home" według potrzeb (tam jest miejsce "zwyczajowe" na Twoje dane i przede wszystkim ustawienia programów). Jeśli filmy, muzykę, itd. będziesz trzymał na oddzielnej (współdzielonej z windą) partycji, to kilka GB Ci wystarczy na długo. Partycja SWAP (wymiany). Tu zależnie od ilości pamięci, jaką posiadasz. Przy np. 4GB RAM, możesz jej w ogóle nie potrzebować, ale kilka pamięciożernych projektów na 4 rdzeniach może i to zjeść. Masz miejsce, więc możesz poszaleć (2-4GB) :)

Na drugim dysku bym urządził "składowisko" na wszystko inne.

Pamiętaj, żeby windę instalować jako pierwszą.

Napisz, jakie bebechy masz w kompie (chipset i karta graficzna).
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 28 Lipiec 2010, 22:10
Typ procesora  AMD Phenom II X4 Black Edition 965
Nazwa płyty głównej Gigabyte GA-MA790XT-UD4P 
Pamięć fizyczna   Kingston 4x2 GB
Karta graficzna  ATI Radeon HD 5850 1GB GDDR5
Monitor SyncMaster 2233BW
Dysk WDC WD5000AAKS-07TMA0 ATA Device  (465 GB, IDE)
drugi dojdzie ale będzie tez WC
Napęd dysków optycznych HL-DT-ST DVD-RAM GH22LS30 ATA Device 
drukarka HP 5740
skaner HP 4370
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 28 Lipiec 2010, 22:49
Hmmm, płyta z chipsetem AMD - powinien być dobrze wspierany, grafika ATI, dość nowa, ale bez przesady (wspierana przez AMD/ATI na linuksie), proponowałbym Ci odpalić LiveCD i po odczekaniu chwili sprawdzić, czy system zaproponuje Ci sterowniki własnościowe (pojawi się odpowiednia ikonka w prawym górnym rogu ekranu). Na 99% będzie ok.
Drukarka i skaner powinny być dostępne po zainstalowaniu pakietu hplip - dostępny albo przez repozytoria (czyli w standardowym synapticu), albo przez stronę HP jako pakiet DEB (instaluje się bez problemu - pełny automat).

Aby być w stu procentach pewnym, odpal LiveCD (lub z flashdrive'a, używając programu [urlhttp://unetbootin.sourceforge.net/Unetbootin[/url] do przygotowania bootowalnego flashdrive'a.

