http://fun.noshit.pl/lubie/46328
Znam takich filmików więcej....
Kwestia zapinania pasów jest nie do końca jednomyślna.
Wszystko zależy od prędkości i rodzaju wypadku co wykazały symulacje wypadków.
Ja osobiście od zawsze jeżdżę w pasach zapiętych przy każdej prędkości <- ocaliło mi to zdrowie i życie co najmniej 2 razy kiedy jechałem jako pasażer <- w jednym przypadku kumpel szpaner nie miał pasów... w skrócie powiem tyle, że przez 3 lata dochodził do siebie, ja miałem tylko kilka niegroźnych siniaków i nie miłe, ale pouczające wspomnienia. Od tamtej pory jeśli wsiada do samochodu zapisana pasy.
nie wszyscy maja szansę sie nauczyć na własnych błędach....
Cytat: Troll81 w 06 Sierpień 2010, 10:55
nie wszyscy maja szansę sie nauczyć na własnych błędach....
Dokładnie <- są przypadki, w których można pomylić się tylko raz bez możliwości naparwy.
Fakt!
Rozwaliłem kiedyś Golfa na sporym dębie. W momencie kontaktu z drzewem miałem jeszcze z 80km/h. Popękane od pasów żebra, czarno-sina pręga na ciele i kropelki krwi na jasnym podkoszulku od szarpnięcia po skośnym pasie. To wszystko. Wysiadłem z auta o własnych siłach- chociaż z wiadzkami w oczach. Niektórzy nie wierzą, że można to przeżyć patrząc na testy aut dla 50/60 km/h . . . Dlatego dla mnie pasy mają jednoznacznie dodatni bilans.
Cytat: G w 07 Sierpień 2010, 11:52
Fakt!
Rozwaliłem kiedyś Golfa na sporym dębie. W momencie kontaktu z drzewem miałem jeszcze z 80km/h. Popękane od pasów żebra, czarno-sina pręga na ciele i kropelki krwi na jasnym podkoszulku od szarpnięcia po skośnym pasie. To wszystko. Wysiadłem z auta o własnych siłach- chociaż z wiadzkami w oczach. Niektórzy nie wierzą, że można to przeżyć patrząc na testy aut dla 50/60 km/h . . . Dlatego dla mnie pasy mają jednoznacznie dodatni bilans.
nieźle musiałeś zapierd...
Cytat: Lukullus w 07 Sierpień 2010, 13:19
Cytat: G w 07 Sierpień 2010, 11:52
Fakt!
Rozwaliłem kiedyś Golfa na sporym dębie. W momencie kontaktu z drzewem miałem jeszcze z 80km/h. Popękane od pasów żebra, czarno-sina pręga na ciele i kropelki krwi na jasnym podkoszulku od szarpnięcia po skośnym pasie. To wszystko. Wysiadłem z auta o własnych siłach- chociaż z wiadzkami w oczach. Niektórzy nie wierzą, że można to przeżyć patrząc na testy aut dla 50/60 km/h . . . Dlatego dla mnie pasy mają jednoznacznie dodatni bilans.
nieźle musiałeś zapierd...
Nie zazdroszczę <- z 80km/h do 0km/h w 0 metrów <- ból sprawia samo wyobrażenie sobie tego, a co dopiero uczestniczenie.
Najważniejsze, że wyszedłeś cało.
http://www.youtube.com/watch?v=e6Qhmdk4VNs&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=fi5-iVb1YKA&feature=related
najgorsze jest to że nie zapięte pasy to zagrożenie również dla innych pasażerów...
ale to nie brak pasów zabija
http://www.youtube.com/watch?v=foE3ZdVgnEk&feature=related
tylko prędkość i brak doświadczenia....
http://www.youtube.com/watch?v=fhV5O-it9kY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=8ZtdP3HNUpo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=v_AMEYsBxZA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5J58i_qbQxY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Q7es_8HJ9UI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ipnJbSnmc24&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=va1o_btLDt8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=UQEboDzE-qE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=9wJue7HHieQ&feature=related
tu slówko o fizyce hamowania
http://www.youtube.com/watch?v=h9VWF1DXQ8s&feature=related
no i jeszcze alkohol
http://www.youtube.com/watch?v=nDt-f6rXxdI&feature=related
zmęczenie
http://www.youtube.com/watch?v=-eUiZDBz6dY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=SnKsaoGErnU&feature=related
albo zwykła głupota
http://www.youtube.com/watch?v=sTNOqTNUIag&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=vxaPXCsX740&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=D2AGQrwkTHQ&feature=related
Cytat: Troll81 w 09 Sierpień 2010, 01:06
brak doświadczenia....
