Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - AiDec

#121
Cytat: krzyszp w 21 Sierpień 2015, 10:21
Fakt, jednego nie wziąłem pod uwagę i nie wiem jak to w praktyce wygląda... Ile właściwie kW ładujesz z gniazdka w aku, żeby zrobić te 250km? Po prostu nie znam realnej ceny przejechania 100km na prądzie z gniazdka (czyli po cenie, jaką realnie płacę za kWh).

Na stronach producentow i sprzedawcow aut elektrycznych zawsze znajdziesz informacje o zasiegu i info o wielkosci aku w kWh. Na tej podstawie juz mozesz wyliczyc ile Cie to kosztuje. Ponizej masz dla Leafa (7,4pln/100km):
http://www.nissan.pl/content/dam/services/PL/prices_brossure/prices/LEAF_cennik_POL.pdf

Mitsubishi i-Miev 160km 14,4 kWh (5,5 zeta za 100km w Polsce?)
Volkswagen e-UP! 140km 16,8 kWh (ale to autko bardziej komfortowe w srodku niz i-Miev, ciezsze, nie oszczedzano)
VW e-Golf 190km 21,2 kWh
Kia Soul Electric 200km 27 kWh (duze, ciezkie, komfortowe, rodzinne auto)
BMW i3 170km 18,8 kWh (z jednej strony spore auto i bardzo nastawione na sportowe osiagi, ale z drugiej super nowoczesna technologia aku, wiec nie trzeba ich duzo)
Tesla 390km lub 502km i odpowiednio 56kWh lub 80kWh

Cala sprawa wynika z efektywnosci silnika elektrycznego. (Z pamieci) elektryczny silnik ma sprawnosc rzedu 90% a nowoczesny spalinowy 30% (pisze tu, co wazne, o silnikach stosowanych w autach).
CytatDobrze zaprojektowany silnik może przetwarzać ponad 90% energii wejściowej na moc użyteczną przez dziesiątki lat.
CytatSprawność silnika spalinowego wynosi ok 33%, zaś odejmując straty mechaniczne napędu, sprawność mierzona na kołach pojazdu wynosi ok. 16%
sprawność w silniku elektrycznym z falownikiem (przetwornicą), może osiągnąć ok. 98% (...) po odjęciu strat mechanicznych sprawność napędu mierzona na kołach wynosi ok. 65%. W napędzie elektrycznym można jednak umieścić silnik bezpośrednio w kole, wtedy odpadną straty na pracę przekładni głównej, skrzyni biegów, przegubów wewnętrznych i zewnętrznych oraz wał napędowy, co jeszcze bardziej zwiększy sprawność napędu na kolach, a co w przypadku silnika spalinowego jest niemożliwe.

Nawet moj stary pedzio nie ma skrzyni biegow, walu napedowego, przekladni, ot po prostu krociutkie poloski i tyle. A zamiast skrzyni mam przycisk na desce rozdzielczej (co niezmiernie wszystkich bawi :) ) i silnik kreci sie w jedna lub druga strone (i jedzie do przodu lub do tylu).

CytatNapęd elektryczny posiada ponadto możliwość prostego odzysku energii hamowania, oraz możliwość odzysku energii z pracy amortyzatorów, która powraca w określonej ilości energii do akumulatorów trakcyjnych samochiodu elektrycznego. Powyższe możliwości istnieją w napędzie spalinowym, jednak ze względu na bardzo wysokie koszty produkcji, stopiń skomplikowania i zwiększenie masy prawie nie są stosowane w praktyce.

Moj staruszek ma odzyskiwanie energii z jazdy (sam hamuje), nie ma odzysku energii z amorow. Hamowanie regeneracyjne wydluza rowniez zywotnosc samych hamulcow (jak hamowanie silnikiem w spalinowym). O ile osoby z autami wyposazonymi w automat ciesza sie ze nie musza naciskac sprzegla (i tylko gaz, hamulec, gaz, hamulec), o tyle ja tylko naciskam lub puszczam tylko pedal gazu :)
Btw, ofc zeby naladowac elektryka wystarczy go wziac na hol :D

Cytatsilnik elektryczny osiąga nominalny moment obrotowy już przy obrotach bliskich zeru. Silnik elektryczny posiada też inną ciekawą cechę jaką jest chwilowy moment rozruchowy wynoszący średnio ok. 3-4 krotność nominalnego momentu silnika, tzn. że silnik elektryczny o mocy nominalnej np. 22 kW przy rozruchu może chwilowo zachowywać się jak silnik o mocy 100 kW, jest to zdolność niedostępna dla silników spalinowych, dlatego też samochody elektryczne nie muszą posiadać skrzyń biegów.

Dodatkowe zalety elektryka:

CytatSamochód elektryczny nie pozostawia na parkingach i ulicach plam z oleju, które powstają z wycieków ze skrzyń biegów, mostów i silników spalinowych, a prawie bezszelestna praca silnika redukuje konieczność montowania ekranów wzdłuż tras szybkiego ruchu w miastach, co daje olbrzymie oszczędności. Akumulatory trakcyjne bez trudu można poddać recyklingowi bez uszczerbku dla środowiska.

Czyli nie stawiac ekranow, ale za te pieniadze postawic stacje szybkiego ladowania - korzysci ogromne.

CytatSamochody z napędem elektrycznym różnią się zasadniczo budową od samochodów z napędem spalinowym, co znacząco wpływa na bezpieczeństwo czynne aut elektrycznych. Napęd elektryczny pozwala umieścić znacznie mniejsze i lżejsze silniki nawet bezpośrednio w kołach pojazdu, a akumulatory trakcyjne można umieścić płasko w podłodze, co powoduje znaczne obniżenie środka ciężkości samochodu, idealne rozłożenie nacisku na osie przednią i tylną w proporcji 50 / 50 %, co powoduje znakomitą trakcję samochodu, znacznie mniejsze przechyły nadwozia na zakrętach i prowadzenie charakterystyczne dla samochodów sportowych.

CytatKoszt przejechania 100 km, który wynosi od ok. 3,00 złotych w przypadku ładowania akumulatorów w czasie taryfy nocnej, do ok. 5,00 zł ładując akumulatory w dzień ze zwykłego gniazdka elektrycznego.
Bardzo prosta budowa silnika elektrycznego prócz małych wymiarów, niskiej masy i wysokiej niezawodności, powoduje brak kosztów przeglądów eksploatacyjnych i napraw (filtry, oleje, płyny, świece, rozrządy, regulacje, usuwanie wycieków i naprawy silników, osprzętu, wymiany układów wydechowych, drogich katalizatorów, a w przypadku silników diesla filtrów PDF, sprzęgieł z kołem dwumasowym, turbosprężarek itd).
W przypadku prostych konstrukcji elektrycznych brak również układu chłodzenia, a więc konieczności wymiany płynu chłodzącego, brak uszkodzeń chłodnicy, wentylatora czy termostatu. Brak olejów i płynów w układzie napędowym to również brak kosztu ich utylizacji. Hamowanie odzyskowe pozwala zaś znacznie wydłużyć przebieg tarcz, klocków czy szczęk hamulcowych.

CytatSamochody elektryczne zużywają mniej energii niż klasyczne auta, bo mają możliwość odzyskania części energii dostępnej podczas hamowania. Jest to możliwe ze wzgledu na odwracalność pracy maszyn elektrycznych. W trybie napędzania pojazdu maszyna pracuje jako silnik elektryczny, podczas hamowania jako generator zmieniający energię mechaniczną od kół, na energię elektryczną.

CytatZaletą nie do przecenienia jest fakt, że energia elektryczna jest wytwarzana w kraju, zatem nie trzeba jej importować z Rosji lub innych krajów, jak w przypadku ropy czy gazu. Oznacza to znaczącą poprawę bilansu obrotów bieżących kraju i uniezależnienie od importu, a przez to poprawę bezpieczeństwa energetycznego kraju. Ładowanie akumulatorów w nocy redukuje koszty utrzymania oraz wyrównuje obciążenie sieci elektroenergetycznych, ponieważ pobór mocy w godzinach nocnych jest znikomy w stosunku do godzin szczytu.

