Czy ktoś z Was w to jeszcze gra? Ja przestałem jakieś dwa lata temu bo za szybko dodatki wychodziły i wtedy w studenckich czasach pochłaniało to za dużo kasy i czasu :)
Ja nie gram, bo od tego karty się niszczą... jestem kolekcjonerem ;)
A tak w ogóle, to nie przypominajcie mi!!! Bo znowu będę chciał sobie kupić kilkaset kart!!!! AAAa!!!!
No właśnie a kiedyś grałem w demo gry w świecie Magica. Zna ktoś. A może jest nowa wersja?
Ja miałem kiedyś (z krakowa) nawet pełną wersję (to chyba Microprose wydało). Fajne było nawet nie powiem. Minusy to mała ilość kart (bodajże IV, albo V edycja) i mało inteligentni przeciwnicy. A finałowy boss - totalna porażka. Miał talię opartą na artefaktach i zero lądów (tylko artefakty, żródła many z kosztem 0). Nie do dość, że nie miał skąd brać many, to jeszcze Rod of destruction i nie miał jak grać. A zaczynał z życiem na poziomie 100.
Teraz WOtC dają zdaje się możliwość gry online. Tyle, że tam też trzeba kupować karty ;)
WOtC zrobili wirtualny świat dla graczy, wirtualne stoliki, sale poziomy trudności, nawet karty się kupuje wirtualnie, nie ma co ja też wolę pooglądać sobie w łapkach, niektóre to naprawdę cacuszka. Stara gra Microprose owszem prosta była i no już jest stara. Ta nowa wersja z ekranami i przekręcaniem kart i fazami i podświetlaniem możliwości to bajer. Byłem jednym z kilku tysięcy Beta Testerów, zanim zamknęli testy spędzałem przy tym noce na walczeniu z innymi ludźmi, teraz trza za to płacić, ale najdroższe są wirtualne karty, bo po tyle samo chodzą co zwykłe, na ebay można je kupić do swojego wirtualnego klasera. Klaser przegląda sie jak te nasze prawdziwe, jak się tworzy talię to odrazu są generowane jej staty, no po porstu cudo malina tylko szkoda, że karty wirtualne, powinni odpowiedniki w realu jakimś chipem zahaszowanym programować co by się nie dało podrobić. Z resztą widziałem niedawno przystawkę do konsoli Xbox chyba, która to przystawka na podstawie zaawansowanej kamery odczytuje ułożenie kart i tym samym rozgrywki na specjalnej planszy i generuje obrazy z gry na ekranie. Czyli np jak nasz smok atakuje mur na planszy, to na ekranie też nasz animowany smok atakuje mur tyle że z super grafiką i efektami. eh...a gdzie te czasy co się grało w tysiąca :)
CytatWOtC zrobili wirtualny świat dla graczy, wirtualne stoliki, sale poziomy trudności, nawet karty się kupuje wirtualnie, nie ma co ja też wolę pooglądać sobie w łapkach, niektóre to naprawdę cacuszka.
Ja też wolę "prawdziwe" karty. Magic, jak mało co, budzi w człowieku zapędy kolekcjonerskie :D . Niestety, moja licealna przygoda z graniem skończyła się dość szybko, z powodu braku funduszy... Ale deck ciągle jeszcze leży na półce i wspomina stare, dobre czasy. Coś czuję, że przyjdzie dzień, w którym go odkurzę :P
Cytatwidziałem niedawno przystawkę do konsoli Xbox chyba, która to przystawka na podstawie zaawansowanej kamery odczytuje ułożenie kart i tym samym rozgrywki na specjalnej planszy i generuje obrazy z gry na ekranie. Czyli np jak nasz smok atakuje mur na planszy, to na ekranie też nasz animowany smok atakuje mur tyle że z super grafiką i efektami.
Czego to ludzie nie wymyślą... :wink:
Cytateh...a gdzie te czasy co się grało w tysiąca
Albo w kuku :P
Kumple z wydzialu grali raz moimi kartami do Magica w durnia, czy cos w tym stylu...
Cytat
- No to masz krasnoluda!
- Smok bije krasnoluda
- Oooo... no to ja Ci goblina
- Nie mozesz klasc goblina na smoka, bo jest czerwony!
- A od kiedy tak nie wolno?
- Wlasnie od teraz!
CytatKumple z wydzialu grali raz moimi kartami do Magica w durnia, czy cos w tym stylu... Cytat:
- No to masz krasnoluda!
- Smok bije krasnoluda
- Oooo... no to ja Ci goblina
- Nie mozesz klasc goblina na smoka, bo jest czerwony!
- A od kiedy tak nie wolno?
- Wlasnie od teraz!
:lol: ROTFL :lol:
Padre Nostro, jak mogłeś pozwolić im na taką PROFANACJĘ :?: :!: W kontekście Twej wypowiedzi...
CytatJa nie gram, bo od tego karty się niszczą...
:?: :wink:
Bardziej by sie zniszczyly, gdybym im je probowal wyszarpywac ;) Mea culpa, chwila nieuwagi i ich tez zaintereowaly te sliczne obrazki. Zreszta jedna partyjka pietnastoma kartami dlugo nie trwala.