Moim zdaniem powinno pójść dobrze... :)
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 29 Lipiec 2010, 18:31
Ano. Ubuntu jest grzeczne i nie powinno być zonków. Możesz potrzebować patchowania zaraz po instalacji (mi nie przetwarzał WU i krzyczał że nie mam odpowiednie grafy). Po wgraniu aktualek wsi śmiga...
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: [B@P] MSW w 29 Lipiec 2010, 21:11
Ja na Linuksie od 5 lat jadę i Windowsa wolę nieodpalać XD, powiem tak: jest na początku ciężko bo to dwa zupełnie inne systemy są i niespodziewaj się że Linuks to jakaś tania wersja imitująca czy naśladująca windowsa. Jak to sobie uświadomisz to należy zadać sobie pytanie czy chcesz poznać inny punkt widzenia? Jeśli tak to nauka Linuksa niepowinna nastręczyć rzadnych trudności a wręcz odwrotnie czym więcej problemów tym więcej zapału do ich pokonywania XD. Problemy są jak zawsze, pamiętam po sobie, a dlaczego tutaj niemogę zainstalowac sobie programu tylko root musi mi go zainstalowac? Czemy niemogę pracować zawsze jako administrator? Czemu to niejest jak w windows prawy przycisk myszy i w opcjach zaznaczyć? Z biegiem czasu poznaje się zasady rzadzące w uniksopodobnychg systemach operacyjnych i trzeba się do tego przyzwyczaić. Później to Ty zmieniasz Linuksa do swoich upodobań i to jest w tym wszystkim najlepsze. A czy to chodzi szybciej czy wolniej to kwestja priorytetów jakie narzucisz swojemu Linuksowi. Naprzykład ja podzieliłem dysk na 11 partycji i rozdzieiłem wg wzoru /boot 150 MB (dużo ale co tam dysk duży w ext4, / - 10 GB(może 1 GB linuks wziął) /usr 15GB (tutaj dużo bo to serce systemu i prawie 12 GB danych mam), /var 10 GB /tmp 10GB, /etc 10GB, /opt 5 GB, swap 10 GB(nigdy niewykorzystana ale jak odpalam wirtualne maszyny o czasem kilka mega wpadnie) /dev 10 GB (bardzo mało danych tutaj jest ale nieszkodzi) / home ile tylko Tobie zostanie. jak chcesz to możesz to nawet na kilka dysków fizycznych rozłożyć to żaden problem ;-). Druga kwestja to wybór systemu operacyjnego ( bardzo ważny wybór). W miarę wzrastania twoich umiejętności zdasz sobie sprawę że Ubuntu czy nawet openSuse( z którego korzystam osobiście) niejest w stanie zaspokoić Twoich potrzeb. Jest takie powiedzenie linuksowców nieważne od czego zaczynasz, skończysz na Debianie. Powiem szczeże że to prawda Sam już spoglądam w kierunku Debiana.
Największym problemem są zawsze sterowniki do syfu tworzonego wyłącznie do windowsa( byle tanio i szybko i by wogóle chodziło na Xp, Viście czy 7). Jęsli taki sprzęt u siebie posiadasz to problemy będą i nikt Ci niepomoże. Ja osobiście jak kupowałem Samsunga drukarkę to sprzedawcy powiedziałem jak to na Linuksie niepujdzie to przywoże to z powrotem i już ;-)  ( ten samsung to tani windowsowy szit ale idzie bez problemów), łącze internetowe przez router pentagrama mam bo poco się mordować z debilami z neostrady czy z netii (jak zakładałem łącze to już o tym pomyślałem a ten modemik za złotówkę to w szufladzie leży i się kurzy). Z kartami grafiki też problem będzie bo by mieć akcelerację 3D czy z Nvidii czy AMD to tylko własnościowe stery to zapewniają, niestety te otwartoźródełkowe to straszny syf jeśli chodzi o 3D, ale powoli to ma się zmienić. Ze sterownikami własnościowymi jest taki ból że one muszą zostać zkompilowane z twoim kernelem w modół i niewszyscy zdają sobie sprawę że w Linuksie mamy taki problem jak zależności ( piekło zależności). Jeden pakiet jest fundamentem dla innego pakietu który współpracuje z innym pakietem który zależy od pakietu X i dostarcza funkcjonalności dla innego pakietu Y. Pakiety to takie klocki z których budujesz sobie swój system idealny, problemem jest jak ten klocek za bardzo się zmieni i do innych klocków niepasuje( zdarzają się sytuacje że po zmianie jakiś pakieŧów pół systemu trzeba zmienić). Mi ostatnio do głowy strzeliło sobie nowe testowe KDE 4.5.60svn 11cośtam zainstalować i od trzech dni na fluksboxie jadę bo do ładu niemogę dojść, ale to mi nie przeszkadza bo czegoś nowego się uczę i nawet mi się zpodobało i chyba zostanę. Pamiętaj jedno zawsze instaluj gcc i kernel-source czy kernel-header zależnie w jakiej dystrybucji kozystasz. podrugie jak coś działa to niezmieniach chyba że chcesz się pobawić i czegoś nauczyć po drodze ale czego się nauczysz to już kwaestja szczęścia  XD. Ogólnie Linuks lepiej wykorzystuje sprzęt, niewiele potrzebuje a resztą dobrze zarządza, w zyciu niemiałem zwiechy czy choćby kursor przycinał, wirusy to zapomnij ale uważaj na dowcipniśów z intenetu jak do konsoli coś Ci każą wpisać. Konsola to bardzo potężna rzecz w linuksie i chociaż się wszyscy windowsiarze z niej nabijają naprawdę MUSISZ poznać choć podstawy . Vi w konsoli się naucz naprawdę pomaga ;-) a zawsze się przyda niewiadomo kiedy ale Xy napewno ci się wysypią i jak im poprawisz konfiga? I pamiętaj może i tych dystrybucji jest mnóstwo ale Linuks tak naprawdę jest jeden, który ma minimum wszystkiego po trzy. Kilka środowisk graficznych, sam możesz nawet własne stworzyć, kilka menadzerów okien( programów które rysują proste obiekty na erkranie, przycisk, ramkę itp.)(kwin, metacity, fluksbox, twm, openbox), kilka menadzerów plików (nautilus, thunar, dolphin), kilka menadzerów sesji (kdm,gdm,xdm). Jak te klocki sobie poskładasz tak to będzie działało lub inni za Ciebie poskładają w twojej dystrybucji z której korzystasz. Raz mi się zdażyło że HP drukarę u kogoś podłączyłem do mojego kompa i nawet się o sterowniki niepytał tylko odrazu drukował więc powinno byc dobrze. Dobra kończe już bo mi esej wychodzi. Powodzenia życzę z tym Linuksem i trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: JaRa w 29 Lipiec 2010, 21:51
Linux to fajna sprawa pół roku ponad się bawiłem. Instalacja pod Ubuntu najnowszych sterowników do grafiki - 3 dni, nowsza wersja BM zapomnij. Jak czegoś nie ma w repozytoriach to jest problem... a i tak pod 64bit Ubuntu grafika nie chciała liczyć - stary BM.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 29 Lipiec 2010, 21:56
Najnowszy BM mam, instalacja sterów od grafy 3 min. Fakt że czasem napotkasz problem nie znaczy że należy od razu się zniechęcać... Fak że kto przeszedł na linuksa rzadko wraca do windy....
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: JaRa w 29 Lipiec 2010, 21:58
Teraz może i tak. Ja to przerabiałem około roku temu to pewnie trochę się zmieniło.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: [PBT] Horpah w 29 Lipiec 2010, 22:17
niestety problemy jakie opisał msw są nadal, ostatnio podoba mi się rozwiązanie sprawy sterowników do kart graficznych w najnowszym Ubuntu - wreszcie nie ma już większych problemów. Generalnie szczególnie na początku trzeba być bardzo cierpliwym i poświęcić bardzo dużo czasu linuksowi.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 29 Lipiec 2010, 23:21
@MSW
Coś ty porobił? Sorry, ale doczytałem do podziału i organizacji partycji i nie zdzierżyłem.
Popraw, jeśli źle coś przeczytałem.
/boot - 150MB - spoko, ja zazwyczaj robię 100MB
/ - 10GB - jak kto lubi i jak rozplanuje resztę partycji, można też trzymać wszystko na jednej. u mnie mercury ma tylko /, /boot i swap, więcej mi się nie chciało
/usr - 15GB - jak kto lubi...
/var - 10GB - ile kto potrzebuje,
/tmp - 10GB - wg mnie za dużo, ale jak się ma dużo miejsca...
/opt - 5GB - w zależności od wykorzystania...
/home - hulaj dusza...
/dev - 10GB - wtf? po kij ci osobna partycja na dev, tam zazwyczaj udev montuje wirtualny system plików przedstawiający struktury kernela (czyt. z ramu), a nawet gdybyś miał mieć fizyczną partycję na /dev to 10MB by starczyło, zmarnowane 10GB, bo i tak pewnie z tego nie korzystasz
/etc - 10GB - WTF?! kernel podczas startu dostaje tylko informację o położeniu partycji /, resztę musi sobie doczytać z fstab, który leży tam, gdzie reszta konfiguracji, czyli w /etc, które ty postanowiłeś trzymać na innej partycji, o której kernel nie ma zielonego pojęcia! jedyny scenariusz jaki widzę, żeby to w ogóle mogło ruszyć, to trzymać /etc (w szczególności fstab) na partycji /. Teraz część systemu pobiera konfigurację etc z partycji /, a część już po zamontowaniu /etc. Jedno wielkie proszenie się o katastrofę. Masz jakiś osobny mechanizm do synchronizowania tych konfiguracji pomiędzy partycjami??