A tutaj info dla tych z Was, ktorzy upieraja sie ze jednak wola tankowac paliwo :) :

Cytatzasięg i infrastruktura ładowania samochodów elektrycznych
Ten element jest najczęściej krytykowany przez przeciwników motoryzacji elektrycznej, jednocześnie ukrywa się fakty o tym, że istnieją już przetestowane rozwiązania gromadzenia energii, pozwalające ładować akumulatory w kilka minut i osiągać zasięg ponad 600 km.
Jednocześnie budowa punktów szybkiego ładowania (np. Nissan Leaf ładuje akumulatory do 80% pojemności, poniżej 30 min.) jest nieporównywalnie szybsza i tańsza od budowy stacji paliw z adekwatną ilością dystrybutorów.

...i stacja ladowania raczej nigdy nie wybuchnie, nie bedzie miala wycieku i nie skazi srodowiska (i nie bedzie z tym zwiazanych milionowych kosztow usuwania zanieczyszczen)

CytatTo podstawowe zalety napędu elektrycznego, które pokazują jak wiele korzyści przyniesie światu powrót do motoryzacji elektrycznej...
Dlaczego więc społeczeństwo uważa, że samochód elektryczny to gadżet do poruszania się w mieście...??

I juz dalej odpowiadam na pytania.

Cytat: apohawk w 21 Sierpień 2015, 12:01
Przy czym najgorsze, co możesz zrobić, z punktu widzenia środowiska naturalnego, to wciąż kupować nowe rzeczy (np. kupować co roku nowe AGD i wymieniać, bo nowe będzie brało mniej prądu). Auto, trzeba wyprodukować, jeździć nim, a potem zutylizować i to jest koszt całkowity dla środowiska. Dlatego pytałem o żywotność baterii i ich recykling. Jeśli w tym samym okresie czasu (e.g. 40 lat), ja będę jeździł jednym benzyniakiem, a ty kupisz, zużyjesz i zezłomujesz trzy auta elektryczne (i może więcej kompletów akumulatorów), to co będzie bardziej obciążało środowisko?

Calkowicie sie z Toba zgadzam. Wlasnie dlatego kupilem 13-letniego pedzia (a wczesniej 12-letnie BMW). Rozumiem sytuacje doskonale i tak jak i Ty, jestem zwolennikiem korzystania z czegos co dziala, najdluzej jak to mozliwe (do dzisiaj korzystam z Galaxy Note 1, mimo ze juz jest Note 5, bo stary phablet jest wciaz na chodzie... choc to juz pewnie jego ostatnie dni).
Nie chodzi mi o zamiane czyjegos uzywanego auta na nowe, elektryczne (i nie przypominam sobie zebym kiedykolwiek o tym pisal). Moja zamiana starego BMW na starego Peugeot nie wplynela negatywnie na srodowisko, wrecz przeciwnie - pokazuje ze mozna zmienic auto a srodowisko (ekologicznie) nie straci na mojej zamianie a zyska. Jesli ktos i tak bedzie zmienial stare auto (bo bedzie za stare...), to niech rozwazy elektryka, bo zalet bez liku. Wiele osob sprzedaje np. 3- czy 5-letnie auto i kupuje nowe, okey, to niech kupi juz auto ekologiczne.
Jak bede sie pozbywal pedzia, to go nie zezlomuje lecz sprzedam kolejnej osobie, ale nowe na bank bedzie juz tylko elektryczne - innej opcji nawet nie rozwazam.
Pisalem o trzykrotnej zmianie auta - to byl przyklad finansowy, rozliczenie paliwa.

Cytat: apohawk w 21 Sierpień 2015, 12:01
ja będę jeździł jednym benzyniakiem, a ty kupisz, zużyjesz i zezłomujesz trzy auta elektryczne

Jeszcze raz, nie pisalem o zezlomowaniu, a jedynie o zamianie. Wszyscy co jakis czas zmieniaja auta, ja zachecam w takiej sytuacji do zmiany na lepsze.

Cytat: apohawk w 21 Sierpień 2015, 12:01
Nie rozumiem też, dlaczego tak promujesz te range extendery. To takie przerabianie elektryka na diesla - zaprzeczenie idei.

Nie promuje, przedstawiam jako rozwiazanie alternatywne, dla osob jezdzacych na dlugich trasach i twierdzacych ze elektrykiem sie nie da. Generalnie to jest tak; auta spalinowe - hybrydy - odwrotne hybrydy czyli elektryki z RE - elektryki bez RE. Jesli dla kogos zasieg elektryka jest za maly (zwlaszcza jesli to ma miejsce np. zaledwie kilka razy do roku), to RE jest na chwile obecna (zwlaszcza w Polsce) bardzo dobrym rozwiazaniem. Dopoki nie bedziemy mieli elektrykow o zasiegu 2.000km czy stacji szybkiego ladowania, elektryk z RE moze byc dla wielu lepszym rozwiazniem niz spalinowka (szczegolnie diesel).
#122
Znalazlem linka:
http://www.mojanorwegia.pl/czytelnia/powietrze_w_oslo_coraz_bardziej_zanieczyszczone-9120.html



Wyjasnienie:
Varebiler = auta dostawcze
Tung transport = generalnie ciezarowki

Gdzie nie popatrzycie tam diesle niszcza ludziom zycie.

Jeszcze cos mi sie przypomnialo. W Oslo juz BAAARDZO czesto (miedzy innymi wlasnie dzieki tym stacjom ladowania...) widze elektryczne taksowki. Prym wioda Nissany Leaf i Tesle.
Oczekuje jeszcze czystszego powietrza :) , mimo ze dotychczas nigdy nie moglem narzekac (od przeprowadzki z Krakowa).
#123
Cytat: apohawk w 20 Sierpień 2015, 11:50
Ile kilometrów zdąży przejechać samochód elektryczny na swoich bateriach, zanim trzeba będzie je wymienić?

W przypadku starych aut jak moj pedzio ok. 200` w przypadku nowszych aut ok. 500`. Obecnie auta elektryczne maja w standardzie gwarancje na baterie na 7-10 lat, albo na np. 150` czy 250` km.

Cytat: apohawk w 20 Sierpień 2015, 11:50
Czytałem zazwyczaj 8-10 lat (...)

Te 8-10 lat to dotyczylo raczej jak sadze gwarancji, a nie zywotnosci. Co wazniejsze ta gwarancja jest z reguly nie na same baterie jako takie, ale jest to gwarancja ze np. po 8 latach baterie wciaz beda mialy nie mniej niz 80% skutecznosci. Zalozenie jest zatem takie, ze za te przykladowe 8 lat baterie maja byc wciaz jak najbardziej w pelni sprawne, jedynie ich pojemnosc moze sie zmniejszyc (a jedynie zmniejszenie pojemnosci o nie wiecej niz powiedzmy 15% jest gwarantowane przez producenta). Mam nadzieje ze zrozumieliscie ocb.

Cytat: apohawk w 20 Sierpień 2015, 11:50
Dla porównania dobrej jakości benzyniak dobrze traktowany może przeżyć i przejechać 20,30,50 lat.

A teraz porownaj te 30 lat i powiedzmy 600`km przejechane benzyniakiem i elektrykiem. I wyjdzie Ci ze jakbys mial elektryka to za sama cene paliwa (!) benzyniaka (nie licze juz nawet olejow, swiec, uszczelek, robocizny itp.) juz trzy razy zmienilbys elektryka na nowszego/lepszego :)
Kumasz temat?  ;D

Cytat: Troll81 w 20 Sierpień 2015, 12:29
powiem tak. lecę 23 godzinna trasę. 1700km. jeśli co 200km robiłbym przystanek na pół godziny to jechałbym 4 godziny dłużej :D Tankowanie jednak trwa zdecydowanie krócej. Plus w Polsce naprawdę jest tego mało :(

A Ty znow to samo Trollu. Po co mialbys kupowac auto o zasiegu 200km i robic przystanki? No po co? Dlaczego wyszukujesz zupelnie nielogiczne przyklady - przeciez nikt normalny by tak nie postapil. Jesli jezdzisz notorycznie po 1700km to kupujesz auto z RE i juz nie masz problemu.
Dodam dwie sprawy:
- Jezdzisz 23 godziny bez przystankow? Naprawde? Nawet jak tak nie potrafie, a bardzo duzo w zyciu wyjezdzilem. To znaczy dalby rade, ale jazde bez przystankow uwazalbym za niebezpieczna - otepienie ciagla jazda uznalbym za zagrazajace innym uzytkownikom drog (albo osobom jadacym ze mna...).
- Nawet pod Oslo (gdzie nic sie nie oplaca bo roboczogodzina kosztuje kosmiczne pieniadze) sa dwie firmy, ktore "robia" Range Extendery. Skupuja stare motory, skutery i wyjmuja silniki (albo mozesz przywiezc wlasny, dowolny) z reguly 150-650cm3, albo kupuja zwykle generatory pradu Diesela itp. np. cos takiego:





I montuja to na bike rack`u (nie wiem jak sie to w Polsce nazywa):



I traktujesz ten bike rack z Range Extenderem dokladnie tak jak bike rack - zakladasz gdy potrzebujesz, nikt nie kaze Ci z tym jezdzic non-stop. Co poniektorzy maja RE w przyczepkach i podlaczaja wlasnie jedynie jadac na wakacje - zabieraja na wczasy towar w przyczepce jednoczesnie podlaczajac RE, jak ponizej:



Dodam ze pod wzgledem RE macie w Polsce o wiele lepsze mozliwosci, o niebo lepsze niz my w NO. Tansza roboczogodzina, wiecej sprzetu ze zlomow do uzycia i firmy ktore nawet przerabiaja auta na EV istniejace od lat! Tutaj takiego doswiadczenia jeszcze nitk nie ma!

