Chciałbym zrobić sobie jakiś zewnętrzny magazyn danych.
Najlepiej, żeby dyski były spięte w RAID 1, podpięte przez SATA/eSATA.
Teraz pytanie - czy kupować jakieś gotowe obudowy (jakie?) czy może jest jakiś sposób, aby sobie samemu zrobić coś takiego - małego i taniego?
Mała obudowa to kosz rzędu 300 400 zł. Za tyle samo jesteś w stanie postawić małego kompa ale mającego o wiele więcej możliwści :D
albo cos od WD sa takie zestawy/obudowy pod USB i Rj-45 na dwa HDD (wielkosc dyskow chyba do 2TB)
albo postawic cos na Micro ITX na ATOM i do tego cos wkladac (pytanie czy sie zmiesci)
ja tam mam zwykłego Seagate 1TB przez usb i hula już blisko rok, także tylko to mogę polecić,
zauważyłem też że samodzielne składanie nie jest zbyt opłacalne jeśli nie potrzeba więcej jak 2TB...
ja bym chciał ze 2 dysk 1TB w RAID 1
O tych wszystkich możliwościach wiem - że może być to albo komp, albo gotowa zewnętrzna obudowa, tylko ja chce się dowiedzieć co polecacie.
Jakie dodatkowe opcje są w tym, że postawie dodatkowego kompa (który będzie albo duży albo drogi)
Gotowe rozwiązanie, z wsadzonymi dyskami WD 2x1TB z obudową to jakieś 900 zł
Opłaca się to, czy bawić się w samoróbki bądź inne rzeczy ?
kup se płytę m-atx pod jakiegoś oszczędnego dwurdzeniowca z wbudowaną grafą. kup używaną obudowę na m-atx. Do tego zasiłka i 512 ramu i styka. Całość drogo nie wyjdzie. Zaleta taka że masz serwerek. podepniesz pod to i czytnik kart i pena i drukarkę i torrenta se na tym postawisz i FTP (jakbyś chciał z poza domu coś zassać) i bramke VPN jakbyś potrzebował i www w razie czego postawisz. I w ogóle wszystko. Zainstaluj se jeszcze na tym antywira do skanowania plików i może jeszcze jakiś program do zdalnego backupu i w ogóle masz wtedy miodzio.
no to bardziej wolałbym chyba podpiąć te dyski do mojego stacjonarnego kompa...
Tylko nie wiem, czy to dobre rozwiązanie, aby dyski backupowe podpinać pod kompa normalnie działającego.