Witam serdecznie,
Po włączeniu komputera odpalają się wiatraki, potem słychać parę krótkich (5-6) sygnałów dźwiękowych. Obraz się nie pojawia, czy to podłączę do karty graficznej (jej wiatrak się kręci) czy do integry. Słychać, że dalej komputer się normalnie odpala.
Nie mam już pomysłu co mogę z tym zrobić, proszę o radę :)
Komputer to:
Core i3 540
płyta AsRock H55M-LE
Gigabyte Radeon 5670
Zasilacz LC-Power 600 Watt (LC600H-12)
Wypnij wszystkie kości RAM. Jeśli nie zapiszczy w czasie uruchamiania bez pamięci to płyta główna nadaje się tylko na reklamacje...
Zapiszczał, trzy cyklicznie powtarzające się sygnały dźwiękowe.
Poszukaj w internecie dekodera. Ilość i szybkość tych piknięć powie Ci co jest uszkodzone. :ahoy:
Co ciekawe, włączyłem teraz komputer, żeby sprawdzić ile dokładnie jest sygnałów, nie pojawiły się żadne. Za to odpaliła się integra. Niestety zależy mi na odpaleniu karty graficznej, która wciąż nie odpowiada. Jakieś pomysły?
uwalone coś z grafa albo portem PCI. Możliwe tez że zasilacz nie nastarcza z papu dla karty
http://www.computerhope.com/beep.htm
Kartę sprawdziłem w innym kompie, chodziła bez problemów, testy benchmark przeszła. Sprawdzę Geforce'a 250 GTS na tej płycie. Jeśli problem się powtórzy to oznacza wymianę płyty głównej?
Co do zasilacza do komputer działał na obecnym 2 lata i problemów nie było poza tym to jest 600W, więc papu chyba ma aż nadto :P
Nalepke to on może ma. A jakie daje zasilanie na linii12V?
Najpierw spróbuj inny zasilacz. Jak karta dalej nieruszy na tej płycie to obstawiałbym slot PCI-Ex. Masz w niej tylko jeden slot więc gwarancja albo nowa płyta.....
To sprawdź zasilacz na innym kompie z podobnym obciążeniem. Czasem wystarczy, że jeden kondensator spuchnie / wyleje i dzieją się cuda.
Podłączyłem, Geforce'a GTS 250 pod tego kompa. Komputer włączył się na parę sekund, wyłączył się, znów włączył i tak w kółko, faktycznie jakby mu mocy brakowało.
Rozkręciłem zasilacz i znalazłem następujące cuda:
(http://zapodaj.net/images/6cdf0076e6cba.jpg)
(http://zapodaj.net/images/1ec3f40823337.jpg)
(http://zapodaj.net/images/dfe251ed63aed.jpg)
(http://zapodaj.net/images/78e70b0c4df09.jpg)
Ten jeden kondensator dziwnie wygląda oraz zastanawia mnie co to jest to białe, wygląda jak klej i jest rozchlapane po całym zasilaczu...
Proszę o fachowy rzut okiem i opinie :)
To białe to klej. Ten "kondensator" to nie kondensator a jakiś dławik.
No dobra to ja zaatakuję trochę z innej strony. Sprawdź monitor. Już 2 razy miałem problemy z diagnozą przy podobnych objawach i okazało się że komp jest sprawny a fochy robi monitor. W obu przypadkach był to lcd benq tuż po gwarancji (nie pamiętam modelu).
Piszczenia komunikujące o jakimś błędzie powodują skłaniają jednak do postawienia innej diagnozy. Najlepiej wyjąć wszystko (ram, karty, dyski, bateryjka), odpiąć kable odkurzyć i zmontować raz jeszcze najlepiej w różnej konfiguracji tj bez karty graficznej, ram w jednym porcie itp. Klejem w zasilaczu się nie przejmuj, obejrzyj jednak dokładniej płytę główną.
Monitor był sprawdzany na paru komputerach i na innych nie było problemu. Za to podłączałem różne monitory do tego komputera i za każdym razem był ten sam problem. Pomyślę jeszcze nad tym. Podłączę inny zasilacz do tego kompa, a ten sprawdzę w innym komputerze o podobnym poborze mocy. Zobaczymy co wtedy wyjdzie.
często w zasiłkach widywałem klej. Pomaga na piszczące cewki na przykład :D
No ja właśnie zdziwiłem się, że tam jest, bo nie słyszałem o tym wcześniej.
Teraz jestem bogatszy o doświadczenie :)
Podłączyłem swój zasilacz do tego komputera, komp zaskoczył, podziałał kilka sekund, wyłączył się i znów zaskoczył itd.
Tamten zasilacz podłączyłem do swojego komputera, bez problemu odpalił.
Wygląda to na płytę główną, jednak mimo wszystko nie jestem też pewien tego zasilacza i wymieniłbym go razem z płytą główną. Co o tym sądzicie?
Cytat: Morys0856 w 22 Sierpień 2012, 11:07
Podłączyłem swój zasilacz do tego komputera, komp zaskoczył, podziałał kilka sekund, wyłączył się i znów zaskoczył itd.
Tamten zasilacz podłączyłem do swojego komputera, bez problemu odpalił.
Wygląda to na płytę główną, jednak mimo wszystko nie jestem też pewien tego zasilacza i wymieniłbym go razem z płytą główną. Co o tym sądzicie?
Obejrzyj dokładnie tą płytę. Szczególnie kondensatory przy procesorze. Poprzekładaj części i upewnij się że to płyta główna a nie szwankująca grafa, proc czy ram.
Proca niestety nie mam jak przełożyć, kartę sprawdzałem, działała bez problemu, ramu też niestety nie mam jak sprawdzić bo to ddr3 a na swoim mam ddr2. Kondensatory sprawdzałem parę razy i wydawały mi się w porządku, mogę porobić zdjęcia jeśli chcecie.
spróbuj inna grafę włozyć w tę szwankująca płytę. Może masz zwykły konflikt sprzętowy?
Patrzyłem, inna grafa nie chce działać.
Decyduje oddać sprzęt do serwisu. Dla mnie do wymiany jest płyta główna i dla pewności zasilacz. W serwisie może coś poczarują i nie trzeba będzie tego wymieniać, albo oni to zrobią.
Dzięki wielkie za wszelakie odpowiedzi i rady :)