http://di.com.pl/news/32891,0,Kupuja_iPhone_bo_wierza_a_Apple_to_religia.html
zabawne
Coś w tym jest. Sam mam dwa iPody ale to dlatego, że w tamtym czasie był to dla mnie najlepszy dostępny zakup. Komputery z jabłkiem i ich system operacyjny już nie potrafiły mnie do siebie przekonać.
Natomiast zauważyłem, że wiele osób ma do takich bzdetów jak marka komputera religijny charakter. Nie mówiąc już o świętych wojnach miłośników jakichś aut, systemów operacyjnych czy edytorów testu (patrz Kościół Emacsa :D).