W skrócie: http://xkcd.com/763/
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: [B@P] MSW w 30 Lipiec 2010, 23:35
Może i przesadziłem. Bo rzeczywiście /dev i /etc się nieprzenosi.  Sorry ale naprawdę po paru latach już trudno jest pamiętać jak się system stawiało ;D Tak wygląda ona w /etc/fstab:
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part2 swap                 swap       defaults              0 0
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part3 /                    ext4       acl,user_xattr        1 1
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part1 /boot                ext4       acl,user_xattr        1 2
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part11 /home                ext4       acl,user_xattr        1 2
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part10 /local               ext4       acl,user_xattr        1 2
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part8 /opt                 ext4       acl,user_xattr        1 2
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part9 /srv                 ext4       acl,user_xattr        1 2
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part7 /tmp                 ext4       acl,user_xattr        1 2
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part6 /usr                 ext4       acl,user_xattr        1 2
/dev/disk/by-id/ata-ST3500320AS_9QM39EHP-part5 /var                 ext4       acl,user_xattr        1 2
proc                 /proc                proc       defaults              0 0
sysfs                /sys                 sysfs      noauto                0 0
debugfs              /sys/kernel/debug    debugfs    noauto                0 0
usbfs                /proc/bus/usb        usbfs      noauto                0 0
devpts               /dev/pts             devpts     mode=0620,gid=5       0 0
Szczerze powiedziawszy to postawiłem każdą partycję dla każdego możliwego punktu montowania jaki w instalatorze mogłem znaleść i miejscem na dysku rzeczywiście się nieprzejmowałem. Za przyczynę Twojej irytacji apohawk przepraszam.  ;)
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 12 Sierpień 2010, 16:46
1.
Cytat: apohawk w 27 Lipiec 2010, 22:55
Moim zdaniem nie ma sensu bawić się w taki podwójny system, jeśli masz jeszcze kompy w domu.
W domu mam faktycznie 3 kompy w tym jeden laptop ale użytkowników jest 4 z czego jeden 10 letni nie zasługuje na razie na swojego kompa i musi być ściśle monitorowany w jego użytkowaniu. I dlatego kochana Vista 64 (może mam spaczony gust ale uważam że jest lepsza od WIN 7) musi być na kompie - do grania.
2. Zainstalowałem sobie ubuntu 10.04 nie posłuchawszy Oxyona który radził odpalic go na wirtualce ( bo jak to mówił Kokosz "Człowiek czynu nie może tyle czekać") i trochę się namieszało ale wszystko jest pod kontrolą.
3. System wydał mi się bardzo ładny ---- zbyt ładny  %) - nic nie jest tak piękne jak sie wydaje z daleka.
4. Nawet ściągnął sobie sam Boinca - wersie 6.10.17 bez problemu zaczął liczyć na CPU. Ściągnął sobie sterowniki "własnościowe" (kto wymyśla te nazwy?  XD) do grafiki ale o liczeniu na GPU nie ma mowy  :ph34r:
popatrzyłem trochę sobie w hosty na colo i milka i dnetz  :shame: i o w morde na GPU pod linuksem prawie nikt nikt nie liczy jakieś 300 któryś host o przebiegu i mocy daleko za moim skromnym kompem ( no może są wakacje). Dlatego ponawiam pytanie czy linuks może być taką "konsolą" do liczenia Boinca i czy taki lamer jak ja jest w stanie to prawidłowo ustawić. Nie chodzi o to żeby zaraz rezygnować ale jak maszyna nie liczy to mnie szlak trafia. Z przyjemnością pobawił bym się tą maszynką wieczorami bo to coś zupełnie innego (ogólnie kojarzy mi sie z  pomieszaniem dosa i basika  |-? ) ale bez liczenia na GPU -  :no:
Wieczorem powalczymy dalej tylko czy jest sens ...
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: pszyklejony w 12 Sierpień 2010, 17:38
Oj tam :), najpierw krew, pot i łzy a potem Ty zostaniesz linuxowym mądralą.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 12 Sierpień 2010, 18:01
Zazwyczaj kończy się tym, że człowiek się denerwuje, że nie może na windowsie zrobić tego, co może na linuksie, a na linuksie, że nie może korzystać tak jak na windowsie...
Dlatego mam win7 na zeppelinie i linuksa (gentoo) na mercurym.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 12 Sierpień 2010, 18:03
Ja tam wiedizałem z\całkiem censowne czasy przeliczeń na MW na linuksie :D
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 13 Sierpień 2010, 07:36
Cytat: Troll81 w 12 Sierpień 2010, 18:03
Ja tam wiedizałem z\całkiem censowne czasy przeliczeń na MW na linuksie :D

Ja nie widzialem, ale slyszalem o takowych. Slyszalem ze gosciowi jednemu udalo sie osiagnac czasy przeliczen o cale 1,5% krotsze niz pod Win. Slyszalem tez ze zajelo mu to 3,5 tygodnia.


Nie slyszalem wyliczen kiedy mu sie ta inwestycja zwroci  XP  XD  XD



Cytat: pszyklejony w 12 Sierpień 2010, 17:38
Oj tam :), najpierw krew, pot i łzy a potem Ty zostaniesz linuxowym mądralą.

No na to jest jakies 2% szans, pozostale 98% jest na to ze znienawidzisz linucha do konca swiata ;).


Cytat: Piotr R. (Peciak) w 12 Sierpień 2010, 16:46
Dlatego ponawiam pytanie czy linuks może być taką "konsolą" do liczenia Boinca i czy taki lamer jak ja jest w stanie to prawidłowo ustawić.

Owszem, moze (jak jestes linuchowym kozakiem jak Buninek). Nie, nie jest (bo jestes linuchowym lamerem jak ja  :arrr:).


Matematycznie: daje Ci 20% szans ze Ci sie uda osiagnac efekty lepsze niz pod Win i 80% ze efektow nie bedzie, badz beda niezadowalajace i wrocisz do Win. I daje Ci tez 20% szans ze wy3masz miesiac probujac `okielznac i zrozumiec chaos`.