Cytat: krzyszp w 20 Sierpień 2015, 15:37
Dodatkowo, jestem stanowczo przeciwny finansowaniu stacji ładowania z podatków, a tak chyba jest w Norwegii (a przynajmniej w stolicy)?

1. Tak. Ale jakie to ma znaczenie? Rozmawiamy o blisko zerowych kosztach. Pelne naladowanie mojego pedzia to mniej wiecej 5 zeta, a przeciez nie tankuje ani notorycznie ani do pelna jak staje na jakims gminnym parkingu :)
Ze co, ze jak jade na wakacje to wtedy tankuje do 80% za 4 zeta, dwa razy w jedna strone i dwa razy z powrotem? Trzy razy do roku? Nie chcesz mi chyba powiedziec ze takie pieniadze maja znaczenie dla rzadu :)
2. Ale jestes za finansowaniem leczenia nowotworow i innych chorob z podatkow? I jak to wychodzi, taniej? ;)  (no offence - prosilo sie o drobny rant ;) )

Cytat: Troll81 w 20 Sierpień 2015, 16:59
Krzyszp, a dlaczego z podatków? za puszczenie prądu w gniazdku placiłbys powiedzmy 2 zeat :D szybko by ci sie stacja zwróciła :D

Dokladnie tak. To znaczy sa trzy rodzaje stacji ladowania.
1. Gminne, w miescie, po kilka na kazdym parkingu albo doslownie przy ulicy, z gniazdkiem 230V - za darmo (placi gmina, gniazdka sa zamykane na kluczyk a kazdy wlasciciel elektryka dostaje kluczyk od gminy po rejestracji elektrycznego auta). Stajesz na czas zakupow w sklepie, kilka/nascie/dziesiat minut i pare procent baterii do przodu, gmine kosztowalo to 50 groszy. Tylko kilka procent baterii do przodu, ale jak potrzebujesz to mozesz objechac dzieki takim stacyjkom na 230V (nie wymaga zadnej specjalnej infrastruktury, kosztow, transformatorow itp.) cale miasto i robic zakupy caly dzien. Albo byc ekologicznym kurierem rozwozacym paczki. Albo rozwozic ekologicznie pizze. Albo...
2. Prywatne. To sa prawdziwe stacje szybkiego ladowania, podlaczasz sie, placisz za wykorzystany prad. Podlaczasz kabelek, wsuwasz karte bankomatowa, wpisujesz PIN i tyle. Odlaczenie kabelka jest rownoznaczne z zakonczeniem ladowania, odpowiednia kwota jest pobierana z Twojej karty.
3a. Sklepowe/hipermarketowe. Juz prawie kazdy hipermarket ma po kilka/nascie miejsc dla elektrykow, kilka na 230V, kilka trojfazowych, bezplatne - za prad placi hipermarket i cieszy sie ze w nim robisz zakupy.
3b. Sklepowe/zwyczajne. Fajny przyklad z zycia; mam taki sklep daleko ode mnie, gdzie kupuje co miesiac organiczny brazowy i dziki ryz. Zadzwonilem kiedys (zawczasu) ze przyjade elektrykiem i poprosze o szklanke pradu i czy to nie bedzie problem. Jak przyjechalem to przedluzacz juz lezal przy krawezniku.
Gdy przyjechalem kolejny raz, miesiac pozniej (wazne ze bylem jeszcze przed otwarciem) zobaczylem jak wlasciciel otwiera sklep i wyrzuca dwa przedluzacze przed sklep na kraweznik :) . Przedluzacze na koncu mialy podpiete zafoliowane karteczki z napisem "ElBiler :)".
Z ciekawosci zagadalem - bo ja z tych ciekawskich - czy to nie jest czasem wykorzystywane za bardzo i czy mu koszt nie przeszkadza, zwlaszcza jesli ktos chce pociagnac tego pradu wiecej. Powiedzial ze nie, bo jak ktos chce dluzej ladowac to czekajac na naladowanie spedza wiecej czasu w sklepie. I wiecej kupuje :D

Cytat: apohawk w 20 Sierpień 2015, 11:50
(...) utylizacja akumulatorów to chyba największy koszt dla środowiska naturalnego w przypadku aut elektrycznych.

Juz nie. Odkad elektryki sa norma na drogach a ich produkcja jest juz calkowicie seryjna, to know-how w temacie re-use akumulatorow jest ogromny. Gdzies kiedys czytalem ze Norwegia i Szwecja wykorzystuja te stare aku w trakcie recyklingu w granicach 93% a chca dojsc do 98% w najblizszych latach (podaje z pamieci).

Cytat: apohawk w 20 Sierpień 2015, 11:50
Ołów i inne metale ciężkie to pikuś w porównaniu do CO2, które karmi roślinki.

Chyba mialo byc na odwrot, bo cos mi w Twojej wypowiedzi nie pasi :) , ale kumam przeslanie :)
Jakis czas temu w Oslo badano zaleznosc miedzy ruchem samochodowym a zgonami. Okazalo sie ze jakas ogromna wiekszoc zgonow przypadala wlasnie na dni zaraz po dniach o najwiekszych korkach! Korelacje byla niesamowita i co wiecej, skorelowano to glownie z silnikami diesla!
[Wymaga EDITu, jak znajde linka to podrzuce w kolejnym poscie]

Cytat: apohawk w 20 Sierpień 2015, 11:50
Z zasłyszanych ciekawostek, wybuch wulkanu w 2010 wywalił do atmosfery więcej CO2 niż wszystkie samochody od początku motoryzacji. Więc jeśli walczyć o czyste środowisko, to chyba o czyste elektrownie i więcej lasów i zieleni, a nie samochody elektryczne.

Nie. Walczyc o wszystko. A wlasciwie to szczegolnie o auta. Bo o ile CO2 to nie problem bo to latwo "zutylizowac" roslinkami, o tyle z metalami ciezkimi ze spalin nie poradzisz sobie tak latwo. Co wiecej, elektrownia stojaca 100km od Twojego domu nie spedzi Ci snu z powiek, a auta generujace duze ilosci szkodliwych substancji (w tym metali ciezkich) zaraz pod Twoimi oknami (a przeciez ogromna rzesza ludzi mieszka blisko drogi...) to krotkie zycie albo schorowane zycie (nierzadko w szpitalu).
#124
A minister gospodarki jak zwykle zajmuje sie dbaniem o polska gospodarke. I energetyke.
Buduje nowe elektrownie, planuje kolejne. Pilnuje zeby nie dochodzilo do awarii.
Wspiera rozwoj energetyki ekologicznej, zacheca do tworzenia samowystarczalnych energetycznie gospodarstw. I wiele, wiele innego dobrego czyni.

http://krakow.gosc.pl/doc/2650296.Rzad-punktuje-na-wyjezdzie
#125
Cytat: Ufol w 19 Sierpień 2015, 13:47
Niewidomi nie mają lepszego słuchu od widzących.

W ramach wyjasnienia, nie twierdzilem tego - twierdzilem jedynie ze sluch jest bardziej WYCZULONY u osob niewidomych. Ot po prostu dlatego ze uzywasz go czesciej, lepiej, jest dla Ciebie wazniejszy. My sluchu nie uzywamy, wrecz staramy sie nie uzywac. W czasach wspolczesnych dzwieki otoczenia sa tak duze ze przeszkadzaja (o czym najlepiej wiesz) i korzystajac ze wzroku my wrecz staramy sie nie zauwazac calkiem sporej gamy dzwiekow, w tym jak najbardziej i zdecydowanie dzwiekow jadacych samochodow. Wlasnie taki tok myslenia doprowadzil mnie do stwierdzenia ze akurat dla Ciebie auto elektryczne jest mniejszym zagrozeniem niz dla nas.