Doświadczenie nie ma tu za wiele do powiedzenia <- niestety nie pamiętam jak się nazywał, ale też "bardzo doświadczony" kierowca w tym także rajdowy, a zginął na przejeździe.
ps.: po takiej serii filmików o wypadkach z powodu jazdy o 5mil czyli jakoś 8-9km szybciej, to nie chce mnie się do samochodu wsiadać bo zazwyczaj jeżdżę do 50% szybciej niż zakazy.
taa... a ile wypadków jest z powodu innych, którzy właśnie zabijają kogoś, gdzie my nie mamy najmniejszego wpływu na to. Jedziemy sobie normalnie 50 (przykłądowo) a debil uderza w nas z prędkością znacznie większą - możemy sobie do nosa wsadzić takie rzeczy wtedy, jak to, że jechaliśmy przepisowo...
Doświadczenie to nie kwestia umiejętności ale własnie myślenie.
Jak się widziało trochę na drodze to człowiek spogląda po 3 razy w lusterko zanim zacznie wyprzedzać. a na przejazd kolejowy nie wjedzie jak się dobrze nie upewni że może. Wynika to z tego że widział już niejedno na drogach i wie że należy się spodziewać wszystkiego najgorszego. A jadąc powoli masz szansę ociec do rowu przed debilem z naprzeciwka i nie rozwalić się przy tym na drzewie. Oczywiście jak ktoś ma pecha...... to nic mu nie pomoże.
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,103617,7061669,Nastolatki_rzucaly_z_wiaduktu_kamieniami_w_auta.html
http://www.ekutno.pl/?kutno=0&y=1&zoom=7772&comment=14498
takich gnojów sądziłbym za usiłowanie zabójstwa
Cytat: Cyfron w 09 Sierpień 2010, 07:58
taa... a ile wypadków jest z powodu innych, którzy właśnie zabijają kogoś, gdzie my nie mamy najmniejszego wpływu na to. Jedziemy sobie normalnie 50 (przykłądowo) a debil uderza w nas z prędkością znacznie większą - możemy sobie do nosa wsadzić takie rzeczy wtedy, jak to, że jechaliśmy przepisowo...
Myślę podobnie <- byłem już w kilku sytuacjach gdzie jadąc przepisowo, dosłownie o włos było od wypadku nie z mojej winy.
Cytat: Troll81 w 09 Sierpień 2010, 09:04
Doświadczenie to nie kwestia umiejętności ale własnie myślenie.
takich gnojów sądziłbym za usiłowanie zabójstwa
1. Tylko, że jeśli ty myślisz a ktoś nie to i tak może dojść do wypadku.
2. Zgadzam się <- dupki nie mają co robić tylko kamieniami rzucają <- "usiłowanie zabójstwa" jak najbardziej <- ja pierdziele, ale se ludzie zabawę urządzają, kurna chyba się nudzą za bardzo.
Cytat: goofyx w 09 Sierpień 2010, 07:33
Doświadczenie nie ma tu za wiele do powiedzenia <- niestety nie pamiętam jak się nazywał, ale też "bardzo doświadczony" kierowca w tym także rajdowy, a zginął na przejeździe.
Janusz Kulig, zginał bo pijana dróżniczka nie opuściła zapór, zresztą ilu z kierowców zatrzymuje się przed wjechaniem na tory gdy sa szlabany a nie ma znaku że rogatka/szlabany uszkodzone ?
Ja :D zasada ograniczonego zaufania obowiązuje.
Cytat: Troll81 w 09 Sierpień 2010, 09:04
takich gnojów sądziłbym za usiłowanie zabójstwa
Sądzę, że te dzieciaki porządnego wpieprzu w domu nie dostali... Bezstresowe wychowanie...
Cytat: Troll81 w 09 Sierpień 2010, 10:30
Ja :D zasada ograniczonego zaufania obowiązuje.
a raczej "nie ufaj nikomu" :(
Cytat: Cyfron w 09 Sierpień 2010, 10:35
Cytat: Troll81 w 09 Sierpień 2010, 09:04
takich gnojów sądziłbym za usiłowanie zabójstwa
Sądzę, że te dzieciaki porządnego wpieprzu w domu nie dostali... Bezstresowe wychowanie...
Nie wiem co bym zrobił jako rodzic w takiej sytuacji, ale chyba bym się zestresował.
często widuję takie bezmyslne zachowania. I to nie u dzieciaków z "bezstresowym wychowaniem".
Kiedys wracam do domu i widzę jak jakiś dzieciak prętem demoluje krzak bzu. Spytałem się "dlaczego to robisz?"
Nie umiał mi odpowiedzieć....
