Witam,
po 3 latach wznowilem wlasnie liczenie w boinc i juz przy pierwszej próbce widze jakis problem :(
w managerze mam info o przeliczonej w 100% i odeslanej probce, ale na serwerze projektu niestety jest tylko info, ze probka do mnie poszla i status ma in progress.
Projekt to Einstein@Home. Skonczyl probke wczoraj, a z tego co pamietam pare lat temu od razu probki sie 'ksiegowaly' :)
Czekać, anulować próbkę, co robić?
pozdrawiam
Aktualizować projekt.
A dokładniej: zaznacz w managerze w karcie 'Projekty' dany projekt i po lewej wciśnij 'Zaktualizuj projekt'
czasem projekty same wymuszają aktualizację i raportowanie próbek, a czasem dzieje się to dopiero przy pobieraniu następnych próbek
oo... dzieki, pomogło :)
no problem, po to toto tu jesteśmy :D
a ja chciałbym przywitać klegę mqqla i zaprosić go do działu wizytówek :parrrty:
dzieki za powitanie :) wizytowki nie bede mial takiej bogatej jak inni, wiec nie ma co pisac, w gry nie gram, komputer tez nie wypasiony ;)
nie chce robic balaganu w watkach, to tu zadam jeszcze jedno pytanie - czy sa jakies rozszerzenia do samego boinc managera? Mozna w nim ustawic takie rzeczy jak wykorzystanie procesora, czy ma liczyc w idle czy tez w trakcie pracy i takie tam. Poniewaz mam tylko laptopa do liczenia, na którym pracuję, to wyjący wentylator i grzejący się komp troche wkurza ;) Czy można jakoś tak ustawic managera, by jak na kompie sie pracuje, to ma np. 30% procka, a jak jest 'idle' to 100%? Te rzeczy mozna owszem ustawic niezaleznie, ale ja chcialbym jakoś połączyć te opcje.
pozdrawiam
m
Wszystko masz w BOINC Managerze u góry -> zaawansowane -> preferencje lokalne
i sobie tam ustawiasz co potrzebujesz. Możesz też na stronie danego projektu te ustawienia porobić.
Pozdrawiam JaRa
Tak, tyle znalazlem :)
tylko chodzi mi o bardziej zaawansowane reguly, scheduler ustawien i tego typu sprawy. Np. ze w dni tygodnia od 8-18 ma takie ustwienia, w pozostale inne, a pod warunkiem, ze nie jest idle to jeszcze inne. Jezeli wszystko zamkniete jest w managerze to chyba nic z tego :(
Właśnie napotkałem podobny problem. Nie mam dostepu do niektórych moich komputerów, czy można zaraportować próbki na odleglość? Mam mnostwo probek SIMAPa do raportu a nie moge zrobić tego osobiscie :(
Jeżeli jesteś w stanie wbić się przez sieć na te kompy i odpaliłeś boinc'a z opcją --allow_remote_gui_rpc to owszem.
Wpisujesz w BoincManagera IP i port kompa z którym chcesz się połączyć i widzisz zadania z tamtego kompa.
Ja tak u siebie z jednego kompa obsługuję w sumie 3x BOINC :).
Oczywiście odpowiednie przekierowania na routerze muszą być...
Gdzie wpisuje ten IP i port?
Zaawansowane -> Wybierz komputer
tak, ale tam jest "wybierz komputer" i hasło...
http://boinc.berkeley.edu/wiki/Controlling_BOINC_remotely
Cytat: simonic w 29 Sierpień 2010, 00:33
tak, ale tam jest "wybierz komputer" i hasło...
Dokładnie. Wpisujesz ip i port, a w hasło hasło jeśli jakieś masz (gui_rpc_auth.cfg).
Celowo wyłączyłem pobieranie nowych i odesłałem wszystkie przeliczone wu w SETI. Na kompie nie ma żadnego wu. Gdy wchodzę na stronę www seti do sekcji ,,zadania" mojego kompa – to w zakładce ,,in progress" mam 53 przetwarzane wu których w rzeczywistości nie liczę ! Nie wiem jakim cudem trafiły na moje konto, widzę jednak inny problem: będą wisieć na moim koncie do chwili gdy minie czas raportowania kiedy pokażą się w sekcji ,,error" z opisem ,,timed out – no response" Do tego czasu ponieważ obliczenia nie są ukończone więc nikt za nie punktów nie dostaje, poprzedni liczydłowy ma je jako oczekujące w sekcji ,,pending" a następny liczydłowy nie dostaje ich do obliczeń. Czas obliczeń przedłuża się niemiłosiernie, bo wystarczy że kilku liczydłowych przekroczy termin odesłania a czas obliczeń biegnie od początku i się sumuje nawet kilka miesięcy. Obejrzałem historię takiego wu którego pierwszy liczydłowy skończył liczyć w lutym 2010 i od tej pory wu błąka się po kompach bez końcowego efektu.
Ilość niepunktujących plików wu oczekujących ("pending") na zakończenie obliczeń jest olbrzymia i warto by coś zrobić dla procesu usprawnienia obliczeń.
Czy jest rozwiązanie tego problemu? Można zaproponować co najmniej dwa:
1/ Boinc Manager po wybraniu polecenia ,,zaktualizuj projekt" powinien uzgadniać stan wu obecnych i obliczanych na kompie ze stanem zarejestrowanym na serwerze projektu. Te wu które są na serwerze a nie ma ich na kompie powinny być zwalniane do wysyłki z serwera do następnego liczydłowego.
2/ Liczydłowy powinien mieć możliwość ,,ręcznego" przerwania obliczeń i zwolnienia pojedynczego wu do wysłania dla następnego liczydłowego ( teoretycznie taka możliwość obecnie istnieje poprzez opcję ,,przerwij" - ale dotyczy to jedynie plików wu które są widoczne w zadaniach BOINC Manager'a, jeżeli pliku na kompie nie ma to nie można przerwać jego przetwarzania ). Taka możliwość powinna być wprowadzona po zalogowaniu się na konto użytkownika .
Nie znam angielskiego aby móc postawić ten problem na angielskojęzycznym forum BOINC-SETI
Jeżeli ktoś z szanownych Liczydłowych podziela wyżej przedstawione opinie i dysponuje znajomością angielskiego może mógłby to zrobić?
Cytat: dziubas w 29 Sierpień 2010, 01:16
http://boinc.berkeley.edu/wiki/Controlling_BOINC_remotely
no, tez wczoraj tam trafilem :)
zauwazylem, ze boinc manager, nawet jesli dziala jako usluga, slucha sie tego, co przekaze mu sie z boinccmd, m.in. aktualizuje swoja konfiguracje w runtime z pliku global_prefs_override.xml za pomocą opcji --read_global_prefs_override
zrobilem sobie w schedulerze windowsowym odpalanie kilku batchy, ktore nadpisuja wlasciwa konfiguracje dla czasu (np. w nocy 100% mocy procka) i wywoluja boinccmd --read_global_prefs_override. Manager sie przestawia, a o 7 rano znow przelacza sie na 33%, bo scheduler wywoluje innego batcha, ktory nadpisuje z konfiguracje innym plikiem xml
i pieknie, mam kilka profili w zaleznosci od czasu :)
pozdrawiam