mam pytanko jak poustawiac preferencje i menagera zeby na jednym rdzeniu liczyl caly czas CPDN a dugi zajal sie swoim (a dokladniej QMC). Chce jak najwiecej czasu posiwecic na CPDN a jak sie niekiedy rdzen przelaczy na QMC to kapa. Licze tylko te dwie rzeczy.
Moze ustwaic wysoki priorytet CPDN np 1000 a moze jakis inny pewny pomysl??
priorytet to niestety troche polsrodek, jednak nie przychodzi mi nic innego do glowy (brak doswiadczenia z dualcorami) a przypisujesz konkretne procesy tylko do jednego rdzenia? (zeby nie przeskakiwalo z rdzenia na rdzen...)
Cytat: "bartsob5"a przypisujesz konkretne procesy tylko do jednego rdzenia? (zeby nie przeskakiwalo z rdzenia na rdzen...)
Czyli jak? bo nie wiem o co chodzi? W ustawieniach projektu nie mam takiej mozliwosci a jak w glownych zmienie na jeden rdzen to mi wylaczy ten drugi i bedzie pracowac CPU na 50%. Jak nic konkretnego nie wymysle to zapuszcze jeden CPDN a na drugi SAP i bedzie po problemie :D
myslalem raczej o tym, ze w menadzerze urzadzen o ile slyszalem, po kliknieciu na proces prawym jest do wyboru opcja w stylu "przypisz do rdzenia" czy cos takiego (spytaj sie kogos kto ma dwujajowca, bo ja to tylko gdzies tutaj to przeczytalem) bo ustawienie priorytetu sprawi, ze sie sciagnie dodatkowa probka climata i bedzie je obie naraz liczyl..
Znalazlem te ustawienia, ale niestety przy ponownym wlaczeniu programu ustawienia znikaja. Moze ktos z dwujajowca wie czy jest jakas mozliwosc na stale to przypisac, np w rejestrze czy jakos tak.
pisałem o czymś podobnym gdzieś na naszym formum odnośnie BBC CPDN - bo liczę na dwurdzeniowcu P4 dwie próbki tego projektu i jednoczesnie dla testu dałem tam Laidena. No i powiem, że praktycznie jeden rdzeń non stop liczy BBC a drugi liczy kilkadziesiąt jednostek Laiden po czym przełącza się na BBC, policzy dzień czy dwa i znowu kilkadziesiąt Laiden. Nie ma zakłóceń i resetu jednostki. Być może pojawiałoby to się przy CPDN. Kompki chodzą 24/7.
Z tego co zdążyłem zaobserwować u siebie to: na początku na C2D liczyłem ligandfita - niestety wykorzystywał on tylko 1 jądro procka. Na drugie jajo wrzuciłem do zmielenia Rosettę i tu zamiast liczyć 1 próbkę liczy od razu dwie z połową mocy( CPU 0 - ligandfit 50%, CPU 1 - 2x Rosetta po 25% - przypisane w menagerze zadań windowsa ). Po odesłaniu przeliczonych próbek wszystkie ustawienia biorą w łeb i wszystko jest liczone na CPU 0 i 1 - zwykle po 33% ( być może jednak jest to bardziej optymalne wykorzystanie procka - rozetta efektywniej wykorzystuje RAM - tak mi się zdaje).
Co do obliczeń na P4 z HT sprawdzę jutro ale chyba sytuacja jest bardzo podobna.