Tak samo jak historia z wrzucaniem kotka do dmuchawy....
ja panowie w 3 lata przejechałem ponad 200 tysięcy i tylu debili co na drodze to nigdzie nie widziałem. Zawsze zapinam pasy. Raz stałem na pasach i babka mi dupe wjechała. Gdyby nie pasy to pewnie nos byłby złamany. Jak dla mnie to najlepsi są kierowcy tirów a najgorsi młodzi w szybkich autach
Ja osobiście uważam że najbardziej brawurowo to jeżdżą ludzi okło 30 którzy jeżdżą autkami typu passat combi :D
Wszelkiej maści dostawcy, kierowcy busików i przedstawiciele handlowi. Nieraz zdazało mi się że na autostradzie podjeżdża mi taki pod tyłek i mruga i wali po klaksonie. Jakby nie mógł odczekac aż spokojnie wyprzedzę. I tak samo z wyprzedzaniem na 3. Młodzi jeżdżą głupio ale ja najczęściej widzę ludzi w okolicy 30 którzy zachowują się głupio.
Przykład jak wracałem z Wolina w sobotę w nocy. Leje jak cholera, wycieraczki ledwo nadążają. To i prędkosć zredukowałem do 60 bo widoczności dobrej przed maską to ja miałem z 20m albo i mniej. Podjeżdża mi taki pod tyłek i wali długimi. Gdyby nie to że pasażerowie spali i nie chciałem ich stresować to depnąłbym w hamulec gnojowi jednemu. Toż to trzeba być bezmózgiem totalnym by w nocy oślepiać kierowce przed sobą....
Cytat: Troll81 w 09 Sierpień 2010, 13:41
Toż to trzeba być bezmózgiem totalnym by w nocy oślepiać kierowce przed sobą....
przepuszczasz gościa a potem wjeżdżasz za niego i :attack: walisz mu drogowymi przez kolejnych 10-20-30km XD,
mam nawet przyzwoicie zbierające się autko, zdarza mi się przekraczać prędkość ale nigdy nawet w dzień nie poganiam (czy to drogowymi czy lewym migaczem) ludzi jadących przede mną na autostradzie
W Anglii duża ilość fotoradarów czy kamer zdała egzamin i duże sumy za przekroczenia--takie coś zawsze przemawia by zwolnić --a wiadomo jak mniejsza prędkość to zawsze bezpieczniej i mniej tragedii.
@Troll
Handlowcy mają przewalone. Nie chce ich usprawiedliwiać ale ich szefowie ich do tego zmuszają. Ja jestem serwisantem i też mam całą Polskę do objeżdżenia ale po dwóch mandatach powiedziałem dość i już tak szybko nie jeżdżę, nich mnie cmokną. Busiki to są kretyni. Bez kierunkowskazu wyjeżdżają z zatoczek i się toczą 20km/h i zadowoleni z siebie.
Można jeździć szybko i bezpiecznie. Wiem, potrafię. Ale na polskich drogach się nie da. Jedziesz 120 poza miastem a tu nagle dziura, uskok i pozamiatane.
My serwisanci jeździmy spokojnie bo za dużo wypadków widzieliśmy. To przemawia do wyobraźni. Kolega miał czołówkę, na szczęście miał zapięte pasy. Auto do kasacji. Gościu z naprzeciwka jechał samochodem prosto z salonu i na koleinach go zniosło :/ Inny przeżył dachowanie jako pasażer. Pasy zapięte, nic mu nie było. Drugi pasażer pół roku w szpitalu, brak pasów.
Widziałem tyle wypadków (w tym 2 naocznie) że człowiek inaczej jeździ.
Ja sobie nawet nie wyobrażam jak można bez pasów jeździć. Dziwnie się wtedy czuję jak mnie nic nie trzyma.
A na takich kredytów jak mówisz Trollu to jest sporo sposobów. Sposób Raptora dobry. Albo jak masz CB to powiesz dużym mobilom żeby się zaczęły wyprzedzać zaraz przed nim :)
Nie mam CB ale planuję sobie kupić. Od razu takiego na policję bym nadał..... ale zatrzymywać się i dzwonić ......
Tez dużo wypadków widziałem, sam wywaliłem lewoskręta... 10 lat za kółkiem i 150tys km w pedałach robi swoje
odnośnie wypadków - widziałem, jak koleś z 10m przed moją maską przejechał - "wyprostował" zakręt i wbił się w dom... gdybym odrobinę szybciej jechał, albo na jakiś światłach odrobinę szybciej ruszył...
Mam może na koncie z 20tys ale i tak coś widziałem |-?
Niestety wcale nie trzeba dużo jeździć, żeby widzieć wypadki...
http://wiadomosci.onet.pl/2208317,12,wyrzucil_plyte_chodnikowa_z_auta__zabil_17-latke,item.html
no i co zrobić z takim debilem????
morderstwo 1 stopnia pewnie z premedytacją :(
http://www.gtspirit.com/2010/08/09/swedish-mercedes-sls-amg-impounded-by-swiss-police/
Cytat: Troll81 w 11 Sierpień 2010, 14:53
http://www.gtspirit.com/2010/08/09/swedish-mercedes-sls-amg-impounded-by-swiss-police/
http://www.tvn24.pl/12691,1668602,0,1,2-9-mln-zlotych-mandatu-za-predkosc,wiadomosc.html