Tutaj zamieszcze wazna informacje o ktorej przedmowcy najwyrazniej nie wiedza (przynajmniej takie odnioslem wrazenie) - i dodam ze nie dziwie sie zupelnie ze nie wiedza, bo elektrykow w Polsce nie ma, wiec i wiedza praktyczna jest niewielka.
Kazde dobre auto elektryczne (w ramach przykladu Leaf czy BMW i3) ma generator dzwiekow seryjnie montowany. W BMW mozesz sobie nawet wybrac jeden z wielu dostepnych (w tym np. dzwiek silnika BMW M5 :) ) lub wgrac/skomponowac wlasny. W Leafie z kolei dzwieki sa generowane zawsze, do czasu az auto przekroczy predkosc 25km/h.
Po zamieszczeniu tej informacji i wczesniejszym komentarzu Ufola, temat slyszalnosci aut elektrycznych uznaje za zakonczony.

Cytat: Ufol w 19 Sierpień 2015, 13:47
O ile można próbować wyłowić coś z ciszy, o tyle harmider po prostu ogłupia.

I mimo ze oczekiwalem interesujacego komentarza z Twojej strony, to tak celnej ciekawostki sie nie spodziewalem :)

Cytat: c_RaSz w 19 Sierpień 2015, 21:51
(...) co stoi na przeszkodzie, aby akumulatory po prostu powiększyć?

Na przeszkodzie stoi niepotrzebnie (zaraz wyjasnie to "niepotrzebnie") generowany wysoki koszt. Akumulatory tanie nie sa (wciaz), a ich duza waga powoduje spore problemy z ich odpowiednim rozmieszczeniem w samochodzie.
Wez tez pod uwage o ile slabiej kazde auto - nie tylko elektryczne - przyspiesza, o ile spada predkosc maksymalna i zmniejsza sie zasieg wraz ze wzrostem wagi auta. Innymi slowy jesli chcialbys miec przykladowego najpopularniejszego Nissana Leaf przygotowanego do typowego zasiegu aut spalinowych czyli powiedzmy 800km, to musialbys zwiekszyc jego mase o prawie tone! Predkosc max spadlaby Ci ze 140km/h do powiedzmy 90km/h, a przyspieszalbys jak ciezarowka z czasow PRL :)

A teraz wyjasniam ten "niepotrzebny" koszt. W aucie spalinowym masz bak powiedzmy 50l i jak zalejesz go do pelna to kiedys to wyjezdzisz, po czym znow napelnisz. Powiekszenie baku o 100% do 100l to ZADEN koszt. Zwiekszenie ilosci aku w Nissanie o 500% to bardzo duzy koszt, a na dodatek mozesz tak zlapanego pradu nigdy nie wyjezdzic, albo uzyc tego wysokiego kosztu na przyklad 2 razy do roku jak jedziesz na wakacje. Czyli masz wysoki koszt, a wcale nie jest powiedziane ze bedzie Ci to czesto potrzebne. A przeprojektowanie auta o wage 1 tony akumulatorow to niebagatelna sprawa - mysl o zmianie sterownosci, przyczepnosci, drodze hamowania... Potrzebne szersze opony, a szersze opony to wieksze opory toczenia, a zatem znow zasieg, predkosc i przyspieszenie spadaja. Zwieksza Ci sie waga auta, to potrzebny mocniejszy - zarazem drozszy! - silnik.
Zatem wlasciwie myslimy o przerobce Nissana Leaf do wielkosci i osiagow np. dostawczego Mercedesa Sprintera. Zgodzisz sie chyba zatem ze nie mialoby to sensu. Szczegolnie ze sa inne, lepsze rozwiazania, o czym juz ponizej pisze.

Rozwiazania sa dwa i oba popularne. O jednym pewnie wiekszosc z Was wie, o drugim zapewne prawie zaden z Was mieszkajacych w Polsce. Pierwsze rozwiazanie to stacje szybkiego ladowania. Rzecz w tym, ze auta elektryczne nie maja jednego aku, ale wiele - nawet moj 14-letni Peugeot 106 ma ich 20. I sa one w taki sposob polaczone, ze mozna je ladowac wszystkie jednoczesnie. Dzieki temu mozna je szybciej ladowac niz rozladowywac. Przyklad; nawet jeden z najtanszych samochodow elektrycznych na swiecie, Citroen C-Zero o zasiegu ok. 150km, mozna naladowac w 30 minut do 80%. W lepszych autach, o wiekszym zasiegu wyglada to podobnie. Dlatego jesli oczekujesz jazd na dluzszych trasach, to mozesz np. kupic bardzo interesujaca Kia Soul o zasiegu 220km i czasie ladowania 30min do 80% baterii. Jesli chcialbys pojechac takim autem z Zakopanego do Gdanska, to musialbys zrobic maksymalnie 3 przerwy na kawe i sikanie :P . I pisze tu przeciez o przejechaniu calej polski po dlugosci! :) Dlatego mnie Holender z Tesla w Polsce nie dziwi. Mnie nawet 2 lata temu nie dziwil Francuz z Marsylii, w starym 12-letnim elektrycznym Peugeot 106, spotkany we Flam, miejscowosci jeszcze 350km na polnocny zachod od Oslo, w gorach!
Wiem ze w Polsce szybkich stacji ladowania jest jeszcze malo, ale to sie lada moment zmieni wiec tutaj nie ma co juz dyskutowac. A 30 minutowy przystanek co 200km dla osoby podrozujacej na wakacje nie stanowi chyba problemu. A jeszcze mi sie nigdy nie zdarzylo zeby jakakolwiek osoba na trasie odmowila mi szklanki pradu, co wiecej, jak do tej pory jeszcze nikt nigdy nie wzial za to pieniedzy.
Dodam, ze tzw. "szybka ladowarke" mozna sobie zamontowac nawet we wlasnym domu/garazu i to niskim kosztem.

Drugim rozwiazaniem "problemu" malych zasiegow elektrykow jest Range Extender (dalej RE). Przykladowe BMW i3 mozesz kupic wyposazone w dodatkowy RE, ktorym jest malutki silniczek spalinowy montowany obok elektrycznego, z bakiem na 8 litrow. Nie daje on napedu na kola, ale... produkuje prad :) . Mozesz go aktywowac przyciskiem na desce rozdzielczej jesli spodziewasz sie dlugiej jazdy, badz zalaczy sie automatycznie jesli prad w aku spadnie ponizej 10%. Takim autem mozesz jechac do Egiptu :P

Rozpisalem sie, ale mam nadzieje ze udalo mi sie wyjasnic Wam jak bagatelne sa problemy ktorych obawiacie sie w sytuacji uzywania auta elektrycznego, wystarczy tylko wybrac dopasowane do siebie, a wybor jest juz bardzo duzy  :ahoy:

Odpowiedzi na wczesniejsze pytania:
Cytat: Ufol w 13 Sierpień 2015, 22:19
Koło dziesięciu lat temu bardzo mnie interesował temat elektrycznych samochodów. Czy jechał ktoś czymś takim? Jeżeli tak, jakie wrażenia po podróży.

Wrazenia sa niesamowite. Chocby dlatego ze silnik elektryczny w przeciwienstwie do spalinowego daje Ci 100% mocy w calym zakresie obrotow. Niewazne przy ilu obrotach silnika, zawsze masz tyle koni ile masz maksymalnie.

Cytat: Ufol w 13 Sierpień 2015, 22:19
Ciekawe, kiedy takowe auta staną się faktyczną alternatywą dla spalinowców.

U mnie, w Oslo, STALY SIE finansowa alternatywa 5 lat temu.

Cytat: Ufol w 13 Sierpień 2015, 22:19
Cudownie by było zastąpić te głośne smrodziuchy czymś o niebo czystszym (...)

I dlatego wlasnie ja kupilem swoje. Ideologicznie. I bardzo mnie to do dzisiaj cieszy  :arrr:


WAZNY EDIT:
Jeszcze cos mi sie przypomnialo a propos zasiegu nawet najtanszych, najgorszych elektrykow. Ze zasieg tych aut za jakis czas stanie sie zupelnie bez znaczenia. Nie dlatego ze bedzie sie mozna teleportowac ;) , ale dlatego:
http://www.boredpanda.com/electric-car-charge-road-highways-england/
#126
Cale szczescie akurat tylko w tym jednym portalu randkowym mnie nie bylo :P
#127
Dostalem info ze nie w pelni Ci odpowiedzialem Cyfron, wiec cos jeszcze dodam.