Wiem, wiem. Ale szczere i uczciwe przedstawienie sprawy bywa czasami bolesne ;).
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 13 Sierpień 2010, 08:17
Aidec nie chodzi o to żeby osiągać na karcie jakieś niewiarygodne ilości punktów. Niech ta karta poprostu zacznie liczyć bo na razie jest tylko komunikat brak GPU  :ph34r:

PS. Jakoś tak sam nie wiem jak boinc zaktualizował się do najnowszej wersji ...  %)
Z tymi sterownikami to czuje się jak Alicja w krainie czarów
domyślam się że te polecane przez sunaptik są za stare i nie uruchamiaja GPU do liczenia
niby robię to co polecają na forum ubota
http://forum.ubuntu.pl/showthread.php?t=124380&page=2
ale efekt jest marny menager ACC jest do pierwszego ponownego uruchomienia potem znika jak sen jaki złoty...
i kurcze jako lamer nie wiem nawet na jakich sterach chodzi ekran i gdzie to sprawdzić.
ale będziemy próbowac dalej - zawsze to jakaś rozrywka  %)
PSII   CPU liczy bosko ....
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 13 Sierpień 2010, 09:08
Cytat: Piotr R. (Peciak) w 13 Sierpień 2010, 08:17
Aidec nie chodzi o to żeby osiągać na karcie jakieś niewiarygodne ilości punktów. Niech ta karta poprostu zacznie liczyć bo na razie jest tylko komunikat brak GPU  :ph34r:

A z mojego punktu widzenia to wlasnie o to chodzilo. Ja jak marnowalem sobie zycie nad linuksem, to wlasnie chcialem osiagnac o te kilka % wiecej punktow. Nigdy mi sie to nie udalo. Nigdy nie udalo mi sie odpalic wszystkiego tak, zeby app dla CPU dawaly te 5% wiecej i rowniez graficzne projekty tez dawaly te 2% wiecej (wiecej naprawde nie oczekiwalem). Bo jesli nie ma zysku na wydajnosci, to jaki sens... No chyba ze dla frajdy, to zrozumiem :). Ja tez potrafie dla frajdy wylaczyc Milke i odpalic L4D. Albo zmniejszyc wydajnosc moich GPU poprzez wlaczenie jakiegos pornola - wydajnosc spada, ale frajda jest  %).


Cytat: Piotr R. (Peciak) w 13 Sierpień 2010, 08:17
Z tymi sterownikami to czuje się jak Alicja w krainie czarów

No, masakra z nimi jest generalnie :). Poziom trudnosci zblizony do wyslania misji zalogowej na Marsa  XD (ciekawe ktory moron to wymyslil - na pewno jakis polski polityk byl pomyslodawca).



Zeby Ci ulatwic sprawe:

1. Buninek, TJM, RAD, krzyszp, Horpah, apohawk, Centrum Kryzysowe, 911 - miej Ich pod reka (pod reka = szybkie wybieranie na komie).
2. Bez pomocy powyzszych mastachow (badz Im podobnych) nie dasz rady (99% na to), wiec zaoszczedz sobie czasu i od razu wal do Nich.
3. Pamiataj slowa Horpaha: `Generalnie szczególnie na początku trzeba być bardzo cierpliwym i poświęcić bardzo dużo czasu linuksowi`.
4. Pamietaj slowa JaRy: `Instalacja pod Ubuntu najnowszych sterowników do grafiki - 3 dni`.

Zatem podsumowujac, dzwon do Buninka i pytaj czy ma 3 dni wolnego ;)  XD. A tak powazniej, najlepszym IMHO rozwiazniem jest dogadac sie z ktoryms z mastachow linuksowych i udostepnic Mu kompa zdalnie - bedzie szybciej niz tlumaczenie Tobie co i jak zrobic zeby zadzialalo. Ja pomagam ludziom zdalnie z Winda. A jak moja dziewczyna potrzebuje pomocy z linuksem, to mamy wlasnie takiego qmpla do ktorego sie podbija i udostepnia mu linucha zdalnie. Tak jest naprawde najszybciej. A wiesz ze czas to pie... hmm ...punkty :).
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 13 Sierpień 2010, 09:19
Cytat: AiDec w 13 Sierpień 2010, 09:08
1. Buninek, TJM, RAD, krzyszp, Horpah, apohawk, Centrum Kryzysowe, 911 - miej Ich pod reka (pod reka = szybkie wybieranie na komie).
2. Bez pomocy powyzszych mastachow (badz Im podobnych) nie dasz rady (99% na to), wiec zaoszczedz sobie czasu i od razu wal do Nich.
Pewnie że będę się ich pytał ale najpierw trzeba się trochę otrzaskać w systemie, zobaczyć gdzie co jest, jeszcze wczoraj jak by mi ktoś kazał odhaczyć coś w synapticu to takie gały bym miał  |-?
a dzisiaj proszę bardzo. Minimum własnego wysiłku trzeba włożyć, ja z linuxa to jestem taki cienias że lamer to przy mnie oczytany jest  :book:
Zresztą cóż może się stać najwyżej ten cały linux się rozjedzie to zaczniemy zabawę od początku  %)
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 13 Sierpień 2010, 14:56
Najlepszych porad udzielają osoby, które same niedawno przesiadły się na linuksa i borykały się z podobnymi trudnościami.

Niezrozum źle, ale umiejętność samodzielnego rozwiązywania takich problemów to papierek lakmusowy - poradzisz sobie w świecie linuksa, czy też nie.

Generalnie najlepszym źródłem informacji jest dokumentacja danej dystrybucji. Aktualna zazwyczaj tylko w języku angielskim.

Z powodów licencyjnych własnościowe sterowniki ATI nie mogą się znaleźć w repozytorium dystrybucji. Stąd konieczność samodzielnego ściągnięcia i zbudowania paczek do instalacji.

