Organizacja Human Rights Watch wydała właśnie oświadczenie, w którym apeluje do rządów o zaprzestanie pracy nad projektami - i coraz częściej prototypami - robotów, które w walce samodzielnie wybierałyby sobie cel do zlikwidowania.
- Dawać maszynom prawo do decydowania o tym, kto żyje i kto ginie na polu bitwy może być technologicznym krokiem za daleko - przyznał Steve Goose z Human Rights Watch. - Ludzki nadzór nad poczynaniami robotów jest kluczowe dla zmniejszenia zagrożenia dla życia cywilów - dodał.
Problem ma tkwić w tym, że maszyna nie byłaby w stanie odróżnić na polu bitwy żołnierza od cywila. Tego rodzaju broń w oczywisty sposób nie byłaby także zdolna okazać współczucia, co umożliwiałoby dyktatorom zwrócenie jej przeciwko własnym narodom.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12892816,Apel_HRW_do_rzadow__Zaprzestancie_produkcji_robotow.html
oczywiście chodzi o amerykańskie predatory :D i oczywiście USofA ma ten apel w głębokim poważaniu....
Gorzej, że wypadki będą się zdarzać i nikt nie będzie za nie odpowiedzialny. A moim zdaniem, przy takim wypadku wyrok za morderstwo powinna dostać osoba podpisująca zgodę na ich zastosowanie w danej sytuacji.
Zresztą zauważcie co się teraz dzieje - wojska USA zabijają na terytoriach innych państw (nie w stanie wojny z nimi) ludzi których "podejrzewają" o zamachy, bez sądu, bezprawnie i jakoś nikt za to nie odpowiada... >:(
właściwie to na terenie Pakistanu i za zgodą (choćby i wydaną wstecz) rządu. Pakistan sam sobie nie radzi z różnymi watażkami a ma broń atomowa i każdy drży na myśl co się stanie jak się toto dostanie w łapy idiotów.