http://www.techspot.com/news/46762-liquid-metal-beads-can-automagically-repair-electronic-circuits.html
Skąd wzięłyby się takie mikropęknięcia?
na skutek gwałtownego ostudzenia rozgrzanego elementu?
A nie wystarczy tylko cofnąć przepis zakazu używania stopu cyny i ołowiu dla elektroniki domowej :whistle:
Krzyśku, tu raczej chodzi o mikropęknięcia w strukturze krzemowej, gdzie nie stosuje się lutowia.
Obecne struktury mikroprocesorów mają kontakt cieplny z miedzianą blaszką, której pojemność cieplna jest całkiem spora i do mikropęknięć w takich konstrukcjach nie dochodzi, prawda?
Kilka procesorów Boinc rozgrzewa mi do 70 stopni, więc wolałbym mieć świadomość, czy przypadkiem nie narażam ich na nagłe i niespodziewane zakończenie żywota przy wyłączeniu. :)