Cytat: Cyfron w 18 Sierpień 2015, 10:17
no niby racja, ale obecnie żal mi ~600PLN na "zabawę"
(...)
Czy może nie ważne kiedy będę chciał dołączyć to zawsze będzie opłata na wejście?

Te 10.000SJCX to nie jest oplata. Wiec to zarazem nie jest 600pln ``na zabawe``. Posiadanie 10k SJCX jest jedynie warunkiem uczestnictwa w tej closed beta, ale te 10k masz posiadac a nie nimi zaplacic. Zatem mozesz sobie kupic teraz, a po zakonczeniu bety sprzedac (a po drodze byc moze dostac jakas nagrode, np. kolejne 10k SJCX :) ).
Oczywiscie jesli teraz kupisz a pozniej sprzedasz to jak najbardziej mozesz na tym stracic (w koncu to waluta, a kursy walut sie zmieniaja) i jak najbardziej mozesz na tym zyskac. Jest jednak BARDZO malo prawdopodobne abys stracil np. te cale 600pln.

Powtorze jeszcze raz (w razie jakby komus ómkło było :P ), ze warunek posiadania 10k powstal jedynie aby nie dopuscic do udzialu w testach niedokonczonego produktu roznej gowniarzerii czy innych trolli (trolli! nie Trolla!), ktorzy nie zrozumieliby ze produkt nie jest jeszcze w pelni wykonany i moze nie dzialac prawidlowo.
Ja i tak posiadam te wymagane SJCX, wiec biore udzial w tescie. A dlaczego posiadam? Ano dlatego ze mi na tym projekcie zalezy. I bardzo prosto ograniczono dostep do waznego testu do grupy osob ktorym prawdziwie zalezy. Nie trzeba bylo nikogo wybierac, losowac, Ci ktorym zalezy maja dostep (bo kazdy ma furke coinow), a jesli ktos chce dolaczyc to prosze bardzo niech udowodni ze mu zalezy. Dzieciarnia raczej nie wyda tych 600pln prawda? :)
#128
Tobas, dyskusje z Trollem nt. temat przeprowadzilismy na PM. Stwierdzilem ze to nie miejsce na rozpoczynajaca sie goraca dyskusje (czyt. bluzgi :P ) i zalatwilismy to prywatnie, nie podnoszac cisnienia nikomu innemu.
Proponowalem nawet zeby nasze posty skasowac, bo poniewczasie doszedlem do wniosku ze moj offtop byl za bardzo offtopowy (teraz zaluje ze go tutaj napisalem) (choc nie zaluje doboru slow :P ) i nie powinien sie tutaj znalezc, jednak Troll zdecydowal zeby zostawic uwazajac ze ktos moze miec ochote podyskutowac.

Ja uwazam ze z tego offtopa moze sie zrodzic znacznie dluzsza dyskusja (a takich wielkich offtopow nikt tutaj nie lubi - to jest miejsce na Radioaktywnego, a MG atomowek na razie nie postawil...) i tylko dlatego o tym informuje, jednoczesnie proponujac aby dalsza ewentualna dyskusje o pradzie, Piechocinskim, elektrowniach itp. prowadzic raczej w Twoim watku o OZE (zdecydowanie bardziej widze wlasnie TAM miejsce na taki temat).
A ewentualne dyskusje o politykach w Brudnopisie  ;D
#129
Tak, oczywiscie bedziesz mogl dolaczyc bez placenia.
Obecna beta, trzecia closed beta, jest dostepna tylko dla crowdfunderow i osob posiadajacych min. 10.000SJCX.
Ja na testy udostepnilem 1TB.

Kolejna beta, czwarta, ma byc juz podobno open beta. Aczkolwiek nie jest to jeszcze potwierdzone.

Btw, potwierdzam kazde slowo ktore napisal Tobas.
#130
Z tego co mi wiadomo, to osoby niewidome maja generalnie (ofc wiem jak to brzmi) bardziej wyczulony sluch. Akurat te osoby beda w stanie uslyszec elektryczne auto nawet poruszajace sie z niewielka predkoscia po parkingu (z wyjatkiem oczywiscie miejsca o silnym natezeniu innych dzwiekow, ale w takiej sytuacji to i zaden nowoczesny samochod nie zostanie uslyszany). Ponadto osoby niewidome/niedowidzace sa zdecydowanie bardziej swiadome zagrozen (Ufol, skomentujesz?).
IMO nie tutaj nalezy szukac niebezpieczenstw, ale bardziej w kierunku dzieci, osob starszych, zwierzat. Aczkolwiek z kolei w ich przypadku, nawet glosne dzwieki nie pomagaja ;P
#131
Ok. 160USD
To bardzo niska cena, ja do niedawna posiadalem 110.000SJCX, sprzedalem 100.000SJCX po 400USD/10.000

https://poloniex.com/exchange#btc_sjcx
#132
Cytat: PoznanskaPyra w 14 Sierpień 2015, 13:29
Właśnie widzimy problemy i nie robimy tego na siłę. Co więcej uważam, że powinno się szukać jak najwięcej problemów, aby później je rozwiązać i nie mieć ich przy uruchamianiu nowego systemu.

W takim razie najwyrazniej o ewentualnych rozwiazaniach porozmawiam z Twoimi wnukami. Bo widzac jak sie zabieracie, to pare pokolen Wam zejdzie ;)   (no offence!)
Do tego czasu oczywiscie mozecie zginac w smogu, na raka, z chorobami mozgu itp., a Wasze dzieci beda sie coraz czesciej rodzic z wadami wrodzonymi (na pewno Wam za to podziekuja).

Cytat: PoznanskaPyra w 14 Sierpień 2015, 13:29
Niemcy właśnie poszli tak na hura i wyłączali elektrownie atomowe, a potem prąd do ciężkich zakładów przemysłowych od nas kupowali.

To nie popelnijcie tego samego bledu i nie wylaczajcie elektrowni. To takie trudne?
Sprzedawajcie. Zarabiajcie na tym kase.

Cytat: Ufol w 13 Sierpień 2015, 17:46
Zgadzam się z przedmówcą, że tak powiem, w całej rozciągłości. Prund, to takie dziwne cuś, którego nie można naprodukować na zapas.

Tutaj to z kolei ja, dla odmiany, nie moge sie zgodzic z Toba :) . Bo ja jakos potrafie za drobne 8 zeta (!) NALAPAC NA ZAPAS tyle tego pradu, zeby pozniej moim autkiem przejechac 100 kilometrow. Dodam ze pisze o 15-letnim autku, co oznacza ze lapac prad skutecznie potrafiono juz w poprzednim wieku.
Co wiecej, jesli masz nadmiarowy prad, to bardzo latwo mozna go nalapac w przepompowniach, sztucznych jeziorach itp. (tak na przyklad robi Norwegia). Albo wymienic sie z innymi. Co mam na mysli? Ano na przyklad rozpoczeta juz budowe kabla pod morzem miedzy Norwegia a UK (koniec budowy juz za 6 lat). Dzieki temu te dwa kraje beda mogly nawzajem wspierac sie energetycznie, w zaleznosci od tego ktory ma nadprodukcje a ktoremu brakuje (na poczatek kablem poleci 1,6 gigawata). Ale Statnett (norweski operator energetyczny) najwyrazniej nie uwaza ze "nie da sie".
Co wiecej, pomysl polozenia kabla miedzy krajami tak sie spodobal Niemcom, ze juz planuja podlaczenie sie jako trzeci kraj do tej sieci.
Zawsze jest jakies miejsce w ktorym sa niedobory pradu i zawsze sa tez miejsca gdzie jest nadprodukcja. Wystarczy te miejsca polaczyc.

Jesli bedziecie uwazali ze nie da sie, ze trzeba to przemyslec, ze lepiej jezdzic potwornie rakotworczymi i niszcacymi srodowisko naturalne dieselami niz elektrykami (bo maja za maly zasieg) to zginiecie w smogu. Ale zanim to sie stanie to zdazycie zobaczyc panele i kolektory na kazdym niemieckim, szwedzkim i norweskim domu i wiatrak w co drugim przydomowym ogrodku.

