Chodzi o manuskrypt Wojnicza, oprawioną w skórę pergaminową księgę pochodzącą prawdopodobnie z XV wieku, której strony pokryte są niezrozumiałym pismem i równie niepojętymi rysunkami. Od ponad stu lat usiłują ją odczytać najlepsi kryptolodzy. Bez skutku. Teraz w piśmie "Plos One" dwóch badaczy dokonało analizy statystycznej, z której wynika, że tekst zawiera jednak jakiś przekaz.
Słynny rękopis składa się z około 120 pergaminowych kart (dokładna liczba zależy od tego, jak się je liczy, bo niektóre są składane), wiadomo że kilkunastu brakuje, zapodziały się gdzieś na przestrzeni wieków. Karty są niewielkie: 23,5x16,2 cm. Zapisane równym, porządnym pismem, niektóre znaki wyglądają prawie jak cyfry arabskie i litery łacińskie, ale całość nie przypomina żadnego ze znanych alfabetów.
Tekstowi towarzyszą dziesiątki ilustracji, można by się spodziewać, że one dostarczą wskazówki, o czym jest tekst, ale jest wręcz przeciwnie - ilustracje wprowadzają jeszcze większe zamieszanie. Są na nich jakiś dziwne rośliny, większości nie udało się zidentyfikować, także znaki zodiaku, gwiazdy, elementy symboliki alchemicznej, szkice nagich kobiet, które się przeważnie kąpią. Nie ma to większego sensu.
Żadnemu kryptologowi ani lingwiście nie udało się dotąd złamać i odczytać tego dziwnego języka. A do jego odszyfrowania zabierali się najwięksi spece od kryptologii, niektórzy poświęcili temu całe życie. Bez skutku.
http://wyborcza.pl/1,75476,14157863,W_najbardziej_zagadkowej_ksiedze_swiata_jest_ukryty.html
Niestety, nie znam się na kryptologii... Ale myślę, że mógłby z tego powstać ciekawy projekt pod obliczenia rozproszone :)
nie widziałeś Evil Dead? Odszyfrujemy i przyjdzie Szatan XD
Tak, ale musi być stworzona jakaś metoda, by można było to analizować, a na razie nikt chyba takiej nie ma. Analiza statystyczna to pikuś.
Szatan już jest - nawet oba ma :)
Dokładnie tak jak pisze Dario666 - nie ma metody, a gdyby była to już dawno ktoś by to rozgryzł.
Sprawa jest dość ciekawa. Aż się zdziwiłem, że wcześniej o tym nie słyszałem.
Pierwszym problemem jest to, że książka jest udostępniona w wersji graficznej, a trzeba byłoby ją jakoś przekonwertować do kodu, który potem da się analizować algorytmem. Jest to dość trudne ponieważ jak czytałem istnieje nawet dyskusja nad tym ile tam istnieje liter w alfabecie. Jeżeli nawet tego nie jesteśmy pewni to trochę lipa...
Też jakoś właśnie nie widzę tego algorytmu. Biorąc pod uwagę to, jak bardzo kreatywny mózg musiał mieć twórca sądzę że kartki mogą mieć sens dopiero odpowiednio pozginane itp., nie wiadomo na co mógł wpaść. To raczej zadanie na kreatywność niż wymagające dużej mocy obliczeniowej. Chociaż mogę się mylić, podobno algorytmy czynią cuda.
hm..... zagwozdka. Ale BOINC tego nie załatwi....
Szkoda.
Gdyy udało się ją rozszyfrować, byłoby głośno o BOINC-u.
A gdyby przy okazji wpuścić moce piekielne na Ziemię, to już na pewno cały świat by o nas usłyszał :)
http://www.youtube.com/watch?v=fEx0qPfVTOE
Ciekawy film, dzięki :)
Już myślałem, że to nasi wracali spod Grunwaldu i coś w gorzale nabazgrolili ;)
http://www.digitaljournal.com/pr/1689897 - coś tam jednak znaleźli :D
https://xkcd.com/593/ - ewentualnie ta wersja :D
Cześć---To moim zdaniem opracowanie do nowej gry online : D
Może jednak w którymś momencie uda się znaleźć jakiś kod. W tekście (http://www.focus.pl/czlowiek/manuskrypt-wojnicza-szyfr-doskonaly-10712?strona=1) wygląda to obiecująco.