BOINC@Poland

Inne => Archiwum => Wątek zaczęty przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 17:35

Ankieta
Pytanie: Co zamiast Ubuntu 11.xx ?
Opcja 1: Ubuntu 10.xx głosy: 2
Opcja 2: Mint Debian głosy: 5
Opcja 3: Debian Net głosy: 2
Opcja 4: Debian głosy: 7
Opcja 5: Gentoo głosy: 2
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 17:35
zmiana z Ubuntu 11.04 na 11.10 spowodowała ze chce porzucić ta dystrybucje...

typ padł na Linux Mint (zachwalany i polecany, z dużym udziałem na rynku dystrybucji)
http://www.spidersweb.pl/2011/11/problemem-linuksa-jest-jego-spolecznosc.html

pytanko bo do wyboru jest:
Linux Mint 11 i Linux Mint Debian

Czym się różnią ? jadrem czy co ? ktoś wie ? Ktos korzysta?

Dla tych co nie wiedza to nienawidzę linuxa :) wiec proszę o opcje user friendly w obsłudze.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 25 Listopad 2011, 17:57
Mint jest oparty na ubunciaku (stabilnym), mint debian na debian-testing
Jeśli zależy ci na stabilności wybór jest oczywisty :)
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 25 Listopad 2011, 17:57
linux mint jest bazowany na Ubuntu A ten z debianem w nazwie jak sama nazwa wskazuje jest oparty na debianie.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: HaNocri w 25 Listopad 2011, 18:06
Cytat: kurozukin w 25 Listopad 2011, 17:57
Mint jest oparty na ubunciaku (stabilnym), mint debian na debian-testing
Jeśli zależy ci na stabilności wybór jest oczywisty :)
Tzn.? Niektórzy twierdzą, że Debian unstable jest stabilniejszy od Ubuntu :P
Sam jadę na unstable już od lat i nie narzekam, choć różnie to bywa.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 18:08
Ubuntu bazuje na debianie testing, mint debian też
Dodatkowo mint debian jest dystrybucją ciągłą.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 25 Listopad 2011, 18:11
do czego to ma być? to ma być linux na desktop czy na serwer?
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: lukaszja w 25 Listopad 2011, 18:19
Zdecydowanie mogę rekomendować Mint'a. Jako nie-linuxowiec radzę sobie z nim od wersji bodaj 6 (teraz jest 11), wygodnie, prosto, MEGA stabilnie (przez 2-3 lata bez zwiechy). Edycji Debiana nie testowałem - nie było potrzeby... ;)
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 18:45
Cytatdo czego to ma być? to ma być linux na desktop czy na serwer?
oczywiscie do BOINC :)
na VirtualBox'ie
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 18:52
Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 18:45
Cytatdo czego to ma być? to ma być linux na desktop czy na serwer?
oczywiscie do BOINC :)
na VirtualBox'ie
Wrzuć Debiana unstable bez środowiska graficznego.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 18:56
nie nie, bez takich :)
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: sknd w 25 Listopad 2011, 19:49
sciagnij se instalke debiana, instalacja jest trywialna
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 19:52
a srodowisko graficzne jest wybierane na etapie instalacji?

i czy mowisz o Mint Debian czy Debian ?

Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: sknd w 25 Listopad 2011, 20:08
o debianie, srodowisko domyslne tam to gnome. instalacja prosta jak windows
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 20:10
nie wyglada to prosciej :P

http://www.debian.org/CD/http-ftp/#stable

do wyboru:

    amd64
    armel
    kfreebsd-i386
    kfreebsd-amd64
    i386
    ia64
    mips
    mipsel
    powerpc
    sparc
    s390
    source
    multi-arch

mam Intel, chce miec 64bit
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 20:18
Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 20:10
    amd64
Zastanawia mnie tylko "stable" - będziesz miał przestarzałe wersje pakietów (programów).
Jeśli to ma iść na biurko, to spokojnie bierz "testing" - spadku stabilności na pewno nie odczujesz...
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 20:50
nope...(it's Chuck Testa) :)
to ma byc raz zainstalowane, boinc, i nigdy wiecej zagladane :)
wiec chyba stable bedzie dla mnie lepsze




Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 20:53
Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 20:50
nope...
to ma byc raz zainstalowane, boinc, i nigdy wiecej zagladane :)
wiec chyba stable bedzie dla mnie lepsze
Będę się spierał :)
"Stabilne" Ubuntu jest robione z "Testowego" Debiana, przy okazji tracąc troszkę na stabiności.
A jak maszyna ma tylko mielić punkty i nic więcej, to naprawdę warto postawić nowszego Debiana, aby nie mieć problemów z zależnościami pakietów dla nowego managera...
Debian "Testing" tak naprawdę zwykle jest jak skała...
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 20:56
to wyjasnisz mnie akolicie fenomen tego nazewnictwa stable ?
i jak stabilne robione z testowego? to sie kupy wogole nie trzyma

Dzieki Panie za Windows :D
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 21:22
To naprawdę bardzo proste.
Najpierw tworzona jest dystrybucja "Unstable", do której trafiają najnowsze wersje pakietów. Gdy wybór zostanie zatwierdzony (dystrybucja działa i zostanie "zamrożona" i przestaną być dodawane nowe pakiety), repozytorium zmienia nazwę (w nomenklaturze Debiana "galęź") na "Testing" - ale dzieje się tak już po pierwszych, bardzo rygorystycznych testach. IMHO Debian już w tym momencie jest baaaardzo stabilny (wręcz gałęź testowa jest dość często spotykana na serwerach). Dopiero, gdy gałęź testowa przejdzie naprawdę trudne testy, jej nazwa zostaje zmieniona na "Stable", niestety, często już mija dwa lata od początku serii.
Warto wiedzieć, że gdy "Unstable" przechodzi w "Testing" to na jej miejsce jest tworzona nowa "Unstable" itd. To pozwala zachować ciągłość.

Ubuntu jest tworzone właśnie na podstawie "Testing", które Canonical tylko dostosowuje pod względem składu oprogramowania oraz wyglądu.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 21:28
ok, dzieki za cierpliwosc :D   :parrrty:

sciagnelem sobie Mint Debian i Debian (net install)
jak bede mial czasu troszke to "pogmeram"

przydalby sie watek na forum, tutorial jak zainstalowac np. na Debian czy tez innej dystrybucji, Boinc w trybie textowym
dodanie repozytoriow, instalka , ect

czy cos jeszcze co tam potrzebne do dzialania jest

Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 21:32
A Ty właściwie to chcesz środowisko graficzne, czy nie?
Jeśli tak, Mint Debian jest świetnym wyborem, jeśli nie to Debian Net.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: mikus w 25 Listopad 2011, 22:14
Jakiś czas temu (około miesiąca) również chciałem zmienić Ubuntu.
Testowałem systemy: Kubuntu, Fedorę, LMDE.
Zawsze coś było nie tak- wróciłem do Ubuntu 10.04- i póki co nie zamierzam go wymieniać.

Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 22:25
Cytat: krzyszp w 25 Listopad 2011, 21:32
A Ty właściwie to chcesz środowisko graficzne, czy nie?
Jeśli tak, Mint Debian jest świetnym wyborem, jeśli nie to Debian Net.
ja osobiscie chce uzywac srodowiska graficznego.

ale moze sie komus przyda ta instalacja w textowym trybie :)
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian M. Bobrecki w 25 Listopad 2011, 22:42
Ja gorąco polecam Gentoo.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 22:49
Cytat: Sebastian M. Bobrecki w 25 Listopad 2011, 22:42
Ja gorąco polecam Gentoo.
Tomaszowi???
Ty chcesz żeby nam chłopak osiwiał?
;)
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 25 Listopad 2011, 22:49
ok... a dlaczego ?

moj Linuxiarz zawsze poleca mi Slackware

ale tez nie wiem dlaczego :)


Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 23:02
Gentoo całe kompilujesz ze źródeł... Ja jeszcze nie próbowałem (no ale też jakimś specem nie jestem).
A kolega poleca Ci Slackware, bo je zna, a to Pierwsza Zasada Polecania w świecie linuksa  XD
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 25 Listopad 2011, 23:08
gentoo fajne jest, ale to trzeba umieć i lubić. Tomasz ma awersję do linuksów i jak zobaczy jak się stawia gentoo, to już nigdy się nie przełamie do prób z linuksami ;) chociaż instrukcja jest bardzo dokładna i wykonując ją człowiek nie tylko postawi ten system, ale i przy okazji sporo się o linuksie nauczy (bo musi). a tego Tomasz chyba chce uniknąć.
dlatego polecam debiana, ściągnąć obraz "netinst" (ok. 180MB) i krok po kroku w instalatorze robić każą. partycje ustawić, nazwać, hasło wymyśleć, rolę systemu wybrać (proponuję żadną, odznaczyć wszystko, im mniej się wgra tym lepiej), potem dograć boinca z repozytorium debiana ("apt-get install boinc" czy jakoś tak) i łączyć się z systemu gospodarza boinc managerem, czy czymś podobnym

slackware'a nie znam, więc nie porównam
gentoo ma dobry system uruchamiania usług, nazwane runlevele (zamiast historycznych 0,1,2,3,4,5,6, które początkującemu nic nie mówią) i zależności między usługami (wyłączasz postgresa? to najpierw wyłączone zostaną wszystkie usługi zależne od postgresa, bo niby jak mają działać? a jak potrafią, to zmień rodzaj zależności)

krzyszp trafił w sedno, znam trochę debiana, to polecam, znam gentoo, więc poleciłbym, gdyby nie to, że debian będzie pasował ci lepiej.
@krzyszp:
sam wszystkiego kompilować nie musisz, pobierasz 'stage' ze stron gentoo i tam masz bardzo ograniczoną wersję systemu, bash, skrypty startowe, podstawowe narzędzia, menedżer pakietów, gcc do kompilacji reszty, itd. nie kompilujesz ze źródeł wszystkiego sam, to system, a dokładniej portage (menedżer pakietów) kompiluje pakiety ze źródeł.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 25 Listopad 2011, 23:11
Cytat: apohawk w 25 Listopad 2011, 23:08
@krzyszp:
sam wszystkiego kompilować nie musisz, pobierasz 'stage' ze stron gentoo i tam masz bardzo ograniczoną wersję systemu, bash, skrypty startowe, podstawowe narzędzia, menedżer pakietów, gcc do kompilacji reszty, itd. nie kompilujesz ze źródeł wszystkiego sam, to system, a dokładniej portage (menedżer pakietów) kompiluje pakiety ze źródeł.
A dzięki za poprawkę, faktycznie uprościłem... Może któregoś dnia znajdę wolny tydzień i pogonię na wirtualce aby sobie obejrzeć?
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 26 Listopad 2011, 00:29
qrde, jak znajde chwilke na sciagniecie obrazow to moze korzystajac z virtualboxa zrobie manuale jak sie instaluje debianka ubuntu i co tam jeszcze komu przyjdzie do glowy :P krok po kroku, zeby miec system + boinc + (dodatkowo) nakladke graficzna jak ktos bedzie potrzebowal :P tak moze pod koniec przyszlego tygodnia by sie mi udalo :) tylko musze dodac przypomnienie w telefonie zeby nie zapomniec przy mojej sklerozie o tym
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 26 Listopad 2011, 00:59
Cytat: kurozukin w 26 Listopad 2011, 00:29
qrde, jak znajde chwilke na sciagniecie obrazow to moze korzystajac z virtualboxa zrobie manuale jak sie instaluje debianka ubuntu
Hehe, ja na jutro zaplanowałem instalke debiana net w trybie tekstowym tylko z boincem właśnie w celu napisania manuala :)
Tytuł: Co zamiast Ubuntu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 26 Listopad 2011, 09:05
kurozukin, krzyszp:  :parrrty:

i arty na strone ze screenami oraz na forum i mysle ze wiele osob bedzie wdziecznych
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: GRID w 26 Listopad 2011, 09:57
sama instalacja jest http://www.boincatpoland.org/wiki/Instalacja_BOINC_na_systemie_GNU/Linux (http://www.boincatpoland.org/wiki/Instalacja_BOINC_na_systemie_GNU/Linux)
ale artykuł jest nie kompletny i przydało by się parę nowych elementów.
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: OxyOne w 26 Listopad 2011, 12:25
bierz lmde.