Nie szukajcie problemow bo na to juz nie macie na to czasu. Zostal Wam czas jedynie na blyskawiczne dzialanie i natychmiastowe znajdywanie rozwiazan wszelkich problemow. Jesli Wy, wlasnie Wy, Ci najsprytniejsi, bedziecie widziec problemy a nie rozwiazania, to czeka Was bardzo marna (i krotka) przyszlosc. Bo kto ma znalezc rozwiazania, kto ma zaczac dzialac? Przeciez nie politycy, przeciez nie banksterzy, ekonomisci - oni sa zajeci jedynie korytem. Jesli nie Wy to kto?


https://www.youtube.com/watch?v=3tzWaUBu8OI

https://www.youtube.com/watch?v=gUzuj4-s600
#133
Znam lepsze rozwiazanie tego problemu. Nie wymagajace zadnych niepotrzebnych dzwiekow. Wystarczy zeby wszyscy przesiedli sie na elektryki. I wtedy juz kazdy bedzie wiedzial ze auta jadace z niewielka predkoscia wydaja bardzo ciche dzwieki, w zwiazku z czym trzeba zwracac uwage na pojazdy podczas poruszania sie poza domem.

Tak jakby do tej pory nie bylo takiej potrzeby, no nie? ;)
#134
Poczytalem troche o ewentualnych problemach z kolekatorami. Skoro takim problemem jest nadprodukcja ciepla przez kolektor, to dlaczego nie podlaczyc do zestawu jakiegos urzadzonka produkujacego prad z ciepla. W elektrowniach przeciez produkuje sie prad glownie z ciepla - niezaleznie czy czynnikiem grzewczym jest wegiel, uran, czy nagrzane skaly (geoterma) .
IMO rozwiazuje to problem nadprodukcji. W sytuacji kiedy kolektor zbiera juz niepotrzebna energie cieplna, ktorej normalnie nie udaloby sie wykorzystac, mozna skorzystac z okazji i wyprodukowac troche czystych watow. Czy nie byloby to prostym rozwiazaniem problemu?
#135
Cytat: Ramzes w 14 Sierpień 2015, 15:54
W przeciwnym wypadku (poparte testami tych dwóch systemów) kolektory  po zakupie i montażu nadal generują koszty.

O jakich kosztach piszesz? Pytam z ciekawosci.
#136
Ano trzeba bardziej uwazac na rowerzystow, na ludzi w sluchawkach, na dzieci i zwierzeta na parkingach. Fakt ze przed moim starym BMW uciekaja szybciej niz przed elektrykiem ;) , ale jakos jezdzimy i dajemy rade :)
Jak do tej pory szczesliwie nie mialem zadnych problemow z powodu zbyt cichego samochodu.

Jezdzilem tez kilkoma innymi elektrykami, problemow jakichs specjalnych nie zauwazylem.
#137
Tobas, po przeczytaniu przedmowcow juz rozumiem dlaczego OZE w Polsce lezy i kwiczy. Nawet najspytniejsi BOINCownicy widza WSZEDZIE same problemy... :(
To nie wyglada dobrze  :bad:
#138
Minister gospodarki Janusz Piechociński mówił dziś, że z powodu "bardzo poważnej awarii na południu od Polski" (...)

Nazywajmy rzeczy po imieniu. To powinno raczej wygladac tak:
Odsiadujacy obecnie wyrok 25-lat pozbawienia wolnosci byly minister gospodarki Janusz Piechocinski powiedzial dzis, ze z powodu bycia sprzedawczykiem, matolem i nieukiem, mamy niedobor pradu w calej Polsce.

Czyz nie byloby od razu przyjemniej przeczytac taka wiadomosc?  %)
Sorki, nie moglem przejsc obojetnie.
#139
Czesc Ufol :)

Od tego miejsca:
http://www.boincatpoland.org/smf/wizytowki/aidec/msg244577/#msg244577

jest dyskusja o moim elektryku.
#140
Napisalem posta, uznalem ze ktos moze miec zarzuty co do tonu mojej wypowiedzi, wiec z gory uprzedzam ze po prostu pisze krotko i w pospiechu.
Niezaleznie co i jak napisze, pamietajcie ze jestem po Waszej stronie. Wytykanie ewentualnych bledow czy znajdywanie jakichs rozwiazan na przedstawione przez Was problemy nie jest w zadnym wypadku atakiem.
Mam do Was taki sam szacunek jak i Wy do mnie  :parrrty:

Cytat: Ufol w 07 Sierpień 2015, 17:35
Wynalazki pt. Tesla Powerwall to zabawki bogaczy, na które, ze smutkiem stwierdzam, nie będzie jeszcze długo stać statystycznego Polaka.

To samo mowiono o komputerach.
I samochodach.
I telewizorach.
I komorkach.
i...

Cytat: PoznanskaPyra w 08 Sierpień 2015, 12:46
Zgadzam się z Ufolem, Polska to nie Norwegia, która ma nadmiar gotówki jak na ironie z ropy naftowej.

Ale ma za to cholerny nadmiar smieci.

Cytat: Troll81 w 04 Sierpień 2015, 18:49
zapotrzebowanie na prąd mamy większe,
Polska 132,200,000 MW godzin rocznie
Norwegia 115,600,000

Czyli nieznacznie wieksze. Dodajmy ze Norwegow jest 8 razy mniej. To wlasnie tutaj nielatwo jest wyprodukowac odpowiednia ilosc pradu, bo po prostu nie ma komu. W Polsce jest wiele osob, wiele mieszkan/domow, jest komu i gdzie produkowac prad.

Cytat: Ufol w 10 Sierpień 2015, 00:09
Przecież nasz klimat jest zmienny a na dodatek wielce kapryśny, nieprzewidywalny.

A ja powtarzam po raz kolejny, nie interesuje mnie to. Sa fachowcy od rozwiazywania takich problemow. NASZYM zadaniem jest JEDYNIE produkowanie pradu ile wlezie. Fachowcy na podstawie tego gdzie i ile pradu jest produkowane, podejma odpowiednie dzialania. Nie wykonujmy pracy specjalisty, skoro nimi nie jestesmy, bo nie uda nam sie. Bedziemy co najwyzej wyszukiwali dlaczego NIE DA SIE. Owszem, zgodnie z nasza wiedza nie da sie, ale przyjda tacy z wieksza wiedza i powiedza "No problem bro :) "

Cytat: necavi w 10 Sierpień 2015, 15:48
Dziś wszystkie firmy w regionie otrzymały powiadomienie od Energetyki, że ta ogłosiła 20 stopień zasilania i nasz przydział mocy został ograniczony do 300kW, to 1/5 tego co potrzebujemy. Więc 90% maszyn zatrzymaliśmy, ludzie poszli do domu i wrócą do pracy na 3 zmianę   :dunno:

Acha, a Wy wciaz wierzycie ze ta, wlasnie ta, energetyka, uratuje Was? Ze jak postawi kilka atomowek to wszystko bedzie lepiej? Niewazne ile atomowek postawia, te matoly wciaz sobie nie poradza. Nie wierzcie ze atomowki rozwiaza Wasz problem.


Ludziska. W Polsce jest 50 razy wiecej smieci niz w Norwegii. Spalic to na prad. A jak sie smieci skoncza, to zawsze mozna wykopac te, ktore zakopywane byly przez ostatnich 50 lat.
Macie mniej wodospadow? Ale wiecej smieci.
Nie macie ropy? Ale macie 8 razy wiecej sprytnych ludzi, ktorzy mogliby produkowac i instalowac panele.
Ktos napisal (Troll?) ze wiatraki zabijaja ptaki. Serio? Chybe te ze sredniowiecza. Juz od dawna sa rozwiazania ktore nie zabijaja ptakow, bo sa dla nich widoczne z daleka. Nie podawajcie prosze problemow ze sredniowiecza. Szukajcie rozwiazan, a nie problemow. Przeciez juz nie ma sprzedajnych debili z inkwizycji ktorzy zmuszaliby Was torturami do korzystania z jedynie slusznych konstrukcji wiatrakow.
Uwazacie ze to klopot wybudowac (wykopac?) magazyn energii w formie przepompowni? Przy tak potwornym bezrobociu??? Dajcie ludziom prace i pozwolcie im kopac szczytowki, produkowac i montowac panele, stawiac wiatraki! Rozwiazecie cztery problemy za jednym razem; bezrobocie, biede, zdrowie i brak pradu.
Myslicie ze ja jestem w bledzie. A jak sadzicie kto w ostatnich latach poczynil najwieksze inwestycje w energetyke wiatrowa i solarna? Google. All clear? Najwyrazniej do cholery DA SIE!

