Uniokraci nareszcie się na coś przydali. Przez dziesięciolecia ludzie byli w błędzie. Wszyscy byli pewni, że Polska ma dostęp do morza. Dzięki niech będą uniokratom, że zakończyli ten ciemnogród.
http://www.wykop.pl/link/871193/komisja-europejska-polska-nie-ma-dostepu-do-morza/
Najbardziej lubie rybe lądową :D
Kurde ta jakaś plaga debilizmu :fright:
Bo dziś rano czytam
Komisarzom Unii Europejskiej sen z oczu spędza stan węgierskiej floty morskiej
http://wpolityce.pl/artykuly/61815-komisarzom-unii-europejskiej-sen-z-oczu-spedza-stan-wegierskiej-floty-morskiej
Poczytajcie pod powyższym artykułem komentarze SEMIKa - jedyny który tam ma rację - reszta się rzuciła na jakoby "głupotę" Unii.
A Węgry jako kraj posiadający swoje prawo morskie powinny je znowelizować - to, że na chwilę obecną nie posiadają żadnego statku nie oznacza, że taka sytuacja będzie w przyszłości.
Nie lubię czytać polskich wiadomości na temat uni gdyż są zawsze poprzekręcane, albo czegoś brakuje. Np, tak jak było z zakazywaniem misia puchatka, a chodziło o to, czym się wypycha misie. Zakazano stosować jakiegoś materiału, gdyż dobrze rozwijają się w nim grzyby itp. Z ogórkami było podobnie, miało to na celu powstrzymać import ogórków z poza UE.
Niemniej jednak na miejscu węgrów ustawę o prawie morskim wyrzuciłbym do kosza i na apele eurokratów odpisywałbym że wogóle ne mamy prawa morskiego więc nie mamy czego dostosowywać.....