http://di.com.pl/news/46703,0,Bedzie_pozew_zbiorowy_przeciwko_Pobieraczekpl_Tego_nie_bylo_w_planie_Eller_Service.html
moze w koncu ktos im dupnie karę solidna.....
Z jednej strony naciągali ludzi... z drugiej ludzie sami są sobie winni, że nie czytali umowy którą zawierali. Kto jak kto, ale ty Trollu tak namawiasz by ukarać kogoś za to, że inni nie czytali umów?
poczytaj może jak te umowy były skonstruowane. np osoba niepełnoletnia mogła ją zawrzeć. A prawo wyraźnie mówi że tak być nie może., Zresztą pobieraczek został miedzy innymi za konstrukcje tejże umowy ukarany już więc chyba coś jest na rzecz....
Cytat: Martin Fox w 11 Październik 2012, 14:09
Z jednej strony naciągali ludzi... z drugiej ludzie sami są sobie winni, że nie czytali umowy którą zawierali. Kto jak kto, ale ty Trollu tak namawiasz by ukarać kogoś za to, że inni nie czytali umów?
Tu dzieciaki wpadały w pułapkę, a nie dorośli.
Cytat: PoznanskaPyra w 11 Październik 2012, 14:39
Cytat: Martin Fox w 11 Październik 2012, 14:09
Z jednej strony naciągali ludzi... z drugiej ludzie sami są sobie winni, że nie czytali umowy którą zawierali. Kto jak kto, ale ty Trollu tak namawiasz by ukarać kogoś za to, że inni nie czytali umów?
Tu dzieciaki wpadały w pułapkę, a nie dorośli.
Nie, bo za dzieciaki odpowiadają rodzice i to oni byli gonieni przez pisma od pobieraczka.
Poza tym, umowa celowo zawierała sformułowania wprowadzające w błąd, a w dodatku mnie już wk... konieczność czytania wszystkiego - bo praktycznie każda (a zwłaszcza większa) firma próbuje mnie wykorzystywać na maksa. Dlatego moim zdaniem takie firmy powinny być ścigane jak najbardziej - wciąż jeszcze pamiętam czasy, gdy nie było konieczności czytania wszystkiego, co jest drobnym drukiem.
Chciałbym też, żeby wreszcie pojawił się przepis, że licencja na oprogramowanie ma być dołączona/dostępna poza opakowaniem lub w przypadku softu do ściągnięcia - w jednym pliku archiwum z aplikacją - dzięki temu nie będą rozrywał opakowania po to, żeby potem użerać się z bogu ducha winnym sprzedawcą, który nie chce przyjąć zwrotu (miałem tydzień temu taką sytuację).
Z pobieraczkiem sam się użerałem i Martin uwierz mi nie tak łatwo z nimi idzie i nie tylko dzieci w to wpadały. Sam znam kilka dorosłych wykształconych osób które się w to wkopały :whistle:
Ja nie przeczę, że pobieraczek był z założenia naciąganiem - bo to jedno.
Inna sprawa to kwestia obecnych umów i tego, że jednak powinniśmy czytać wszystko do końca (niestety, nie zawsze się da przebić przez te załączniki grubości książki telefonicznej).
Przeczytanie tej umowy to ponad godzina czasu. Teraz zanim caś zaakceptuję to wpisuję w "znajdź": PLN, USD, koszt, cena, płatna itp %)
Cytat: Martin Fox w 11 Październik 2012, 15:17
Inna sprawa to kwestia obecnych umów i tego, że jednak powinniśmy czytać wszystko do końca (niestety, nie zawsze się da przebić przez te załączniki grubości książki telefonicznej).
Wiesz, ostatnio przebijałem się przez warunki prywatności MS... Głowny dokument w pkt "ochnastym" odwoływał się do drugiego dokumentu, któkry odwoływał się do kolejnego, który... się nie załadował, bo "plik nieznaleziony". Do tego szukałem tej informacji na stronie PL MS, a połowa tych dokumentów była nieprzetłumaczona... Całkiem podobnie są skonstruowane umowy bankowe, telekomunikacyjne, ubezpieczeniowe, a nawet... bilety na samolot >:( >:( >:(
Uważam, że jest to celowe naciąganie ludzi (takie konstruowanie umów), niemniej, przynajmniej nasz kolega lukaszja ma pracę dzięki temu ;)
Dlatego ja uważam że powinno być tak by umowa którą podpisuję zawierała wszystkie warunki a nie odwołana do innych dokumentów. Może wtedy byłby choć trochę łatwiej....
Pamiętam jak czytałem umowę o kredyt hipoteczny......
Ostatnio w pracy dali nam do podpisania oświadczenie, że będziemy pracować zgodnie z dokumentem xxx oraz innymi dokumentami
Pytanie za 100 punktów - co oznacza zwrot "innymi dokumentami" (niewyszczególnione i nie dołączone do oświadczenia)??
Cytat: Troll81 w 11 Październik 2012, 16:11
Dlatego ja uważam że powinno być tak by umowa którą podpisuję zawierała wszystkie warunki a nie odwołana do innych dokumentów. Może wtedy byłby choć trochę łatwiej....
Pamiętam jak czytałem umowę o kredyt hipoteczny......
Z hipotekami i w ogóle z umowami z bankami zawsze jest tak, że odwołują się do taryfy opłat i prowizji oraz regulaminów. Chodzi o to aby mieć łatwość w przycinaniu klienta na kasę. Wprowadza się zmianę w regulaminie lub taryfie opłat i prowizji i param.