http://wiadomosci.onet.pl/cnn/rusza-proces-k-murray-nauczycielki-oskarzonej-o-se,1,5039860,wiadomosc.html
szczerze powiedziawszy ja bym go nie postrzegał jako ofiary, tylko farciarza :)
dobra dobra
pedofilia kobiet to niezly temat, i jest bardziej popularny niz mezczyzn. tylko zadziej naglasniany.
bardzo czesto wystepuje u przedszkolanek i pielegniarek ktore sie zajmuja najmlodszymi, wiec tu nic fajnego nie ma
ja mówię o 15 latku który wszedł w fazę całodobowej erekcji i nocnych polucji a cały dzien mysli o dupach. Bo taka jest prawda. Gdyby mnie w 1 klasie liceum odrywała seksowna nauczycielka to raczej nie czułbym się ofiarą :D
Podejrzewam, że nawet w gimnazjum bym nie protestował XD