Odsyłam do https://help.ubuntu.com/community/BinaryDriverHowto/ATI (https://help.ubuntu.com/community/BinaryDriverHowto/ATI)

W uproszczeniu sprowadza się to do pobrania odpowiednich sterowników i wydania dwóch poleceń w terminalu.

sudo sh ati-driver-installer-.wersja.sterów.run –buildpkg Ubuntu/karmic
sudo dpkg -i *.deb


Opisów instalacji na blogach, forach i wiki w sieci są tysiące. Prowadzą za rączkę krok po kroczku.

http://lukaszklich.pl/2010/01/26/o-akceleracji-filmow-przez-gpu/ (http://lukaszklich.pl/2010/01/26/o-akceleracji-filmow-przez-gpu/)

Niuanse istalacji zależą od dystrubucji, której się używa, stąd trudno mi jest podawać szczegóły.
Nigdy nie używałem Ubuntu, ani innej opartej na debianie.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 14 Sierpień 2010, 08:29
Temat na chwile obecna wygląda tak że sterowniki zainstalowane sa lub nie (raczej są bo obraz sie poprawił zdecydowanie) ale nie to jest w tej chwili najwaźniejsze.
Otóż zastanowiło mnie dlaczego boinc uparcie twierdzi że nie ma karty GPU ... i znalazłem stronę gdzie jakis facet twierdzi że boinc w Ubocie startuje szybciej niż zostaje wykryta karta GPU. Co szkodzi spróbowałem. Zabiłem proces boinc w systemie, pobrałem boinca rozpakowałem go na pulpicie i uruchomiłem boinca plikami (chyba run boinc client i run boincmenager - nie pamietam teraz bo pisze z pod windy) i boinc sie uruchomił i WYKRYŁ GPU
Potem poustawiałem boinca czym ma liczyc ile dysku wolnego ma zostawić itp skontaktowałem się z BAM i o dziwo bam wykrył ten sam komputer.
Udpalilismy programy pobrał
NFS i  zaczął liczyć,
denetz pobrał pliki ale niestety wywalił błąd podczas obliczeń
milka - boinc twierdzi że nie mam karty NVIDII
zaś collo każe czekać
ponieważ było juz jednak późno to dałem spokój

Facet który opisał to przy boinc 6.10.17 proponuje aby client startował z kilkusekundowym opóźnieniem co wydaje się logiczne nawet coś takiego proponuje
http://bossa.berkeley.edu/dev/forum_thread.php?id=5392
Cytat
My advice is to add a following thing in "/etc/init.d/boinc-client" script at first:

sudo nano /etc/init.d/boinc-client

***scrolling down***

case "$1" in
start)
sleep 4
start
;;


sleep 4 means that boinc-client will make a pause for 4 seconds before it's start (because it can simply initialize before normal graphics subsystem initialisation. It's confirmed that this methoda does work for Ubuntu/Kubuntu 9.10 amd64 when no any other ways doesn't. It may be 3 or 5 seconds, but on my PC is working reliable with value 4.

In case of unsuccessful implementation of decribed above hack you should not change it back, but next your step is to add a boinc user to video group:

sudo usermod -a -G video boinc


It should then work (may be after rebooting system, (auto)ligin under your (or another necessary) account and autostartup of boinc). If not - try to add your account in video group too. :-)
to jednak wykracza poza moje mozliwosci i mam takie pytania jak to zrobić czy to ma sens a może istnieje jakas inna metoda. Boica który instaluje ubuntu nie potrawie poprawnie ponownie uruchomić zaś do tego na pulpicie cos nie mam zaufania czy aby wszystko dobrze robię. Dzisiaj wieczorem troche znowu poszukam w necie wiadomosci itp.
zobaczymy, jezeli ktos ma jakieś sugestie to niech pisze. Wcześniej czytałem że część z Was odpala boinca na pulpicie a Emik podał nawet skrypt który to uruchamia ale czy to jest aktualna wiedza ? Może cos sie zmieniło i jest jakas inna metoda krótsza opóznienia startu boinca
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: pszyklejony w 14 Sierpień 2010, 09:25
Ja nie wiem czy się śmiać, czy płakać   :-\
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: emik w 14 Sierpień 2010, 10:04
skrypt który podałem uruchamia boinca jako usługę przy starcie systemu, ale według tego co napisałeś to nie wykryje wtedy karty graficznej, gdyż uruchamia się on jeszcze w trybie tekstowym przed startem X-ów
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 14 Sierpień 2010, 10:29
Jest jeszcze jeden problem mianowicie boinc-klien  ładujący się przy starcie jest wykrywany przez poszczególne projekty jako ten sam boinc- klient uruchamiany potem z pulpitu
jest tylko jedno ale nie zgadzaja mu sie zadania które pobiera mianowicie
boinc starujacy pobiera np 10 zadań z projektu A
zabijam ten boinc
uruchamiam boinc z pulpitu łączy się on z projektem projekt pobiera zadania i liczy niby fajnie
ale po restarcie boincowi ze startu nie pasują zadania (niezgodne z projektem) i kasuje zadania poprzednie pobiera nowe
po zabiciu i uruchomieniu boinca z pulpitu, boinc wykonuje te same ruchy nie zgadzaja mu sie zadania kasuje wszystkie i pobiera nowa
i tak za kazdym razem  :(
o przeliczeniu jakis długich zadań nie moze byc mowy po po właczeniu kompa wszystie sa kasowane tak więc musze odinstalować chyba boinca który staruje automatycznie tylko czy przypadkiem nie rozwali mi sie ten na pulpicie ?
myślałem że te boince linuksowe to takie klienty halowe - ale niestety nie są jakies powiązania
wieczorem uruchamie ubota na starym jądrze (chyba xx.xx.22 czy coś takiego) tak jak radził MSW tylko czy on odpali i będzie miał nowe stery ?
zabawa na całego  ;D
dawno praca przy kompie tak mnie nie pochłoneła  ::)
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: OxyOne w 14 Sierpień 2010, 11:38
Cytat
My advice is to add a following thing in "/etc/init.d/boinc-client" script at first:

sudo nano /etc/init.d/boinc-client

***scrolling down***

case "$1" in
start)
sleep 4
start
;;


sleep 4 means that boinc-client will make a pause for 4 seconds before it's start (because it can simply initialize before normal graphics subsystem initialisation. It's confirmed that this methoda does work for Ubuntu/Kubuntu 9.10 amd64 when no any other ways doesn't. It may be 3 or 5 seconds, but on my PC is working reliable with value 4.