Nawet sobie nie zdajecie sprawy jakie rozwiazania pojawia sie lada moment, a twierdzicie ze nie da rady zapewnic odpowiednich dostaw pradu ze zrodel odnawialnych? Na chwile obecna energia z SAMEGO wiatru przekracza okolo STUKROTNIE zapotrzebowanie energetyczne (nie elektryczne, energetyczne!!) naszej planety. A energia fal podobno moze dac o wiele wiecej. Dodajcie geoterme, solarki i przestancie mnie draznic podajac jakies sredniowieczno-religijne rozwiazania :)

Macie tu przedsmak tego co Nas czeka  :ahoy:
https://www.youtube.com/watch?v=mpUPlHx_2gw
https://www.youtube.com/watch?v=_u6xJdZ3b1c

Chcialbym kiedys wrocic do Polski. Na chwile obecna uwazam ze nie ma po co. Nie ma do czego. Wracac do Polski, teraz, dla mnie, to jak dla Was wyemigrowac na Kamczatke. Ale nie trace nadziei.
Jesli jednak w Polsce powstanie jakakolwiek pelnowymiarowa elektrownia atomowa, to mnie ten kraj juz nigdy nie zobaczy. Cenie sobie swoje zdrowie i zycie zbyt wysoko, zeby ryzykowac wizyte w takim kraju. I znam wielu naprawde inteligentnych ludzi ktorzy uwazaja tak samo.
#141
W ostatnich dniach mialem niewiele wolnego czasu i sil, wiec teraz zbiorczo wypowiem sie w kilku wczesniejszych tematach (zaczynajac od UFOL owego posta).

Cytat: Ufol w 25 Lipiec 2015, 16:43
Zwyczajnie, tak na chłopski wiejski rozum dumam, że obecnej cywilizacji wiatraki nie napędzą.

Jestem dokladnie przeciwnego zdania. Jesli ludzie zaczna isc w pewnym kierunku, to zaraz sprytni ludzie znajda rozwiazania i rozwinie sie rowniez technologia idaca w tym kierunku. Potrzebna jest tylko dobra wola i start w odpowiednim kierunku.
Ufol, piszesz ze wiatraki nie napedza. 20 lat temu prawie wszyscy na ziemi twierdzili ze email sie nie przyjmie, bo potrzeba komputera zeby komus napisac wiadomosc. I co? I mamy komputery, internet i kazdy korzysta z emaila.
Gdy Steve Jobs zaprezentowal pierwszego "seryjnie" produkowanego Maka, wszyscy ekonomisci twierdzili ze Apple szybko upadnie, bo nie ma sensu produkowac seryjnie czegos na co SWIATOWE zapotrzebowanie okreslili na kilkadziesiat sztuk! Okazalo sie ze zapotrzebowanie jest jednak wyzsze, a technologia dala nam do domow tak tanie kompy, ze niejeden ma po dwa lub trzy.
Bill Gates twierdzil ze 640KB RAM wystarczy kazdemu. Jakie tony RAMu mamy teraz w kompach?
Nie siejcie defetyzmu. Jesli jest chec, to znajdzie sie rozwiazanie. Bedzie technologia. A jak jest technologia to i znajdziemy zastosowanie.

A teraz bardziej z mojego podworka:
Firma BMW kilkadziesiat (!) lat temu rozpoczela polseryjna produkcje samochodow elektrycznych. Produkcje zarzucono po (podaje z pamieci) ok. 1500 sztukach, poniewaz uznano ze auto nie spelnia oczekiwan klientow i nie bedzie sie dobrze sprzedawalo. Zasieg samochodu, 150km uznano za zbyt niski (!!! - porownajcie z obecnymi elektrykami!), przyspieszenia zbyt male jak na marke BMW (9sek do 50km/h) i zbyt mala predkosc maksymalna (nieco ponad 100km/h).
A gdzie tu kwestia mojego podworka? Juz wyjasniam.
U mnie (znaczy w Norwegii) w kraju gdzie mieszka osmiokrotnie mniej ludzi niz w Polsce, trzy tygodnie temu moj kolega, sasiad i wspolpracownik, kupil 65-tysieczne auto elektryczne (spodobalo mu sie ze ja juz jezdze za darmo i zarazil sie idea "czystego auta" :) ). Tydzien temu widzialem juz auto 68-tysieczne. Zakladam ze zanim skonczy sie ten tydzien aut elektrycznych bedzie tu 70.000. W jednym z najbogatszych krajow Europy, gdzie cena paliwa nie ma dla nikogo znaczenia (w stosunku do zarobkow jest absolutnie znikoma), lokalny dealer BMW sprzedal wiecej BMW i3 niz jakikolwiek inny dealer gdziekolwiek na swiecie, wliczajac oczywiscie Niemcy (gdzie auto jest produkowane) i najwiekszy market dla nie-tanich aut czyli USA.
W zadnym innym kraju nie ma tylu Tesli co w Norwegii, a zapotrzebowanie na auta elektryczne tak szybko tutaj rosnie, ze zadna firma nie nadaza z produkcja. Na Tesle trzeba czekac do 6 miesiecy! Mitsubishi iMiev praktycznie niedostepny. Francuski tanszy odpowiednik, Citroen C-zero mozesz kupic czerwone, czekasz tylko miesiac, ale na biale czekasz juz 3 miechy.
To nie jest kraj w ktorym zuzycie paliwa w aucie ma znaczenie, to nie jest kraj w ktorym kogos interesuje cena paliwa. To jest kraj w ktorym ludzie cenia sobie czyste, zdrowe srodowisko. W ktorym rzad opublikowal zachete dla mieszkancow, do kupowania aut elektrycznych zamiast spalinowych.

Nie piszcie mi tu o problemach z przesylem pradu, o niestabilnosciach. Jak jest wola rzadu i narodu to nie ma problemu. Sa ludzie ktorym sie placi za rozwiazywanie takich problemow. A jak sobie nie radza, jak widza same problemy (jak Wy? :P No offence!), to sie ich zwalnia i zatrudnia takich ktorzy szukaja rozwiazan, zamiast pietrzyc problemy.
10 lat temu rzad zlozyl wniosek o rozwiazanie problemu spalin w stolicy. Uznano ze w duzej mierze do zanieczyszczenia przyczynia sie transport publiczny (Diesle w autobusach). Oczywiscie wymiana wszystkich autobusow na elektryczne nie wchodzila w gre (za duzy koszt, a poza tym czegos co dziala poprawnie raczej sie nie wyrzuca, prawda?). Najstarszym autobusom (jakies 30%) pozwalaja sie zestarzec aby w przyszlosci zamienic na elektryczne, 1/3 autobusow przerobiono niskim kosztem na hybrydowe, kolejna 1/3 przystosowano do biopaliwa ktore wytwarza sie ze smieci biologicznych, zwyklych odpadkow domowych (tak, mamy tutaj segregacje smieci - osobno klasyczne smieci do spalenia w spalarniach-elektrowniach, osobno plastiki i osobno szklo do ponownego przetworzenia, osobno wszystko co biologiczne zeby napedzac autobusy).

Piszecie co zrobia ludzie w bezgwiezdna i bezwietrzna noc? Najzwyczajniej w swiecie zrobia piep...ne pranie innego dnia. A co z domowym komputerem, kuchenka elektryczna? Tesla powerwall zalatwia sprawe, a pamietajcie ze to dopiero pierwsza generacja takiego urzadzenia - a jaka byla pierwsza generacja komputerow osobistych, jak bardzo wszystko sie zmienilo w ciagu zaledwie 30-tu lat? Za 20 lat kazdy bedzie mial domowego UPSa ktory zapewni prad na co najmniej tydzien. Rozwoj akumulatorow samochodowych, tych ktore napedzaja auta elektryczne przyspieszy rozwoj akumulatorow domowych.
Widzicie problem w zasilaniu fabryk. Ja nie - ja mam 1km od domu spalarnie smieci ktora generuje prad dla fabryk w Oslo. A z kominow leci jedynie para wodna. Norwegia ma hydroelektrownie, Islandia ma geoterme, Szwecja ma technologie spalania w elektro-spalarniach wszystkiego co tylko da sie spalic. Szwecja ma mozliwosci spalania tak duzych ilosci smieci, ze w zeszlym roku zabraklo smieci (!!!) w Szwecji. Zaczeli kupowac od Norwegow i Finow :). A wiecie jak placa za te smieci? Przekazuja w zamian najnowoczesniejsze technologie elektro-spalarni :) . Jak sie chce, to sie da. I pisze tutaj o krajach (szczegolnie Norwegia) gdzie nie uzywa sie gazu - nie ma piecykow gazowych do ogrzewania wody w domach, wszystko jest elektryczne, co oznacza znacznie wieksze zapotrzebowanie na prad niz np w Polsce.