Zassij iso wypal na dvd albo podmontuj do VM/VB

instalacja jest po polsku i kazdy sobie da rade kto ma IQ wieksze o 1 pkt od moich krewetek w akwarium.

po instalacji masz system

dajesz menu (jak START w win) --> akcesoria -->Terminal użytkownika root

w konsoli wpisujesz

aptitude install boinc-manager boinc-client  /enter/

po instalacji masz juz app zainstalowane w

Menu --> Narzędzia systemowe --> Boinc Manager

finito

OxyOne
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 26 Listopad 2011, 13:33
A może przygotować nowe obrazy debiana z gotowym BOINCem? Krzyśku robiłes kiedyś obazy i na wersji 9 ubuntu chyba sie skończyło. Moze przygotujesz gotowca? nie trzeba będzie pisac tutoriali....
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 26 Listopad 2011, 14:12
dzieki Oxy

instalacja wiekszosci dystybucji to zaden problem.
i ten sposob instalacji i odpalania boinc to  w Ubuntu podobnie wygladal

problemy sie zaczynaja jak zaczyna czegos brakowac zeby cos odpalic :)

Osobiscie wole nawet w jezyku angielskim.



PS: to mi sie podoba a zarazem smieszy, ze kazdy proponuje inna dystrybucje :D
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 26 Listopad 2011, 14:38
po prostu każdy ma inne doświadczenia. Debian jest z jednej strony prawie tak prostu jak ubuntu ale ubuntu ma interfejs unity i ogólnie mnie wkurza. Debian ma więcej pakietów gotowych. Gentoo jeszcze nie próbowałem. Zastanawiam się też nad zabawą freeBSD :D
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 26 Listopad 2011, 16:25
(http://www.spidersweb.pl/wp-content/uploads/2011/11/226_1_500_Linux-Windows-Mac.jpg)
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 26 Listopad 2011, 17:06
Cytat: Troll81 w 26 Listopad 2011, 13:33
A może przygotować nowe obrazy debiana z gotowym BOINCem? Krzyśku robiłes kiedyś obazy i na wersji 9 ubuntu chyba sie skończyło. Moze przygotujesz gotowca? nie trzeba będzie pisac tutoriali....
Spróbuję na dniach, ale nic nie mogę obiecać. Już przy wersji 10.04 coś mi się ostro sypało i nie do końca umiałem to zrobić...
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 26 Listopad 2011, 17:16
to moze jako bazy użyc minta albo debiana?
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: pszyklejony w 28 Listopad 2011, 18:48
http://youtu.be/kwn7Dr0J3go   :wacko:

tu są obrazy wirtualnych maszyn

http://virtualboximages.com/
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 28 Listopad 2011, 19:22
Ankieta jest tendencyjna - jest tylko debian lub gentoo do wyboru  :wth:
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: sknd w 28 Listopad 2011, 19:26
arch
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 28 Listopad 2011, 20:22
Ja bym się skłaniał tak:
jeśli dla początkującego - ubuntu, mint
jeśli dla lubiącego stabilność - debian
dla kogoś kto wie czego chce i nie boi się kompilacji - arch (podoba mi sie to distro :P)
a dla maniaków wydajności - gentoo :D
Tytuł: Co zamiast Ubuntu? -> Mint Debian, Debian Net, Gentoo
Wiadomość wysłana przez: GRID w 01 Grudzień 2011, 22:57
Wczoraj zainstalowałem sobie Debian Mint. Ale jednak wróciłem do ubuntu 10.10.
Potrzebowałem na starcie boinc, aircrack-ng oraz programu do odkodowania dysku/katalogu home.
Zwykłe apt-get lub apt aptitude nie działało. Dodałem nowe repozytoria i dale problemy z zależnościami.
Po zainstalowaniu ubuntu 10.10 po pierwsze katalog domowy ustawił się sam (ten sam login i hasło) przez co miałem cały pulpit, dokumenty i ustawienia. Nie mam zamiaru instalować ubuntu do wersji 11.xx bo ostatnim razem jak to zrobiłem grafika przestała się wyświetlać tak jak powinna (pewnie to przez te zależności pakietów)

Wniosek: dla kogoś kto używa linuxa do podstawowych spraw i się już trochę przyzwyczaił do ubuntu lepszym/przyjemniejszym wyborem jest stare poczciwe ubuntu 10.10