In case of unsuccessful implementation of decribed above hack you should not change it back, but next your step is to add a boinc user to video group:

sudo usermod -a -G video boinc


It should then work (may be after rebooting system, (auto)ligin under your (or another necessary) account and autostartup of boinc). If not - try to add your account in video group too. :-)



zamiast sudo nano /etc/init.d/boinc-client

wpisz

sudo gedit /etc/init.d/boinc-client

podobny do notepad

w wierszu 174, Kol1 zaczyna ci sie:

case "$1" in
 start)
   start
   ;;

wstaw tam /zmodyfikuj/ na:

case "$1" in
start)
sleep 4
start
;;

dodajac tylko sleep 4 pomiedzy starty
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 14 Sierpień 2010, 12:29
Wykonaj również tę komendę.
sudo usermod -a -G video boinc
Dodaje użytkownika boinc do grupy video, jeśli chcesz liczyć na GPU to użytkownik boinc musi mieć dostęp do pliku
/dev/dri/card0

Druga sprawa nie rób takich cyrków, że odpalają się dwie instancje boinca z dwoma różnymi katalogami danych.
Daruj sobie takie zabawy. Zostaw boinc jako usługę systemową.
Jeśli nadal są problemy z wykrywaniem GPU możesz zrestartować usługę

sudo /etc/init.d/boinc-client restart
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 14 Sierpień 2010, 15:02
@Piotr: drobna porada ode mnie:

Ja nigdy nie mialem takich problemow, bo... u mnie nigdy BM nie siedzial w autostarcie. Jak sie komp odpalil, to odpalalem BM. Zatem na Twoim miejscu rozwazylbym rezygnacje z korzystania z autostartu BM.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: [B@P] MSW w 14 Sierpień 2010, 15:54
Ja też się w takie rzeczy niebawię. Pobrałem klienta, i to chyba z naszej strony link był, rozpakowałem do do katalogu, uruchomiłem ten instalator, na pulpicie walnołem skrót do programu wskazałem plik poprzez: /home/mateusz/bin/BOINC/run_manager . Dałem ładną ikonkę podpisałem BOINC i sobie odpalam to cudo ręcznie. Po odpaleniu podpiołem za pierwszym razem BAMa i koniec.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 14 Sierpień 2010, 17:54
w Windows dziala :P
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 15 Sierpień 2010, 15:41
Kamraci z tym linuxem to sam nie wiem co o tym myśleć
Zabawa jest przednia  |-? nie mogę powiedzieć że liznąłem temat bo to nieprawda lekko mu sie przyjrzałem i tak mi pachnie starym kochanym DOS-em połączonym z OS na Atari, Amstrada itp że coś wspaniałego - jak mi Oxy pokazał Midnight Commander  to się mało nie popłakałem  %) toż to norton comander jest ale do rzeczy
1. BOINC z pozycji pobierania Synapic-a nie wykrywa ATI i mozna mu natrukać, żadne tam przerywanie i wznawianie opóźnianie nie działa.
2. Za radą mądrzejszych przeszedłem do boinca który sobie rozpakowałem na pulpicie ten wykrywa ATI ale po dokładniejszym przyjrzeniu się okazuje się że:
- aplikacji na Milke na ATI pod linuksem - NIE MA
- aplikacja na colo na ATI pod linuksem - JEST ale trzeba ją sobie samemu ściągnąć i zainstalować - jest podana instrukcja i robi sie to banalnie problem w tym że czasy obliczeń mają się tak
liczenie na linuxie - 640 sek około zaś zadanie za analogiczną ilość punktów pod WIN 64 - około 408 sek  :deadman:
- aplikacja na dnetz pod linuksem na ATI jest pod procesor intela, pod procek AMD64 nie ma i nic kompletnie sie nie ściaga. Znalazłem jednak w necie takiego gościa
http://www.dnetc.net/show_host_detail.php?hostid=4584
on to liczy czy ktoś wie może jak on to zrobił  :book:
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 15 Sierpień 2010, 16:50
Cytat: Piotr R. (Peciak) w 15 Sierpień 2010, 15:41
[...]
1. BOINC z pozycji pobierania Synapic-a nie wykrywa ATI i mozna mu natrukać, żadne tam przerywanie i wznawianie opóźnianie nie działa.
[...]

Wynika to z tego iż wśród osób odpowiedzialnych za przygotowanie paczki BOINC w Ubuntu nie ma takiej, która by wiedziała o możliwości liczenia na GPU.

Zgłosić dla developerów poprawią.

Druga rzecz, to taka że jako osoba przywykła do korzystania tylko z konta adminstratora (windows) nie zdajesz sobie sprawy, że w systemach *nixowych istnieje coś takiego jak prawa dostępu do plików.

To zmienia zupełnie sposób korzystania z systemu. Inne prawa może mieć użytkownik peciak inne boinc a inne user apache, samba.