Wszystko elektryczne w kraju, w ktorym sa ogromne zloza ropy. Wystarczylo chciec.

Zapomnijcie o problemach, naprawde. Nie ma tematu.
A jesli wciaz sie upieracie ze nie da rady, to zatrudnijcie mnie. Ja jestem specem od rozwiazywania problemow. Nie jestem drogi.
#142
Archiwum / World Of Tanks
28 Lipiec 2015, 13:13
Ja jestem wstepnie zainteresowany World of Warships. Lubie takie gry, nie jestem tylko pewien czy mechanika gry przypadnie mi do gustu - czesto niestety w takich grach spora czesc mechaniki zupelnie nie przypada mi do gustu.
#143
Cytat: Mat w 16 Lipiec 2015, 22:17
Odświeżam temat, by znalazł się ponownie wysoko w nowych wątkach. Coś nam głosowanie stanęło w miejscu...  :bad:
Cytat: tito w 16 Lipiec 2015, 22:22
Bo to wszyscy, którzy odwiedzają forum.... :deadman:

Niekoniecznie macie racje. Ja odwiedzam watek, ale nie zaglosowalem i koszulki nie kupuje. Po pierwsze ja jeszcze mam bety z B@P, kupione laaata temu kiedy jeszcze Mchl "prowadzil" sklepik (ewidentnie dobra jakosc, skoro wszystko sie pieknie trzyma przez tyle lat).
A po drugie nie spasowaly mi zadne propozycje, wiec udzialu w ankiecie (zamowieniu) nie wzialem.

Zatem wezcie pod uwage ze moze byc wiele osob ktore (z wielu roznych powodow) moga po prostu nie byc zainteresowanymi zakupem.
#144
Kryptowaluty / LTBcoin
16 Lipiec 2015, 21:03
Regs
#145
Cytat: Troll81 w 15 Lipiec 2015, 10:03
Niech co Krzyszp!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!

Niech nie trzezwieje  %)
#146
Rozmowy nieBOINCowane / Pomagamy Kajtkowi
15 Lipiec 2015, 17:44
...tudziez przeznaczyc te 6M na badania nad rozwiazaniem :(
#147
Kryptowaluty / LTBcoin
15 Lipiec 2015, 17:39
Stream
#148
Mat, jedyne co Ci napisze to ze byc moze problem jest, ale na pewno nie jest on nie do przeskoczenia. Ba, najwyrazniej jest to problem wrecz trywialny.
Pewnie czytales/slyszales o panelach w Niemczech. Masz tam (generalnie) wlasnie taka sytuacje, czyli panele w rekach prywatnych, na dachach zabudowan, totalna decentralizacja.
I co? I nic. Da sie.

Wiem ze stary link, ale podrzuce mimo to, bo akurat mi wpadlo w wynikach wyszukiwania.
http://kopalniawiedzy.pl/energetyka-sloneczna-Niemcy-rekord,20521

Masz tutaj 50% energii z rozproszonych zrodel odnawialnych.

CytatW przeciwieństwie do innych krajów nie jest ona dostarczana głównie przez wielkie farmy. Ponad 90% paneli fotowoltaicznych pracujących w Niemczech znajduje się na dachach domów mieszkalnych czy biurowców.

I co? Da sie :)  Nie slyszalem o "problemach" ze stabilnoscia sieci w Niemczech. A Ty? :)

Cytat: Mat w 14 Lipiec 2015, 21:14
Zachwianie bądź nawet zburzenie delikatnej równowagi energetycznej (...)

W takiej sytuacji stosuje sie systemy redundantne. Cos trzeba zrobic, to znajduje sie rozwiazanie.
CytatDlatego (...) instaluje się systemy redundantne (ang. hot standby), umożliwiające utrzymanie ciągłości sterowania lub szybkie odtworzenie parametrów pracy urządzeń, na przykład po krótkotrwałej awarii. Systemy redundantne cieszą się coraz większą popularnością wszędzie tam, gdzie wystąpienie najmniejszych przerw czy zatrzymań wiąże się z olbrzymimi stratami

Ludzie niech klada panele, buduja wiatraki, a energetyka niech sie zajmuje tym za co sie im placi. Budowa stabilnych sieci energetycznych. A nas to nie musi zupelnie interesowac. Kupujac samochod nie zastanawiasz sie czy siec drog wytrzyma kolejne pojazdy na drogach - nie Twoja broszka, sa ludzie ktorzy maja placone za rozwiazywanie takich wlasnie "problemow" :)
#149
@Sebastian

Lobbysci z energetyki, te knury jedne, zgodzili sie na stawki bardzo krzywdzace prosumentow. Oplacalnosc odsprzedazy prawie zadna (ostatnio bylo mniej wiecej 1/3 ceny ktora Ty normalnie placisz...), koszt zwrotu inwestycji liczony w dziesiatkach lat. Co innego produkcja dla siebie - wtedy oczywiscie oplaca sie to i termin zwrotu jest 5-20 lat (w zaleznosci od lokalizacji, sprzetu itp. ofc). Tak to wygladalo jak ostatnio zaglebialem sie w temat. Ot w Polsce porobilo sie jak w USA i wielkie koncerny staraja sie dymac ludzi jak moga.
Dodatkowo, energetyka moze sie stawiac. To znaczy niby maja przykaz odkupic, ale beda Ci robic takie problemy (prawne i bezprawne) ze albo wylysiejesz zanim z nimi wygrasz, albo sie poddasz, albo wydasz na prawnika kupe szmalu (i nie wiesz czy wygrasz i czy sie zwroci), albo Ci nerwy puszcza i spuscisz wpier*** kilku kanaliom.

Praktycznie nie oplaca sie robic tego na zarobek, najbardziej oplacalne jest zakupic taka instalke ktora dokladnie w 100% daje Ci tyle pradu ile potrzebujesz. O zarobku na tym, na chwile obecna, zapomnij :(
#150
Wartosciowa dyskusja (pierwsza polowa podcastu), umiarkowanie prostymi slowami wyjasniajaca O CO BIEGA w Bitcoin. Dlaczego BTC Protocol jest tak wazny, co zmienia, dlaczego rzady tak bardzo obawiaja sie tej technologii. Naprawde swietne wyjasnienia fachowca, Chrisa Ellisa (tworcy Feathercoin).

Dla tych ktorzy wciaz jeszcze nie wiedza co to Bitcoin.

https://www.youtube.com/watch?v=EVZuuC_vXfw
#151
Masz mnie na FB, wiesz ze popieram :)
Dawno podpisalem i udostepnilem, zachecam pozostalych  :p_arr:
#152
Oprogramowanie / Windows 10?
10 Lipiec 2015, 17:20
Zagramy w Crisisa? Albo w Total War?
Raptr i Steam dzialaja na tym poprawnie?
Jest na to jakis user friendly soft, z graficznym interfejsem, to dzielenia i backupowania partycji?
Przyjazny soft do tworzenia RAMdysku?
CoreTemp, GPU-Z, CPU-Z, CoreTemp maja wersje na UX?
FireFox ma MozBackup`a na UX?
Dziala na tym Napiprojekt?
A jak z TeamSpeak, Mumble i Ventrilo? A Skype jest?

krzychu, nie przesadzaj z ta wyzszoscia HP UX.
#154
https://www.youtube.com/watch?v=-x8xxcvmvsM
#155
#156
#157
https://www.youtube.com/watch?v=oSJqBJ1TF-E
#158
Kryptowaluty / LTBcoin
23 Czerwiec 2015, 08:55
Yellow
Ram
#159
Spokojnie panowie, najwieksi krytycy gier (na szybko wspomne TotalBiscuit, Force, Jesse Cox, Dodger, Boogie2988) juz pojechali po osobach niezadowolonych z malego zroznicowania rasowego w wiedzminie. Bronili CD Projekt i polakow juz kilkukrotnie. Ich opinie, bardzo wazne dla swiatka graczy, juz poszly w swiat.
#160
Cenowo atrakcyjny, ale...
"Sigejty" z reguly polecam ludziom ktorych bardzo nie lubie  ;)  (i mam nadzieje ze beda tam mieli jedyna kopie jakichs waznych danych)