Użytkownik peciak może być w grupie audio, video, disk, itp. i może mieć prawa dostępu do pewnych urządzeń (plików). Z kolei użytkownikowi boinc można takich praw odmówić.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: [B@P] MSW w 15 Sierpień 2010, 16:55
Pytanie. To Twoje Ubububu jest 64 bit? I zainstalowałeś stery ATI te "oryginalne"? Jęśli wogóle działa to powinieneś się cieszyć  ;) teraz możesz w nieskończoność bawić się w optymalizację a i tak niemasz gwarancji że na Windowsie szybciej tego nieobliczy. By szybciej się liczyło powinieneś postawić system na szybkim systemie plików, ext4, btrfs. Znaleść specjalny lub skompilować sobie kernel z "przyspieszaczami". Powyłączać zbędne opcje w kernelu podczas kompilowania kernela a te które są szczególnie potrzebne wkompilować w jądro zamiast do modułu. Zainstalować minimalne środowisko graficzne, żadne tam kde, gnome czy xfce. Tylko iceWM, TWM, fluxbox, openbox. Wywalić wszystkie niepotrzebne śmieci z systemu które startują jako demony. Generalnie zacząć pisać kod kernela i samemu sobie przerabiać. Tak mniejwięcej wygląda droga do przystosowywania Linuksa do szybszego liczenia w BOINC. Czym dalej w las tym więcej problemów, więcej wyzwań, więcej dróg na ich rozwiązanie i więcej możliwości. Czym więcej poznawać będziesz Linuksa, tym z systemu wywalać będziesz zbędne rzeczy a na samym końcu dojdziesz do przekonania że konsola to najlepsza rzecz jaką wymyślono i niepotrzebne ci są rzadne graficzne cuda. Co do problemów liczenia na GPU to nie wiem o na GPU nie liczę  :(.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: pszyklejony w 15 Sierpień 2010, 17:36
A na koniec dojdziesz do wniosku, że komputer wogóle jest niepotrzebny :D
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 15 Sierpień 2010, 18:20
[quote author=[B@P] MSW link=topic=3924.msg113645#msg113645 date=1281794097]
Ja też się w takie rzeczy niebawię. Pobrałem klienta, i to chyba z naszej strony link był, rozpakowałem do do katalogu, uruchomiłem ten instalator, na pulpicie walnołem skrót do programu wskazałem plik poprzez: /home/mateusz/bin/BOINC/run_manager . Dałem ładną ikonkę podpisałem BOINC i sobie odpalam to cudo ręcznie. Po odpaleniu podpiołem za pierwszym razem BAMa i koniec.
[/quote]
Tu nie chodzi o zabawę, a o bezpieczeństwo. Stosuje się zasadę ograniczonego zaufania.
W miarę możliwości izoluje się usługi.

Jeśli będziesz miał pecha i zainstalujesz aplikację (z niezuafanego źródła), której oprócz szybszego liczenia innym zadaniem będzie przechwycenie hasła do konta na naszejklasie?! ;)

Odpalona przez użytkownika buninek, będzie miała nieograniczony dostę do wszystkich moich plików w tym do moje.tajne.hasla.txt

Odpalona przez użytkownika boinc należącego do grupy boinc takiego dostępu nie będzie mieć.

Ot i taka drobna różnica.

Wyłączenie takiej usługi, aby nie uruchamiała się przy starcie to raptem jedno polecenie.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 31 Sierpień 2010, 07:39
Taki mam problem pod linuksem
kiedy przyłączam się do BAM nie ma problemu z przyjmowaniem instrukcji zdalnie za pomocą netu
ale wystarczy raz wyłączyć komputer i mimo ze komp łączy się z BAM i pisze że ok to instrukcji nie przyjmuje
jest taki komunikat
wto, 31 sie 2010, 07:36:53      [error] Inconsistent signing key from account manager
i jest problem zdalnie wybierać projekty do liczenia  :(
ma ktos jakiegoś pomysła

EDIT temat rozwiązałem w ten sposób że kiedy ręcznie próbuje sie połaczyć z BAM to musze zmienic ustawienia sieci
ze zgodnej z preferencjami na sieć zawsze dostępna
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 10 Wrzesień 2010, 13:24
Krótka relacja z walki ze sterownikami do ATI
w dalszym ciągu za chińskiego luda nie mogę włączyć akceleracji 3d w swoim kompie na karcie 5850. Karta liczy tylko w wersji 2d czyli z częstotliwością 400 co przy 725 pod windą jest śmieszną prędkością.
EDIT Walka okazała się walką z wiatrakami, zboczyłem w ślepa uliczkę
Popróbowałem zatem zmiany sterowników z 10.7 na 10.8 - w końcu nowsze powinny być lepsze. Powinny  %). Po zainstalowaniu okazało się że nie tylko GPU jest niewykrywalne. Nie do uruchomienia jest klien boinc. Taki numer  :ph34r:. odinstalowywanie sterowników jakąś pokrętną metodą z synaptica i instalacja starych 10.7 przywróciła clienta 4 rdzenie CPU i jeden GPU chodzący oczywiście w żółwim tempie 400.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 10 Wrzesień 2010, 13:56
Jakie 400MHz? Jake 2D?!?!??????? :o

a tu co jest, przecież to Twój komp
http://boinc.thesonntags.com/collatz/result.php?resultid=49617115 (http://boinc.thesonntags.com/collatz/result.php?resultid=49617115)
jak wół
CytatGPU core clock: 725 MHz, memory clock: 1000 MHz

A ten komp czemu liczy w ~500s?
Może z uwagi na inną częstotliwość rdzenia?
http://boinc.thesonntags.com/collatz/results.php?hostid=16396&offset=0&show_names=0&state=3 (http://boinc.thesonntags.com/collatz/results.php?hostid=16396&offset=0&show_names=0&state=3)
CytatGPU core clock: 875 MHz, memory clock: 1250 MHz

Masz przecież narzędzie takie jak aticonfig. Odpal terminal i wklep tam
aticonfig --help

Przecież ty masz możliwość sprawdzenia, jaka jest temperatura, z jaką czestotliwością pracuje GPU, z jaką pamięć,
ba możesz je zmienić.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 10 Wrzesień 2010, 14:38
Ba  :book:  :fright:
to co wypisuje Boinc to swoje a to co mogę odczytać pod ACC  ATI to swoje
w aplikacji ACC odczytuję jednoznacznie tryb pracy komputera 2D częstotliwość pracy rdzenia 400 MHz, dostęp do opcji 3D - żaden.
To co napisałeś dodaje mi jednak pewnej otuchy aczkolwiek tak na ucho (jak pracuje wentylator w karcie), na stoper (że czas liczenia nie około 6 minut tak jak pod windą a ponad 10 minut) to jednak ACC ma rację.  :(
A może jednak Ty masz rację  :D gdyż gdyż aplikacja licząca na linuksa dla cola jest stara 2.01 a nie 2.09

-
CytatPrzecież ty masz możliwość sprawdzenia, jaka jest temperatura, z jaką czestotliwością pracuje GPU, z jaką pamięć,
ba możesz je zmienić.
to jest bardzo ważna informacja - jest możliwe sprawdzić to inaczej niż za pomocą ACC
Programy pod linuxa jakie udało mi sie zdobyc i zainstalować na moim amd nie pokazują absolutnie nic (proc nie znany, nie mozliwe do odczytania,nie będzie obsługiwane itp) zupełnie inaczej jak na starszym kompie intela gdzie jest pokazane wszystko co trzeba.

Dzięki ci za post  :respect:
jeżeli Ty masz racje (a jako spec od linuxa pewnie ją masz) może okazać się że szukałem w złym miejscu rozwiązania i całkowicie zabłądziłem.

1. Pytanie jest takie czy możliwe aby boinc odczytywał prawidłowo dane referencyjne karty (taktowanie rdzenia) ale jednak pracował w obniżonych taktach ?

PS
Jako typowy windziarz borykam sie z różnymi problemami dotyczącymi liczenia pod linuxem. Jakoś nigdzie mogę znaleźć aktualnych danych czy instrukcji prawidłowej pracy nowoczesnego sprzętu pod BOINC dlatego krok po po kroku opisuje tu swoje doświadczenia itp. Może ktos inny przeczyta i mnie poprawi, może pokaże inną dobrą drogę, a może ktoś inny po mnie będzie miał po prostu łatwiej.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: lukaszja w 10 Wrzesień 2010, 14:57
Cytat: Piotr R. (Peciak)quote]
A może jednak Ty masz rację  :D gdyż gdyż aplikacja licząca na linuksa dla cola jest stara 2.01 a nie 2.09

Jeśli chodzi o Colatz to aplikacja licząca pod linuxa jest zdecydowanie wolniejsza, niż windows'owa.
Na mojej 4770 różnica jest 15minut Win - 21 minut - Linux. W Dnetc takich różnic nie ma!
pozdr, lukasz 
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 10 Wrzesień 2010, 15:00
Trudno mi tu jednoznacznie wyrokować.
Nie dysponuję taką kartą. Ostatni kontakt z ATI to bodajże 2D Rage (zupełnie inna epoka).

Jedno jest pewne wydajność jest znacząco niższa jak pod windowsem, a czy powodem są sterowniki, aplikacja czy też sam linux trudno stwierdzić.

Absolutnie możesz mieć całkowitą kontrolę nad katrą. Twoim przyjacielem.
aticonfig --help

Bodajże karta ma predefiniowane 3 tryby pracy  "oszczędny, normalny, wydajny".
Poszukaj w sieci pewnie się coś znajdzie.
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 10 Wrzesień 2010, 16:39
Cytat: buninek w 10 Wrzesień 2010, 13:56
Masz przecież narzędzie takie jak aticonfig. Odpal terminal i wklep tam
aticonfig --help
jesteś genialny

Cytataticonfig --odgc

Default Adapter - ATI Radeon HD 5800 Series
                           Core (MHz)    Memory (MHz)
          Current Clocks :    725           1000
            Current Peak :    725           1000
 Configurable Peak Range : [550-775]     [900-1125]
                GPU load :    97%

aticonfig --odgt

Default Adapter - ATI Radeon HD 5800 Series
                  Sensor 0: Temperature - 71.50 C

i wszystko jasne
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: lukaszja w 10 Wrzesień 2010, 16:48
Podepnę się pod pytanie - jak "wyjść" poza ograniczenia aticonfiga jeśli chodzi o taktowanie rdzenia i pamięci?
Chodzi mi o to:

Current Peak :    725           1000
Configurable Peak Range : [550-775]     [900-1125]

Bo margines OC karty jest niewielki... Pomożecie?
Łukasz
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: buninek w 10 Wrzesień 2010, 20:23
Pod względem takich niskopoziomowych narzędzi linux to ubogi krewny windowsa. Kto niby oprócz producenta miałby je napisać bez specyfikacji?

Sprawdź to, czy aby tu nie ma jakiś "utilsów", które coś zwojują.
http://developer.amd.com/gpu/adlsdk/Pages/default.aspx (http://developer.amd.com/gpu/adlsdk/Pages/default.aspx)

http://forums.amd.com/devforum/messageview.cfm?catid=328&threadid=123908 (http://forums.amd.com/devforum/messageview.cfm?catid=328&threadid=123908)
Jeśli nie to prawdopodobnie bez flashowania karty nic się nie zdziała.

Choć warto przeszukać to forum
http://forums.amd.com/devforum/categories.cfm?catid=347 (http://forums.amd.com/devforum/categories.cfm?catid=347)
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: lukaszja w 10 Wrzesień 2010, 21:00
Dzięki, poszukam!
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 18 Październik 2010, 17:11
Niniejszym informuje że w pierwszym poście wątku znajdują się porównania czasy pracy aplikacji na TYM SAMYM KOMPUTERZE ale z innym systemem operacyjnym.
Systematycznie ta bazę uzupełniam i zapraszam do lektury.  :book:
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 19 Październik 2010, 13:36
Fajnie. Dzięki.  :parrrty:
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 21 Październik 2010, 22:50
Panowie po najnowszej aktualizacji jądra UBUNTU 64 ( samo się zaktualizowało) oraz automatycznej aktualizacji systemu zalecanej przez synaptica dnetc@home ruszył
Tytuł: Odp: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 22 Październik 2010, 09:35
super  :parrrty:
Tytuł: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 14 Kwiecień 2011, 00:00
Kiedyś bym w to nie uwierzył że na linuksie można liczyć milke przy pomocy GPU - ATI
a jednak  ;D

Tytuł: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 14 Kwiecień 2011, 14:14
można i robiłem tak.
Tytuł: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Peciak w 14 Kwiecień 2011, 15:32
Cytat: Troll81 w 14 Kwiecień 2011, 14:14
można i robiłem tak.
oczywiście co nie zmienia faktu że milka na linuksa na ATI jest od dni kilku... :whistle:
Tytuł: Windows 64 i linux razem - warto ?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 14 Kwiecień 2011, 16:41
?? nie pamiętam daty ale na pewno było to dawniej niż dni kilka temu......